Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kkkaaarrr wrote:Zasnął! Chwilo trwaj, idę się umyć bo strasze!
Przezywamy to samo mizzelka. Z moim pokarmem tez cos nie tak jest. Jestem glodna i nie mam kiedy zjesc... -
U mnie malutka przez pierwszy tydzień też tylko wisiała na cycku i nie spała, na szczęście powoli się zmienia, choć czasem sobie co godzinkę życzy podjesc
Ale dziewczyny lepiej trochę dokarmic niż być wiecznie zmeczonym a do opieki potrzeba jednak siły!
No nic będę dalej czyścić ten pępek może to już niedługomizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoj syn to jest typowy cycek i antyfan MM , jak sie w niedziele wkurzylam bo wrzeszczal jak szalony wiec mowie cholerka! chyba jednak glodny mowie trudno zrobilam mu mm a ten zaczal pluc krztusic sie jak by ktos trucizne mu podal! wiec stwierdzilam ze u nas to nie przejdzie;)
-
Anieńka wrote:Tez tak mialam dzis. Napelnilam sobie wanne. Wykapalam sie i zaczelam pielegnacje. Mialam obciac paznokcie i ogolic sie. Obcielam 4 sztuki i placz, wiec wygonil mnie z wody.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2016, 14:48
-
U nas od samego rana nieciekawie. Wstał o 5. Nie spał do 7 bo nie. Oczy jak 5 złotych i koniec. Potem pospał do 8.30. Zasnął dopiero na spacerze po 11. O 12 pobudka i padł o 14. Teraz niby śpi ale ciągle sie rusza wiec nie wiem jak długo to potrwa.
A ja chyba z niewyspania jestem dziś strasznie rozdrażniona -
nick nieaktualny
-
kalika wrote:Czemu? W czym widzisz różnice? Ja mam elektroniczny z LOVI i zastanawiam się, czy recznym nie udawałoby mi się odciągac więcej pokarmu, bo ogólnie uważam że mam go mało (ok.80 ml podczas jednej sesji z laktatorem).
Chwilka, ja wyrzutów sumienia, że wychodzę nie mam. Choć teraz zakupy to już nie to, człowiek wchodzi do pierwszego sklepu i kupuje tam albo wraca do domu z niczym ;p
Prawdę mówiac nie wiem dlaczego tak ale jakoś mi nie spasował. Mam wrażenie że nad ręcznym mam większą kontrolę
Limerkowo gratulacje !!Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Sylwia91 wrote:Mizzelka to nie wina pokarmu, mały po prostu kocha Twoje piersi hehe... Współczuję, bo wiem jak to jest. Moja. Wisiała na cycu od 23 do 3:30 także rozumiem... Co chwila ssanie ale bez lykania więc wiem że smoczek jestem i tyle.. Głodna nie była bo trochę mi się udało odciągnąć wczoraj i dalam jej to, ale nie chciała
W ogóle jest wszystko inne... chyba się poddam. -
sarcia123 wrote:moj syn to jest typowy cycek i antyfan MM , jak sie w niedziele wkurzylam bo wrzeszczal jak szalony wiec mowie cholerka! chyba jednak glodny mowie trudno zrobilam mu mm a ten zaczal pluc krztusic sie jak by ktos trucizne mu podal! wiec stwierdzilam ze u nas to nie przejdzie;)
Jakbyś pisała o moim dzieckuto samo jest ze smoczkiem.
sarcia123 lubi tę wiadomość
-
U nas pierwsza wizyta położnej trwała jakieś 20 minut bo papiery wypełniała. Kolejne 2 po około 2-3 minutki bo tak się złożyło ze akurat przewijałam Małego wiec był "gotowy" do obejrzenia
Moja niestety nie ma ze sobą wagi a szkoda . Mały był wazony na wizycie patronażowej a kolejny raz dopiero jak będzie na szczepieniu. Kombinuję zeby go na wadze kuchennej zważyc bo jest dokładna tylko nie wiem do czego go włożyć zeby równo było
kalika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie polozna była ponad godzinę. Nawet kawkę wypiła.
A mnie jutro czeka wyprawa do przychodni na pierwszą wizytę z poz.
Na samą myśl mam sraczke. Niby z 15 minut się idzie. No, ale..
Musze wziąć pampery i co najgorsze to mleko w razie W
A dziś byliśmy na pierwszym spacerku. Niunio usnal już w windzie. Ja się wreszcie dotlenilam, maly też. I teraz śpi. Ja zrobiłam obiad i nawet udało mi się go zjeść. Chyba wezmę się za prasowanie. Bo ta tetra nie ma końca. Przez to ulewanie. -
sarcia123 wrote:no i bardzo mądrze w koncu poradziła bo w porównaniu do octeniseptu który jest DROGI gaziki kosztują 0.17 groszy za sztuke wiec koszt jest znikomy a efekt zadowalajacy i skuteczny
sarcia123 lubi tę wiadomość
-
U mnie położna była już trzy razy i za każdym razem długo siedzi, bo straszna z niej gaduła
Wagi też niestety nie nosi. Ale ważyliśmy Małego w przychodni jak byłam zrobić badania. A położna powiedziała, zeby się samemu zważyć na zwykłej wadze i później z dzieckiem na ręku.Sylwia_i_Niki lubi tę wiadomość
-
Wczoraj byłam u pediatry po skierowania i ogólnie oględziny pytampytań się go kiedy na dwór można a on mówi że z takim małym dzieckiem nie widzi potrzeby wychodzenia na spacery ani teraz ani zima gdyż temperatury za niskie, tylko werandowanie; zaskoczył mnie bardzo muszę jeszcze dopytać mojej położnej