Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
krisi wrote:Mimo pozwolili ci rodzic sn? Zazdroszczę.
Kosmetyki momme są fajne. Fajny skład ma też Rosmann. Ja smaruje olejkiem z migdałów. Emalientow nie uznaje puki nie ja jakiś większych problemów bo skóra się do nich przyzwyczaja i przy odstawieniu jest sucha.
teorytycznie mogę a praktycznie jest taki problem że lekarz niechce zrobić cc. Mam dwa szpitale do wyboru i jak trafie na lekarza który podejmie ryzyko sn to będę rodzic jak nie to cc. To jedna wielka loteria co się stanie ale wilałabym cc bo boje się że znowu będą zwlekać do ostatnich sekund a potem dziecko z ciężką zamartwicasynuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
Mimi nie mogą Cię chyba zmusić do sn, jeśli miałaś pierwsze cc i nie wyrazisz zgody teraz na sn.Wkurzyloby mmnie takie podejście lekarza.W sumie to nie wiesz na co się teraz nastawic
Co do różnic w pomiarach to mojemu synkowi też na koniec wyszło, że brzuszek ma mlodszy o 2 tygodnie od reszty i lekarka mówiła, że będzie po prostu chudszy i tak tez było po porodzie.Okazało się, że pepowina była cienka i lekarze obstawiali, że przez to synek mógł być słabiej dokarmiony i chudszy.Za to kikut nam szybko odpadl, a synek obecnie dumny 2-latek teraz waży 15 kg i nie jeden rówieśnik wygląda przy nim jak dzidziuś
Też wczoraj miałam wizytę, ale nawet mi rozwarcia, szyjki itd nie sprawdziła, tylko był szybki podgląd maluszka.Lozysko już się starzeje, wód jeszcze dużo, wiec maleństwo ma gdzie fikac. -
Witam sie w ten piękny deszczowy poranek. Melduje się po wczorajszej wizycie u ginekologa.Tydzien 36 mialam pierwsze Ktg oznaczone jako prawidlowe, pobrano mi Gbs i zawiozlam do laboratorium.mialam tylko Usg bo 2 tyg temu lekarz podejrzewala zatrzymanie wzrostu plodu bo nasza malutka odstaje od normy pod wzg wzrostu.Nogi rosna szybciej i sa 2tyg fo przodu, brzuch w tetminie a glowa mniejsza.Czyli w caly swiat.Po wczorajszym usg stwierdzila ze jednak dziecko rosnie i przeplywy sa poprawne ale rozbieżności sa nadal i to spore.Nie zostalam jednak wyslana na didatkowe badania ani konsultacje nie nazwano tez problemu po imieniu. Jefyne co to wizyte mam juz 28.09. I mam sie zglosic do aneztezjologa na konsultacje ale to u nas rutynowe dzialanie.Mala w ciagu 2tyg przybrala 200g i obecnie wazy 2190g.Sama nie wiem co o tym wszystkim myslec.Tlumacze sobie ze gdyby bylo cos zle to by mnie wzieli do szpitala albo konsultowali.Mimo wszystko jest jakis niepokoj.
Gabisonka trzymaj sie bedzie dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 06:41
Zauza -
Dziewczyny mam takie nietypowe pytanie... Czy ktoras z Was planuje poprosic o dodatkowy szew "dla męża" podczas szycia? Bo ja tak mysle, ze bym wzięła, ale pozniej w razie kolejnego porodu to chyba bedzi3 ciezko jak tam będzie tak ciasno, no nie?
Sorki, za takie rozważania, ale ostatnio tylko takie dziwne mysli mam w glowie -
hej dziewczyny, ja jutro zaczynam 40 tydzień ciąży i mam nadzieję że w następnym tygodniu już urodzę, dziś przyjeżdza teściowa więc mam opiekę dla małej...więc mogę już śmiało rodzić...aby tylko poszło szybko i bezproblemowo... nie tak jak przy pierwszym porodzie
-
theagnes87 wrote:hej dziewczyny, ja jutro zaczynam 40 tydzień ciąży i mam nadzieję że w następnym tygodniu już urodzę, dziś przyjeżdza teściowa więc mam opiekę dla małej...więc mogę już śmiało rodzić...aby tylko poszło szybko i bezproblemowo... nie tak jak przy pierwszym porodzie
Trzymam kciuki żeby poszło gładko -
jeny dziewczyny ja to chyba dzisiaj urodze! zaczynam dzis 39 tydzien więc w sumie mogę sie rozpakować w każdej chwili
nie odzywam się prawie w ogóle bo z mężem mamy mnóstwo na głowie, w sensie wszystkie zaległe sprawy załatwiamy, my - dwójka najbardziej spóźnialskich i odkładjących wszystko na ostatnią chwilę więc jest co robić, właśnie mąż pojechał samochód umyć i odkurzyć
dziś po wizycie w toalecie na papierze śluzu sporo, od rana mam bolący i spinający się brzuch (w sumie od 5tego miesiąca ale dziś to juz naprawdę boli) wczoraj miałam szyjkę na ok. 1cm (przedtem ponad 3cm...) armagedon nadchodzi...MałaMi88, Dziobuś, dżdżownica lubią tę wiadomość
-
A ja się witam po wizycie dzisiejszej. Relację wklejam z fejsa :
No to ja już po wizycie i jakież było moje zdziwienie jak się podczas USG okazało, że główka mojej Małej równo 2 tygodnie młodsza niż wiek wg tp. Czyżby to bylo jakieś faktycznie naturalne że pod koniec są takie dziwaczne te pomiary? Do tej pory szła równo z tp wedlug OM a nagle taka rozbieżność faktem jest że moja Doktorka powiedziala że wszystko wygląda ładnie i nie ma co się przejmować. Waga też bez szalu, biorąc pod uwagę że miała być taaaaka grubiutka Dzisiaj 3048g. Ogólnie Małej się nie spieszy, szyjka miękka ale zamknięta i w stronę krzyża a główka wysoko, takze ja się jeszcze pokulam dalej za tydzień w sobote moje pierwsze ktg. Już się nie mogę doczekać aaaa i gbs ujemny. Ufff
Buziaki dla Was Dziewczyny! :*
-
BurzaHormonów wrote:Nieśmiała, zaintrygowałaś mnie, pierwsze słyszę o czymś takim o co chodzi?
-
Barbie24 wrote:Mimi nie mogą Cię chyba zmusić do sn, jeśli miałaś pierwsze cc i nie wyrazisz zgody teraz na sn.Wkurzyloby mmnie takie podejście lekarza.W sumie to nie wiesz na co się teraz nastawic
Co do różnic w pomiarach to mojemu synkowi też na koniec wyszło, że brzuszek ma mlodszy o 2 tygodnie od reszty i lekarka mówiła, że będzie po prostu chudszy i tak tez było po porodzie.Okazało się, że pepowina była cienka i lekarze obstawiali, że przez to synek mógł być słabiej dokarmiony i chudszy.Za to kikut nam szybko odpadl, a synek obecnie dumny 2-latek teraz waży 15 kg i nie jeden rówieśnik wygląda przy nim jak dzidziuś
Też wczoraj miałam wizytę, ale nawet mi rozwarcia, szyjki itd nie sprawdziła, tylko był szybki podgląd maluszka.Lozysko już się starzeje, wód jeszcze dużo, wiec maleństwo ma gdzie fikac.
no niestety jak trafie upierdliwego lelarza to będzie miał gdzieś moją niezgode na sn. w obu szpitalach standardy porodowe jak to mówią są dla lekarzy nie dla pacjentów i to lekarz ma decydować czy mam urodzić sn czy cc co dla mnie jest głupotą. Z synem czekali do ostatnich sekund a potem był pod tlenem i wymagał rehabilitacji. żałuje żenie chciałam się sądzić. Tak samo jak kobieta ma prawo wybrać gdzie chce rodzić a guzik prawda w mojej miejscowości tam gdzie jest ostry dyżur. Tak samo jak chciałam męża przy porodzie to nie pozwolili mu być ze mną nawet nie mógł wejść na porodówkę mimo że szpital ma zaznaczone porody rodzinne.synuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
Nieśmiała wrote:No jak podczas porodu pękniesz albo Ci zrobią nacięcie to zszywają. I czasem kobitki proszą o dodatkowy szew dla męża, zeby bylo ciasniej a nie ze po porodzie to mozna wiadro wsadzic
Nie pamiętam gdzie o tym czytałam, ale ponoć wiele kobiet po porodzie czuje się wręcz"ciaśniej" niż przed. Nie wiem jak się ma do tego szycie. W każdym razie jak bede wymęczona po porodzie to "szew dla męża" będzie ostatnim o czym pomyślę :p w ogóle śmiesznie to brzmi
-
Barbie a czy któraś wie na co może się nastawić? Zawsze może skończyć się cc.
Miami:nie musisz podpisać zgody na sn. Napiszę Ci co ja zrobiłam. Trzy porody z planem sn z czego dwa zakończone cc. Pierwszy zakończony cc. Drugi zakończony sn. A trzeci mimo wskazań do cc próbowałam sn. Prosiłam o częsta kontrolę tętna jak nastała sytuacja ze dwa razy tętno spadło powiedziałam lekarce że wiem z czym to się może wiązać bo był problem przy pierwszym i proszę o cc bo nie jestem wstanie znieść tego psychicznie. I zrobili na szczęście cc bo był problem. Teraz już nie dają szans na sn.
Barbie syn ważył 3kg w 41 Tc a pepowina trzymała się tak że miał podwiazywana i lapicowana. Odpadła w 44 dobie!
Nieśmiała jak masz mocne mięśnie na dole to nie ma problemu. Zazwyczaj szyja żeby nie było za luźno. Tylko nie przesadz bo będzie jak przy pierwszym.