Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Gabisonka wrote:Basia ale chyba te upławy są chwilowe? Ja po 38 tygodniu mam zamiar robić masaż sutków, mimo że teraz siara mi leci bardzo mocno
-
Hejka Kochane :*
Co do zakwasów w podbrzuszu to i ja mam od jakiegoś niedługiego czasu. Najgorzej jest jak dłużej posiedzę.czy poleze i chce wstać. wtedy odczuwam je najbardziej. Dodatkowo wczoraj byliśmy na urodzinach mojej przyjaciółki i nie powiem bo potancowalam dobrze i w nocy odczulam tego skutki, tj ból brzucha taki dość mocny i uczucie jakby rozpychania przy szyjce. Miała tak któraś z Was? Bo ja to.sie już przestraszyłam że coś tam "poluzowałam" tymi tańcami na szczęście przeszlo i już jest okej a jak mi nogi spuchły!!! No tak to jeszcze nie miałam, choć z drugiej strony ładnych parę godzin w szpilkach latałam więc nie mam się co dziwić tym biednym szkitkom to tyle z dolegliwości, nie licząc oczywiście zgagi która jest ze mną codziennie
Mi brzuch nie opadl na pewno, mam cały czas na tym samym poziomie i u Was dziewczyny tez wydaje mi.sie ze są dość wysoko brzuszki oprócz Ciebie Natikka ale to już gadalysmy o tym na fejsie
O spiworku właśnie parę dni temu zaczęłam myśleć i pewnie kupię sle to juz chyba po porodzie bo na początek będę miała rożki
Basia u Ciebie to już lada moment! Super!
-
Hejka Kochane :*
Co do zakwasów w podbrzuszu to i ja mam od jakiegoś niedługiego czasu. Najgorzej jest jak dłużej posiedzę.czy poleze i chce wstać. wtedy odczuwam je najbardziej. Dodatkowo wczoraj byliśmy na urodzinach mojej przyjaciółki i nie powiem bo potancowalam dobrze i w nocy odczulam tego skutki, tj ból brzucha taki dość mocny i uczucie jakby rozpychania przy szyjce. Miała tak któraś z Was? Bo ja to.sie już przestraszyłam że coś tam "poluzowałam" tymi tańcami na szczęście przeszlo i już jest okej a jak mi nogi spuchły!!! No tak to jeszcze nie miałam, choć z drugiej strony ładnych parę godzin w szpilkach latałam więc nie mam się co dziwić tym biednym szkitkom to tyle z dolegliwości, nie licząc oczywiście zgagi która jest ze mną codziennie
Mi brzuch nie opadl na pewno, mam cały czas na tym samym poziomie i u Was dziewczyny tez wydaje mi.sie ze są dość wysoko brzuszki oprócz Ciebie Natikka ale to już gadalysmy o tym na fejsie
O spiworku właśnie parę dni temu zaczęłam myśleć i pewnie kupię sle to juz chyba po porodzie bo na początek będę miała rożki
Basia u Ciebie to już lada moment! Super!
smeg lubi tę wiadomość
-
Też jak dłużej poszaleję, to potem czuję nacisk na szyjkę. Brzuch mam wciąż wysoko, ale zaczęłam odczuwać ciągniecie w pachwinach i bóle miesiączkowe w nocy. Pisałam na fb, że w piątek moje KTG znowu nie spodobało się lekarzowi (tym razem innemu) i trafiłam na obserwację na patologię ciąży do szpitala. Na szczęście tutaj zapisy wychodzą ok (mam 3 razy dziennie) i jutro już chyba wychodzę do domu Weekendowy wypoczynek Od tego ciągłego leżenia zupełnie przeszły mi skurcze, które wcześniej miałam już długo. Muszę wrócić w domu do aktywności, bo tak to nigdy nie urodzę W piątek szyjka była już skrócona, ale jeszcze zamknięta, ciekawe co jutro mi o niej powiedzą.
Gdańsk, 31 l., kp -
Poważnie się robi, siatka, czop no nieźle. Ale Basia już ten tydzień więc wszystko takie bliskie...
Spiworki mam ale na pół roku, Narazie tak jak Dziobuś rożki najcieplej i fajnie bezpiecznie się będzie mals czuła. Zaczęłam odczuwać swędzenie brzucha woec pewnie skóra szybko się zaczęła rozciągac, wzmozylam smarowanie:) -
Czy Wam twz urosly stopy? Kurcze, dzisiaj byl u nas chlodniejszy dzien i zamiast balerinek chcialam zalozyc botki i wogole mi stopa nie chciala wejsc. Nie mam spuxhnierych, ale jakies jakby lekko szersze są no i dluzsze. Masakra, nie mam żadnych dobryxh butow oprocz balerinek. Ciwkawe jak to bedzie wyglądało gdy w polowie października w balerinkach bede chodzic...
-
Ja was podziwiam że wciśnięcie nogi w szpilki albo węższe buty.
Moje to najlepiej japonki albo rozchodzone trampki. Ostatnio próbowałam ubrac moje takie niższe buty na obcasie i pół pięty mi wystawało bo nie mogłam wcisnąć stopy i aż mi łzy poleciały bo to moje jedyne buty wyjściowe i nosiłam je do czerwca i dobrze było.
Nawet laczki do szpitala musiałam nowe mieć spakowane bo moje mi nie wchodzą na nogiWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2017, 21:50
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Ja tez miałam ostatnio problem zeby wcisnąć botki na nogi, udało sie w końcu, ale długo w nich nie wytrzymałam. Z butów nie został mi duży wybór, właściwie to klapki lub adidasy, ewentualnie kalosze no i pewnie was pocieszę, ale stopy mogą już zostać większe, mojej mamie się zrobiły szersze, a ciocia ostatnio mówiła, ze urosły jej o cały rozmiar. Choć na pewno to nie reguła
-
nick nieaktualny