Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A może by... wrote:Ojjj, ja tak chciałam przytyć max 8 kg, ale jak w tym tempie będą mi przybywać kilogramy to nie sądzę bym się zmieściła. Zobaczymy jak to będzie w moim przypadku. Oby później udało się jak najwięcej zrzucić po ciąży. W tym roku 30 więc chciałabym jakoś lepiej wyglądać na tych urodzinach.
No cóż
-
Mika2009 wrote:Cześć dziewczyny,
przyjmiecie mnie do swego grona ??
Też mam termin na październik.
Ps. Piszę w imieniu nas wszystkich, ale myślę, że dziewczyny myślą podobnieMałaMi88, madlene88, Barbie24, dżdżownica, monaJa, Caro, cheysula lubią tę wiadomość
-
almaanies wrote:Ja wciąż na wadze 7 na plusie, od miesiąca waga + 0,5 - 0,5kg. W 3 trymestrze się chyba najwięcej przybiera?
ale w praktyce najwiecej lasek tyje w 3 i ta cholerna woda sie odklada...
ja mam +6kg mam nadzieje ze bedzie max 12dżdżownica lubi tę wiadomość
-
Hej :**
Chyba dzisiaj się szykuje ładna pogoda. Małż wychodząc do pracy zostawił otwarty balkon, a to dobry znak
Melduję po wczorajszej wizycie. Ogólnie Mała jest zdrowiutkim i ruchliwym dzieciemSerduszko i inne parametry wyszły w normie. Waży 448g. Szyjka 4,2cm. Gin dojrzał, że łożysko jest dość nisko usadowione.. (jak nie urok to ... wiadomo) i może zacząć napierać na szyjkę a dodatkowo w miejscu gdzie był krwiak i gin zawsze podkreśla że jest to "słabsze" miejsce. Także nadal leżing na caaałego żeby nie doszło do niewydolności szyjki.. Nic nowego
Duphaston to będę wcinać do samego końca chyba hehe. Gin zapowiedział, że mam wytrzymać chociaż do połowy września.. Ruszamy pełną parą z remontem, bo jak brzuch zacznie rosnąć i Mała również to nacisk może się okazać za duży i jeszcze będę musiała znowu się położyć całkowicie plackiem..
U mnie, przy właściwie zerowym wysiłku i ciągłym leżeniu, bo nie wychodzę z domu wcale, na wadze +5kg. A jem.. O człowieku. Za trzechChociaż moim głównym pożywieniem są pomidory w ilości ogromnej i biały twaróg plus do tego herbata z obłędną ilością cytryny
aaniluap, Dziobuś, MałaMi88, pola89, madlene88, kiti lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
cześć Mamunie!
Mika2009 rozgość się i opowiedź coś o sobie
Caro - czyli, generalnie, jest dobrze!to Ty korzystaj z tego odpoczynku, bo kto wie, może jeszcze pod koniec roku zatęsknisz za tym leżingiem
mi jeszcze nikt nie powiedział o stopniu dojrzałości łożyska, hm?
powiem Wam, że wczoraj chyba cały dzień moje Maleństwo fikało! chyba po tej glukozie -
Cześć, miło mi
to ja tak krótko o sobie a potem trochę Was poczytam
Jestem wg OM 20t i 4 dniu, i czekam na córcię :)Póki co nie narzekam ... najgorsze były pierwsze miesiące a teraz w miarę OK. Dzidzia rozwija się wzorowo co mnie bardzo cieszy
Mam już starszą córkę ma 7 lat i bardzo się cieszy, że niebawem będzie mieć siostrzyczkę.Kimmy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MałaMi - na tym etapie ciąży wszystko ok z Twoim łożyskiem
Caro - no jak trzeba leniuchować to trzeba ! Będzie dobrze !
Agnesqe - u mnie jeszcze brak lini.
Piszecie o kg na + u mnie obecnie 6 kg ale będąc w ciąży w Miką (moja 7 latka) przy porodzie ważyłam 20 !! Na szczęście po 4 miesiącach wyglądałam lepiej jak przed ciążą :)I teraz też liczę na podobny efekt choć już nie te latka -
Caro wrote:Hej :**
Chyba dzisiaj się szykuje ładna pogoda. Małż wychodząc do pracy zostawił otwarty balkon, a to dobry znak
Melduję po wczorajszej wizycie. Ogólnie Mała jest zdrowiutkim i ruchliwym dzieciemSerduszko i inne parametry wyszły w normie. Waży 448g. Szyjka 4,2cm. Gin dojrzał, że łożysko jest dość nisko usadowione.. (jak nie urok to ... wiadomo) i może zacząć napierać na szyjkę a dodatkowo w miejscu gdzie był krwiak i gin zawsze podkreśla że jest to "słabsze" miejsce. Także nadal leżing na caaałego żeby nie doszło do niewydolności szyjki.. Nic nowego
Duphaston to będę wcinać do samego końca chyba hehe. Gin zapowiedział, że mam wytrzymać chociaż do połowy września.. Ruszamy pełną parą z remontem, bo jak brzuch zacznie rosnąć i Mała również to nacisk może się okazać za duży i jeszcze będę musiała znowu się położyć całkowicie plackiem..
U mnie, przy właściwie zerowym wysiłku i ciągłym leżeniu, bo nie wychodzę z domu wcale, na wadze +5kg. A jem.. O człowieku. Za trzechChociaż moim głównym pożywieniem są pomidory w ilości ogromnej i biały twaróg plus do tego herbata z obłędną ilością cytryny
Ja dziś na śniadanie również biały twaróg z pomidorem i jajkiem. Chociaż nie mogę powiedzieć by mi to dobrze wchodziło. Kilka dni temu jadłam i mega mi smakowało, a teraz jem żeby nie wyrzucić no i bo zdrowe... U mnie waga strasznie idzie w górę więc muszę zacząć uważać dużo bardziej. Włączył mi się pochłaniacz wszystkiego niezdrowego ;/
-
Agnesqe wrote:Hej dziewczyny
Mam pytanko, chodzi mi o linea nigra. Czy którejś z was wyszła już ta ciemniejsza linia na brzuszku?
Miłego dnia i samych przyjemnych kopniaczków :*
-
Witam się dziś
Mi wyszła, ale nie jest aż tak bardzo ciemna, widać cień, w sumie już dawno mi wyszławiększy pasek mam wyżej z linii włosów haha bo te mi zgęstniały i ściemniały
Powodzenia na wizytach!
Ja dziś na śniadanie też pomidorkiWczoraj zrobiłam kotlety mielone i dziś nie muszę gotować <duma> ogólnie nie lubię gotować codziennie wrr... a jutro obiad u rodziców, także jest dobrze haha
taka mała rzecz, a cieszy
Wczoraj o 23 mój mały się rozszalał i odpukiwał na męża zaczepki, znów się uśmialiśmy
A mnie znów straszy przyjaciółka, że jak urodzi się mały to nie będę miała swojego życia i będę wiecznie niezadowolona, bo ona nie ma czasu na nic... mimo, że mieszka z rodzicami, babcią, siostrą i jej pomagają hm... Ja zamierzam po połogu wrócić do biegania od razu i myślę, że godzinę czy dwie to na spokojnie uda mi się znaleźć co 2 dzień i mąż się małym zajmie? Czy zbyt kolorowo sobie to wyobrażam?