Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jesli chodzi o fb, to przy wczesniejszej ciazy, grupa powstala tajna na fb tylko dla czlonkin z belly (juz po porodach). Ma to swoje plusy, minusy. Ja jak cos to pewnie dolacze, ale nie bede jakos naciskac bo tu tez wygodnie pisac plus jest jakas forma anonimowosci
patulla, Bella_Bella lubią tę wiadomość
-
Witam się mamusie
Kawusia z rana musi być
Dziś jak nigdy obudziłam się wyspana ,bo tez dopiero slepka otwarlam. Ale dziś kompletnie nic mi nie dokuczało
zero koszmarów,katar w końcu ustepuje i ogólnie przeziębienie
patulla, India26 lubią tę wiadomość
-
Nieśmiała wrote:Dziewczyny właśnie się dowiedziałam, że moja babcia zmarła. Pogrzeb w poniedziałek. Co myślicie na temat udzialu w pogrzebie w takiej wczesnej ciąży?
Kurczę ciężko mi doradzić, ja byłam na pogrzebie przyjaciela, ale nie wiedziałam jeszcze, że jestem w ciąży, znaczy podejrzewałam, po pogrzebie się okazało, że jestem.... Myślę, że to ważne pożegnać bliską sobie osobę, ale zależy czy będzie to dla Ciebie bardzo duży stres... -
Nieśmiała wrote:Dziewczyny właśnie się dowiedziałam, że moja babcia zmarła. Pogrzeb w poniedziałek. Co myślicie na temat udzialu w pogrzebie w takiej wczesnej ciąży?
Ja byłam na pogrzebie dziadka, z brzuszkiem i nawet się nie zastanawiałam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2017, 11:47
-
Dziewczyny mam jeszcze pytanie, nie pamiętam czy już to poruszałyśmy
Miała, któraś z Was może Kosz Mojżesza? Co o tym myślicie? Czytałam różne opinie, w sumie to spory wydatek, a dzidziuś tam się mieści maksymalnie do 6 miesiąca życia... ale można kupić też po kimś. Ja się zastanawiam, bo mamy małą sypialnie i łóżeczko tam nie wejdzie, a ten kosz byłby idealny. Łóżeczko już mam w sumie na strychu, tylko trzeba je odświeżyć.
-
nadziejastru wrote:Dziewczyny mam jeszcze pytanie, nie pamiętam czy już to poruszałyśmy
Miała, któraś z Was może Kosz Mojżesza? Co o tym myślicie? Czytałam różne opinie, w sumie to spory wydatek, a dzidziuś tam się mieści maksymalnie do 6 miesiąca życia... ale można kupić też po kimś. Ja się zastanawiam, bo mamy małą sypialnie i łóżeczko tam nie wejdzie, a ten kosz byłby idealny. Łóżeczko już mam w sumie na strychu, tylko trzeba je odświeżyć.
Kombinowałabym ze wstawieniem łóżeczka
Też będę musiała właśnie kombinować, bo nie wiem gdzie je wcisnąć
-
Ja mam kolyske na koleczkach. Nie korzystalam z opcji kolysania, ale super sprawa. W nocy w sypialnie, a w dzien w salonie dzidzius byl caly czas na oku
poza tym latwo bylo tez zabrac np do rodzicow na wies. Jak chcialam troche odsapnac to pakowalam do bagaznika i w droge
-
dżdżownica wrote:Ja kupie bujacze-lezaczek tiny love. Do 6 miesiąca jest jak koszyk, a później jako fotelik
już od dawna mi się podoba cudo
Kurcze, normalnie do tyłu jestemMi się bardziej to podoba na dzienne drzemki, bo na noc to jakoś tak nisko mi się wydaje
-
nick nieaktualny
-
Agnesqe wrote:Rety wy juz mówicie o zakupach dla dzidziusia ;p Oczywiście też wobrażałam sobie, kącik naszego maluszka, ale żeby myśleć o zakupach? ;p Jestem chyba do tylu ;p
Mnie tak nachodzi bo już 3 dzień z rzędu mi się śniło, że już urodziłam i mam dzidziusia przy sobie, 1 dzień- córeczka, 2 dzień- synuś, dziś znów córeczka w snach -
nick nieaktualnynadziejastru wrote:Mnie tak nachodzi bo już 3 dzień z rzędu mi się śniło, że już urodziłam i mam dzidziusia przy sobie, 1 dzień- córeczka, 2 dzień- synuś, dziś znów córeczka w snach
To zazdroszczę snów, mi ostatnio śnią się same jakieś popaprane rzeczy
-
nick nieaktualnyRety dziewczyny przepraszam bo pewnie polecę pesymistycznymi myślami, ale nie boicie się? Nie wyobrażam sobie czegoś juz wybierać, decydować ustalać. To są pierwsze tygodnie ciąży, gdyby się nie daj Boże coś stało nie zniosła bym straty, tych wszystkich planów, łóżeczek, kołyskek czy wybranych mebelków...
Jak sobie radzicie z tym? Nie potrafię tak po prostu myśleć o tym wszystkim widząc chociażby tutaj ile was straciło ciąże... -
Troszke Was przestudiowałam
co do 2tysiaca becikowego byłam pewna że je wycofali,ale może rzeczywiście jeszcze jest
Co do oszczędzania się w ciąży i fikołków tanców itd. wydaje mi się to sprawż indywidualną
Organizm każdej mamy jest inny i przewrażliwienie nie ma nic do rzeczy
W ciąży z córką robiłąm wszystko i nic
tzn jak to na wsi
rąbałam drzewo itd. :-p z synkiem przez pierwszy miesiąc nie wiedzac wogole ze w ciąży jestem jedzilam rowerem codziennie 30km
gdzy się dowiedziałam zmniejszyłam trase do 15 dziennie.. jezdzilam do lasu na jagody uwielbiam to !
rąbałam drzewo chodziłam w pole
i dzidzie jak najbardziej zdrowe
teraz no cóż leże chucham i dmucham
hehe dlaczego??? bo póki co nie mam innego zajecia,ciezko mi się wziasc do mojego rekodziela,nie mam weny ostatnio
także myśle że wyzywanie się od "różnych" takich nie ma sensu
Bo w razie gdyby "coś' czego nie życze to każda z Nas będzie obwiniać siebie przecież. Ja planowałam w tym roku jeszcze jechać na truskawki
ha ale mnie teraz skrytykujecie... hehe ale nie pojade... nie sadziłam ze uda nam się w 2 cyklu no i w maju to już brzuszka raczej bym nie ukryla
Co do komputera ... hmmm od kad pamiętam zawsze trzymam go na udach... ale tez będę musiala ten nawyk zmienić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2017, 12:18
Karola27! lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny