Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja porusze trudny temat, pewnie szczegolnie istotny dls mam z Warszawy i innych duzych miast. A mianowicie, temat pt. Centrum Handlowe... Zanim urodził się Borys wszystkie sprawy zakupowe zalatwialam w Arkadii (CH nieopodal domu), no moze poza wyjatkiem drobnicy, ktora dla odmiany kupowalam w Biedronce i Rossmanie, ktore sa w moim bloku. Wszedzie piszą, że z maluszkiem do CH to nie za bardzo, bo bakterie, wirusy, ostre swiatlo, halasy i wszystko co najgorsze. Ok, kupuje ten argument, ale kiedy "powiedzieć sobie dość"? Gdy mały skonczy miesiąc? A może po szczepieniach? W necie znalazlam info, ze dopiero po ukończeniu 12msc, co dla mnie jest jakas abstrakcja... zastanawialyscie się nad tym? A może macie już jakieś doświadczenia po pierwszym dziecku?
-
kkkaaarrr wrote:To ja porusze trudny temat, pewnie szczegolnie istotny dls mam z Warszawy i innych duzych miast. A mianowicie, temat pt. Centrum Handlowe... Zanim urodził się Borys wszystkie sprawy zakupowe zalatwialam w Arkadii (CH nieopodal domu), no moze poza wyjatkiem drobnicy, ktora dla odmiany kupowalam w Biedronce i Rossmanie, ktore sa w moim bloku. Wszedzie piszą, że z maluszkiem do CH to nie za bardzo, bo bakterie, wirusy, ostre swiatlo, halasy i wszystko co najgorsze. Ok, kupuje ten argument, ale kiedy "powiedzieć sobie dość"? Gdy mały skonczy miesiąc? A może po szczepieniach? W necie znalazlam info, ze dopiero po ukończeniu 12msc, co dla mnie jest jakas abstrakcja... zastanawialyscie się nad tym? A może macie już jakieś doświadczenia po pierwszym dziecku?
Ja jakiś tydzień temu byłam na chwilę dosłownie w Galerii. Musiałam, bo tak schudłam, że wszystko na mnie za wielkie i nie miałam zadnej kurtki jesiennej. To była szybka akcja. Wypatrzylam w necie co chce, do sklepu musiałam wejsc w zasadzie tylko, żeby dopasowac rozmiar. Zaznacze, że ten wypad był już dlugo po tym jak położna kazala wychodzić na spacery i Mały był mocno opatulony koło buźki.
Jeśli chodzi o zakupy spożywcze to też już chodzimy z Olem do supermarketu. Co prawda są one dosyć szybkie i raczej nie w godzinach totalnego oblężenia. A Mały bardzo je lubi. Idzie spać, więc raczej nic mu nie przeszkadza.kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Kkkaaarrr odnośnie centrum handlowego to ja bym się chwilę wstrzymała gdzieś 2-3 tygodnie, bardziej że względu na hałas niż zarazki. I też wybrała inny dzień niż sobotę kiedy całe miasto robi zakupy
My jeszcze w szpitalu z widokiem na jutrzejsze wyjściewarunek jest taki że mały musi trochę przybrać. Pokarm na szczęście mam, Leoś je, tylko cały czas mi przysypia na piersi... Hmmm co zrobić?
Reni@, kkkaaarrr, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia_i_Niki wrote:Renia, Anoolka na pewno czekam aż się zacznie
decyzję podejmie lekarz na IP, tego kazał trzymać się mój gin
całą ciążę przeciwskazan nie było więc może się uda
wolałabym sn z uwagi na niespełna 2 latkę w domu -
nick nieaktualnykkkaaarrr wrote:To ja porusze trudny temat, pewnie szczegolnie istotny dls mam z Warszawy i innych duzych miast. A mianowicie, temat pt. Centrum Handlowe... Zanim urodził się Borys wszystkie sprawy zakupowe zalatwialam w Arkadii (CH nieopodal domu), no moze poza wyjatkiem drobnicy, ktora dla odmiany kupowalam w Biedronce i Rossmanie, ktore sa w moim bloku. Wszedzie piszą, że z maluszkiem do CH to nie za bardzo, bo bakterie, wirusy, ostre swiatlo, halasy i wszystko co najgorsze. Ok, kupuje ten argument, ale kiedy "powiedzieć sobie dość"? Gdy mały skonczy miesiąc? A może po szczepieniach? W necie znalazlam info, ze dopiero po ukończeniu 12msc, co dla mnie jest jakas abstrakcja... zastanawialyscie się nad tym? A może macie już jakieś doświadczenia po pierwszym dziecku?
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
kehlana_miyu wrote:Hej dziewczyny!
Adaś urodził się 19 października o 22.17, waży 3170 i mierzy 55 cm. Wymęczyłam się jak cholera, bo jak tu meldowałam, regularne skurcze zaczęły się 18 października nad ranem, ale akcja postępowała baaaardzo powoli. Noc z wtorku na środę była koszmarna, prawie w ogóle nie spałam. Znieczulenie, które dostałam w środę koło południa to dla mnie jeden z najpiękniejszych momentów porodu
ale patrzę na moją poobwijaną w kocyki krewetke i myślę, że warto było
niech rośnie ci krewetka słodka zdrowo
Maja123, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej. Ja od rana mialam przygody, wylaczylam budzik miAla, zaraz wstac "jeszcze 5 minut" i co ??? Zaspalam obudzilam sie o 9.43 a na 10 badanie i co tu robic ?? Szybki ogar w 5 minut i jazda o 10.10 bylam w szpitalu a pod gabinetem jeszcze czekalam suma smarum zdzylam z przygodami
Najwazniejsze Z malego sluchem wzzystko w porzadku slyszy na to prawe uszko !! Boze jaki mialam stres ale teraz ulga uff
mizzelka, Reni@, NiecierpliwaKarolina, Ibiza, kehlana_miyu, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moj maly ma antybiotyk wiec jeszcze posiedzę w szpitalu
wzroslo crp do 16 a norma 5 . Lekarz powiedział ze to od tych zielonych wód raczej.
Pokarm mam, maly zjada ale ulewa często. Miał usg brzuszka ale wszystko ok. Ja juz jestem po pierwszej "dwójce" po porodzie i nie bolalo jakos bardzo przez to zszycie. Ojj chciałabym już do domu ale w tym tyg nie wyjdziemy przez antybiotyk
Gratuluje nowym mamomi trzymam kciuki za te w dwupakach
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHmm..a co Twoj lekarz na to? Bo moj mnie poinformowal ze nie gwarantuje ze porod sn nie zakonczy sie druga cc i ze jesli pierwszym razem sie nie udalo to szanse na sn sa nikle, poinformowal o konsekwencjach typu pekniecie starej blizny ppdaczas boli itd.
Ja na Twoim miejscu bym nie ryzykowala -
kkkaaarrr wrote:To ja porusze trudny temat, pewnie szczegolnie istotny dls mam z Warszawy i innych duzych miast. A mianowicie, temat pt. Centrum Handlowe... Zanim urodził się Borys wszystkie sprawy zakupowe zalatwialam w Arkadii (CH nieopodal domu), no moze poza wyjatkiem drobnicy, ktora dla odmiany kupowalam w Biedronce i Rossmanie, ktore sa w moim bloku. Wszedzie piszą, że z maluszkiem do CH to nie za bardzo, bo bakterie, wirusy, ostre swiatlo, halasy i wszystko co najgorsze. Ok, kupuje ten argument, ale kiedy "powiedzieć sobie dość"? Gdy mały skonczy miesiąc? A może po szczepieniach? W necie znalazlam info, ze dopiero po ukończeniu 12msc, co dla mnie jest jakas abstrakcja... zastanawialyscie się nad tym? A może macie już jakieś doświadczenia po pierwszym dziecku?
ja słyszałam, że to głownie chodzi o dźwięk, dlatego ja kupuje takie słuchawki, żeby Młody mógł z nami podróżować i generalnie działać.
http://bezpiecznydzieciak.pl/product-pol-10423-Sluchawki-ochronne-nauszniki-dla-dzieci-0-EMS.html?utm_source=skapiec.pl&utm_medium=referralkkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Anetko najwazniejsze ze jesteście pod opieką. Trzymajcie się tam ciepło. Zdrówka dla.was
A mnie to szycie dziś ciągnie nieźle. .. dobrze ze mam krąg pologowy bo bym nie usiadła.
Ale patrzyłam na ta masakrę i w sumie nie jest źle jak na pęknięcie 2 stopnia. Co prawda szwy daleko są ale do ogarnięcia. Mogę normalnie się załatwić także luz.
Mamusie a czy u was też zawitał baby blues?
Miałam go po narodzinach córki. . Walczylam z nim kilka tygodni i niestety czuje się tak samo i teraz. Choć staram się jak mogę żeby opanować emocje. Czytałam kiedyś ze to przez nagły spadek jakiegoś hormonu po porodzie. Czy można się jakoś wspomóc?
Dużo daje mi rozmowa z mama... siostra... z mezem... ale to też jest do pewnego momentu. Dlatego stąd są moje obawy czy ogarnę maluchy. Mimo że bd mieć ułatwienia. . Czytam ze same bd musiały ogarnąć to podnosi mnie to na duchu.
Tu mam męża na codzień bo mamy gospodarkę, która mnie nie interesuje odkąd mam dzieci. Teściowa całe szczęście gotuje obiady... wiec i mała tez pewnie nie raz weźmie. Aby musze sobie uporządkować organizacje i NOC. Poukładać to w głowie.
Jak na tym fanpage : ch×××owa pani domuzawsze poprawia mi humor i inne mamy, iż podejście do życia
-
nick nieaktualnysarcia123 wrote:Hmm..a co Twoj lekarz na to? Bo moj mnie poinformowal ze nie gwarantuje ze porod sn nie zakonczy sie druga cc i ze jesli pierwszym razem sie nie udalo to szanse na sn sa nikle, poinformowal o konsekwencjach typu pekniecie starej blizny ppdaczas boli itd.
Ja na Twoim miejscu bym nie ryzykowalaBlu lubi tę wiadomość