Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sasanko strasznie mi przykro i współczuję tego przez co musiałaś przejść
mam nadzieję, że jak w pełni dojdziesz do siebie to podejmiecie z mężem kolejna próbę i tym razem na pewno Wam się uda..:*
Ściskam Cię mocno!3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę

-
dziewczyny czy Wam też czas się tak niemiłosiernie ciągnie? dzień za dniem, godzina za godzina, jakaś masakra... jak nienormalna siedzę czasami i wpatruję się w mój wykres conajmniej jakby magicznie miał przeskoczyć już na drugi trymestr. to najdłuższe tygodnie w moim życiu...3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę

-
suri2016 wrote:dziewczyny czy Wam też czas się tak niemiłosiernie ciągnie? dzień za dniem, godzina za godzina, jakaś masakra... jak nienormalna siedzę czasami i wpatruję się w mój wykres conajmniej jakby magicznie miał przeskoczyć już na drugi trymestr. to najdłuższe tygodnie w moim życiu...
mam tak samo. I te ciągłe dylematy, czy już powiedzieć rodzicom, w pracy, czy jeszcze się wstrzymać. Czy pracować czy skupić się na odpoczynku i ciąży... Byle do II trymestru

-
Dzień dobry we wtorek. Pozdrawiamy z Fasolem z pociągu relacji Wawa - Poznań. Ciężko było wstać o 5:30 ale w moim wypadku zwolnienie wchodzi w grę dopiero od sierpnia. Na szczęście udało mi się nie brać udziału w audycie w Szwajcarii.
Sasanka tak strasznie mi przykro. Mam nadzieję, że jak dojdziecie do siebie to wszystko się uda.
Czy Wasi mężowie też czasem nie rozumieją tego że fatalnie się czujecie i potrzebujecie tylko się do nich przytulić? -
nick nieaktualnysuri2016 wrote:dziewczyny czy Wam też czas się tak niemiłosiernie ciągnie? dzień za dniem, godzina za godzina, jakaś masakra... jak nienormalna siedzę czasami i wpatruję się w mój wykres conajmniej jakby magicznie miał przeskoczyć już na drugi trymestr. to najdłuższe tygodnie w moim życiu...
Rety mam to samo... A gdy na ostatniej wizycie gin powiedziała, że widzimy się 29 marca, to cały czas mam wrażenie jakby to było za bardzo bardzo długo... A gdy wczoraj zapisywałem się na prenatalne na 18 kwietnia to miałam wrażenie jakbyśmy rozmawiali o odległej galaktyce i latach świetlnych
Masakra powiem wam ;p
-
suri2016 wrote:dziewczyny czy Wam też czas się tak niemiłosiernie ciągnie? dzień za dniem, godzina za godzina, jakaś masakra... jak nienormalna siedzę czasami i wpatruję się w mój wykres conajmniej jakby magicznie miał przeskoczyć już na drugi trymestr. to najdłuższe tygodnie w moim życiu...
Suri podpytują o Ciebie na marcowym wątku
dziewczynki ciekawe co u Ciebie
Jakiś meldunek mile widziany
hehe
-
dżdżownica wrote:Mój non stop w pracy. Wyjeżdża o 6 i wraca o 18 i od razu siada do kompa dalej pracować. I nie rozumie że ja siedzę sama cały dzień. Ale chociaż dziś zrobił mi urodzinowa niespodziankę i nie pojechał do pracy

Wszystkiego najlepszego!!! :-*
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
A ja kolejna bezsenna noc. Jestem jak trup jakiś dziś. A od rana w pracy siedzieć trzeba. Dziś lub jutro zależy jak się szefowa pojawi mam zamiar powiedzieć jej o ciąży. Bo chce czasem pracować krócej bo 8 godz przy kompie to za dużo dla mnie.
Mayes
A co u ciebie? Mam nadzieję że krwawienia stały. Jedziesz mimo to do gina by sprawdzić czy wszystko ok?
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Anuśka19 wrote:Suri podpytują o Ciebie na marcowym wątku
dziewczynki ciekawe co u Ciebie
Jakiś meldunek mile widziany
hehe
Czasem tam zaglądam i nie natknęłam się na żadne wzmianki o mnie, ale dziękuję za info, zameldowałam się
Anuśka19 lubi tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę

-
Hej, chciałabym do waszego grona dołączyć. Ambitnie chciałam przeczytać wszystkie wasze wypowiedzi, ale poddałam się po 150 stronach.
Jestem teraz w pierwszej ciąży, a termin mam na 11.10.
dżdżownica, kiti, India26, PazdziernikowaMama, Bella_Bella, Karola27!, patulla, Paaat1988, Diddlina, Kimmy lubią tę wiadomość

-
Łososiczka wrote:Hej, chciałabym do waszego grona dołączyć. Ambitnie chciałam przeczytać wszystkie wasze wypowiedzi, ale poddałam się po 150 stronach.
Jestem teraz w pierwszej ciąży, a termin mam na 11.10.
Witamy
rozgosc się
Łososiczka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry !
U mnie noc nawet nawet. Tylko o 4:40 wstałam siku no i do 6 lezalam i czekałam na budzik
budzik zadzwonił i pieknie zasnęłam aż do teraz 
Sniło mi się ze miałam córeczkę, taką blondyneczkę
w sumie po poronieniu tez mi się kilka razy sniła dziewczynka, zawsze ta sama, tylko raz malusia, a raz 2 latka miała. Dziś akurat byla malutka 
Miłego dzionka!
Aaa! Dżdżownica, najlepszego!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 09:08
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
suri2016 wrote:dziewczyny czy Wam też czas się tak niemiłosiernie ciągnie? dzień za dniem, godzina za godzina, jakaś masakra... jak nienormalna siedzę czasami i wpatruję się w mój wykres conajmniej jakby magicznie miał przeskoczyć już na drugi trymestr. to najdłuższe tygodnie w moim życiu...
Mnie tak mdli i mam takie wymioty ze te początki ciąży nigdy nie będę wspominać z sentymentem:) -
almaanies wrote:Witajcie dziewczyny, jak Wasze samopoczucie? Ja mam wrażenie, że jestem mniej śpiąca co bardzo mnie cieszy, nie ukrywam, że to było baardzo uciążliwe. W piątek idę wykonać wszystkie badania, mam nadzieję, że wyniki będą prawidłowe. Miłego dnia!
ooo ja też idę w piątek na wszystkie badania
ale mnie skręca na myśl, że mam być po 12h godzinnej głódówce.No i przeraża mnie to ile zapłacę. Oby tylko wyniki były dobre.









