X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • madlene88 Autorytet
    Postów: 1663 782

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa25 wrote:
    Ech... żeby to się tak dało. Dodam że u nas syn był planowany. Dieta, monitoring owulacji. Dlatego nie wierzę że będę miała corke. Nie mogę jeść, spać. Placze po kątach... no cóż samo życie.nie zawsze da się mieć w życiu to czego się chce..
    Ewcia kochanie nie martw się. Rozumiem twoje rozczarowanie. Pamiętam jak w 1 ciąży wiedziałam na 300%czulam to że będzie chłopczyk. A Ja tak bardzo pragnęłam zawsze córeczkę.Bylam przekonana że będzie chłopiec był to dopiero 12 tydz. A ja to podinstynktownie wiedziałam. Modliłam się żeby na usg była dziewczynka. Poszłam na usg i doznałam szoku. Ciąża umarla.Dostalam kopa w twarz.Zaczelam się obwiniac że chciałam coreczke a dziecko okazało się być moim dalekim marzeniem.Bylam wściekła na siebie ze coś chciałam. Dziś już wiem że dostałam nauczkę. Nie pragnęłam już żadnej płci, żadnych wymagań pragnęłam być w ciąży.Teraz kiedy jestem pragnę aby urodziła się cała i zdrowa i dziękuję za każdy dobry dzień. Jesteśmy po to aby cię wspierać. Będziesz kochać ja bezwarunkowo. A przypomnij sobie co czułas widząc pierwsza córeczkę po raz pierwszy.Jej malutkie rączki nóżki jej pierwszy uśmiech.wszystko się ułoży. Czasem poprostu trzeba zmienić priorytety.

    Treselle, Caro, Dziobuś lubią tę wiadomość

    ckai9n73kv974yz0.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiaa91 wrote:
    BurzaHormonow, zgadzam się z Tobą w 100%. Ja staram się nie zwracać uwagi na takie posty szczerze mówiąc... Jest to moja 3 ciąża i niestety dwie poprzednie skończyły się dużo za wcześnie. Dla mnie cudem jest że nadal jestem w ciąży, że z moja córeczka jest wszystko w porządku i kochalabym i akceptowała to dziecko bez względu na wszystko. Nie chcę nikogo urazić, ale takie słowa mogą boleć kogoś dla kogo ciąża i jej utrzymanie nie jest czymś normalnym i łatwym

    Ja jestem w podobnej sytuacji do Ciebie, a pewnie nawet gorszej. 2 lata walki, leczenia, bólu, wydanych dziesiątek tysięcy i dwa poronienia. I przez ten cały czas tak bardzo pragnęłam mieć dziecko że aż je sobie wizualizowalam codziennie przed snem. I zawsze widziałam dziewczynkę, Zuzie. Jak na polowkowych dr powiedział że chłopiec to chciałam stamtąd uciec żeby to nie była prawda. Najpierw zaczęłam sobie tłumaczyć, potem się oswoilam i dopiero wtedy zaakceptowałam. Teraz jest dobrze ale trochę to trwało.

    1JyDp2.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może by, ja nie demonizuję. Z mojej strony to konstruktywna krytyka, jak róznież wyraziłam po prostu swoje zdanie. Mam nadzieję, że pomoże.

    Bella_Bella lubi tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Treselle Autorytet
    Postów: 428 334

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka87 wrote:
    Treselle - chyba chochlik wkradł Ci się w suwaczek - bo do następnej wizyty masz ponad 11 miesięcy ;)
    Tak wiem:) miałam ustawiony na 2 czerwca i nie zmieniłam jeszcze, zapewne odlicza do 2 czerwca 2018 :) poprawie dziś :)

    dqpr3e5e0v8168du.png
  • Treselle Autorytet
    Postów: 428 334

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze chciałam córeczkę Zuzię, jak dowiedziałam się, że będzie chłopiec w 13tyg to byłam trochę smutna...ale jakos oswoilam się z tym bardzo szybko i jak na polowkowych okazało się, że już 100% chłopiec to głupia leżałam na tym badaniu i płakałam ze szczescia jak mi gin na USG pokazał małego siusiaka:)
    Może dlatego, że to pierwszy nasz dzidziuś, ale uświadomiłam sobie, że płeć nie ma żadnego znaczenia, najważniejsze żeby było zdrowe, zdrowo się chowało, chyba to dla rodzica jest najważniejsze...
    Trzeba to zaakceptować...

    dżdżownica, MałaMi88, BurzaHormonów, Dziobuś lubią tę wiadomość

    dqpr3e5e0v8168du.png
  • monaJa Ekspertka
    Postów: 171 116

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ale żeście się dziś spisały :-)

    Co do ruchów i niskiego położenia to u mnie tak jest że przez kilka dni daje popalić po pęcherzu i szyjce chwilami mam wrażenie że te kochane kopytka są już poza szyjką tak nieraz przysadzi a za kilka dni fik i już nad pępkiem puka.Dla mnie takie nieprzyjemne uczucie jest wtedy gdy się nóżkami zaprze i odpycha albo przekręca wtedy tam gdzie pupcia i grzbiet to tak ciągnie i widzę przez powłoki jak dupcia wypięta bo taka twarda kulka się robi a po chwili siup i czuję że kopię gdzie indziej .Mi gin powiedział że jeśli czuję jakiś dyskomfort a nie jestem pewna czy to dziecko czy macica po prostu się położyć i co 10 min przekręcić jeśli przejdzie to nie ma się czym martwić ale jeśli dalej czujemy że coś jest nie tak mimo zmian pozycji to wtedy warto się skontaktować czy z ip,czy z gin.


    Co do rozczarowania płcią ja rozumie bo mam znajomych i to nie jednych co są jak by to powiedzieć trochę nieładnie niezadowoleni ale co się dziwić jak środowisko szczególnie męskie wywiera wręcz presję by syna mieć a ta biedna kobieta robi wszystko by wydać na świat potomka płci męskiej choć tak naprawdę faceci najlepszy kontakt mają z córkami a chłopcy to takie mamusisynki gdzie nie zawsze mężczyzna potrafi to zaakceptować że syn bardziej lgnie do matki jak do ojca .A po za tym dwie dziewczynki super dwie psiapsiuły :-)

    m3sxk0s3rkvlrf2m.png
    synek <3
    d5afs8qthepg0v77.png

  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do płci, to od pierwszej ciąży marzę o dziewczynce...
    Ale jak po raz pierwszy usłyszałam, że synek, to właściwie szybko się z tym oswoiłam, bo przecież pierwsze, to właściwie nie ma znaczenia kto to będzie.
    W drugiej ciąży marzenia mi się nie zmieniły. I na połówkowym lekarz mówi, że synek (nawet łezka mi popłynęła, bo chciałam córeczkę i lekarz na pierwszym usg też dał mi "nadzieję" na córeczkę), ale właściwie jeszcze tego samego dnia pomyślałam, przecież ważne, że synek jest zdrowy, z drugiej strony, mam wszystkie ciuszki, zabawki te same itp...
    Teraz patrząc na chłopaków to najfajniejsze rodzeństwo jakie widziałam, widzę jak są "za sobą", aż nie raz się wzruszam jak słyszę ich rozmowy, czy stwierdzenia (np. że są ja Buczek i Nutka - takie ciuchcie ze Stacyjkowa, które są chyba tam w bajce bliźniakami - zawsze są razem, albo jak mówią, że są Franio i Benio - z Braci Koala). Nie powiem, kłócą się równie często, albo i częściej, ale to też jest słodkie :) A jak są pół dnia bez siebie, to ciągle pytają o siebie i mówią, że tęsknią...

    Marzenie o córeczce mam nadal, ale nie mam już takiego "ciśnienia", zawsze mówię, że "najwyżej spróbujemy jeszcze raz" :D

    pola89, aaniluap lubią tę wiadomość

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi zaczynają bóle pleców dokuczać... To i zgaga, to chyba najmniej przyjemne "skutki uboczne" ciąży :P

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • almaanies Autorytet
    Postów: 381 288

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny miałam już nie iść na tę wizytę ale jednak pójdę dla świętego spokoju. Nie wiem czy coś sobie wmawiam ale mam wrażenie bardzo napiętego brzucha. Nie zasnę jak tego nie sprawdzę.

    eikt9n733qx6yvg8.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patulla wrote:
    A mi zaczynają bóle pleców dokuczać... To i zgaga, to chyba najmniej przyjemne "skutki uboczne" ciąży :P
    Bóle pleców też mam czasami, ale na szczęście rzadko... Zgagi narazie wcale, ale ból stóp mi dokucza, a w pracy niestety prawie cały dzień na nogach z chwilami, przerwy, kiedy wpisuje coś do zeszytów lub komputera. No i w szpilkach, to nawet na chwile jest za dużo :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 17:28

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    almaanies wrote:
    Dziewczyny miałam już nie iść na tę wizytę ale jednak pójdę dla świętego spokoju. Nie wiem czy coś sobie wmawiam ale mam wrażenie bardzo napiętego brzucha. Nie zasnę jak tego nie sprawdzę.
    Idź :* będzie wszystko dobrze, ale sprawdź to :)

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Treselle Autorytet
    Postów: 428 334

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    almaanies wrote:
    Dziewczyny miałam już nie iść na tę wizytę ale jednak pójdę dla świętego spokoju. Nie wiem czy coś sobie wmawiam ale mam wrażenie bardzo napiętego brzucha. Nie zasnę jak tego nie sprawdzę.
    Jasne, że lepiej sprawdzić, sama nawet bym się nie zastanawiała w takim przypadku, trzymam kciuki, napewno jest wszystko okej.

    dqpr3e5e0v8168du.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    almaanies wrote:
    Dziewczyny miałam już nie iść na tę wizytę ale jednak pójdę dla świętego spokoju. Nie wiem czy coś sobie wmawiam ale mam wrażenie bardzo napiętego brzucha. Nie zasnę jak tego nie sprawdzę.
    Pewnie, jak masz być spokojna to sprawdź :)

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tak z innej beczki :D dziewczyny mierzyłyscie się ostatnio? Jak wasze wymiary? Rosną z wagą czy tylko brzuszek rośnie? U mnie po ok. 1,5 cm więcej w udach i pupie, 2 cm więcej w biuście, no i brzuszek w tali (o ile można to jeszcze talią nazwać :P) 80cm, w najgrubszym miejscu (pod pępkiem) 92cm - było po 10 cm mniej. No i 5kg do przodu. Mam nadzieję, że już tylko w brzuch będzie szło :P bo inaczej skorzystam z Waszych diet hehe

    madlene88 lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Treselle Autorytet
    Postów: 428 334

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kilka beży dla mojego Księcia :-)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/74d7c93f1616.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e888e7f0608f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d2feffd7f466.jpg

    Kolekcja organic cotton ze Smyka :)

    pola89, A może by..., patulla, madlene88, Caro, MałaMi88, Natikka123, AlicjaaA, kiti, Dziobuś lubią tę wiadomość

    dqpr3e5e0v8168du.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Treselle wrote:
    Kilka beży dla mojego Księcia :-)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/74d7c93f1616.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e888e7f0608f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d2feffd7f466.jpg

    Kolekcja organic cotton ze Smyka :)
    Śliczne!

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Treselle Autorytet
    Postów: 428 334

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    A ja tak z innej beczki :D dziewczyny mierzyłyscie się ostatnio? Jak wasze wymiary? Rosną z wagą czy tylko brzuszek rośnie? U mnie po ok. 1,5 cm więcej w udach i pupie, 2 cm więcej w biuście, no i brzuszek w tali (o ile można to jeszcze talią nazwać :P) 80cm, w najgrubszym miejscu (pod pępkiem) 92cm - było po 10 cm mniej. No i 5kg do przodu. Mam nadzieję, że już tylko w brzuch będzie szło :P bo inaczej skorzystam z Waszych diet hehe

    Ja póki co rosnę w talii i brzuchu :) uda, pośladki i wszystko inne raczej bez zmian :) no piersi jeszcze trochę większe, ale noszę cały czas ten sam rozmiar, ale robi się powoli mega pełno, więc chyba wymienię staniki na rozmiar większe :D mam nadzieję, że po ciąży chociaż takie zostaną jakie są w tym momencie :)
    Przed ciążą 54,5 kg przy wzroście 164, na ten moment 57,5kg, czyli 3kg na plusie, w tali 75cm, a w najszerszym miejscu 86 cm :) u mnie również było dużo mniej :)

    pola89 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5e0v8168du.png
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1528 724

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam jestem po wczesniejszym polowkowym bo chcialam wczesniej zwolnienie w pracy goraco slabo sie czulam. Maja nadal jest Maja wazy ok 450g i wszystkie parametry w normie. dostalam dodatkowe zelazo bo mi za bardzo spadlo i tonchyba tyle. dzidzia czuje ale czuje to jakby przez mgle tzn poduszke ;)

    pola89, nadziejastru, madlene88, Caro, MałaMi88, Natikka123, BurzaHormonów, monaJa, kiti, Dziobuś, E_w_c_i_a, Kimmy lubią tę wiadomość

    6sutskjolve431gm.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Treselle wrote:
    Ja póki co rosnę w talii i brzuchu :) uda, pośladki i wszystko inne raczej bez zmian :) no piersi jeszcze trochę większe, ale noszę cały czas ten sam rozmiar, ale robi się powoli mega pełno, więc chyba wymienię staniki na rozmiar większe :D mam nadzieję, że po ciąży chociaż takie zostaną jakie są w tym momencie :)
    Przed ciążą 54,5 kg przy wzroście 164, na ten moment 57,5kg, czyli 3kg na plusie, w tali 75cm, a w najszerszym miejscu 86 cm :) u mnie również było dużo mniej :)
    To ja taki spaślaczek hehe jestem od Ciebie niższa 159cm i na wstępie ważyłam tyle, co Ty :D

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • madlene88 Autorytet
    Postów: 1663 782

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    almaanies wrote:
    Dziewczyny miałam już nie iść na tę wizytę ale jednak pójdę dla świętego spokoju. Nie wiem czy coś sobie wmawiam ale mam wrażenie bardzo napiętego brzucha. Nie zasnę jak tego nie sprawdzę.
    Kochana idź oczywiście żebyś była spokojniejszy. Bo nie zaśniesz:(

    ckai9n73kv974yz0.png
‹‹ 848 849 850 851 852 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ