Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasjopeja wrote:Mnie brzuch boli prawie cały czas🤨 przestałam się tym przejmować, doszłam do wniosku że macica się rozciąga.
Jutro idę do gin, zobaczymy czy serduszko już bije, jak fasolka się rozwija itd.
Mam nadzieję, że lekarz nie zabroni mi dalej biegać i jeździć konno. 🥸🥸
A jak u Was ze sportem ? Zrezygnowaliście czy dalej ćwiczycie ?
Jazda konna jest na liście sportów nie zalecanych podczas ciąży, możesz łatwo doprowadzić do urazu czy upadku.Kasjopeja lubi tę wiadomość
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Miluu wrote:Chyba mamy taki czas, bo ja dzisiaj jestem przerażona....znalazłam w sluzie nitkę krwi czerwonej....brzuch mnie nie boli, ale tak strasznie się boję... nie chce jechać do szpitala przy tej ilości zakażeń covidem, ale też nie wiem co zrobić....
mnie lekarz ostrzegł, że to naczynie krwionośne będzie podkrwawiać i dopóki nie mam akcji skurczowej, mocniejszego bólu brzucha czy innych niepokojących objawów - mam do tego podchodzić spokojnie. z uwagi na ciążę bliźniaczą mam kontrole maks co dwa tygodnie więc czuję się zaopiekowana.
Ja musiałam zrezygnować z większości aktywności, ale moja ciąża jest wysokiego ryzyka więc raczej nie jestem dobrym przykłademKasjopeja lubi tę wiadomość
-
Kasjopeja wrote:Mnie brzuch boli prawie cały czas🤨 przestałam się tym przejmować, doszłam do wniosku że macica się rozciąga.
Jutro idę do gin, zobaczymy czy serduszko już bije, jak fasolka się rozwija itd.
Mam nadzieję, że lekarz nie zabroni mi dalej biegać i jeździć konno. 🥸🥸
A jak u Was ze sportem ? Zrezygnowaliście czy dalej ćwiczycie ?Kasjopeja lubi tę wiadomość
-
Kasjopeja wrote:Mnie brzuch boli prawie cały czas🤨 przestałam się tym przejmować, doszłam do wniosku że macica się rozciąga.
Jutro idę do gin, zobaczymy czy serduszko już bije, jak fasolka się rozwija itd.
Mam nadzieję, że lekarz nie zabroni mi dalej biegać i jeździć konno. 🥸🥸
A jak u Was ze sportem ? Zrezygnowaliście czy dalej ćwiczycie ?
Ja ćwiczyłam, w sumie dobrze się czułam do zeszłego tygodnia. Od tego czasu po ćwiczeniach (nawet mało intensywnych) boli mnie całe podbrzusze, wiec dałam sobie spokój. Czasem nawet po zakupach mnie boli 😩 W brzuchu wszystko dobrze, lekarz mówił ze mam się nie forsować i dużo odpoczywać 🤷🏻♀️ Zazdroszczę ze możesz normalnie ćwiczyć 😊Kasjopeja lubi tę wiadomość
-
Ja nie ćwicze teraz wogole. Lekarz stwierdził że przez aktywnosc fiz.powstał mój krwiak. Przed ciąża byłam mocno aktywna. Od samego poczatku ciąży bolał mnie brzuch, po jakimś czasie miałam plamienia.
Moja znajoma, która biegała maratony regularnie przed ciąża nie przestała biegać w ciąży. Robiła w ciąży tylko ok 5 km treningowo i poroniła przez bieganie. Nie wiem na ile lekarze mają rację że to aktywność jest przyczyną tych komplikacji ale nie będę ryzykować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 11:55
Kasjopeja lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
nick nieaktualnyshadee wrote:mnie lekarz ostrzegł, że to naczynie krwionośne będzie podkrwawiać i dopóki nie mam akcji skurczowej, mocniejszego bólu brzucha czy innych niepokojących objawów - mam do tego podchodzić spokojnie. z uwagi na ciążę bliźniaczą mam kontrole maks co dwa tygodnie więc czuję się zaopiekowana.
Ja musiałam zrezygnować z większości aktywności, ale moja ciąża jest wysokiego ryzyka więc raczej nie jestem dobrym przykładem -
Miluu wrote:Na szczęście nie mam żadnych skurczów, boli itd. Czuje się ok, mdlosci sa nadal, zapachy mnie odrzucają, piersi tkliwe.... to była 2mm niteczka...liczę na to ze to koze jakies naczynko.
-
nick nieaktualny
-
Miluu wrote:Jeszcze tak myślę czy od zastrzykow z heparyna mogło się coś podziac?
jeśli aplikujesz luteinę dopochwowo - mogłaś coś sobie uszkodzić
Prawda jest taka, że zdecydowana większość naszych krwawień badź plamień jest niewiadomego pochodzenia. Zobaczcie - u mnie dwa tygodnie temu odklejająca się kosmówka, kontrola w miniony piątek: wszystko na swoim miejscu, plamię dalej.
Dziwnie jesteśmy skonstruowane
-
nick nieaktualnyshadee wrote:jeśli aplikujesz luteinę dopochwowo - mogłaś coś sobie uszkodzić
Prawda jest taka, że zdecydowana większość naszych krwawień badź plamień jest niewiadomego pochodzenia. Zobaczcie - u mnie dwa tygodnie temu odklejająca się kosmówka, kontrola w miniony piątek: wszystko na swoim miejscu, plamię dalej.
Dziwnie jesteśmy skonstruowane -
Jestem w 9 3td i ostatnio zauważyłam że mdłości które mnie nękały się zmniejszyły, piersi już też tak nie bolą, są momenty że czuję je bardziej są momenty że mniej tudzież wcale, któraś z Was tak miała ? Za to zmęczenie i brak sił ma się dalej dobrze ... Jutro mam ostatni dzień brania duphastonu, dostałam z powodu lekkich plamien i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze po odstawieniu. Co do ćwiczeń po tym plamieniu lekarz zabronił. Ogólnie jest sceptycznie nastawiony do jogi, biegania czy ćwiczeń zwłaszcza w pierwszym trymestrze, spacer i odpoczywać nic więcej.
-
Filcek wrote:Jestem w 9 3td i ostatnio zauważyłam że mdłości które mnie nękały się zmniejszyły, piersi już też tak nie bolą, są momenty że czuję je bardziej są momenty że mniej tudzież wcale, któraś z Was tak miała ? Za to zmęczenie i brak sił ma się dalej dobrze ... Jutro mam ostatni dzień brania duphastonu, dostałam z powodu lekkich plamien i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze po odstawieniu. Co do ćwiczeń po tym plamieniu lekarz zabronił. Ogólnie jest sceptycznie nastawiony do jogi, biegania czy ćwiczeń zwłaszcza w pierwszym trymestrze, spacer i odpoczywać nic więcej.
Filcek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAngelka93 wrote:Tak, jutro powinnam wyjść. Mam mieć jeszcze jutro usg, mam nadzieję że będzie dobrze 🍀
meraja90 lubi tę wiadomość