Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
aaniluap wrote:każda umowa o pracę może zostać rozwiązana za porozumieniem stron bądź też w drodze wypowiedzenia. Dotyczy to zarówno umowy obecnie obowiązującej, jak również umowy, która będzie dopiero wykonywana.
Jednak w Twoim przypadku, nawet jeśli umowa na czas nieokreślony zostanie Ci wypowiedziana to umowa na czas określony będzie bezwarunkowo przedłużona do dnia porodu
potrzebowałam tej umowy bo w kwietniu wnioskujemy do banku o kredyt na dom.. i niedawno wyszło że jestem w ciąży.. nie chce kurcze zeby kierowniczka pomyslała, że celowo wymusiłam tą umowę.. .
-
PazdziernikowaMama wrote:potrzebowałam tej umowy bo w kwietniu wnioskujemy do banku o kredyt na dom.. i niedawno wyszło że jestem w ciąży.. nie chce kurcze zeby kierowniczka pomyslała, że celowo wymusiłam tą umowę.. .

Wszystko zależy jaką masz kierowniczke. Jeśli będzie w porządku to nie rozwiąże Ci tej nowej umowy jak się dowie o ciąży. Ale jeśli jest złośliwa bądź uzna, że to celowe to zapewne znajdzie powód żeby ja rozwiązać. Jeśli staracie sie o kredyt to Wam bardzo utrudni. Ale Twoja szefową też jest człowiekiem więc bądź dobrej myśli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 11:48
-
Bella_Bella wrote:Mój niestety nie rozumie, że mogę się źle czuć cały dzień i ze powinnam odpoczywać, że po poronieniu trzeba bardziej o siebie dbać
Ciągle ma pretensję ze śpię, że leżę ze nic nie robię... A to nie prawda bo przecież sprzątam gotuje, robię wszystko w domu...
Wczoraj się poklocilismy o to... Jest mi bardzo przykro 
Przepraszam... Musiałam się komuś wyzalic...
Bella faceci tacy są. Moj wiedział ze bede dzwobic rano do gina to zeby mnie podkurzyc chyba bo jie wiem co to mialo byc. Wyszedl do pracy i mowi ze wroci kolo 13. No mnie nerwy wzięły bo wiedziałam ze gin mi pewnie karze natychmiast przyjechac.Ale powiedzialam mu i mnie zawiozl bo sie wrócił. Ale nigdy mi nie wytknal niczego. Calymi dniami ostatnio siedze lub leze i nic nie mówi. Chyba sie mnie boi trochę :)gdyby nawet spróbował to sciagne mame do nas i bedzie mial wtedy stres
Karola27! lubi tę wiadomość
Aniołeczek [*] 29.06.2016

-
PazdziernikowaMama wrote:potrzebowałam tej umowy bo w kwietniu wnioskujemy do banku o kredyt na dom.. i niedawno wyszło że jestem w ciąży.. nie chce kurcze zeby kierowniczka pomyslała, że celowo wymusiłam tą umowę.. .

W gruncie rzeczy pracodawcy nie powinno robić to większego problemu, bo przecież nawet jak pójdziesz na macierzyński to płacić Ci będzie ZUS, a nie pracodawca z własnej kieszeni. Nie wiem jakie masz relacje z pracodawca, bo z tego co tu dziewczyny piszą to nie zawsze jest kolorowo, ale jeśli kobieta jest w porządku (w końcu z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem dała Ci nową umowę na pracę) to może warto szczerze z nią porozmawiać? Żeby rzeczywiście nie poczuła się oszukana? W końcu wyciągnęła do Was rękę w potrzebie i może nie warto, żeby się zraziła przez tę sytuację do innych pracowników? -
Bella_Bella wrote:Mój niestety nie rozumie, że mogę się źle czuć cały dzień i ze powinnam odpoczywać, że po poronieniu trzeba bardziej o siebie dbać
Ciągle ma pretensję ze śpię, że leżę ze nic nie robię... A to nie prawda bo przecież sprzątam gotuje, robię wszystko w domu...
Wczoraj się poklocilismy o to... Jest mi bardzo przykro 
Przepraszam... Musiałam się komuś wyzalic...
ja na szczęście nie mam tego prpblemu ale może dlatego też ze słyszał np. na własne uszy jak wymiotowałam. kiedyś mu powiedziłam że te dolegliwości to uczucie jak kac po mocnej imprezie: niewyspanie, mdłości/wymioty, moze to też podziała na Twojego?
macie jeszcze albo czy w ogóle miałyście ten metaliczny posmak w ustach? ja mam wrażenie że moje nudności się trochę też z tego biorą
-
dokładnie! jak kac! Jak miałam czas, że nic nie mogłam przełknąć, a mój mi wciskał soczki świeżo wyciskane, to czułam się jakby ktoś na kacu mi kieliszek wódki do wąchania podsuwał.
Szczerze mówiąc jak pisałyście, że macie nudności i nie możecie nic przełknąć to sama w to nie wierzyłam do momentu kiedy samej mnie to nie spotkało.
endometrioza
06.2016 ciąża biochemiczna
09.2016 ciąża biochemiczna -
Pampcia wrote:ja na szczęście nie mam tego prpblemu ale może dlatego też ze słyszał np. na własne uszy jak wymiotowałam. kiedyś mu powiedziłam że te dolegliwości to uczucie jak kac po mocnej imprezie: niewyspanie, mdłości/wymioty, moze to też podziała na Twojego?

macie jeszcze albo czy w ogóle miałyście ten metaliczny posmak w ustach? ja mam wrażenie że moje nudności się trochę też z tego biorą
Niestety na niego to nie działa. -
To ja się pochwalę moim mężem
Od początku bardzo mnie wspiera. Aktualnie ma złamaną nogę i od miesiąca jest w domu. Jak wracam z pracy, to naczynia pomyte, nawet odkurza
. Ostatnio już obiadki mi robi. Jak się źle czułam i mówiłam, że się mdłości wzmagają, to już sam szybko skakał na jednej nodze mi coś do przegryzienia dać i nie pozwalał wstawać. Jakby nie on, to przez ostatnie tygodnie panowała by w domu masakra, bo ja po pracy byłam tylko w stanie dojść do łóżka i się na nie rzucić.
kiti lubi tę wiadomość
-
Bella_Bella wrote:Niestety na niego to nie działa.
jak taki oporny to przychodzi mi ostatnia rzecz na myśl - nasłać na niego inna kobiete, nie wim jakie masz relacje z tesciowa, no albo w ogole jakokolwiek. uzgodnij wersje dzialania np przy nastepnym spotkaniu niech sie jego albo Ciebie zapytaja czy bardzo ciezko jest, niech dodadza cos od siebie jak to one mialy ciezko...ale to juz pol zartem mowie
bardziej sensownie brzmialoby np pojscie z nim do lekarza i w czasie rozmowy wtracic o dolegliwosciach. no bo jak lekarz potwierdzi to juz chyba nie bedzie mial wyjscia...

-
mimoza wrote:To ja się pochwalę moim mężem
Od początku bardzo mnie wspiera. Aktualnie ma złamaną nogę i od miesiąca jest w domu. Jak wracam z pracy, to naczynia pomyte, nawet odkurza
. Ostatnio już obiadki mi robi. Jak się źle czułam i mówiłam, że się mdłości wzmagają, to już sam szybko skakał na jednej nodze mi coś do przegryzienia dać i nie pozwalał wstawać. Jakby nie on, to przez ostatnie tygodnie panowała by w domu masakra, bo ja po pracy byłam tylko w stanie dojść do łóżka i się na nie rzucić.
Może jakbym pracowała to by tak nie gadał ale ja już musiałam iść na zwolnienie... -
Pampcia wrote:jak taki oporny to przychodzi mi ostatnia rzecz na myśl - nasłać na niego inna kobiete, nie wim jakie masz relacje z tesciowa, no albo w ogole jakokolwiek. uzgodnij wersje dzialania np przy nastepnym spotkaniu niech sie jego albo Ciebie zapytaja czy bardzo ciezko jest, niech dodadza cos od siebie jak to one mialy ciezko...ale to juz pol zartem mowie
bardziej sensownie brzmialoby np pojscie z nim do lekarza i w czasie rozmowy wtracic o dolegliwosciach. no bo jak lekarz potwierdzi to juz chyba nie bedzie mial wyjscia...
Może i byłoby to wyjście ale teściowa o ciąży nie wie jeszcze a mojej siostry on nie lubi
-
nick nieaktualnySzczęśliwie skończyliśmy 7 tydzień
Pochwale się, cały czas brak jakich kolwiek mdłości
Gin powiedziała, że najwyraźniej jestem tym szczęśliwym typem, który mdłości nie ma
Ret już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty a jeszcze tyle czasu 
A co do męża, to nie robi problemów, zachowuje się znośnie, chodź mogło by być lepiej ;p
Cały sekret jest w tym, że ja nie jestem wymagająca, mąż nie musi skakać w okół mnie. Poza tym ja sie całkiem ok czuje, pracuje, obiady robię, trochę sprzątam
Największy żal ma o sprzątanie kuwety ;p No ale cóż, takie mamy życie
-
i wcieło mój post ;/
Mayes dobrze ze z dzidzia wszystko dobrze
niech cie juz wiecej nie straszy
-
no to zostaje lekarz na najblizszej wizycie. nie wiem...
jakieś 2 lata temu moja przyjaciółka wylądowała w spzitalu ze względu na ciągłe wymioty, jak facet raz zobaczy taki przypadek to już chyba nie śmie wątpic. trafil Ci sie przypadek faceta który o dolegliwościach ciążowych słyszał chyba tylko z filmów w których często podchodzą do tego infantylnie i żartobliwie.
faceta trzeba doedukować, to na pewno, że masz prawo się źle czuć i ze ciąża to okres szczególnego dbania o siebie, najlepiej jak najszybciej bo potem jak dojdą Ci bóle kręgosłupa, zgaga, hemoroidy i nie wiadomo co jeszcze...szkoda mi Cie bo doskonale Cie rozumiem, sama wlasnie walczę żeby nie zwrócić tego co zjdałam przed chwilą, i tak prawie codziennie.
-
A ja miałam wczoraj przytulanko z porcelana a myślałam że bedzie juz lepiej.
mój m tez nie zawsze może zrozumiec ze się zle czuje, ale jestem cały dzien sama w domu z córa bardzo ruchliwa
a i obiad trzeba zrobic itp to w weekend padam i poleguje bo w tygodniu nie mam szans na takie przyjemności
-
dziewczyny a jak radzicie sobie z mdłościami? bo juz nie wiem jak im zaradzic, od wszystkich herbat mnie odrzucilo a na sam zapach imbiru juz mnie mdli, probowalm tez coli ale srednio dziala...
-
Ooo widzę że o mężczyznach mowa

Mój odkad wie o ciąży skacze wkoło, mimi że ja tego nie wymagam. Jak pracowałam i po pracy nic nie robilam oprócz obiadu to ani razu nie mruknął. Odkąd jestem na L4 to jest jeszcze lepiej, bo wie że ot tak sobie L4 nie wzięłam. Jak mualam przez 3-4 dni mdłości takie że lezal i sufit mi wirowal, to tylko dzwonilam do niego z tekstem "kochanie nie dam rafy zrobic obiadu dzisiaj" to mowil że ok, ze on wróci to cos ogarnie. Jak wraca z pracy teraz to pierwsze co przychodzi do mnie i pyta co i jak. Co do zakupow czy odkurzania, to mi nie pozwala. Nawet jak on idzie obladowany a ja chcem wziąć chociaz paper toaletowy poniesc to juz mnie "zabija wzrokiem"
Dlatego jesli on jest w pracy to ja sobie podlogi czasem odkurze, czasem kurze zetre, korzystam póki nie krzyczy
bo jak wróci juz do domu to mi każe leżeć.
kiti lubi tę wiadomość
-
Ja tez musze mojego pochwalić. Od samego początku mnie wspiera chodzi mi po zakupy sprząta ostatnio nawet miskę z moimi wymiotami wynosił bo ja sił nie miałam;-)
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Nieśmiała to tylko pozazdroscic
moj tez tak kolo mnie skakał w pierwszej ciazy teraz cos sie przywiesił
-
kiti wrote:dziewczyny a jak radzicie sobie z mdłościami? bo juz nie wiem jak im zaradzic, od wszystkich herbat mnie odrzucilo a na sam zapach imbiru juz mnie mdli, probowalm tez coli ale srednio dziala...
Ja co prawda nie mam takich mdłości mega na codzień, tylko kilka raz miałam. Obecnie jestem na etapie pucia lisci mięty, wkrajam kawałki imbiru, trochę cukru i duuuuuzo soku z cytryny. U mnie dziala
kiti lubi tę wiadomość














