X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 24 października 2017, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieśmiała wrote:
    Juz mi powiedzieli co dalej... Jutro odpoczywam caly dzien, a w czwartek dalej oxy ale duzo wieksze dawki i przebicie pęcherza plodowego. Boje sie :-/

    Wiem, ze się boisz, ale będzie dobrze. Dasz radę:) w razie czego pisz tutaj, zawsze trochę lżej jak się człowiek wyżali. A po wszystkim stwierdzisz, że nie było tak źle, wszystko jest do przeżycia, a nagroda nie ma sobie równych

    Zuzia_2017 lubi tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Nieśmiała Autorytet
    Postów: 1042 1000

    Wysłany: 24 października 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i widzisz, a ja juz sie naczytalam googla.. I bardzo sie boje tego przebicia pecherza... Masakra...

    age.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 24 października 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się, ze byłam w podobnej sytuacji, z tym ze pecherz pękł sam. Ale rozwarcia nie było intez mnie nakrecali oksy. Długo to wszystko trwało, ale jest do przeżycia. Być moze dostaniesz profilaktycznie antybiotyk dożylnie właśnie z powodu przebicia pęcherza. A jutro skup sie na odpoczynku jak mówili, postaraj zrelaksować i nie czytaj googla ;)

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Nieśmiała Autorytet
    Postów: 1042 1000

    Wysłany: 24 października 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiem, ze nie powinnam czytac googla ale to samo mnie ciągnie... Naczytalam sie jakie powiklania grożą po przebiciu pecherza... Za ci3kawie to nie wygląda :-( i piszą, ze mimo wymęczenia i tak najczęściej konczy się cc.. To po co wogole męczyć kobietę? Bez sensu...

    age.png
  • kiti Autorytet
    Postów: 2171 4230

    Wysłany: 24 października 2017, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieśmiała trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze potoczyło, akcja ładnie się rozwinela i za bardzo Cię nie wymeczyla. Już niedługo zobaczysz swoją dzidzia.

    Tutaj jeszcze nie pisałam ale my też już rozpakowani ;-) po północy 19.10 obudził mnie mega skurcz, poczułam pykniecie jak przebijany balon, wstałam i chlusneły wody. Na porodówce byliśmy o 1 i skurcze coraz mocniejsze, dostałam coś przeciwbólowe ale fige to dało. Miałam mieć znieczulenie ale położona i lekarka mówiła że mamy czas. Okazało się że małemu się tak spieszy że nie było czasu bo mam już skurcze parę i tak o 3.04 Aleksander był już na świecie. 51 cm i 3450g szczęścia <3

    Mika2009, dżdżownica, BurzaHormonów, Zuzia_2017, Zielona_konczynka, almaanies, Dziobuś, Natikka123 lubią tę wiadomość

    Amelka <3
    201509114956.png
    Aleksander <3
    ex2bi09k0ms1b5pi.png
    Nasz Aniołek * 11tc (21.04. -02.07.2016)
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 25 października 2017, 02:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiti gratulacje :)
    Nieśmiała będzie dobrze. Trzymaj sie.

    kiti lubi tę wiadomość

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 25 października 2017, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieśmiała wrote:
    No wiem, ze nie powinnam czytac googla ale to samo mnie ciągnie... Naczytalam sie jakie powiklania grożą po przebiciu pecherza... Za ci3kawie to nie wygląda :-( i piszą, ze mimo wymęczenia i tak najczęściej konczy się cc.. To po co wogole męczyć kobietę? Bez sensu...


    W necie zawsze opisują skrajne przypadki. Jakiego tematu byś nie zgooglowala to wyjdą takie straszne rzeczy. Nawet jeśli skończy się cesarką to myślę, że warto próbować naturalnie. Ja mimo ciężkiego i długiego porodu nie żałuję, ze udało sie sn :)

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Zuzia_2017 Przyjaciółka
    Postów: 62 27

    Wysłany: 25 października 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niesmiala trzymamy za Was kciuki bedzie dobrze! Jestescie pod kontrola lekarzy to zawsze lepiej niz stresowac sie w domu. Ja staram sie zwalczyc katar i nabrac sił do porodu. Wierze ze wszystko ma swoj czas i będzie dobrze ;)

    Zauza
  • Nieśmiała Autorytet
    Postów: 1042 1000

    Wysłany: 25 października 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie próbują po kolei każdą metodę wywolania porodu... Wczoraj oxy, dzisiaj chodze z balonikiem, jk on nie pomoże to jutro znow oxy w duzo wiekszych dawkach i przebicie pęcherza...

    age.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 25 października 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki zeby balonik pomógł i żeby ruszyło. Dasz radę:)

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • mimi87 Autorytet
    Postów: 304 192

    Wysłany: 25 października 2017, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kciuki dla wszystkich czekających na swój cud i gratulacje dla tychco już urodziły.
    u mnie tragedia malutka ma ostre zapalenie skóry a ja mam już takiego baby blusa że zastanawiam się czy to już nie depresja ;/ nie nadaje się na mamę ;/;

    synuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia <3
    zi13sek22ff6wp77.png
    nasz Bartuś
    ex2bwn156t8mofjo.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 25 października 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimi87 wrote:
    kciuki dla wszystkich czekających na swój cud i gratulacje dla tychco już urodziły.
    u mnie tragedia malutka ma ostre zapalenie skóry a ja mam już takiego baby blusa że zastanawiam się czy to już nie depresja ;/ nie nadaje się na mamę ;/;

    Oczywiście że się nadajesz na mamę. Co więcej dla małej jesteś najlepszą mamą na świecie, jesteś dla niej najważniejsza, dlatego musisz być silna. To tylko stan przejściowy, jak małej się poprawi to i ty poczujesz się lepiej. Trzymaj się :)

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 25 października 2017, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimi87 wrote:
    kciuki dla wszystkich czekających na swój cud i gratulacje dla tychco już urodziły.
    u mnie tragedia malutka ma ostre zapalenie skóry a ja mam już takiego baby blusa że zastanawiam się czy to już nie depresja ;/ nie nadaje się na mamę ;/;

    Nadajesz się i nawet nie mów inaczej! Dla tej Kruszynki jesteś całym światem!
    A co to za cholerstwo się przyplatalo? Próbowałaś kąpać małą w swoim mleku? Antus miał strasznie pupę podrazniona bo dostał uczulenia na pampersy i już 2 kąpiele z mlekiem pomogły. Może u Ciebie też to pomoże?

    1JyDp2.png
  • Umbrella82 Przyjaciółka
    Postów: 65 50

    Wysłany: 26 października 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przebicie pęcherza absolutnie nie boli!Nie martw się!

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3df9hwu5l5iin.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • Umbrella82 Przyjaciółka
    Postów: 65 50

    Wysłany: 26 października 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    km5sgu1rlfn6semy.png

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3df9hwu5l5iin.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 26 października 2017, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo al tu cicho sie zrobilo. Zakladam że jedne bawią mlenstwa a reszta na porodowce :)
    Ja.właśnie wracam od lekarza z małą i moj maluch waży.juz.2900'!! Waga urodzeniowa 2460 także.super :)

    kiti, Dziobuś, Natikka123 lubią tę wiadomość

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • Nieśmiała Autorytet
    Postów: 1042 1000

    Wysłany: 26 października 2017, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwaga chwalę się
    Moja córeczka urodzila sie dzisiaj rano, 3915 i 56cm, poród sn, bez Znieczulenia. nie bylo trzeba przebijac pecherza, wszystko zaczelo sie samo i poszlo szybko. Praktycznie 7 godzin od pierwszego skurczu. I nie bolalo az tak bardzo :-)

    abiolek, Katalonia, Anuśka19, dżdżownica, Mika2009, BurzaHormonów, Tosia80, monika_89, patulla, kiti, Dziobuś, Natikka123, E_w_c_i_a, MałaMi88, aaniluap lubią tę wiadomość

    age.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 26 października 2017, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malduje że wczoraj o 14.30 wylądowalam w szpitalu. O 15 na porodówce. O 16.17 na świat przyszła Daria wg.3640 dl.53.
    Poród siłami natury bez znieczulenia i nacięcia :-P

    Trzymam kciuki za pozostałe czekające ;-)

    Mika2009, abiolek, BurzaHormonów, patulla, dżdżownica, kiti, Dziobuś, Natikka123, E_w_c_i_a, MałaMi88 lubią tę wiadomość

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 26 października 2017, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brawo kochane !!! Gratuluję :)

    E_w_c_i_a lubi tę wiadomość

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 26 października 2017, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brawo dziewczyny!
    Nieśmiała, jednak nie taki diabeł straszny:D gratulacje!

    Ja się pochwalę, ze moja Blanka w tydzień przybrała 400g i jest coraz więcej do trzymania i tulenia <3

    patulla, Anuśka19, kiti, Dziobuś, Mika2009 lubią tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
‹‹ 1237 1238 1239 1240 1241 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ