Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a ja znowu ide do szpitala, chyba juz do końca
Szyjka 1.7 cm. Dwa tygodnie temu było 2.5. Mimo leżenia się skróciła:/ Rozwarcie na opuszek palca. Dodatkowo mam mieć zastrzyki z heparyny bo mam za duzo płytek krwi
Maja waży 1550 g i za szybko pcha się na świat!madlene88 lubi tę wiadomość
Szczęśliwa mama Majeczki :*
Dziecinka (10 tydzień) (*) 8.2015 -
nick nieaktualny
-
Ewcia trzymaj sie tam dzielnie. Mała niech posiedzi jak najdłużej w brzuszku.
-
Ewcia - trzymaj się !!! Tak jak pisze Agnesqe w szpitalu będziesz pod opieką. Oby minimum do 34tc to już będzie dobrze.
Patulla - dzięki
Basia - a mnie tylko samo podbrzusze spina i nie jest to bolesne (miałam takie uczucie jak macica się obkurczała po porodzie). Mam nadzieję że to tylko te skurcze Braxtona. Zaczęły mi się wczoraj wieczorem a dziś czułam kilka razy. Trwają około 30-60 sek. Są nieregularne. Brzuch mam miękki ...
Cholera zaczynam się martwićWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2017, 16:59
-
E_w_c_i_a wrote:Dziewczyny a ja znowu ide do szpitala, chyba juz do końca
Szyjka 1.7 cm. Dwa tygodnie temu było 2.5. Mimo leżenia się skróciła:/ Rozwarcie na opuszek palca. Dodatkowo mam mieć zastrzyki z heparyny bo mam za duzo płytek krwi
Maja waży 1550 g i za szybko pcha się na świat! -
Dziewczyny robie zamówienie z gemini. Myślicie ze mam wszystko.?
1 Alantan Plus, maść, od urodzenia, 30g
2 NoseFrida, aspirator do nosa, od urodzenia, 1 sztuka5
3 Toiletka, podkładka higieniczna toaletowe, 5 sztuk
4 OCTENISEPT, Płyn, 250ml z dozownikiem
5 UNIMER BABY, Natrium Chloratum 0,9%, 50 ampułek po 5ml
6 Johnson's Baby, wkładki laktacyjne, 50 sztuk
7 Tommee Tippee, nożyczki niemowlęce, 1 sztuka
8 Linomag Bobo A + E, krem ochronny dla dzieci i niemowląt, od urodzenia, 50ml
9 Tantum Rosa, 10 saszetek
10 Termometr bezdotykowy Rossmax, HC700
11 Linomag, maść, od urodzenia, 30g
12 NoseFrida, filtry higieniczne do aspiratora, 10 sztuk
13 Bepanthen Baby Extra, maść ochronna, od urodzenia, 100g
14 BIOLANE Baby, olejek migdałowy na ciemieniuchę w mgiełce, 75ml
15 ZIAJA Mamma Mia, lano-maść, 15g
16 CANPOL, podkłady poporodowe, ultrachłonne, oddychające, na noc, 10 sztuk
17 CANPOL, podkłady poporodowe, wysokochłonne, 10 sztuk
18 CANPOL, podkłady higieniczne, jednorazowe, wielofunkcyjne, 90cmx60cm, 10 sztuk
19 SOPELEK Baby, podkłady higieniczne jednorazowe, 40 sztuk
20 CANPOL, majtki poporodowe, wielorazowe, siateczkowe, rozmiar S/M, 2 sztuki
21 BABY ONO, pojemnik do przechowywania pokarmu, 4 pojemniki po 200ml + ustnik
22 Podkłady higieniczne, PROTECTIVA SOFT, 60cmx90cm, chłonność 1150ml, 30 sztuk
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
E_w_c_i_a wrote:Dziewczyny a ja znowu ide do szpitala, chyba juz do końca
Szyjka 1.7 cm. Dwa tygodnie temu było 2.5. Mimo leżenia się skróciła:/ Rozwarcie na opuszek palca. Dodatkowo mam mieć zastrzyki z heparyny bo mam za duzo płytek krwi
Maja waży 1550 g i za szybko pcha się na świat!
Staraj się jak najmniej stresować i wypoczywać. Na pocieszenie napiszę ci Ewcia, że w poprzedniej ciąży skrocila mi się szyjka i od 27 tyg miałam rozwarcie na 2 cm a dolezałam i urodziłam kilka dni przed terminem, także będzie dobrze Trzymaj się.
E_w_c_i_a, MałaMi88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo dobra kochaniutkie jestem po wizycie:) Szyjka zamknięta, długość 3.35 cm. Amelcia ma 1487g, ilość wód prawidłowa, bardzo ładna. Ogólnie wszystko jest cudnie, pięknie tylko... No właśnie zawsze coś... Niunia ułożona pośladkowo, czyli tak jak była ułożona mama... Moja mama musiała mieć cesarkę bo uporczywie siedziałam pośladkowo do końca Mam nadzieje, że sie jeszcze obróci... Bardzo, bardzo nie chce cesarki...
Prosze o wpisanie kolejnej wizyty 6 wrzesień.dżdżownica, KasiaHaBe, Anuśka19, Natikka123, Mika2009, Zielona_konczynka, almaanies, Caro, kiti, MałaMi88, aswalda, Dziobuś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydżdżownica wrote:Agnesque super ze wszystko w porządku
A dlaczego tak bardzo nie chcesz cesarki?
Jeju nie wyobrażam sobie tej operacji, przecież to jest przecięcie wszystkich warst brzucha. Dłuższy powrót do "stanu używalności". Chce być po porodzie szybko sprawna. Poza tym blizna i sam fakt tego, że to nie jest naturalny poród. Plus to, że nie będzie męża przy mnie, że córeczka po porodzie nie będzie mogła być przy mnie, sala pooperacyjna, rekonwalescencja. Wszystko mnie przeraża! Wróciłam do domu i zaczęłam ćwiczenia by sie mała odwróciła. Zrobię wszystko co w mojej mocy by była ułołona prawidłowo!
-
Agnesqe właśnie z takiego samego względu ja też za wszelką cenę chce urodzić SN!!!!
Chce być szybko na nogach, w stanie używalności, bez pomocy innych, bez spinania się itp. Przepraszam jeżeli urazam kobiety planujące cesarke... Nie wyobrażam sobie pierwszych dni macierzyństwa w pół zgietej z bólu...a co będzie to bedzie:)Agnesqe lubi tę wiadomość
-
Agnesqe wrote:Jeju nie wyobrażam sobie tej operacji, przecież to jest przecięcie wszystkich warst brzucha. Dłuższy powrót do "stanu używalności". Chce być po porodzie szybko sprawna. Poza tym blizna i sam fakt tego, że to nie jest naturalny poród. Plus to, że nie będzie męża przy mnie, że córeczka po porodzie nie będzie mogła być przy mnie, sala pooperacyjna, rekonwalescencja. Wszystko mnie przeraża! Wróciłam do domu i zaczęłam ćwiczenia by sie mała odwróciła. Zrobię wszystko co w mojej mocy by była ułołona prawidłowo!
Aż tak źle to nie wygląda moja siostra miała dziecko przy sobie po cc i od razu karmila i było ok.
Mnie najbardziej w cc przeraża cewnik i właśnie ze męża nie będzie. Dr mówił że będzie mógł być przy znieczuleniu ale na samo cięcie jednak nie. Ale jeszcze będę negocjować -
madlene88 wrote:Agnesqe właśnie z takiego samego względu ja też za wszelką cenę chce urodzić SN!!!!
Chce być szybko na nogach, w stanie używalności, bez pomocy innych, bez spinania się itp. Przepraszam jeżeli urazam kobiety planujące cesarke... Nie wyobrażam sobie pierwszych dni macierzyństwa w pół zgietej z bólu...a co będzie to bedzie:)
Mnie nie urazilas
A jeśli w trakcie porodu się okaże że musisz mieć cc bo coś nie tak i będziesz i na dole nacieta i brzuch w szwach? Ja się tego boję w porodzie SN -
Agnesqe wrote:Jeju nie wyobrażam sobie tej operacji, przecież to jest przecięcie wszystkich warst brzucha. Dłuższy powrót do "stanu używalności". Chce być po porodzie szybko sprawna. Poza tym blizna i sam fakt tego, że to nie jest naturalny poród. Plus to, że nie będzie męża przy mnie, że córeczka po porodzie nie będzie mogła być przy mnie, sala pooperacyjna, rekonwalescencja. Wszystko mnie przeraża! Wróciłam do domu i zaczęłam ćwiczenia by sie mała odwróciła. Zrobię wszystko co w mojej mocy by była ułołona prawidłowo!
Jakie ćwiczenia wykonujesz? -
Anuśka19 wrote:O ja też bym walczyła o sn ... Po przeżyciach jakich doznałam po zabiegu przepukliny nigdy więcej cięć . Anestezjolog źle obliczył dawkę znieczulenia i pocięli mnie na żywca praktycznie. Wylam na operacyjnej.
Opowieść jak z jakiegoś horroru -
Obecnie cc to nic strasznego! Fakt-operacja, ale na własne oczy widziałam mamy wstające 8 godz.po cc, kiedy ja, po 17o godzinnym porodzie sn, z bólami krzyzowymi, ogromnej utracie krwi, narkozą do szycia rozerwanego krocza- leżałam dwa dni z mdlosciami i zawrotami głowy. O krwotokach nie wspomnę. I naprawdę nie moglam zając się synem... Na dodatek syn był "wypychany"manewrem Kristellera, przez co pół roku bolały mnie żebra i mialam rehabilitacje, a syn urodzil sie z krwiakiem na główce. Krocze zmasakrowane do tego stopnia,że pół roku po porodzie konieczna była plastyka.
Wiec teraz modlę się o cc!<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3df9hwu5l5iin.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Agnesqe wrote:Jeju nie wyobrażam sobie tej operacji, przecież to jest przecięcie wszystkich warst brzucha. Dłuższy powrót do "stanu używalności". Chce być po porodzie szybko sprawna. Poza tym blizna i sam fakt tego, że to nie jest naturalny poród. Plus to, że nie będzie męża przy mnie, że córeczka po porodzie nie będzie mogła być przy mnie, sala pooperacyjna, rekonwalescencja. Wszystko mnie przeraża! Wróciłam do domu i zaczęłam ćwiczenia by sie mała odwróciła. Zrobię wszystko co w mojej mocy by była ułołona prawidłowo!
dżdżownica, MałaMi88 lubią tę wiadomość