Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasik2 wrote:Jak się dzidzia urodzi to możesz spróbować odciągać mleczko i dawać starszej. To się nazywa tandem nursing
będzie bardziej odporna i nie zarazi bobasa.
Tak nam mówiła położna na SR
Tylko ciekawe czy ona by chciała tak.. bo straszny niejadek jest -
nick nieaktualnyNo a ja sie budze co jakis czas bo poloana przychodzi tetna sluchac mqlego i zasnac gorzej, ale teraz sie jeszcae klade na 2 godzinki bo pozniej czasu na spanie nie bedziw:)
Ufddd...pare godzin do spotkania z synkoem troche sie denerwuje wiadomo ale napewno bedziewszystko dobrze juz nie moge sie doxaekac!Rutelka, Sylwia91, Evelle, Sylwia_i_Niki, Blu, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sarcia współczuję Ci tylko znieczulenia, jeżeli to zewnątrzoponowe bo wg. Mnie jest okropne!
ja się go panicznie boję... Ale zazdroszczę Ci spotkania które zacznie się za kilka godzin i będzie trwało całe życie... Powodzenia!
Dziewczyny ja też wstaje teraz w nocy na jedzenie i picie... A potem jeszcze więcej siku i tak w kółko
Mizzelka jak córeczka i gorączka?
Wracam jeszcze na trochę spaćo ile zasnę
sarcia123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, ja juz nie spie bo polozne wiadomk kilka razy przychodza tetna sluchac i co chwila mnie rozbudzaly, flowa mnie teoche pobolewa i chce mi sie pic i jesc a nic nie wolno i pewniw najszybciej cos zjem ale jutro dopiero
coz zrobic, maly mocno sie rusza w nocy laply mnie skurcze chwilami i mowilam sobie oby dotrwac do rana i bedzie spoko i udalo sie teraz czekam na dalsze info co i jak, ale prawdopodobnie cc bedziw okolo 10-11 wiec jeszcze chwila , stresik maly mam ale juz lepiej mowie sobie ze jessxze chwila i zibacze jak wyglada moj synusmi bede mogla go nakarmic i ukochac i ta mysl jest dla mnie pdzewodnia
-
nick nieaktualnyZnieczulenia bes miec w kregoslup podpajeczynowkowe od pasa w dol, nie mam wskazan do pelnego znieczulenia na szxzescie bo wcale bym nie chciala, chce wiedziec co sie dzieje i placz dziecka slysze
Sylwia91
Nieee nie jest takie zle to znieczulenie tego to ja sie nie boje bo to chwila moment i ono dziala, oby tylko na dajnego anaestezjologa trafic zeby sie dobrze wkul za pierwzym razem to juz polowa sukcesu, z corka tez mialam takie samo znieczuleniw -
Mizzelka, poniżej 38 to stan podgoraczkowy, powyżej dopiero gorączka. Taka temp nie jest zła, tym bardziej, że to pierwsza doba choroby. A jak mała to znosi? Coś poza gorączka się dzieje?
Sarcia, szczęśliwego rozwiązania. Lada moment będziesz tulila synka.sarcia123 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Hej dziewczęta. Ja dziś usnęłam koło 2 a od 5 już nie śpię grrr. Czuję zmęczenie, ale usnąć nie da rady, nie wiem czemu, może takie uroki końca ciąży.
Mizzelka oby córcia szybko wyzdrowiała, oby dziś było lepiej.
Sarcia powodzenia!sarcia123 lubi tę wiadomość
-
Jola ja słyszałam taką teorię, że natura wspaniałomyślnie nie pozwala kobiecie spać pod koniec ciąży, aby przygotowała się ona do nieprzespanych nocy jak dziecko będzie już na świecie. Może coś w tym jest. Za to mąż sypia jak zabity ehh.
Sylwia91, Jutysia lubią tę wiadomość
-
kalika wrote:Dziewczyny, czy Wam ostatnio też jest chłodniej, niż dotychczas, nawet zimno okresami? Zastanawiam się czy to kwestia pogody, czy też przed porodem temperatura ciała obniża się i stąd te odczucia? Mój mąż twierdzi, że już nie jestem od 2 dni tak gorąca jak dotychczas podczas ciąży
Znalazłam info, że u psów przed porodem tak się dzieje, ale o ludziach nic nie znalazłam ;p
Wczoraj przed wieczorem złapał mnie ból krzyża okresowy i tak trzymało, czasami pojawiały się do tego skurcze. Bóle przeszły jakieś 40 min. po wzięciu nospy i magnezu, ale krzyż mi gniotło strasznie
Dzisiaj mam KTG to zobaczymy czy coś się zmieniło od zeszłej środy.
Aaaaa i witam się w 38 tygodniu ciążyadrenalina, Reni@, Sylwia91, linka89, Rutelka lubią tę wiadomość
-
Mizzelko, jak córeczka? Lepiej trochę?
Sarcia, będę trzymała kciuki, nie do wiary! czekałaś na 07.10, a tu taka niespodzianka. Życzę, abyś po CC szybko do siebie doszła.
Sylwia, ja miałam zzo przy pierwszym porodzie i teraz też mam zamiar brać. Nie czułam, aby mnie coś bolało przy wbijaniu igły, za to ulga była nieziemska (inna sprawa, że po godzinie znowu oksy mi zaserwowali)
sarcia123 lubi tę wiadomość
-
India9 wrote:Ja zauważyłam, że u mnie się tak stało - jest mi chłodniej, ale nie kojarzę, żebym taką zmianę odczuwała przed pierwszym porodem.
Wczoraj przed wieczorem złapał mnie ból krzyża okresowy i tak trzymało, czasami pojawiały się do tego skurcze. Bóle przeszły jakieś 40 min. po wzięciu nospy i magnezu, ale krzyż mi gniotło strasznie
Dzisiaj mam KTG to zobaczymy czy coś się zmieniło od zeszłej środy.
Aaaaa i witam się w 38 tygodniu ciąży
Gratuluję 38tcJa też zaczęłam dziś 38 tc, a więc mamy "ciąże donoszone"
Reni@, Rutelka lubią tę wiadomość
-
marlon wrote:Oni w tym medicoverze mieli akcje jakis czas temu, ze nie zauwazyli braku dłoni u dziecka. Stad ten syndrom odsyłania do prowadzacego.
Do ktorego gwiazdora jutro idziesz? -
Jola1985 wrote:Ja od dwóch dni też zauważyłam, że jest mi chłodniej, już nie śpimy przy wszystkich otwartych oknach, więc mąż może schować druga zimową kołdrę, którą siebie przykrywał w nocy hehehe Ból podbrzusza nie przechodzi u mnie, nospy staram się nie brać, a mąż mnie od rana namawia abyśmy jechali na IP, ale mam wątpliwości czy jecha 80 km skoro nic więcej się nie dzieje, a w swoim mieście nie chcę iść w obawie, że mnie tu położą i zostawią
Gratuluję 38tcJa też zaczęłam dziś 38 tc, a więc mamy "ciąże donoszone"
Ja też gratuluję donoszonej, chociaż w szpitalach nam pewnie policzą donoszoną jutro (bo co położna sprawdza na swoim magicznym kółeczku to wychodzi jeden dzień wcześniej - chyba nie honorują roku przestępnego)