X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 23 lipca 2017, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa no i tak ja mialam "pecha". Wszystkie kolezanki na okolo mialy, maja spokojne noworodki/niemowleta, albo takie, gdzie problemy szybko przechodzily. U nas nasilenie mega i jeszcze dosc dlugo sie ciagnelo do tego charakter tez swoj ma, wiec dowalalo.

    Licze, ze teraz choc troche "normalniej" to bedzie wygladac.

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 23 lipca 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz też staram się regularnie ćwiczyć, a po ciąży zobaczymy. Mam dostęp do programu Aktywna Mama w połogu Fit Mom, ale jak wyjdzie się okaże (oczywiście ta aktywność w połogu jest całkiem inna niż ta normalna).
    Planować nic nie planuję, bo nie wiadomo jak to będzie. Jak Antoś będzie grzeczny, to będę nadal ćwiczyć. Moja kuzynka np. okazała się bardzo problematycznym dzieckiem. Spała 15 min po czym się budziła na pół godziny i znów szła spać. Jej rodzice byli psychicznie i fizycznie wykończeni i w takiej sytuacji też pewnie nie miałabym sił na ćwiczenia.

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 23 lipca 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do dzieci z małą różnica wieku to mogę powiedzieć, że jest nawet fajnie :P Drugą ciąża była zaskoczeniem U nas, ale z perspektywy czasu - lepiej być nie mogło :D Ciąża druga ok, a dziecko Plpierwsze było jeszcze małe, więc i łatwo wziąć na ręce itp. (Kłopoty na końcówce to inna sprawa, tzn. Skracająca się szyjka i dużo odpoczywać, ale to akurat U mnie tak było) Pierwsze dziecko nie było zbyt kłopotliwe, ale karmiła piersią jeszcze i w nocy karmienia itp., więc nie powiem, zmęczenie było, a dziecko nie chodzące, nawet nie raczkujące ;)
    Miałam pomoc mamy, ale nie taką non stop, kończyłam studia dzienne i wtedy mama opiekowała się synkiem. A żeby nie było lekko to miałam sporo kłopotów z mężem i z jego strony pomocy mniej niż zero. Także psychicznie miałam dość wszystkiego.

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 23 lipca 2017, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja dziś mam o wiele lepszy dzień. W piątek strułam się żarciem a wczoraj popołudniu zaczęły się problemy, biegunka, ból brzucha, mdłości itd. dziś już dochodzę do siebie.

    Dziewczyny udało się nam (mnie i mężowi) posegregować ciuchy do prania dla małej !!
    Ba mąż był zaskoczony ilością ciuchów i rzeczy jakie mamy dla dziecka. No tak nigdy tego nie ogarniał a teraz ja leżę a on to przebierał. Udało mi się nastawić pierwsze pranie a przed nim stosy !!!
    W sumie to się cieszę bo faktycznie jak myślałam mam do kupienia kilka rzeczy.
    Ad. laktatorato to mam aventu ręczny i chyba do niego dokupię butelki, okazało się ze mam też sterylizator.

    Co do ćwiczeń to ja z tych mało ćwiczących :( tak 15-20 min w domu jogi. Natomiast teraz nakaz leżenia, więc nic nie wchodzi w grę.

    baassiia- no moja Maja też była kolkowa byłam sama z dzieckiem mąż pracowała w Irlandii. Też sporo schudłam. Przy porodzie ważyłam 73 kg około 3 miesięcy potem 46 kg i nie ćwiczyłam tak mi Maja dawała do wiwatu do tego że kolkowa to z atopowym zapaleniem skóry.
    Teraz na szczęście mąż jest już na miejscu a Maja będzie mieć w net 8 lat to też pomoże z maluszkiem. Już teraz mi super pomaga, wie że mama ma leżeć.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2017, 14:21

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 23 lipca 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika2009 wrote:

    baassiia- no moja Maja też była kolkowa byłam sama z dzieckiem mąż pracowała w Irlandii. Też sporo schudłam. Przy porodzie ważyłam 73 kg około 3 miesięcy potem 46 kg i nie ćwiczyłam tak mi Maja dawała do wiwatu do tego że kolkowa to z atopowym zapaleniem skóry.
    Teraz na szczęście mąż jest już na miejscu a Maja będzie mieć w net 8 lat to też pomoże z maluszkiem. Już teraz mi super pomaga, wie że mama ma leżeć.

    No wlasnie jak ktos przezyl prawdziwa "kolke" to wie jaki to pozuom zmeczenia, frustracji i beznadzieji... ja jakos po 2 mies przeprowadzilam sie do mamy to mi pomagala, gotowala itd... bo bym chyba nie przezyla fizycznie, psychicznie...

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 23 lipca 2017, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    No wlasnie jak ktos przezyl prawdziwa "kolke" to wie jaki to pozuom zmeczenia, frustracji i beznadzieji... ja jakos po 2 mies przeprowadzilam sie do mamy to mi pomagala, gotowala itd... bo bym chyba nie przezyla fizycznie, psychicznie...

    to racja. Ja nie miałam gdzie się podziać ... ale przychodziła do mnie pani 2/3 razy w tyg i mi gotowała oraz czasem brała Majkę na spacer żebym mogła się wyspać. Ojj byłam wówczas nieźle zdołowana. Maja potrafiła przepłakać cała noc czasem zasypiała o 5 rano a ja często wściekła dzwoniłam do męża nawet w nocy i nieźle rzucałam mięsem. Myślałam tylko o tym by się wyspać.
    Pamiętam jak Mika miałam 2 miesiące przyjechali do mnie rodzice z propozycją że mama zostanie z mała a tata weźmie mnie na zakupy (o mało ze szczęścia nie umarłam ... wyjść do ludzi to było coś) ale szczęście trwało krótko bo Maja cały czas płakała i miałam wracać pędem do domu.
    Na pewno nie polecam samotnego macierzyństwa szczególnie w tych pierwszych miesiącach - nie dość że hormony, człowiek dochodzi do siebie to jeszcze dzieciątko, którym trzeba się zająć a sił brak. Dobrze jak ktoś pomoże.
    Jak Mika miała 5 miesięcy wsiadałam w samolot i poleciałam z Maja do męża (całkiem inna historia - wówczas było NIEBO).

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 23 lipca 2017, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To baaardzo ciezko tak bez niczyjej pomocy... ja na poczatku mialam jakas wlasnie glupia manie, ze sama chcialam wszystko ogarniac (hormony) dopiero potem pozwolilam sobie pomoc... no i do tego jakis taki okropny strach, ze to cos wiecej niz przrjsciowe problemy gastrologiczne i, ze nie wiem wykoczy sie, umrze...

    Teraz wiem, ze to bez sensu totalnie bylo, ale przetlumacz wtedy.

    Mika2009 lubi tę wiadomość

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 23 lipca 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja miałam jeszcze wówczas na głowie nowy dom i przeprowadzkę do nowego domu by mieszkanie wynająć to wszystko przed wylotem do Ire - no dramat był w dodatku 4 dni przed chrztem Mai wylądowałam z nią w szpitalu - goście (maż i kuzyn przylecieli z zagranicy), knajpa zarezerwowana (dostałam wówczas na 1 godzinę przepustkę z Majką tylko dlatego że kościół był niedaleko szpitala).
    Ja wówczas myślałam że to nigdy się nie skończy i jeszcze trochę a oszaleję.

    Po takich doświadczeniach człowiek sobie uzmysławia ile może znieść! I jak wrócę czasem myślami do tego to wiem że dam radę mimo że może być cholernie ciężko.

    Teraz nic już nie planuję - modlę się tylko by Julka urodziła się cała i zdrowa i o czasie a z mężem damy radę !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2017, 15:17

    baassiia lubi tę wiadomość

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 23 lipca 2017, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak wracając do rzeczywistości ile papmek kupiłyście na początek ? 2 paczki starczą tak koło 80 pampersów ? Bo takich rzeczy czy nie pamiętam ;)Ile schodzi na 1 dzień dla takiego maluszka 5-6 ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2017, 15:20

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 23 lipca 2017, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika2009 wrote:
    A tak wracając do rzeczywistości ile papmek kupiłyście na początek ? 2 paczki starczą tak koło 80 pampersów ? Bo takich rzeczy czy nie pamiętam ;)Ile schodzi na 1 dzień dla takiego maluszka 5-6 ?
    Dobre pytanie :D u mnie szlo duzo bo moja od laktozy miala non stop biegunke :(

    Na razie tylko tak awaryjnie kupilam paczke 28szt. "1". Pewnie dokupie jeszcze jedna duza paczke "1" i z dwie juz "2"

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 23 lipca 2017, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia - dzięki, w takim razie kupię 2 paczuszki 1 i jedną 2.Na początek.

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1527 724

    Wysłany: 23 lipca 2017, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez mam dwie 1(jedne z pampersa i jedne z dady) plus 2 z pampersa ale to op. z lidla duze

    6sutskjolve431gm.png
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 23 lipca 2017, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie właśnie trochę znajomi straszą bo mają teraz już 2 latka ale tak im dał w kość że zrezygnowali z starań jak narazie.
    Całe dnie i noce płakał i to aż się zanosil był nie do opanowania i tak ponad rok. Lekarze też nic nie mogli zrobić bo maluch zdrowy. Ich rodzice próbowali im pomagać ale pomimo wychowania swoich dzieci i wnuków nie dawali sobie z nim rady. Oboje właśnie aktywni rozrywkowi a przez ten czas byli uziemieni bo mały non stop dawał im w kość.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 23 lipca 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dziewczyny, to chrzest bojowy macie już za sobą. Pozostaje tylko życzyć żeby kolejne dzieciaczki nie poszły w rodzeństwo ;) to tak pół żartem pół serio, a na poważnie to podziwiam was bardzo

    Mika2009 lubi tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 23 lipca 2017, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 wrote:
    Mnie właśnie trochę znajomi straszą bo mają teraz już 2 latka ale tak im dał w kość że zrezygnowali z starań jak narazie.
    Całe dnie i noce płakał i to aż się zanosil był nie do opanowania i tak ponad rok. Lekarze też nic nie mogli zrobić bo maluch zdrowy. Ich rodzice próbowali im pomagać ale pomimo wychowania swoich dzieci i wnuków nie dawali sobie z nim rady. Oboje właśnie aktywni rozrywkowi a przez ten czas byli uziemieni bo mały non stop dawał im w kość.
    każde dziecko jest inne i nie ma co sobie głowy zawracać, że ktoś tam straszy płaczkiem. Moja Maja tez charakterna jest ale na szczęście do ogarnięcia.
    My z M. nie staraliśmy się od razu o kolejne dziecko ale wówczas kiedy wróciliśmy na stałe z emigracji do PL. Jednak wówczas życie za nas samo zdecydowało....

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 23 lipca 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadziejastru wrote:
    A z tą 10 dzieci to była metafora, ja mam swoje przekonania i priorytety. I nie neguje Twojego zmęczenia i przeżyć, bo pisałaś o tym, ze było cieżko, nawet bardzo i współczuje tego. Mam swoj punkt widzenia jeśli chodzi o mnie i moje życie, tak idę przez życie i realizuje się, nie mam zamiaru tego zmieniać i rezygnować. Nie nakręcam się historiami kogoś, tylko wytrwale dążę do tego, co sobie postanowiłam już kilka ładnych lat temu. Cięzko pracowałam na swoje sukcesy, uśmiecham się na samą myśl o nich i widok, dzięki temu jestem szczęśliwa, a szczęśliwa mama to podstawa.

    Popieram w 100% :) ja akurat ćwiczenia to tak średnio, ale joga i zdrowa dieta. Ja mam bzika na tym punkcie. No i chodzenie po górach. I mimo prowadzenia firmy, studiów i małego dziecka potrafiliśmy kilka razy w roku jechać do Szklarskiej. I nawet moja teściowa się dziwi jak ja daje rade codziennie gotować 5 posiłków.
    Wiadomo że dzieci są różne i po porodzie mamy różne problemy więc nie ma co porównywać. Wszyatko zalezy od sytuacji, moja przyjaciółka mając niepełnosprawne dziecko chodzi na siłownię 2 razy w tyg i nigdy przenigdy nie wyszła z domu bez makijażu i nie chodziła w dresie po domu.

    1JyDp2.png
  • Pampcia Autorytet
    Postów: 355 255

    Wysłany: 23 lipca 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Treselle wrote:
    Trzeba poprosić męża :D

    taaa...już go "prosiłam" o smarowanie kremem na rozstępy to chyba nie muszę mówić jak się to kończyło :P wiec tym bardziej taki masaż hahaha :D :D :D

    Treselle, E_w_c_i_a, MałaMi88 lubią tę wiadomość

    f2w3dqk3604phf94.png
  • candela Autorytet
    Postów: 581 341

    Wysłany: 23 lipca 2017, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie będzie 18 miesięcy różnicy i bardzo się z tego cieszę. Domyślam się że będzie na początku ciężko ale jestem pewna że widok rodzącej się bliskiej relacji między chłopcami będzie dla mnie jak miód na serce :) strasznie się cieszę na ten wspólny czas.
    Ciąża jest dla mnie dość ciężka zwłaszcza że mieszkamy za granicą i nie mam na codzien żadnej pomocy. No ale ciąża tonie początku był dla mnie środek do celu. Zajść, przeżyć, urodzić ;)
    Pierwszego syna urodziłam 3 tyg przed terminem i teraz też się na to nastawiam zwłaszcza że nie mam możliwości leżenia plackiem.

    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cykl starań
    druga ciąża <3 złoty strzał!
    RwFEp2.png 7lpqp2.png
  • madlene88 Autorytet
    Postów: 1663 781

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane nadrobilam was. Podziwiam was matki te które miały nieciekawie w 1 ciąży i dzidzia dała w kość. Podziwiam za to jak Matczyna miłość może być silna że mimo bólu i strachu, bezsennych nocy zdecydowałyscie się na kolejne dziecko. Szacunek.Tyle co mogę powiedziec.
    Pytanie do mam które już rodziły:)czy uzywalyscie pasa ściągającego pociazowego na brzuch? Jeżeli tak to jakiego j jakie dawał efekt???

    baassiia lubi tę wiadomość

    ckai9n73kv974yz0.png
  • Treselle Autorytet
    Postów: 428 334

    Wysłany: 23 lipca 2017, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene, słyszałam że taki pas nie jest polecany ponieważ rozleniwia mięśnie brzucha i skóra gorzej dochodzi do siebie. Jak jest w praktyce nie mam pojęcia...chętnie się dowiem :)

    madlene88 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5e0v8168du.png
‹‹ 1016 1017 1018 1019 1020 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ