Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
India26 wrote:ooo ja też idę w piątek na wszystkie badania
ale mnie skręca na myśl, że mam być po 12h godzinnej głódówce.No i przeraża mnie to ile zapłacę. Oby tylko wyniki były dobre.
Ja ju po badaniach krwi za wszystko zapłaciłam 170 zł -
Lola83 wrote:Zazdroszcze Wam poprawy samopoczucia i zwolnien lekarskich. Ja bym chciala pracowac do konca czerwca, ale to jak sie teraz czuje jest nie do zniesienia. Jestem w pracy i nie wiem jak mam zabrac sie za cokolwiek. Zoladek mnie boli okrutnie, mam mdlosci, robi mi sie slabo

Musze wytrzymac chociaz do konca marca, bo w nastepnym miesiacu wyplacaja premie roczna. To jest duza kwota i jak nie wliczy mi sie do zasilku to bede bardzo do tylu
Sasanka jestes bardzo dzielna. Niech ten koszmar sie skonczy! Myslami tez bylam wczoraj z Toba!
Kochana a jesteś pewna, że taka jednorazowa premia roczna jest brana pod uwage przy wyliczaniu podstawy do zasiłku? -
Składki ZUS odprowadzane są od wszystkich składników: płaca zasadnicza, godzinowa, urlop, premie, nagrody roczne/kwartalne, nadgodziny, dodatki za dodatkowe czynności, stażowe itp (wyjątek np: nagrody jubileuszowe), ale do podstawy chorobowego może wchodzić bardzo ograniczona liczba dodatków. Wszystko zależy od sposobu przyznawania tychże składników. Jeśli Twoja nagroda roczna NIE JEST przyznawana wszystkim pracownikom w równej wysokości i nie obowiązuje za czas choroby (tzn. jest proporcjonalnie zmniejszana u pracowników, którzy chorowali) to wówczas powinna być wliczana do podstawy chorobowego w 1/12 jej wysokości. Jednak pewność zyskasz dopiero po zapoznaniu się z regulaminem wynagradzania obowiązującym w Twojego pracodawcy.
-
Treselle wrote:Jeżeli odprowadzane są od niej składki zusowskie to raczej tak:)
Co do dolegliwości ciążowych...bardzo męczą mnie zaparcia...brzuch jak w 4 miesiącu ciąży a zawsze był płaski... aż jelita bolą
Nie koniecznie. Ja ostatnio musiałam to wszystko ogarnąć i dzwoniłam do zusu w tej sprawie. To że składki są odprowadzane to nic nie znaczy. Kwestia jest tak jak to uzna pracodawca, za jaki składnik i jak zostanie wpisane w papierach. Lepiej ustalić to z pracodawcą lub sprawdzić w regulaminie płac firmy jeśli taki istnieje. -
aaniluap wrote:Składki ZUS odprowadzane są od wszystkich składników: płaca zasadnicza, godzinowa, urlop, premie, nagrody roczne/kwartalne, nadgodziny, dodatki za dodatkowe czynności, stażowe itp (wyjątek np: nagrody jubileuszowe), ale do podstawy chorobowego może wchodzić bardzo ograniczona liczba dodatków. Wszystko zależy od sposobu przyznawania tychże składników. Jeśli Twoja nagroda roczna NIE JEST przyznawana wszystkim pracownikom w równej wysokości i nie obowiązuje za czas choroby (tzn. jest proporcjonalnie zmniejszana u pracowników, którzy chorowali) to wówczas powinna być wliczana do podstawy chorobowego w 1/12 jej wysokości. Jednak pewność zyskasz dopiero po zapoznaniu się z regulaminem wynagradzania obowiązującym w Twojego pracodawcy.
Właśnie o to mi chodziło
Chyba że taki regulamin nie istnieje to wtedy musisz rozmawiać z księgowa lub pracodawca.
-
A ja wrocilam od ginekologa i nie bylo sladu krwi nigdzie. Nie wiadomo skad krwawienie ale w macicy i pochwie czysto. Widzialam bobo i serduszko ladnie bilo
nastepna wizyta 16.03
aaniluap, Bella_Bella, Karola27!, KasiaHaBe, Natikka123, suri2016, dżdżownica, kiti, KaroLove, Demetria, E_w_c_i_a, Kimmy lubią tę wiadomość
Aniołeczek [*] 29.06.2016

-
Mayes wrote:A ja wrocilam od ginekologa i nie bylo sladu krwi nigdzie. Nie wiadomo skad krwawienie ale w macicy i pochwie czysto. Widzialam bobo i serduszko ladnie bilo
nastepna wizyta 16.03
Mayes, sama się zapisałaś na kolejną wizytę za tydzień czy lekarz Tobie tak zlecił?
Chodzę prywatnie i jak miałam wizytę 28 lutego to zapisał mnie na kolejną na za miesiąc. stwierdził, że jak jest serduszko to nie trzeba wcześniej. Ale ja i tak pójdę jeszcze do innego dla swojego świętego spokoju.
Co do męża, to mój na początku średnio mi wierzył, że ja się źle czuje i potrzebuje więcej pomocy do momentu kiedy nie pogadał ze swoim kumplem. Kumpela żona była w zagrożonej ciąży, po poronieniach i musiała leżeć w ciąży. Mój M. dostał kilka wskazówek i rad, że kobiety po poronieniach potrzebują szczególnej opieki i nagle z dnia na dzień mój stał się najtroskliwszym mężem, który wcześniej miał mega awersję do sprzątania, teraz nie pozwala mi dotknąć odkurzacza ani nosić żadnych zakupów.
Faceci myślą, że przesadzamy z tym wszystkim, tylko facet faceta może chyba przekonać.
Mayes, Pampcia, Paaat1988, kiti lubią tę wiadomość

endometrioza
06.2016 ciąża biochemiczna
09.2016 ciąża biochemiczna -
Ja wczoraj zobaczyłam serduszko
. Cudowny widok. Kolejna wizyta 23.03. Trochę nie jestem przekonana do lekarza,ale zobaczymy.
Dżdżownica dużo zdrówka dla Was.
Co do wielkich brzuchów, to mi się zrobił strasznie duży przez wzdęcia
. A wczoraj odkryłam rozstępy na piersiach! Kupiłam szybko jakiś krem i mąż obiecał z wielką starannością mnie nim smarować 
patulla, Pampcia, suri2016, dżdżownica, Karola27!, kiti, Demetria, E_w_c_i_a, Kimmy lubią tę wiadomość
-
Mam takie pytanie... umowę mam na czas określony do końca czerwca 2017... dziś kierowniczka (nie wiedząc o ciąży) przedłużyła mi ją na czas nieokreślony ( w tym tyg b ędę ją podpisywać) ale z dniem 1 lipca 2017r... Jak to wygląda, w momencie gdy dowiedza się o ciązy? Chciałabym powiedziec nie wcześniej niż za miesiąc.. Czy w tym przypadku będzie mogła mi cofnąć tą umowę?
-
Karola27! wrote:Mayes, sama się zapisałaś na kolejną wizytę za tydzień czy lekarz Tobie tak zlecił?
Chodzę prywatnie i jak miałam wizytę 28 lutego to zapisał mnie na kolejną na za miesiąc. stwierdził, że jak jest serduszko to nie trzeba wcześniej. Ale ja i tak pójdę jeszcze do innego dla swojego świętego spokoju.
Co do męża, to mój na początku średnio mi wierzył, że ja się źle czuje i potrzebuje więcej pomocy do momentu kiedy nie pogadał ze swoim kumplem. Kumpela żona była w zagrożonej ciąży, po poronieniach i musiała leżeć w ciąży. Mój M. dostał kilka wskazówek i rad, że kobiety po poronieniach potrzebują szczególnej opieki i nagle z dnia na dzień mój stał się najtroskliwszym mężem, który wcześniej miał mega awersję do sprzątania, teraz nie pozwala mi dotknąć odkurzacza ani nosić żadnych zakupów.
Faceci myślą, że przesadzamy z tym wszystkim, tylko facet faceta może chyba przekonać.
Karola27 ja ten termin 16.03 juz mam od jakos ponad dwa tygodnie temu ustalony. Mialam po miesiavu sie zglosic (bo mieszkam w Niemczech i tu sie chodzi na kase chorych) a ze mialam przeboje bo najpierw jednorazowe brazowe plamienie to musiałam do gina jechac no i dziś. A na mojego lekarza nie moge narzekac . Zawsze jak zadzwonilam moglam byc przyjeta w tym samym dniu
mimo ze na kase chorych.
A moj mąż sie troche na mnie obrazil dzis bo na niego nafurczalam pare razy. W sumie troche mu sie należało. Moze do wieczora mu minie :)faceci mysla calkiem inaczej jak my.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 11:24
Aniołeczek [*] 29.06.2016

-
PazdziernikowaMama wrote:Mam takie pytanie... umowę mam na czas określony do końca czerwca 2017... dziś kierowniczka (nie wiedząc o ciąży) przedłużyła mi ją na czas nieokreślony ( w tym tyg b ędę ją podpisywać) ale z dniem 1 lipca 2017r... Jak to wygląda, w momencie gdy dowiedza się o ciązy? Chciałabym powiedziec nie wcześniej niż za miesiąc.. Czy w tym przypadku będzie mogła mi cofnąć tą umowę?
każda umowa o pracę może zostać rozwiązana za porozumieniem stron bądź też w drodze wypowiedzenia. Dotyczy to zarówno umowy obecnie obowiązującej, jak również umowy, która będzie dopiero wykonywana.
Jednak w Twoim przypadku, nawet jeśli umowa na czas nieokreślony zostanie Ci wypowiedziana to umowa na czas określony będzie bezwarunkowo przedłużona do dnia porodu -
Karola27! wrote:Mayes, sama się zapisałaś na kolejną wizytę za tydzień czy lekarz Tobie tak zlecił?
Chodzę prywatnie i jak miałam wizytę 28 lutego to zapisał mnie na kolejną na za miesiąc. stwierdził, że jak jest serduszko to nie trzeba wcześniej. Ale ja i tak pójdę jeszcze do innego dla swojego świętego spokoju.
Co do męża, to mój na początku średnio mi wierzył, że ja się źle czuje i potrzebuje więcej pomocy do momentu kiedy nie pogadał ze swoim kumplem. Kumpela żona była w zagrożonej ciąży, po poronieniach i musiała leżeć w ciąży. Mój M. dostał kilka wskazówek i rad, że kobiety po poronieniach potrzebują szczególnej opieki i nagle z dnia na dzień mój stał się najtroskliwszym mężem, który wcześniej miał mega awersję do sprzątania, teraz nie pozwala mi dotknąć odkurzacza ani nosić żadnych zakupów.
Faceci myślą, że przesadzamy z tym wszystkim, tylko facet faceta może chyba przekonać.
Mój niestety nie rozumie, że mogę się źle czuć cały dzień i ze powinnam odpoczywać, że po poronieniu trzeba bardziej o siebie dbać
Ciągle ma pretensję ze śpię, że leżę ze nic nie robię... A to nie prawda bo przecież sprzątam gotuje, robię wszystko w domu...
Wczoraj się poklocilismy o to... Jest mi bardzo przykro 
Przepraszam... Musiałam się komuś wyzalic...

haha dobrze że mam blisko 
















