Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mam całkiem inne pytanie do dziewczyn co już rodziły...
Jak to jest z tym nacięciem bądź pęknięciem, czy macie jakieś ślady? Czy wyglądacie jakoś inaczej? Bo teraz gadam z przyjaciółką i ona mnie straszy, że tak to źle wygląda, jest miesiąc po porodzie, z nacięciem i mówi, że przez kilka lat się na pewno nie pokaże mężowi -
Dziewczyny jestem po wizycie. Dzidzia rośnie jak szalona, waży już 171g!
i ogolnie większość parametrów wskazuje na to, że ciąża starsza niż według OM, oprócz długości nóżki, bo ta jest jakby krótsza. Za to brzuszek nadrabia bo wielkość wskazywałby na to, że ciąża starsza aż o 1,5tyg! Oczywiście już się zmartwiłam i zestresowalam jak to ja, ale moja P. Doktor powiedziała, że wszystko jest okej i absolutnie mam się tym nie denerwować
przytyłam od ostatniej wizyty, czyli przez miesiąc równo 1kg (67,1kg obecnie), więc mega się ucieszylam bo obawiałam sie, że przyrost będzie dużo większy :p trochę byłam zaskoczona jedną kwestia, ponieważ Doktorka powiedziala, że coś tam dynda miedzy nogami ale ze wszystko jest bardzo niepewne więc nie będzie mi nic mówić. Na prenatalnych wyszła dziewczynka także teraz sama już nie wiem kto tam w moim brzuchu mieszka
a część ciuszkow w Lidlu kupiłam rozowych nastawiajac się na dziewuszke, także może być jednak mala niespodzianka
następna wizyta 17.05 a jakoś niedługo potem połówkowe, więc może w końcu się okaże co i jak
Co do bóli lędźwi, też mam tak, że będąc w jednej pozycji, szczegolnie leżącej, nie mogę się potem ruszyc i ból jest spory,plus jakby uciskanie w pośladku. Mysle, że u mnie to chyba kwestia uciskania jakiegoś nerwu.
Pozdrawiam Was Kochane i miłego dnia!
P.s. jak wizyty reszty Dziewczyn z dnia dzisiejszego?E_w_c_i_a, nadziejastru, Anulka87, monaJa, patulla, mana, madlene88, dżdżownica, KaroLove, Natikka123, Kimmy, kiti lubią tę wiadomość
-
To jakiś kiepski krawiec ją szył z mojego punktu widzenia jest blizna widoczna ale żeby jakaś odrażająca to nie Wiadomo na początku jest problem ze współżyciem ja to odczułam jak mój pierwszy drugi raz i oczywiście strach.A o szyte krocze trzeba dbać bo zaniedbana rana robi się właśnie brzydka bo się rozchodzi może tu jest problem.
nadziejastru lubi tę wiadomość
-
monaJa no właśnie też myślę, że blizna to normalka, ale ona bardzo przeżywa, tak, fakt ona niczym nie smaruje, a może powinna, no nic ogólnie poleciłam, zeby zapytała ginekologa i ma się zapytać... może jeszcze też za wcześnie sie matwi
-
Dziobuś wrote:Dziewczyny jestem po wizycie. Dzidzia rośnie jak szalona, waży już 171g!
i ogolnie większość parametrów wskazuje na to, że ciąża starsza niż według OM, oprócz długości nóżki, bo ta jest jakby krótsza. Za to brzuszek nadrabia bo wielkość wskazywałby na to, że ciąża starsza aż o 1,5tyg! Oczywiście już się zmartwiłam i zestresowalam jak to ja, ale moja P. Doktor powiedziała, że wszystko jest okej i absolutnie mam się tym nie denerwować
przytyłam od ostatniej wizyty, czyli przez miesiąc równo 1kg (67,1kg obecnie), więc mega się ucieszylam bo obawiałam sie, że przyrost będzie dużo większy :p trochę byłam zaskoczona jedną kwestia, ponieważ Doktorka powiedziala, że coś tam dynda miedzy nogami ale ze wszystko jest bardzo niepewne więc nie będzie mi nic mówić. Na prenatalnych wyszła dziewczynka także teraz sama już nie wiem kto tam w moim brzuchu mieszka
a część ciuszkow w Lidlu kupiłam rozowych nastawiajac się na dziewuszke, także może być jednak mala niespodzianka
następna wizyta 17.05 a jakoś niedługo potem połówkowe, więc może w końcu się okaże co i jak
Co do bóli lędźwi, też mam tak, że będąc w jednej pozycji, szczegolnie leżącej, nie mogę się potem ruszyc i ból jest spory,plus jakby uciskanie w pośladku. Mysle, że u mnie to chyba kwestia uciskania jakiegoś nerwu.
Pozdrawiam Was Kochane i miłego dnia!
P.s. jak wizyty reszty Dziewczyn z dnia dzisiejszego?
super! u mnie też Maleństwo wygląda na starszei podobnie z tymi nóżkami
ale podobno to normalne i zmienia się 'z dnia na dzień'
a w którym tygodniu, wg OM jesteś?
-
nadziejastru wrote:Dziewczyny mam całkiem inne pytanie do dziewczyn co już rodziły...
Jak to jest z tym nacięciem bądź pęknięciem, czy macie jakieś ślady? Czy wyglądacie jakoś inaczej? Bo teraz gadam z przyjaciółką i ona mnie straszy, że tak to źle wygląda, jest miesiąc po porodzie, z nacięciem i mówi, że przez kilka lat się na pewno nie pokaże mężowi
Miesiąc po porodzie to fakt nie wyglądało to kolorowo(albo tak - jedno-dwukolorowo
- czerwono-sino) Ale to na prawd mija. Rodziłam dwa razy, dwa razy nacinana, dwa razy szyta... Po pierwszym porodzie wszystko bardziej bolało, ogólnie to podejrzewam, że nie najlepiej zszyta byłam (chyba za bardzo ciągnęło). Ale chyba 8 tygodni po już z mężem zrobiliśmy podejście do
i było w porządku, tylko delikatnie zaczynaliśmy. Po drugim porodzie nawet nie czekałam do pierwszej wizyty i chyba 3-4 tygodnie po porodzie było pierwsze
i super. A wracając do pytania, czy są ślady? To jak podotykam/ poszukam to wiem gdzie było szycie, jest małe zgrubienie, ale nie czuję nic. Ogólnie dwa porody nie wpłynęły nijak na mój wygląd "tam"
Oh, ale się rozpisałam
nadziejastru lubi tę wiadomość
-
Jeżeli chodzi o miejsce spania dziecka to ja stawiam na dostawkę do łóżka. A jak będzie starsze to wstawię barierkę i postawię blisko łóżka. Chcę żeby maleństwo spało jak najbliżej rodziców nie tylko z wygody, ale po to byśmy odczuwali tę bliskość. Wszystkie ssaki śpią wtulone ze swoim potomstwem, lub w jednym gnieździe. Tylko ludzie oddzielają się od maleństw.
Lola83, patulla, monaJa, mana, kiti lubią tę wiadomość
-
Patulla dzięki, może ona przesadza po prostu, no nie wiem, w sumie ginekolog by pewnie sam stwierdził, ze jest coś nie tak. W każdym bądź razie z tego co opisujesz nie jest to takie straszne, jak ona mi to przedstawiła
-
. Gabisonka !!Wszystkie ssaki śpią wtulone ze swoim potomstwem, lub w jednym gnieździe. Tylko ludzie oddzielają się od maleństw.[/QUOTE]
Podoba mi się ten tekst :-)i o to chodzi by się za szybko nie oddzielaćWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 14:50
patulla, mana, Bella_Bella, Gabisonka lubią tę wiadomość
-
nadziejastru wrote:Patulla dzięki, może ona przesadza po prostu, no nie wiem, w sumie ginekolog by pewnie sam stwierdził, ze jest coś nie tak. W każdym bądź razie z tego co opisujesz nie jest to takie straszne, jak ona mi to przedstawiła
Nie mogę Cię straszyć
Ale zakładam, że to był jej pierwszy poród, to miesiąc to na prawdę krótko i ja miesiąc po pierwszym porodzie byłam jeszcze na prawdę w kiepskim stanie (ból, zmęczenie) i na pewno jakiś baby blues, ale to się zapominaTak samo jak zapomina się ból po pordzie, wie się, że bolało, ale nie pamięta się "mocy" tego bólu. Pamiętam jak szłam drugi raz na porodówkę to mówiłam: "że bolało to pamiętam, ale że aż tak?"
Ps. Moja siostra po trzech porodach i nacięciu/pęknięciu też nie odczuwa tego, a też lekko nie było. Także myślę, że możesz koleżankę uspokoić i musi dać sobie czas
Ps.2. Tantum rosa, octenisept i częste podmywanienadziejastru lubi tę wiadomość
-
wczoraj miałam wizytę, mój małpeczek nie chciał pokazać płci za to chętnie pokazywał pupę i spał chyba do góry nogami, bo był mało skory do współpracy. Niestety poza tętnem i obwodem brzucha lekarz nic nie zmierzył, więc nie wiem jaki jest duży maluch, albo przegapiłam, a powiedzieć nie powiedział w karcie też nie napisał
. Tylko, że ok i następnym razem będziemy się bardziej przyglądać na połówkowym. Mam 23 maja. Możecie mi dopisać.
patulla, E_w_c_i_a, nadziejastru, Dziobuś, Caro, dżdżownica, kiti lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, mam szybkie pytanie zupełnie z innej paczki. Czy któraś może uzyskiwała Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego? Jestem na L4 i muszę wyjechać za granicę zastanawiałam się czy wnioskować o tą EKUZ, czy ZUS może się coś później przyczepić? Chciałabym uniknąć kłopotów.
-
Anulka87 według OM dzisiaj jest 16t2d, brzuszek jak na 17t6d (!), a nozie 15t6d. Z nóżkami to może jakaś duża różnica czasowo nie jest, ale brzuszek to już konkret
być może grubasek będzie
grunt, że rośnie i jest dobrze, a jakie jest ruchliwe!
Kamień z serca mi spadł, bo teraz to żyje od wizyty do wizyty i za każdym razem zastanawiam się, czy wszystko jest w porządku. A u Ciebie jakie parametry Anulka?
-
India26 wrote:wczoraj miałam wizytę, mój małpeczek nie chciał pokazać płci za to chętnie pokazywał pupę i spał chyba do góry nogami, bo był mało skory do współpracy. Niestety poza tętnem i obwodem brzucha lekarz nic nie zmierzył, więc nie wiem jaki jest duży maluch, albo przegapiłam, a powiedzieć nie powiedział w karcie też nie napisał
. Tylko, że ok i następnym razem będziemy się bardziej przyglądać na połówkowym. Mam 23 maja. Możecie mi dopisać.
czyli ja tez niewiele wiem hehe
-
nadziejastru wrote:Dziewczyny mam całkiem inne pytanie do dziewczyn co już rodziły...
Jak to jest z tym nacięciem bądź pęknięciem, czy macie jakieś ślady? Czy wyglądacie jakoś inaczej? Bo teraz gadam z przyjaciółką i ona mnie straszy, że tak to źle wygląda, jest miesiąc po porodzie, z nacięciem i mówi, że przez kilka lat się na pewno nie pokaże mężowi
Dla mnie to najgorsze bylo poki szwy nie odpadly czyli tak do 2 tyg bo one mnie ciagnely gdy juz tkanki sie zrosly.
-
madlene88 wrote:ja sie porodu nie boje,boje sie rozstepow hehhe mam jakies dziwne podejscie.Dziewczyny ciesze sie ze mam jutro wizyte bo mnie dzis brzuchol boli i jest dziwnie twardy...
Poród trwa "chwilę", a ewentualne rozstępy zostają
Ja mam jeden malutki rozstęp po drugiej ciąży, ale smarowałam się "czymś" jak mi się przypomniałoWięc o nie już teraz się nie martwię. Z resztą brzucha i tak nie pokazuje
madlene88 lubi tę wiadomość
-
madlene88 pewnie nie masz ani jednego, dlatego sie boisz, ja miałam w okresie dojrzewania mega kompleksy z powodu rozstępów, niestety mam je wszędzie, musiałam się w końcu z nimi pogodzić i nowe nie robią na mnie żadnego wrażenia
Trzymam kciuki żeby żadne z Was nie miały