X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 19 października 2016, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlon, dziwi mnie nospa u ciebie. Po co kaza ci brac lek rozkurczowy skoro raczej zależałoby na wywołaniu a nie hamowaniu skurczy.

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 19 października 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Marlon, dziwi mnie nospa u ciebie. Po co kaza ci brac lek rozkurczowy skoro raczej zależałoby na wywołaniu a nie hamowaniu skurczy.
    to samo pomyślałam. po co teraz brać nospę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 18:18

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2016, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia_i_Niki wrote:
    Marlon, Anoolka wow, żeście się nie odzywaly i serio myślałam, że mnie zostawilyscie :p
    Ja machnełam sobie popołudniowa drzemkę bo czułam, że nie usiedże. .. :/ nie robilam tego juz ze 2 tyg, jak wstałam to biegiem na wc, mam nadzieję, że to coś zapowiada :p
    Mnie gania też na wc drugi dzień,skurcze straszą, plamienie się dziś pojawiło i dalej nic ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym nie brała tej nospy, uważam że to bez sensu ;)

  • marlon Autorytet
    Postów: 423 615

    Wysłany: 19 października 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też się z nospą zdziwiłam, ale ten mój gin powiedział, że nospa wyciszy przepowiadające i pomoże rozkręcić te właściwe.
    Żeby się Młody od przepowiadających z kanału nie wycofał.

    atdci09kteyfwsql.png
    4b9ah00cplkhwdqn.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 19 października 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przecież nawet na ulotce nospy jest żeby nie brać w czasie porodu.. Dziwne. Ale może lekarz wie co robi, trzeba zaufać.

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 19 października 2016, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my po sesji. Trwała 5 godzin . Strasznie długo ale juz nie moge się doczekać efektów. Zrobiłam kilka zdjeć telefonem i już sa fajne a co dopiero profesjonalny aparat
    (trzeba kliknąć na zdjecie bo jakos dziwnie sie wstawiło)
    out.php?t=1139022_20161019-160804.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 20:07

    Ola_Ola, marlon, Sylwia91, Chwilka84, diewuszka86, Kasik2, Blu, NiecierpliwaKarolina, Sylwusia100, Limerikowo, mizzelka, kehlana_miyu, kalika lubią tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 19 października 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni@ Ty karmisz swoim mlekiem, ale z butelki?
    Powiedz mi odciągasz pokarm na zapas? Np. 2 butelki? Trzymasz w lodówce/zamrażarce/czy w temp.pokojowej?

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 19 października 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam az mojej małej zniknie żółtaczka i dopiero się wybierzemy na taką sesje. Ciekawe jak będzie współpracować :D

    Reni@ lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 19 października 2016, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_Ola wrote:
    Reni@ Ty karmisz swoim mlekiem, ale z butelki?
    Powiedz mi odciągasz pokarm na zapas? Np. 2 butelki? Trzymasz w lodówce/zamrażarce/czy w temp.pokojowej?

    Tak karmię swoim mlekiem. Z reguły daję butelkę małemu a potem odciągam. Czasami jak mam dużo to odciągam więcej i trzymam w temp pokojowej bo Ignaś i tak wszystko wypija.
    Teraz dodaję jeszcze ten zagęstnik więc i tak musiałabym odciągać . Przynajmniej widzę ile wypija

    Ola_Ola, Pumpkin lubią tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 19 października 2016, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Ja czekam az mojej małej zniknie żółtaczka i dopiero się wybierzemy na taką sesje. Ciekawe jak będzie współpracować :D

    Nasz też ma żółtaczkę jeszcze. Jak powiedziała koleżanka , przynajmniej jest taki "opalony" . My na szczęście mieliśmy sesje u nas w domu, to duże ułatwienie dla nas ale gorzej dla fotografa. No i najlepiej takie zdjecia robić max do 20 dni kiedy jeszcze dzidziuś dużo śpi i mozna go układac do woli . Ale wiadomo ze z większymi dziećmi też da rade zrobic

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 19 października 2016, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja nareszcie w domu. 6 dni mnie trzymali. Zrobili nam tysiące badań, chyba jesteśmy dla nich ciekawym przypadkiem, bo w szpitalu funkcjonowalam jako "ta pacjentka z cholestaza". Wyglada na to, że oboje jestesmy zdrowi. Czeka nas tylko wizyta u kardiologa, bo malemu wysłuchali mały szmer nad sercem. Boję się o niego. Poza tym jest ok. Karmię piersią, Mikus ładnie przybiera na wadze. Jutro przychodzi do nas położna. Rano idę jeszcze na zdjecie szwów. Mały jest przeslodki, moglabym patrzeć na niego cały dzień. Nie wiedzialam, że mozna kochać tak mocno...

    Reni@, diewuszka86, Jutysia, Blu, Sylwia_i_Niki, Ibiza, Chwilka84, Limerikowo, marlon, Sylwia91, mizzelka, kehlana_miyu, kalika lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 19 października 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni śliczne zdjęcie. Mucha czaderska :D

    Reni@ lubi tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • Kasik2 Autorytet
    Postów: 303 275

    Wysłany: 19 października 2016, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia zdjęcie super :-) synuś się nie wzbudzał jak go fotograf ustawial do zdjęć? Ile Cię taka sesja w domu kosztowała?

    klz9zbmhugl0l61p.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 19 października 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik2 wrote:
    Renia zdjęcie super :-) synuś się nie wzbudzał jak go fotograf ustawial do zdjęć? Ile Cię taka sesja w domu kosztowała?

    Dlatego tyle to trwało bo czasani nie chcial się ulozyc i trzeba bylo zavzekac az przysnie. No i pil w miedzyczasie. Ale ogolnie fajnie wspolpracowal. Koszt jeszcze nie do konca wiadomy bo to zalezy ile wybierzemy zdjec. Pakiet 15 kosztuje 400 zl + zdjecia wywolane i jeszcze jakies tam gazdzety. Fotograf to moja znajoma wiec troche to tez kwestia dogadania sie ;) ale jesli chodzi o to czy sesja w domu czy u fotografa to tutaj koszt sie nie rozni

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 19 października 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie było mnie tu tydzień i nie wiem czy uda mi sie was nadrobić...

    Jesteśmy w domu od piątku wieczorem. Wypisałam sie na własne zadanie ze szpitala, bo powoli dostawałam tam już w głowę. Mimo ze opieka fantastyczna, położne to anioły, ale jednak szpital, to szpital. Pielegniarko współczuje ze tyle cię trzymają, ja pewnie tez bym jeszcze siedziała.
    Po porodzie okazało sie ze moj stan przedzucawkowy sie utrzymuje, a nawet pierwszego dnia miałam większa utratę białka niż przed porodem. Z każdym następnym dniem białko malało i moja lekarka prowadząca powiedziała, ze jak tylko ciśnienie sie trochę unormuje, to wychodzę. Niestety w piątek poszła na urlop i przejęła mnie taka młoda, która stwierdziła, ze dopóki ciśnienie nie spadnie poniżej 135/85 nie wyjdę, nie pamietam kiedy miałam tak niskie ciśnienie i do tej pory nie spadło do takiego poziomu. Porozmawiałam z jedna położna o wyjściu na własne zadanie i powiedziała, ze ona nie może mi przyznać racji, ale tez by sie wypisała na moim miejscu.
    Tak wiec jesteśmy w domu, ciśnienie nadal na poziomie 150/90 ale mamy spokój...
    Franio jest przekochany, bardzo grzeczny i spokojny, w dzień dopomina sie i pierś co 2-3 godziny, a w nocy przesypia nawet 4:)

    Jak znajdę więcej czasu, toopisze wam moj porod, bo mimo ze był długi, to zapominam go bardzo dobrze, a położna, która sie nami opiekowała, to istny anioł...

    Kasik2, Jutysia, Reni@, Blu, Sylwia_i_Niki, Anoolka, marlon, mizzelka lubią tę wiadomość

  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 19 października 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    A ja mam dola... czy sobie poradzę z 2 małych dzieci. Narazie mam super pomoc ale kiedyś to się skończy. .. jak zwykle wszystko widzę czarno. Chyba znów baby blues.

    Mizzelka dasz radę. Ja mam córkę z lutego ma rok i 8 miesięcy. Mąż był z nami prawie dwa tygodnie ( ma własną firmę więc i tak długo mógł z nami być) W dodatku Młoda teraz była przez ostatnie 10 dni na antybiotyku z zapaleniem ucha, spojówek i kratani. Istny Meksyk. Sklamalabym mówiąc że jest super ekstra i nie mam żadnych problemów. ze chce tylko głaskać dzidzie i przynosi pieluszki . Nie. Oprócz powyższego jest czasami jak w wariatkowie. Najgorzej jak jedno i drugie naraz wymagają uwagi.
    Czasami są przejawy zazdrości. Wiedziałam że będzie ciężko i na co się pisze. bywają takie dni że" bolą mnie czasami rzęsy " że zmęczenia ale to teraz jestem najszczealiwsza na świecie i Noe xamoebilabym się z nikim.
    Córcia chodzi na zajęcia rytmiczno plastyczne od 10 do 13 codziennie. Idzie od poniedziałku. Tez nie wiem jak ja to wszystko ogarnę ale wiem że jak nie ja to kto.
    Mizzelka będzie ciężko czasami nawet bardzo i nie raz będzie się chciało płakać ale wtedy głowa do góry, popraw koronę największej szczesciary i pomyśl że następny dzień bedzoe lepszy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 20:45

    Reni@, Blu, Anoolka, mizzelka, kehlana_miyu, kalika lubią tę wiadomość

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 20 października 2016, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_1988 wrote:
    Mizzelka dasz radę. Ja mam córkę z lutego ma rok i 8 miesięcy. Mąż był z nami prawie dwa tygodnie ( ma własną firmę więc i tak długo mógł z nami być) W dodatku Młoda teraz była przez ostatnie 10 dni na antybiotyku z zapaleniem ucha, spojówek i kratani. Istny Meksyk. Sklamalabym mówiąc że jest super ekstra i nie mam żadnych problemów. ze chce tylko głaskać dzidzie i przynosi pieluszki . Nie. Oprócz powyższego jest czasami jak w wariatkowie. Najgorzej jak jedno i drugie naraz wymagają uwagi.
    Czasami są przejawy zazdrości. Wiedziałam że będzie ciężko i na co się pisze. bywają takie dni że" bolą mnie czasami rzęsy " że zmęczenia ale to teraz jestem najszczealiwsza na świecie i Noe xamoebilabym się z nikim.
    Córcia chodzi na zajęcia rytmiczno plastyczne od 10 do 13 codziennie. Idzie od poniedziałku. Tez nie wiem jak ja to wszystko ogarnę ale wiem że jak nie ja to kto.
    Mizzelka będzie ciężko czasami nawet bardzo i nie raz będzie się chciało płakać ale wtedy głowa do góry, popraw koronę największej szczesciary i pomyśl że następny dzień bedzoe lepszy.
    I sama ogarniasz. Podziwiam. Mam nadzieje ze będę taka dzielna jak i Ty.

    Reni@ lubi tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 20 października 2016, 06:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za noc, odstęp miedzy postami od 20:40 do 5:30!!

    Dziś idziemy się ważyć a jak na złość Borysowi apetyt nie dopisuje. Spal bardzo dlugo i aż się martwię czy to nie spadek cukru :/ ale będę zła jeśli znów okaże się, że za wolno przybiera, bo w ostatnich dniach jadł aż uszy się trzesly, a dziś boję się, że jak zwazymy po takiej nocy, brzusio pusty to będzie niedowaga :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 06:07

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 20 października 2016, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! :) Adaś urodził się 19 października o 22.17, waży 3170 i mierzy 55 cm. Wymęczyłam się jak cholera, bo jak tu meldowałam, regularne skurcze zaczęły się 18 października nad ranem, ale akcja postępowała baaaardzo powoli. Noc z wtorku na środę była koszmarna, prawie w ogóle nie spałam. Znieczulenie, które dostałam w środę koło południa to dla mnie jeden z najpiękniejszych momentów porodu :D ale patrzę na moją poobwijaną w kocyki krewetke i myślę, że warto było :)

    Kasik2, marlon, Anoolka, Anieńka, Blu, Reni@, diewuszka86, Chwilka84, Kasia!, Sylwia_i_Niki, Ola_Ola, kasia_1988, Pumpkin, Jutysia, Limerikowo, szynszyl, kalika, NiecierpliwaKarolina, mizzelka, Ibiza, Sylwia91, India9 lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
‹‹ 958 959 960 961 962 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ