Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieśmiała wrote:Cześć laski :
Ja właśnie siedzę i czekam w kolejce do lekarza i tak mnie naszlo, zeby Was zapytac..
Jakie kombinezony szykujecie na wyjscie? Takie zwykłe z polaru czu takie zimowe ze w środku polar i na wierzchu jeszcze ala pikowanie?
Bo ja mam zimowy, i sie zastanawiam czy nie będzie za cieply ma październik i czy nie kupic tylko z polaru
Ja szykuję polarowy, taki włochaty jakby, bo i tak nakryję kocykiem.
Odnosnie kombinezonów zimowych to byłam wczoraj na warsztatach "bezpieczny maluch" (polecam) i tam mówiono, że ubieranie dzieci w kombinezon i wciskanie do fotelika jest niebezpieczne w razie zderzenia, że dziecko nie jest wtedy prawidłowo osadzone i poza tym to dla niego niewygodne. Zdziwiło mnie to i osobiście to nie wyobrażam sobie jakby to miało wygladać. A co wy o tym sądzicie? -
BurzaHormonów wrote:Ja szykuję polarowy, taki włochaty jakby, bo i tak nakryję kocykiem.
Odnosnie kombinezonów zimowych to byłam wczoraj na warsztatach "bezpieczny maluch" (polecam) i tam mówiono, że ubieranie dzieci w kombinezon i wciskanie do fotelika jest niebezpieczne w razie zderzenia, że dziecko nie jest wtedy prawidłowo osadzone i poza tym to dla niego niewygodne. Zdziwiło mnie to i osobiście to nie wyobrażam sobie jakby to miało wygladać. A co wy o tym sądzicie?
Wybieram się jutro na te warsztaty. Ledwo zipię ostatnio wiec mam nadzieję że to nie będzie zmarnowany czas. -
aaniluap wrote:Wybieram się jutro na te warsztaty. Ledwo zipię ostatnio wiec mam nadzieję że to nie będzie zmarnowany czas.
Mi się nawet podobało, mimo że reklamowali konkretne firmy to zdobyłam trochę wiedzy, zwłaszcza na temat pierwszej pomocy maluszkowi, jak radzić sobie z zadławieniem, bezdechem itp. Także warto. No i można wygrać fajne gadżety oraz dostaje się darmowe próbki - ja dostałam 4 pojemniki na przechowywanie pokarmu i zdobyłam 150ml balsamu palmersa I dają bardzo fajny poradnik gdzie są opisane kolejne kroki jak postępowac kiedy dziecko się zadławi, ma drgawki, straci przytomność a także jak je resuscytować.
Weź sobie jakąś przekaskę, bo całość trwa 3 godziny, ja zgłodniałamaaniluap lubi tę wiadomość
-
No dobra, zdaję relacje
Po wizycie wszystko ok. Mała nadal polozona glowkowo. Wszystkie wymiary ok. Waga okolo 2600g. Szyjka dluga i zamknieta.
Jesli chodzi o klucia, które czasem mi sie zdarzają to jest to norma. Poprostu macica wraz z dzieckiem juz swoje waży i czasem cos "przygniecie" w szyjce.
Porod na dniach sie nie zapowiada, glowka wysoko, nawet jeszcze nie weszla w kanal.
No, to tyle
Kolejna wizyta 29.09.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 14:50
Mika2009, Caro, kiti, dżdżownica, E_w_c_i_a, Dziobuś, almaanies, MałaMi88, madlene88 lubią tę wiadomość
-
A ja wizyte mam na 16.30 I dzis mega strach... nie wiem czemu.... wogole dzis jakis taki humor ... ze wyc mi sie chce
Ad. Kombinezinu to mam taki cieplejszy ale spakowalam tez kurteczke I spodenki.
Macie juz przygotowane lozeczka ?
Ja jeszcze nawet nie mam. Tzn mam ale Za duze I musze kupic mniejsze lube kolyske... -
Mika ja łóżeczko mam gotowe na tyle, ze stoi i ma wlozony materac w folii jeszcze
Wszystkie poscielome i tekstylia mam wyprane, wyprasowane i czekają na założenie, ale zrobie to przed samym porodem albo zlecę to mojemu jak bede w szpitalu, bo nie chcem zeby sie kurzyloMałaMi88 lubi tę wiadomość
-
Niesmiala w sumie racja. Ja musze dorwac cos co mi sie zmiesci, siorka mi wsopominala ze likwiduje lozeczko a ma male wiec moze wezme od niej.Lozeczka nie mam ale Za to karuzelke kupilam
Posciel tez mam przeprana,
prasowanie bedzie w wekend.
Ps. Jak nie urok to.... zepsul mi sie laptop pisze z tableta jakis dramat -znowu trza z kasy wyskoczyc
Macie jakis sprawdzony laptopik tak w granicy 1300 zl najlepiej 11 cali. Widze ze sa promocje to moze bym cos wziela.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 15:11
-
BurzaHormonów wrote:Ja szykuję polarowy, taki włochaty jakby, bo i tak nakryję kocykiem.
Odnosnie kombinezonów zimowych to byłam wczoraj na warsztatach "bezpieczny maluch" (polecam) i tam mówiono, że ubieranie dzieci w kombinezon i wciskanie do fotelika jest niebezpieczne w razie zderzenia, że dziecko nie jest wtedy prawidłowo osadzone i poza tym to dla niego niewygodne. Zdziwiło mnie to i osobiście to nie wyobrażam sobie jakby to miało wygladać. A co wy o tym sądzicie?
Gdzieś kiedyś coś o tym wkładaniu Malucha w kombinezonie słyszałam. Że jest to właśnie niewygodne dla dziecka i niebezpieczne, bo pasy nie działają wtedy w prawidłowy sposób. To był chyba jakiś reportaż. I babeczka mówiła tak, że idziesz z Maluchem do samochodu w kombinezonie, rozbierasz go z kombinezonu, wkładasz do fotelika i zapinasz i możesz ewentualnie przykryć kocykiem. A jak wychodzisz to ubierasz ponownie w kombinezon. Nie wiem sama. Może i na dłuższą trasę to spoko, ale na jakieś krótkie przejazdy to hm.. Pewnie większość takich gdybań wyjdzie "w praniu"początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Gdzieś kiedyś coś o tym wkładaniu Malucha w kombinezonie słyszałam. Że jest to właśnie niewygodne dla dziecka i niebezpieczne, bo pasy nie działają wtedy w prawidłowy sposób. To był chyba jakiś reportaż. I babeczka mówiła tak, że idziesz z Maluchem do samochodu w kombinezonie, rozbierasz go z kombinezonu, wkładasz do fotelika i zapinasz i możesz ewentualnie przykryć kocykiem. A jak wychodzisz to ubierasz ponownie w kombinezon. Nie wiem sama. Może i na dłuższą trasę to spoko, ale na jakieś krótkie przejazdy to hm.. Pewnie większość takich gdybań wyjdzie "w praniu"
dziecko by sie przegrzalo. -
Cześć. Długo mnie tu nie było bo nie ogarniamna raz i belly i fb.. Belly z tygodnia dopiero nadrobilam. Poza tym niewiele mam do pisania.. Czuję się raz lepiej, raz gorzej, ale i tak cieszę się, że na tym etapie ciąży jestem aktywna. Z synkiem od 27 tyg przykuta do łóżka. Powoli też już wszystko ogarniam, torby prawie w całości spakowane, wszystko poprane i poprasowane. Dziś czyscilam tapicerkę w wózku i w foteliku. Za to emocjonalnie coraz mniej jestem gotowa, coraz bardziej się obawiam jak to będzie z dwójką.
Wizyta najbliższa 19.09 i prawdopodobnie ustalanie terminu wywoływania porodu. Bardzo mnie ciekawi stan mojej szyjki. Będę miała też pobierany gbs. -
nick nieaktualny
-
pola89 wrote:BurzaHormonów
Wiem, wiem... Masz rację... ale nie zmienia to faktu, że z cierpliwością u mnie krucho
Ewa25
Wszystkiego najlepszego daj znać jak po wizycie chyba mamy termin na ten sam dzień?
Nadziejastru
Rzeczywiście już poważnie teraz czekać tylko aż skurcze nie dadzą się wyciszyć
Co u mnie wklejam z fb :
Hej dziewczyny. Jestem już po wczorajszej wizycie. I jakoś tak zrobiło się poważnie. Przypomnę ze poród planuje w prywatnej klinice. Wczoraj już mój lekarz zapisał tam na wizytę. Formalnie nie jestem już jego pacjentka Ale powiedział że zawsze mogę do niego przyjść, że zawsze pomoże itd . Poczułam się dziwnie bo jednak czułam się bezpiecznie pod jego "nadzorem", gbs pobrany, dal skierowanie na wszystkie wyniki żebym już miała dla tamtego doktorka . Szyjka ciutke się skrocila, Ale na 3,60 i trzyma. Powiedział że jeśli chce dotrwać do terminu cc to muszę odpoczywać bo podobno dopiero po skończonym 37 można rodzić w klinikach i zwykłych szpitalach bo inaczej tylko wojewódzkie. Sprawdziliśmy jeszcze raz przepływy. Wszystko ok.z wrażenia tylko zapomniałam spytać o wagę małej. Ale już 26 września wizyta w klinice
Właśnie przyszła mi wanienka i ręcznik, takie małe rzeczy a jak cieszą. Czekam jeszcze na paczkę z gemini i hubiworld i po niedzieli pakuje walizkę czuję delikatny strespola89 lubi tę wiadomość
-
Tak sobie myślę, że w czasie dłuższej trasy to i tak bym rozbierała dziecko, tak jak i siebie zresztą, ale pewnie jak będę jechać do przychodni czy sklepu to zostanie w kombinezonie. Bo na dobrą sprawę to nawet auto się nie zdąży nagrzać... No chyba, że bedę już z domu wynosić w nosidełku opatulone kocykiem po prostu, to też jakieś rozwiązanie. Ciekawe ile jest jeszcze takich rzeczy, z których sobie nawet nie zdaję sprawy
-
aaniluap wrote:Wybieram się jutro na te warsztaty. Ledwo zipię ostatnio wiec mam nadzieję że to nie będzie zmarnowany czas.
Co do łóżeczek, to do mnie dzisiaj dzwoniła babka, że mi kasę zwróci, bo ją koleś z hurtowni oszukał noi muszę zamawiać gdzie indziej.
A co do wożenia w foteliku w kombinezonie, to nawet dorośli nie powinni w kurtkach jeździć, tylko powinni ściągać, ale w praktyce jak jadę blisko nie ściągam, chyba że do rodziców i siedzę 2,5h w samochodzie, to wtedy jadę tylko w swetrze. -
mimoza wrote:Też się jutro wybieram na te warsztaty
Co do łóżeczek, to do mnie dzisiaj dzwoniła babka, że mi kasę zwróci, bo ją koleś z hurtowni oszukał noi muszę zamawiać gdzie indziej.
A co do wożenia w foteliku w kombinezonie, to nawet dorośli nie powinni w kurtkach jeździć, tylko powinni ściągać, ale w praktyce jak jadę blisko nie ściągam, chyba że do rodziców i siedzę 2,5h w samochodzie, to wtedy jadę tylko w swetrze.theagnes87 lubi tę wiadomość
-
Laski, które biorą magnez - kiedy go odstawiacie? Bo mi dzisiaj na wizycie gin kazal za tydzien odstawic luteine ale magnez kazal dalej brac. Chyba ze dopiero na wizycie w 37+3 powie, zebym odstawila magnez.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 22:14