Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
diewuszka86 wrote:Dziewczyny 2 pytania, oba z różnych, że tak powiem kategorii:
1. Jaką kupujecie/kupiłyście wanienkę? Ja chciałam taką na wannę, ale takich już nie produkują, tzn. w necie można znaleźć, ale małe, na długo nie starczą. Za to taka ze stojakiem będzie mi dużo miejsca zajmowała, mam małą łazienkę, ale wygodniej przy myciu. Nie wyobrażam sobie w sumie iść z wanienką np do pokoju na stół, wolałabym myć dziecko w łazience. Aha i czy Wasze wanienki mają termometr? Czy będziecie klasycznie sprawdzały łokciem wodę?
2. Czy bierzecie prywatną położną na poród? Mi się spodobała ta babeczka ze szkoły rodzenia i wydaje mi się, że czułabym się bardziej komfortowo, jakby poród odbierała osoba, którą powiedzmy, że znam, niż zupełnie ktoś nowy. Jednak, za przeproszeniem, rozłożyć nogi przed obcą osobą chyba nie jest łatwo, a może przy porodzie to nie ma znaczenia? Z drugiej strony to koszt akurat u mnie 650 zł. i nie wiem czy jest sens na to kasę wydawać. Jakie są Wasze opinie?
2. nie wyobrażam sobie rodzić z taką położną, podczas porodu cieszyłam się z obecności męża i tego, że ktoś wpada na chwilę mnie zbadać. Nie chciałabym z obcą kobietą(nawet taką, którą kilka razy spotkałam) spędzać tych długich godzin- to by mnie dopiero krępowało -
kehlana_miyu wrote:Ja mam z kolei pytanie dotyczące pakowania torby do szpitala, bo zaczęłam się w końcu powoli do tego zbierać. Co pakujecie dla siebie? Lista, którą dostałam na zajęciach szkoły rodzenia jest bardzo podstawowa, zresztą mój szpital zapewnia mnóstwo rzeczy (podkłady poporodowe, pieluchy i kosmetyki dla dziecka, itd.), a chciałabym się upewnić, czy faktycznie jak już się spakuję, to będzie tam wszystko
W szczególności pytanie do bardziej doświadczonych mam - co bierzecie do pielęgnacji krocza po porodzie?kehlana_miyu lubi tę wiadomość
-
Dla mnie cały poród nie jest jakąś piękną rzeczą, nadal mam traumę po poprzednim. Piękna jest tylko chwila kiedy zobaczy się swoje dziecko. To moje osobiste odczucie.
I tak jak dużo kobiet pisze o tym, że z czasem zapominasz jak bardzo bolało - to ja mam wrażenie, że nadal to pamiętam, nie tylko bóle porodowe, ale i szycie i później zdejmowanie szwów. Jestem pechowym przypadkiem. Nie piszę tego, żeby kogoś straszyć, ale w formie terapeutycznej, żeby się z tym strachem oswoić jakoś.
Ale staram się jak mogę dobrze nastawić na powtórkę.Blu, Reni@, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
My zdecydowaliśmy się na szybką powtórkę z rozrywki TYLKO mając jakieś mocne przeświadczenie ze będzie lepiej, szybciej i że organizm jest już trochę do tego przygotowany
ale faktycznie jak kładą noworodka, którego jeszcze przed chwilą czuło się brzuchu jest czymś niesamowitym i o niczym innym się wtedy nie myśli
India9, MMM2016 lubią tę wiadomość
-
Dziś przyszedł organizer na łóżeczko i to już chyba wszystko co miałam kupić. Do momentu aż znowu mi sie coś przypomni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 17:34
India9, Blu, kalika, Dea28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykasia_1988 wrote:Beattkie sprawdź czy w swoim termometrze nie ma funkcji mierzenia wody bo u mnie przełącza się na temperaturę wody, tzw pokoju- powietrza i tem. Ciała.
W hurtowniach niemowlęcych są takie fajne termometry delfinki czy kaczuszki które wrzucasz do wody i pokazuja czy woda jest ok czy Noe za zimna. Po kilku pierwszych kapielach już nawet na kaczuszke się nie patrzy.
Kasia mam taką opcję no i musze jeszcze jednak kupić plastikowy, żeby zweryfikować pomiary. ThxWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 17:47
-
Muszę Wam powiedzieć Dziewczyny, że ja się boję tego porodu.
W sensie, że jak ja będę wiedziała, że to już?
Najbardziej boję się, że to prześpię, w takim sensie, że jak jestem w stresie, czy mam zmartwienie to to przesypiam.
Zaczną się skurcze a ja fik i w kimę
Co do krępowania się to mnie to w ogóle nie rusza. Nic a nic się nie wstydzę. Nigdy się nie wstydziłam, może przez to, że całe życie sport wyczynowy uprawiałam, a tam wspólne szatnie, prysznice i takie tam.
Anegdotka: moja pierwsza wizyta u ginekologa, poszłam do kolegi Taty z moim Tatą. (!!!)
No i ten lekarz tam bada, bada i mówi do mnie tak (a ja lat 17 na lotnisku) że on korty zarezerwował, to byśmy się na debla z jego synem umówili. Mega zonk. Przynajmniej jest co wspominać
Co do położnej, to my również mamy prywatną klinikę, z rodzinnym pokojem, więc nie było sensu dedykować położnej.
Ważne, że będziemy z Mężem razem.
A wanienkę to kupiłam tą Beaba, bo mi do przewijaka pasowała
kalika, Pumpkin, NiecierpliwaKarolina, Rutelka, szynszyl lubią tę wiadomość
-
Beattkie wrote:Apropo temperatury wody. Któraś z Was mierzyła juz temperaturę wody termometrem bezdotykowym? Zastanawiam sie czy w zaparowanej i cieplej łazience dobrze odczytuje pomiar? Wiem, że istotne jest, żeby nie zmieniać pomieszczeń i trzymać termometr cały czas w tym samym pokoju ale wtedy wiadomo ogranicza się jego pełna funkcjonalność.
Kehlana, ja do pielęgnacji krocza biorę Octanisept, żel Biały Jeleń którego używam cała ciążę i do podmywania sie Tantum Rosa, bo super łagodzi podrażnienia. Do osuszania ręczniki jednorazowe, żeby było w miarę sterylnie
06.2015 - nasz aniołek:*
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykalika wrote:Jeśli Twój termometr ma funkcje pomiaru temp cieczy, to sprawdź, czy ma też funkcje kalibracji. Jeśli tak, wystarczy na nowo go skalibrowac w łazience i wówczas pomiar temp wody będzie wiarygodny.
Kehlana, ja do pielęgnacji krocza biorę Octanisept, żel Biały Jeleń którego używam cała ciążę i do podmywania sie Tantum Rosa, bo super łagodzi podrażnienia. Do osuszania ręczniki jednorazowe, żeby było w miarę sterylnie
Ok dzięki posiedzę nad nim w weekend i poczytam ulotkę. -
Ja też mam mineral!
Jak wszystko ogarnę to wrzucę fotę, ale generalnie idę w takim kierunku, że szarawo, niebieskawo, a do tego mocne dodatki (żółty ksieżyc na scianę, turkusowy organizer). Trochę się wzoruje na jacaid, oczywiście z innym budzetem
W Ikei była ta promocja na mebelki a teraz mają 15% na fotele, więc sprezentuje sobie uszaka do karmienia z podnóżkiem.
A Asia_08 i kalika, macie ten leżaczek do wanienki?
kalika lubi tę wiadomość
-
sarcia123 wrote:Kasia1988
Jsszcze raz ci napisze o co mi chodzi
U nas w szpitalu planowane ciecia cesarskie po wczesniejszym uzgodnieniu terminu odbywaja sie zawsze w piatki no chyba ze nie ma miejsc to ordynator wyznacza inny termin.
A kazde nieplanowane ciecie jest robione na biezaco i wtedy kiedy jest potrzeba
Moze niedoprecyzowalam swojej wypowiedzi stad mnie zle zrozumialas
Spoko spoko. Odpisałam a później doczytalam resztę postów.
Napisałam już ze doczytalam.
Zapewne termin będziesz miała 23 lub 30. Jak to zleci.
Dziewczyny ja wiedziałam że będę miała cc więc nie rozeazalam czy taka położna będzie mi potrzebna ale koleżanka wykupila taka opcje. Jak zaczęły się skurcze to przyjechała do niej do domku. Liczyła skurcze. Razem pojechaly w odpowiednim momencie. Mówiła że była niezwykle pomocna i w wielu momentach, ze bez jej opanowania wiele razy by spabikowala. A rodziła yez z mężem.
Po porodzie była u nich w domu ok 5 razy q i z każdymi wątpliwościami dzwoniła i zawsze otrzymywala poradę.
Jeżeli to ma zapewnić komfort psychiczny co jest ważne to jestem za. Mi taki komfort jak już ktoś już pisał zapewni jak ostatnio - ładny szlafrok piżama, balsam, suszarka podkład i tusz. Tak niewiele ale czułam się jak nowo-narodzona jak następnego dnia się " zrobiłam" heheWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 20:25
-
Marlon, początkowo planowałam kupić ten leżaczek, ale ostatecznie stwierdziłam, że to jest przydatne tylko przy tych pierwszych kapielach, więc szkoda kasy. Poza tym mój mąż na szkole rodzenia pięknie ogarnial kąpiel, więc nie będę go ograniczała takimi gadżetami ;p
Ja pokoik dla Mikusia mam biało-szary z żółtymi dodatkami. Między innymi fotel do karmienia z podnozkiem mam żółty, właśnie ten z Ikei. Uwielbiam go!marlon lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
kalika wrote:Marlon, początkowo planowałam kupić ten leżaczek, ale ostatecznie stwierdziłam, że to jest przydatne tylko przy tych pierwszych kapielach, więc szkoda kasy. Poza tym mój mąż na szkole rodzenia pięknie ogarnial kąpiel, więc nie będę go ograniczała takimi gadżetami ;p
Ja pokoik dla Mikusia mam biało-szary z żółtymi dodatkami. Między innymi fotel do karmienia z podnozkiem mam żółty, właśnie ten z Ikei. Uwielbiam go!
Ale numer, no właśnie ja się na ten żółty nastawiam!
Mamy podobną stylówę!
Zaraz się okaże, że się znamy
-
Haha, już pisałam kiedyś, że wybieramy podobne rzeczy ;p
Znać się chyba nie znamy, choć kulka lat mieszkałam w Warszawie
Co do fotela to powiem Ci, że mój ma jedną wadę - strasznie śmierdzi mu tapicerka, tak chemicznie. Mimo, że wietrzy się już od lipcaMoże Twój egzemplarz będzie pod tym względem szczesliwszy.
marlon lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Wanienkę mamy bez leżaczka. Tez miałam ogromna ochotę na zakup fotela uszaka z ikei... Jeszcze 15% oddają na kartę rabatowa.. Niestety wykanczamy mieszkanie i nie mam fotela w budżecie... Za to z mebelkami zaszalałam i mamy z Bellamy serie Marylou. Piękne są.
marlon, sarcia123 lubią tę wiadomość