Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem ci co ja spakowalam na wyjscie dla malego...body z dlugim rekawem, skarpety ewentualnie jak bedzie zimno to rajstopki, takie spodnie ala ogrodniczki (nigdy nie wiem czy to sie nazywa spiochy czy pajac) i na to bluza od tych ogrodniczek bo to komplet, na glowe czapke i potem wsadze go w kombinezon taki przejsciowy jesienno/zimowy i do fotelika, jak bedzie zimno to ojryje kocykiem
Agnesqe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agnesqe wrote:Hej wkleję to co na Facebooka by ewentualnie zebrać więcej opini i sugesti Z góry dziękuje za poradę, buziak kochane:*
W związku z tym, że swoją torbę mam spakowaną Spakowałam też Małą na wyjście ze szpitala. Ponieważ u nas w szpitalu dla dziecka nic nie trzeba tylko na wyjście. Podpowiedzcie mi czy ok;)
-Bepanthen
-Pampers
-Chusteczki nawilżone
-Krem do twarzy na wiatr i niepogodę
-Body z długim rękawkiem (wsadziła też z krótkim jeśli byłby cieplejszy dzień)
-Śpioszki ze stópkami (miałam zabrać spodenki ze stópkami ale nie chce by gniotła gumka w brzuszek)
-Ciepłe frotowe skarpetki (cieńsze jeśli byłoby cieplej)
-Niedrapki
-Dresik- spodenki i bluza zasuwana
-Czapeczka z uszami (nie bardzo ciepła bo na nią kapturek od bluzy)
-No i na to wszystko kombinezonik polarowy z kapturem.
Co o tym myślicie? Jakby co to jeszcze kocyk jest do okryciaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2017, 21:47
Agnesqe lubi tę wiadomość
-
Pytanie do luteinowych dziewczyn. Kiedy i jak odstawiacie luteine? Ja mam jeszcze tabletek do 35+4 i gin kazal mi odstawic tak poprostu z dnia na dzien. Ale nie woem czy nie bedzie lepiej moze 3 ostatnie tabletki brac co drugi dzien, zeby organizm sie stopniowo odzwyczail?
Jak to u Was jest? -
Nieśmiała wrote:Pytanie do luteinowych dziewczyn. Kiedy i jak odstawiacie luteine? Ja mam jeszcze tabletek do 35+4 i gin kazal mi odstawic tak poprostu z dnia na dzien. Ale nie woem czy nie bedzie lepiej moze 3 ostatnie tabletki brac co drugi dzien, zeby organizm sie stopniowo odzwyczail?
Jak to u Was jest?
Ja co prawda biorę Duphaston, no ale w gruncie rzeczy to to samo I gin u mnie jeszcze nic nie wspominał o odstawieniu. W poniedziałek mam wizytę to może będę wiedzieć coś więcejNieśmiała lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Tylko pamiętajcie, że w wychodzicie ze szpitala z noworodkiem a nie z niemowlakiem. One potrzebują więcej ciepła. Ja biorę body, pajac z długim rękawem, polarowy kombinezon i czapeczke. Jeśli będzie taka wietrzna i wilgotną pogoda jak dziś to jeszcze kocyk wezmę. Przy czym że szpitala do auta mamy jakieś 200 m i jakieś 50 m z parkingu do domu jak już dojedziemy.
Moje marcowe dziecko przez pierwszy miesiąc spało w domu w body z krótkim rękawem, pajacu z długim rękawem, skarpetkach i śpiworku. Tak nam położna pokazała. Jedna warstwa mniej i synkowi się broda trzęsła z zimna
Ale jak to mówią - każde dziecko jest inne.
Co do zakwasów to ja mam tak od dobrych 2-3 tygodni
patulla lubi tę wiadomość
-
Witam się z mamusiami których nie ma na fb kurcze dużo mi się wydaje tych wszystkich warstw. Mam dzieci majowe i lutowe. I to w lutym nie było tak grubo ibiierane. W szpitalu kaftanik pampers i rożek. Na wyjście body z długim ,śpiochy,czapeczka i kombinezon. I przy przejściu z szpitala do auta położna kazała zakryć buźkę cieniutkim kocykiem.
Może się nie znam ,ale nigdy przesadnie dziecku ubrań nie zakładałam . Do dziś nie mam z nimi problemów zdrowotnych. Największa ich choroba to katarpernilla lubi tę wiadomość
-
Ja to może też nie jestem najlepszym przykładem bo mój urodził się 3 tygodnie za wcześnie i miał problemy z trzymaniem ciepła. Autentycznie się trząsł. Jego kuzynka natomiast była non stop zgrzana i leżała najchętniej z gołymi stopami
-
No ale już 2 miesiące po porodzie fikał w wózku z gołymi stopami podczas gdy większość dzieci była ubrana w desiki
Trzeba po prostu obserwować. Dorośli też tak mają że jedni to zmarźluchy a innym zł wiecznie gorąco. Mimo wszystko na wyjście że szpitala wolę ubrać ciepłej niż bać się że malucha przewieje. -
a to może i ja sie w końcu odezwę
witam wszystkie współtowarzyszko ciążowych dolegliwości czytam Was na bieżąco ale jakoś tak nie mam się z czym wtrącić ...dobrze, że wczoraj nie pisałam o byłby to post pełen smutów, masakrycznie się czułam, wszystko co mnie mogło zaboleć to bolało, w dodatku Młody sobie jakąś bonanze urządził w brzuchu. W dodatku opryszczka mi wylazła brrrr
przypomniało mi się do co ubierania, jak mieszkałam w Wielkiej Brytanii, w zimie, gdzie tam wprawdzie zimy nie są tak ciężkie jak u nas ale ja byłam w normalnej zimowej kurtce i nigdy nie zapomnę jak na parkingu przed tesco dziewczynka była w jakiejś kurteczce, sukience i BEZ RAJSTOP czy czegokolwiek kto mieszkał chwilę tam to na pewno potwierdzi, dorosłych często się widzi "nieodpowiednio" wg naszej definicji ubranych. I w sumie nie tylko w WB, ale absolutnie nie krytykuje waszego pomysłu na ubieranie bo ja sama jestem z tych co raczej dziecko pewnie przegrzeją niz wychłodzą
a w ogóle powiedzcie mi, czy tylko ja sobie żyję w tej beztroskiej swiadomości? niby brzuch urósł, niby wyprawka praktycznie gotowa, niby wiem co się szykuje ( za mniej niż miesiąc!) a jakoś dalej to wszystko do mnie nie dociera!MałaMi88, Zuzia_2017 lubią tę wiadomość
-
Co do ubierania to ja nie należę do tych co przegrzewaja dziecko. Wiadomo jak jest -20 to trzeba się opatulic ale uważam że spocic się jest gorzej niż lekko zmarznac. Nie dotyczy to nóg bo buty muszą być ciepłe i porządne żeby nogi nie przemokly.
A położna mi mówiła że maluszka w wózku ubieramy tylko w jedną warstwę więcej niż siebie. I w 7 dobie życia na spacer już się powinni iść. -
A jeszcze wam powiem jak przy remontach i kupowaniu trzeba się naszukac i nie brać tego co się wydaje najlepsze na pierwszy rzut oka.
Blaty do kuchni w Ikei- niby najtańszy i najprostszy wybór. Cena 1300 za mb, a kamieniarz na zamówienie zrobi za 450 za mb. A przy 6 metrach różnica w cenie zwala z nóg.MałaMi88 lubi tę wiadomość
-
No ja juz wieczorami mam.skurcze przepowiadajace seriami i czop mini ciutkami zdarzy sie na boeliznie wiec u mnie juz blizej niz dalej
Jutro powinnam miec wynik gbs a w srode fryzjer i moge rodzic :p
Nie ukrywam, ze ja juz pomalu czekam bo jutro 38+0Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2017, 11:42
MałaMi88 lubi tę wiadomość