Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKKasiaKK wrote:Cześć dziewczyny
Macie jakieś sprawdzone sposoby na katar? A dokładniej na totalnie zapchany nos...
Stosuje wodę morską i maść majerankowa, ale za bardzo nie pomaga
hej, od piątku mam okropny katar, do środy zwolnienie lekarskie. Chciałam kupić inhalator z solą, natomiast moja położna zapytała czy mogę wytrzymać bez lekarstw - tylko domowe sposoby na przeziębienie. I tak meczę się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 15:06
-
BLU wyjęłaś mi to z ustBlu wrote:Nie chcę straszyć, ale wiele dzieci, których mamy brały duże ilości no-spy w ciazy ma problemy z napięciem mięśniowym, zwłaszcza w okolicy aparatu mowy. Wynikają z tego problemy ze ssaniem, co wiąże się z szybkim przejściem na butelka i pogłębienie problemów zwłaszcza z artykulacją. Dzieci te mają często nie domniemanie buzię i problem m.in. z trzymanie śliny czy poprawnym oddychaniem.
Nie mowie ze wszystkie dzieci, ale za dużo nospy to większe ryzyko zaburzeń mowy.
I to jest wlasnie powod dla ktorego ja unikam tych wszystkich "bezpiecznych" lekow... jak mus to mus ale jak da sie bez to lepiej bez....
-
Nie tylko koty ale i piaskownica, warzywa z gruntu... wszystko myc... obierac... rece mydlem, wiadomo....Zetzet wrote:Dziewczyny, odebralam wynik na toxo i wyszedl negatywny, czyli ze "musze uwazac" - co to oznacza dokladnie, oprocz tego, zeby unikac kotow, z ktorymi na szczescie nie mam w ogole do czynienia? (choc ja uwielbiam koty
-
WitajMoko wrote:Z taką lekką nieśmiałością witam się i ja, choć nie wiem czy mnie stąd nie wyrzucicie jeszcze, bo termin wychodzi na 31.10, ale to wyliczenia z OF. Jestem w 6 tc. i czekam z niecierpliwością na pierwszą wizytę u lekarza, strasznie świruję czy wszystko jest ok i już bardzo bym chciała, żeby pierwszy trymestr był za mną, a tu jeszcze tyyyle czasu... rozgość się
czas do pierwszej wizyty wybitnie sie dłuzy
Moko lubi tę wiadomość
-
Ja niestety nie mogę pozwolić sobie na zwolnienie lekarskie, wiec tylko dziś w domu jestem i tu pracuje, ale nie umiem wysiedzieć w domu, nie lubie nie być w pracy...Beattkie wrote:hej, od piątku mam okropny katar, do środy zwolnienie lekarskie. Chciałam kupić inhalator z solą, natomiast moja położna zapytała czy wytrzymać bez lekarstw - tylko domowe sposoby na przeziębienie. I tak meczę się.
A jak sobie radzisz tymi domowymi sposobami?
Beattkie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydaisy1984 wrote:Cześć dziewczyny, czytam Was regularnie ale nie miałam odwagi nic napisać. Jest to moja druga ciąża. Z pierwszej mam córkę 17 m, ciąża była z komplikacjami - co badania to coś wychodziło. A ogólnie sam proces starań zajął nam 2 lata. Teraz zajęło nam tylko 8 ms. Wg BB jestem w 8 tygodniu. Ostatnio na USG wyszło że jest sam pęcherzyk ciążowy (5t4d) mam nadzieję, że teraz będzie już serduszko, jak nie to wiadomo jak się to zakończy
Hej Oczywiście, że będzie serduszko. Nie myśl negatywnie bo zwariujesz.
Ja panikowałam, że będę miała jakiegoś HIVA i jest wszystko OK. Nie wiem skąd ten pomysł, a straconego tygodnia na nerwy i głupie myśli nikt mi teraz nie odda....Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 15:12
-
Ja dzisiaj zaliczylam jakis extra zastrzyk energetyczny... chyba słonce na mnie tak dziala
Dwie godziny grabiłam i sprzatalam w ogrodzie... uwielbiam efekt koncowy takich prac Mialam usiąść na leżaku ale wlazlam do domu zrobic herbate... w finale herbaty nie zrobilam tylko wzięłam psa i polazlam na spacer... 10km przelazłam
Wrocilam... w kuchni nie ma prądu, padła ktoraś tam faza, awaria
czyli na herbate nie ma szans... no chyba ze przyniose czajnik do sypialni w sumie racja...
Jestem mega zmeczona ale i zadowolona... pierwsze wiosenne porzadki w ogrodzie zaliczone w weekend pojade po bratki
Teraz mam zjazd energetyczny, zasypiam na siedząco...
Moko, KKasiaKK, Beattkie, Rutelka lubią tę wiadomość
-
ja Ząbki k. WarszawyPumpkin wrote:O - to super! Ja z mokotowa. Okolice galerii mokotów.
Jak najbardziej jestem ZA! Pogoda powoli zaczyna się poprawiać i myślałam właśnie o spacerach ale samej to wiadomo jak się chce...)
Pumpkin, Beattkie, Rutelka, Ola_85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKKasiaKK wrote:Ja niestety nie mogę pozwolić sobie na zwolnienie lekarskie, wiec tylko dziś w domu jestem i tu pracuje, ale nie umiem wysiedzieć w domu, nie lubie nie być w pracy...
A jak sobie radzisz tymi domowymi sposobami?
cebula na kanapki, albo ze śledziem, ostatnio pomógł mi czosnek, wystarczy łyknąć kawałek każdego dnia i masz antybiotyk naturalny, mleko z masłem i miodem. Natomiast na katar to spacery malutkie i wietrzenie pokoju, dodatkowo wąchanie wick vaporub. -
Ja miałam takiego powera w sobotę, aż w tym szale energetycznym wyciągnęłam męża do ikeii po nowy stół i krzesła do jadalni firmowej i remont taki szybki zrobiliśmy. Tak w ramach jutrzejszego dnia kobiet, bo u nas prawie same babeczki pracują .anulka1978 wrote:Ja dzisiaj zaliczylam jakis extra zastrzyk energetyczny... chyba słonce na mnie tak dziala
Dwie godziny grabiłam i sprzatalam w ogrodzie... uwielbiam efekt koncowy takich prac Mialam usiąść na leżaku ale wlazlam do domu zrobic herbate... w finale herbaty nie zrobilam tylko wzięłam psa i polazlam na spacer... 10km przelazłam
Wrocilam... w kuchni nie ma prądu, padła ktoraś tam faza, awaria czyli na herbate nie ma szans... no chyba ze przyniose czajnik do sypialni w sumie racja...
Jestem mega zmeczona ale i zadowolona... pierwsze wiosenne porzadki w ogrodzie zaliczone w weekend pojade po bratki
Teraz mam zjazd energetyczny, zasypiam na siedząco...
Anulka myślisz ze bratki już dadzą radę, mam w domu już pełno hiacyntow, prymulek itp... Ale na dworzu to sie tak zastanawiam... Czekam już na bratki i wiosnę od dawna...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 15:39
-
Cebule i czosnek w tej ciąży jem ciagle. Mąż sie zawet śmieje, że lubi ta moja ciąże, bo ciegle cebula, czosnek, ogórki kiszone itp. On lubi takie smaki, ja przed ciąża nie bardzo, a teraz zjadam minimum jedna cebule dziennie i ciagle robie sos czosnkowy. A ogórki kiszone kupujemy już na kilogramy, bo całe zapasy od teściowej sie skończyły... Zwykle nie przepadam za ogórkami kiszonymi...Beattkie wrote:cebula na kanapki, albo ze śledziem, ostatnio pomógł mi czosnek, wystarczy łyknąć kawałek każdego dnia i masz antybiotyk naturalny, mleko z masłem i miodem. Natomiast na katar to spacery malutkie i wietrzenie pokoju, dodatkowo wąchanie wick vaporub.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 15:46
-
nick nieaktualnyNiecierpliwaKarolina wrote:Dziewczyny, kupiłam ostatnio ten balsam Dzidziuś mama. Dzisiaj wypróbowałam i faktycznie fajny polecam! Bardzo szybko się wchłania, skóra jest mięciutka i delikatna po smarowaniu. I ma masło shea w składzie
Ja korzystam od początku ciaży z palmersa. Do rozstępów kupiła masełko Tummy Butter i BIOOIL. -
inaa co Ty mówisz ? bedzie dobrze bąbelek urośnie .inaa wrote:Jestem prawie aniolkowa mama ... Ciaza cie rosnie
Ja mam jutro wizytę o 9 i juz mam dużego stresa boje sie jak nigdy że to jakaś urojona ciąża że jej tam nie ma że to hormony cos pomieszały -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
tzn. teraz na zwolnieniu 
