Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa25 wrote:Ech... żeby to się tak dało. Dodam że u nas syn był planowany. Dieta, monitoring owulacji. Dlatego nie wierzę że będę miała corke. Nie mogę jeść, spać. Placze po kątach... no cóż samo życie.nie zawsze da się mieć w życiu to czego się chce..
Ewa ja bardzo chciałam dziewczynkę a czekam na chłopca. Pragnienie dziewczynki to pragnienie jeszcze z dzieciństwa kiedy byłam zła na rodziców i pisałam pamiętniki żeby pamiętać jak to było i nie robić takich błędów jak rodzice. Poza tym właśnie w moim otoczeniu ciągle słyszę od kobiet że chłopcy są lepsi.. Nie wiem jak kobieta może tak sama siebie zdyskredytować.. Jak pisałam czekam na chłopca i musiałam wszystko poukładać od nowa.. pomysł na wychowanie i czego będę oczekiwać od niego. Natomiast kocham tego babelka całym sercem nie ważne teraz czy siusiak zostanie czy nie..pola89, AlicjaaA, MałaMi88, patulla, Dziobuś, Bella_Bella lubią tę wiadomość
-
almaanies wrote:Dziewczyny dostalam dziś piłka od nogi na w-fie w brzuch. Dzwoniłam do lekarza ale nie odbiera. Czuję się dobrze. Brzuch mam troche twardszy ale ruchy odczuwalne Czy powinnam mimo to zgłosić się na IP???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 12:29
zocha17.1983 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
India26 wrote:ale wasze maluszki są duże w porównaniu z moim, mój tylko 330 g miał w 21 tyg., niby miałam się tym nie przejmować, ale teraz to się trochę niepokoję
Nie przejmuj się mój syn na tym etapie(21 tydz.) miał 330g urodził się w 38 tyg. i ważył 2880g.Teraz ma prawie 7 lat i waży 19 kg. taki ,,patyczak'' z niego.może Twój będzie należał do tych drobniejszych.India26 lubi tę wiadomość
-
pola89 wrote:Kurczę... Mocno dostałaś? Sama nie wiem... Spróbuj się dodzwonić pierwsze do swojego gina, a jeśli się nie uda, to sprawdź na ip
-
almaanies wrote:Centralnie w brzuch. Nie było to jakoś ogromnie mocno ale jednak to uderzenie. Pierwszy raz mam taką sytuację a tu prosze ginekolog nie odbiera.
To może zadzwoń do przychodni przyszpitalnej lub na ip, zapytaj czy w takiej sytuacji powinnaś się zgłosićpola89 lubi tę wiadomość
-
almaanies wrote:Centralnie w brzuch. Nie było to jakoś ogromnie mocno ale jednak to uderzenie. Pierwszy raz mam taką sytuację a tu prosze ginekolog nie odbiera.Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyalmaanies wrote:Dziewczyny dostalam dziś piłka od nogi na w-fie w brzuch. Dzwoniłam do lekarza ale nie odbiera. Czuję się dobrze. Brzuch mam troche twardszy ale ruchy odczuwalne Czy powinnam mimo to zgłosić się na IP???
Ja bym pojechała sprawdzić czy wszystko ok, dzidziutek może być wszystko ok, ale nie wiadomo jak łożysko i macica.
-
Ja bym pojechała na wszelki wypadek na IP. Nic to na pewno nie zaszkodzi.
Też się broniłam przed pójściem na L4 ale niestety dzieci nie uważają tak bardzo na to co robią. A już na przerwie czy wf w szczególności. To plus moje dolegliwości mnie przekonało. Teraz ich czasem odwiedzam, a i tak się tego obawiam bo jak mnie widzą to biegną i się przytulają a ja się boje żeby nie za mocno. -
czy u was jak jedziecie na ip to zbadają i jak jest ok to wypuszczają? bo u mnie jak już się pojedzie i chce badanie to najpierw muszą położyć na oddział, inaczej nie zbadają, no i nawet jak jest ok, to dwie doby trzeba odleżeć. Dlatego mi na ip kazali, że jak tylko wątpliwości a nie chcę się kłaść to do przychodni przyszpitalnej się zgłaszać lub do swojego gin.
-
chcebardzobycmama wrote:Dziewczyny czy ktoras z was czuje juz ruchy powyzej pepka ?
chcebardzobycmama lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Nadrobiłam wszystkie posty od 23 maja...masakra
tyle piszecie
Z newsów to powiem, że od 2 czerwca czyli od wizyty polowkowej jestem na L4...chciałam popracować do końca czerwca, ale oczywiście mój mąż przyczynił się do tego, że dostałam zwolnienie od razu i nawet moje próby negocjacji, żeby na początek chociaż na tydzień nic nie dały...
Powiedział, że nie dojadam, że zdarza się, że kończe po godzinach, a po powrocie do domu jestem kompletnie wypompowana... niestety sporo w tym prawdy, ale lubię swoją pracęi jakoś ciężko mi się teraz przestawić na nic nie robienie
Co prawda w kolejce czekają dwie książki, na które czasu nie miałam pracując, wiec mam nadzieje, ze nie będzie tak źle
Na spokojnie będę kompletowac wszystko co potrzebne, choć ciuszków mam już dwie duże szuflady
Czeka nas jeszcze remont przedpokoju i wymiana mebli w salonie oraz podłogi w sypialni, także zapowiada się ciekawie:)
No i mam czas żeby na bieżąco Was czytaćkilka dni Was nadrabiałam wieczorami, ale za każdym razem zasypiałam
akurat ze snem nie mam żadnych problemów
nadziejastru lubi tę wiadomość
-
almaanies - ja bym pojechała na IP!
chcebardzobycmama - ja czuję od wczoraj już nad pępkiemtzn od wtorku, bo dziś już czwartek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 13:38