Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
My na razie zgadzamy się co do jednego imienia - Daniel.
Co do fast foodow to zazwyczaj jemy w macu jak jedziemy autostrada po polski więc wychodzi tak 2 razy ( obie strony) na 3 miesiące
A w stanikach chodzę normalnych. Te miękkie jeszcze mi obrzydną podczas karmienia... -
Ja jak na razie to tylko na chłopca mam imię które za mną chodzi i mnie prześladuje od początku ciąży Szymon
Dla dziewczynki jak na razie to Iga , Laura,Judyta .
A co do imion typu Malinka znam Jagodę
A biustonosze ostatnio w sobotę kupowałam ale żadne do karmienia i nie z czystej koronki bo mnie piersi swędzą są z fiszbinami ale od spodu podszyte bawełną no i muszę mieć z usztywnieniem od spodu bo te czyste bez niczego to mój biust brzydko wygląda jakiś taki nie okrągły tylko plaskaty -
Kimmy - tak właśnie myślałam, co z naszą mamą trojaczków
to normalne, że mamy dołeczki i smuteczki, ale WSZYSTKO jest i będzie dobrze
co do jedzenia...to jeszcze u mnie lody...dzień bez loda dniem straconym, że się tak wyrażę -
Wróciłam od lekarza,póku co antybotyk w kroplach do ucha,jak nie pomoże doustnie
Co do fast foodow wczorajsze foto to efekt grilla i spaghetti z serem z pizzerii ... dziś normalne jedzonko wyglądam już normalnie haha ... różnica mega :-p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6aef5c135bec.jpgTreselle lubi tę wiadomość
-
dzięki za odzew laski bo juz mnie załamka brała powoli, nie dość ze cudem jest w ogole na mnie znalezc w sklepie stanik to jeszcze teraz, aktualnie 80F kupilam ostatnio, wybulilam sie no bo te duze sa zawsze duzo drozsze, a ta mi mowi ze z drutami to nie wolno
-
Dziewczyny, zastanawiam się, przed ciążą pracowałam, niemal codziennie chodziłam na jakieś fitnessy, dużo sprzątałam, wszystko błyszczało. a teraz?
wstanę, zjem, poczytam, gdzieś wyjdę, jakiś necik...nie chce mi się sprzątać, ogarniać, nie wiem - powiedzmy, że nie mam siły? wiem, że sporo z Was nadal pracuje, ma dzieci i pewnie ogarnia. ale ja tak jakoś nie mam energii, chęci, siły! czy ktoś też tak ma?
to chyba właściwe sformułowanie - brak mi energii. -
A nie jesteś jedyną bo ja to samo własną działalność dom dzieci i jeszcze znalazłam czas na wypad na ćwiczki a teraz wstyd się przyznać najważniejsze obowiązki przejął mąż a mi to nawet się prasowania nie chce zrobić tylko mam jeden pusty pokój i tam sobie pranie składam i codziennie się za nie zabieram tylko jakoś czasu mi brakuje
-
Hej hej
To się dzisiaj rozpisałyścieja mam w pracy zapiernicz i nawet popisać nie mogę ;(
Co do lenistwa ciążowego - doskwiera mi bardzo... Staram się, ale na dzień lenia też czasami sobie pozwalam
Imiona mamy częściowo wybranepo dziadkach
dziewczynka na pewno Aleksabdra (po mojej babci), a chłopiec Adam(po moim dziadku), albo Stanisław (po dziadku męża).
Nam się podobają takie staropolskie imiona hehe chociaż Wasze propozycie niektóre są naprawdę śliczneMałaMi88 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Kimmy mnie tez dopadaja smuteczki czy z dzidzia wszystko ok i zeby bylo ok.. czekam na wizyte jak na zbawienie i nie dam sie splawic jak ostatnio bo nie dosc ze dr pomylil sie w pomiararze co sama wychwycilam to gowno sie dowiedzialam. ale wmawiam sobie ze skoro nic nie mowil ani nie mowil ze jest zle to musi byc dobrze. na wizyte czekam jak na zbawienie. jeszcze tydzien mi został
-
Hej odzywam się po przerwie weekendowej
co do stanika, to kupiłam większy, ale i tak mi nic nie urosły prawie
ale akurat ja się cieszę z tego powodu, im mniej balastu, tym lepiej, bo muszę szybko wrócić na ścieżki biegowe i poprawić wyniki
Co do imion to u nas już zdecydowane, że Julian, Julek, Julcio
Ale oczywiście teściowa musiała skomentować przedwczoraj, że beznadziejne i że ona się nie zgadza... Powiem Wam, że trochę się zawiodłam, bo ogólnie mam to w dupie, co inni sądzą na ten temat, ale wyrażanie się w ten sposób to bez przesady, jeszcze przy całej rodzinie... albo chciałam ponosić trochę Wojtusia (2,5 miesiąca- siostry męża, to mi się wpierniczyła i nie absolutnie, Ty dźwigać nie możesz już). Mojego dziecka nie dotknie!
A co do fast foodów, bo czytałam, że się przewinął temat, no to teraz w podróży zaliczylismy mc donalda, ogólnie jak jesteśmy gdzieś przy okazji i nas najdzie ochota to się kuszę najczęściej na twistera z kfc, bo mi smakujeChipsów więcej szczerze jadłam przed ciążą, ale jak mnie najdzie ochota to sobie też kupię
Najlepiej mi wchodzą pomidory
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2017, 13:30
-
Anulka87 wrote:Dziewczyny, zastanawiam się, przed ciążą pracowałam, niemal codziennie chodziłam na jakieś fitnessy, dużo sprzątałam, wszystko błyszczało. a teraz?
wstanę, zjem, poczytam, gdzieś wyjdę, jakiś necik...nie chce mi się sprzątać, ogarniać, nie wiem - powiedzmy, że nie mam siły? wiem, że sporo z Was nadal pracuje, ma dzieci i pewnie ogarnia. ale ja tak jakoś nie mam energii, chęci, siły! czy ktoś też tak ma?
to chyba właściwe sformułowanie - brak mi energii.
-
Nadziejasru cos okropnego!ona ci bedzie imie wybiera. Chyba kpi.Bezczelna.Musisz jej zaczac mowic delikatnie co myślisz.Z moja sie tak długo czailam,w tamtej niedonoszonej ciazy moja mi.mowila bede do cb wpadac i ci pomagac.A ja ze ja niepotrzebuje że dam sobie rade.Miala gula.Ja prosze pana Boga zebym szczesliwie teraz donosila,i zebym naturalnie urodzila nie cesarka bo sie zechce do mnie wprowadzic haha.
Wyznaczylam jej teraz granice delikatnie.Wiem ze moze chce dobrze skoro nie mam mamy...ale jakos zycie mi dalo tyle w kosc od dziecka ze wiem ze sama dam rade!
Co do stanikow ja nosze z gabkami malymi i drutami niech nicht wam nie wmawia ze nie mozna...poprostu sugerujcie się wygoda.Apropo rozmiarow 80b mały echh,gdzie kupujecie ladne staniki w fajnych cenach?macie jakies str?czy tylko stacjonarnie?nadziejastru lubi tę wiadomość
-
Ja tylko odliczam dni do chorobowego
Od siedzenia w pracy przed kompem mnie żebra bolą bo mam niewygodne krzesło:-/
Ogólnie dziś się dowiedziałam że mimo iż dokładnie powiedziałam kiedy odchodzę to szefostwo teraz dopiero zaczyna myśleć o zastępstwie bo prędzej mieli głupie pomysły różne. Już mnie wkurzają. Jutro idę z posiewem do badania i mysle może morfologie zrobię bo miałam małe zmiany ostatnio.
Anuska
A coś ci powiedział lekarz więcej co ci jest?
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
U mnie jeśli urodzi się chlopczyk to na 99% będzie Stasio. a co do dziewczynki to już są schody. Bardzo mi się podoba Zuzia, ale ostatnio ich dużo...
Co do staników - mieszczę się w stare, piersi mam tylko lekko nabrzmiałe, nawet lepiej wyglądają w tych stanikach niż przed ciążą
Zazdroszczę wizyt, mi został jeszcze tydzień. I oczywiście powodzenia!
Dziś wybrałam się z koleżanką do lumpeksu i kupiłam sobie super sukienki za grosze, humor od razu się poprawił. Dziecięcych rzeczy konsekwentnie jeszcze nie ruszammadlene88, aaniluap lubią tę wiadomość
-
Powodzenia na wizytach dziewczyny!
Ja też jestem leniwa strasznie od kiedy jestem w ciąży. Od 3 tygodni jestem na zwolnieniu. Staram się mobilizować i chodzę na spacery i na aqua fitness dla kobiet w ciąży ale jeśli chodzi o ogarnianie domu to masakra... A zawsze dbałam o porządek i nie miałam z tym problemu.
Jeśli chodzi o stanik, to ja chodzę w normalnym i szczerze mówiąc nie chciałabym zmieniać bielizny na sportową. -
madlene88 no wiesz, spoko, może się nie podobać i koniec tematu, a nie jakieś kurde niezgadzanie się, beznadziejne, nawet obcej osobie bym nie powiedziała, że imię beznadziejne wybrała, bo kazdy ma inny gust, więc jednemu się podoba, drugiemu nie... no i też uwagi do córki, w stylu, że źle karmi, bo dziecko na płasko leży, źle to, źle tamto, aż się słuchać nie chciało.... wcześniej wydawało mi się, że nie wtrąca sie tak bardzo, ale komentarze to ciągle... wrrrr, już się zdenerwowałam, a nawet jeszcze małego nie ma na świecie, to, co później będzie
najwyżej się kiedyś obrazi, jak powiem dosadnie co myślę i będzie świety spokój
Trzymam kciuki za wizytę, ja mam w piątek, jeszcze 4 dni
Jutro idę zrobić morfologię, mocz, tsh, mam nadzieję, że wszystko w normie będzie...
A i ja już od dłuższego czasu kupuję w esotiq, ostatnio były promocje i udało mi się dwa fajne kupić i ładneWcześniej zawsze na targu coś mi mama kupowała haha
madlene88 lubi tę wiadomość