Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Nagana wrote:Ja juz po wizycie.
Maluch ma 4.01 cm, tetno 175.
Ale nie dowiedzialam sie od lekarza czy ok na ten moment. Powiedzial ze za maly jeszcze i za 10 dni cos powie
Ja mam dzisiaj 11w+1, a wedlug tego usg bylo 10w+6. To chyba akceptowalna roznica? jak myslicie? a to serduszko to nie za szybko?
Serio nic mi ten lekarz nie powiedzial, albo nie chcial mnie nakrecac, albo chcial zarobic wiecej na kolejnej wizycie.
I teraz sama glowkuje z tych parametrow.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mlodamezatka wrote:Mi najpierw waga poszla w gore a potem strasznie spadla w przeciagu tygodnia. Tydzien temu wazylam tyle co przed ciaza a tydzien wczesniej waga spadla nawet nizej.
Co do brzuszka sie martwie na razie bo wczesniej mi wywalalo bardzo i bylo to mega widoczne a teraz nagle zmalal i znow jest plaski jak przed ciaza. Staram sie sobie mowic, ze to jeszcze wczesnie zeby urosl ale no martwi mnie to, bo jednak powinien rosnac a nie malec. 🥺
Hej mało się tu udzielam, ale przyznam, że podczytuję Was co jakiś czas.
Mam tak samo odnośnie brzuszka🙈 świruję już (aktualnie jestem w 12tc). Cały czas sprawdzam czy coś się zwiększył, a on właśnie czasem nawet jakby maleje. No, ale racjonalnie myśląc to pewnie zależy od tego co jemy i jak często chodzimy do wc😅
Ale mam też wrażenie, że ten brzuch idzie jakby w górę🤔 -
Karo11 wrote:No a ja właśnie wszędzie widzę teskt
'w pierwszym trymestrze nie powinnaś jeszcze przybrać na wadze lub maksymalnie powinno być to 1.5 max 2 kg ' hahah 🙈
Serio dziewczyna napisała że w 1 trym przytyła 4 kg i czy to dużo czy to normalne. to ją tak pocieszyły tam ( to chyba na kafeterii) że uuu 😔 pewnie laska płakała po tych komentarzach . Pisały jej że się zapasła, że w takim tempie to pod koniec dobije 30kg na luzie . Że chce 'zajesc' dzieciaka . O takie kur*a uprzejmości 😬
Omatko... jakie przyjemniaczki. -
Mag91 wrote:ŁO MATKO, to ja już tyle przytyłam, fakt teraz stanęło, ale pierwszy trymestr kończy się dopiero za niecały miesiąc 😂 proszę po mnie tak nie jechać 😂
Spokojnie mi do zdaje że tu wszystkie jesteśmy normalne i nikt tak do nikogo nie powie
Mój lekarz powiedział że jeśli tycie nie wynika z jedzenia chałki z dżemem dzień w dzień i popijania colą to nie trzeba się zadręczać , żyć normalnie ,odżywiać się zdrowo , regularne małe posiłki, dużo warzyw ,chude mięsko i produkty mleczne ( ale uważać bo mogą wywoływać infekcje intymne)
Sama miałam z tego powodu jakby doła ,bo nie jestem jedyną ciężarną w bliskiej rodzinie i jakby no czułam się porównywana do nich , a może czasami gorsza od nich bo ja przybrałam a one nie 😌
w ogóle moja samoocena poleciała ooostro w dół na początku ciąży serio ...Mąż mi mówił że jestem piękna a ja uderzałam w płacz 😂. Plus hormony robiły dodatkowy bałagan w głowie 🙈
-
Ojej! Chałka! Zjadłabym...😋🥐🥐
Mag91, Erica lubią tę wiadomość
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
Agniesia wrote:Dziewczyny czy miałyście tak, ze ustąpiły wam nagle objawy? Ja do wczoraj mdłości i wymioty a dzisiaj nic... trochę się niepokoję 🙁
Taak spokojnie miałam tak , nawet w panice dzwoniłam do lekarza późnym wieczorem , w głowie czarne myśli.
To całkowicie normalne😊
Jak mi wróciły bóle na drugi / trzeci dzień to jeszcze gorsze jak były 🙈😅
W 11 tyg odpuściło wszystko , żyje sobie spokojnie ,czasami tam zaboli podbrzusze albo cycek ale bez rewolucji 😊 -
Łatwo powiedzieć... ja jestem w stanie uwierzyć, ze chałka i cola w 1 trym to jedyne co kobieta może przełknąć. I nie wynika to z zachcianek 🙈ja w poprzedniej ciąży w 1 trym co tydz jadłam tylko fast foody, wszystko inne ładowało w kiblu 🙈Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Gomerka wrote:Łatwo powiedzieć... ja jestem w stanie uwierzyć, ze chałka i cola w 1 trym to jedyne co kobieta może przełknąć. I nie wynika to z zachcianek 🙈ja w poprzedniej ciąży w 1 trym co tydz jadłam tylko fast foody, wszystko inne ładowało w kiblu 🙈
No właśnie. Staram się odżywiać bardzo racjonalnie, w małych porcjach, wiecie sałatki, ciemne pieczywo, ryby itp. a i tak po wszystkim mi niedobrze.
Ale prawda jest taka, że lepiej czuję się po fast foodach, a najlepiej jak je popiję czymś gazowanym, co nie jest wodą. Zdarzyło mi się to tylko kilka razy, bo ogólnie się hamuję, ale to trudne nie jeść tego, po czymś się dobrze czujemy. -
No wiadomo że bez przesady jeśli nic innego nie wchodzi i się wymiotuje , to co zrobić ? Głodzić się ? 🙈
Wtedy je się to co się przyjmie 😊
To zupełnie zrozumiałe w takich sytuacjach.
Każdy ma swoje grzeszki 😁
Jedna nie oprze się chipsom i frytkom , druga kocha chałki , a są agentki jak moja siostra, że jadła słoik kiszonych ogórków + wypijała tą wodę 🙈 i mówiła , że po tym czuje się spełniona i szczęśliwa 😂
-
Ja np rano owsianka suszone owoce i np maliny banan, jak wymioty prawie ustąpiły to wzięło mnie na mięso ale mogę jeść tylko gotowane lub z piekarnika (wcześniej nie jadłam mięsa) na ryby mnie odrzuca teraz mnie coś bierze na zupy. Słodyczy i ciast nie jem. Coś cola mi nie smakuje🤦 ogólnie problem. Ale dziś na kolację zjadłam bułkę z mozzarellą i pomidorkiem do tego odrobiną oliwy. Fast foodów nie mogę boli mnie bardzo bardzo brzuch i wymiotuję
-
Ja przed ciąża wege plus jajka i czasem ryby ale bez nabiału. Jadłam dużo strączków typu soczewicą, ciecierzyca, tofu, mleko sojowe. Odrzuciło mnie od strączków totalnie. Na samą myśl mi się robiło niedobrze. Moze z wyjątkiem białej fasoli i bobu. Miałam fazę na biały ser, ale mi przeszlo. Zmusiłam się do drobiu, bo pomyślałam, że jak strączków nie jem to skądś tego białka trzeba. Teraz kurczaka już też nie bardzo... Już sama nie wiem co mam jeść. Najbardziej wchodzą mi soczyste owoce, marze o truskawkach, niestety też słodkie za mną chodzi😉Ostatnio boli mnie żołądek i w okolicy wątroby, może to przez duphaston. No nie odzywiam się zbyt zdrowo teraz. Sama nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2021, 21:00
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
Trochę mnie przeraził mój ostatni wynik tsh - 0.031. Pierwszy raz coś takiego widzę u siebie. Niby mieszcze się w normach dla pierwszego trymestru, bo jest od 0,01 i w internetach piszą, że w pierwszym trymestrze moze tak spaść ale i tak wydaje mi się strasznie niskie. Ma któraś z Was takie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2021, 21:05
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
baljov. wrote:Ja przed ciąża wege plus jajka i czasem ryby ale bez nabiału. Jadłam dużo strączków typu soczewicą, ciecierzyca, tofu, mleko sojowe. Odrzuciło mnie od strączków totalnie. Na samą myśl mi się robiło niedobrze. Moze z wyjątkiem białej fasoli i bobu. Miałam fazę na biały ser, ale mi przeszlo. Zmusiłam się do drobiu, bo pomyślałam, że jak strączków nie jem to skądś tego białka trzeba. Teraz kurczaka już też nie bardzo... Już sama nie wiem co mam jeść. Najbardziej wchodzą mi soczyste owoce, marze o truskawkach, niestety też słodkie za mną chodzi😉Ostatnio boli mnie żołądek i w okolicy wątroby, może to przez duphaston. No nie odzywiam się zbyt zdrowo teraz. Sama nie wiem.
baljov. lubi tę wiadomość
-
Kasialudek wrote:Baljov ja miałam. Zmniejszyłam dawkę leków. Oczywiście po konsultacji z endokrynologiem. Sprawdzałaś tez poziom ft4?
Tak czy inaczej, zadzwoń do endokrynologa. Warto to skonsultować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2021, 21:26
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
Ja miałam takie dziwne wyniki tarczycowe w poprzedniej ciąży. Najpierwej ysh wzrosło do prawie 4, była żonglerka dawkami leków, potem spadło tak że lab podał najniższy zakres wartości jaki wyszedł, po czym jakieś 3 tyg później było już w okolicy 1,8. Teraz jak dotąd badałam TSH raz zaraz po teście i już wzrosło do 3,74. W poniedziałek sprawdzę kolejny raz. No ale mam Hashimoto, moja tarczyca wygląda jak ser szwajcarski z dziurami 🤷 Ogólnie do starań i w 1 trym idealne TSH to 1 - 1,5, ft4 też najlepiej jak trzyma się w górnej granicy normy, wtedy jest najbezpieczniej, każda wątpliwość w tej kwestii zawsze warto skonsultować z endokrynologiem
-
Niestety leżę w szpitalu. Dostałam krwotoku. Chlustło ze mnie na raz bardzo dużo krwi. Krwawienie jest dużo większe jak przy okresie. Doktorka nie była w stanie zbadać mnie ginekologiczne bo było za dużo krwi. Po zejściu fotel zmienił kolor na czerwony.
Na szczęście na usg usłyszałam "Dziecko żywe, serduszko bije" A ja w płacz że szczęścia oczywiście. Nadal jestem przerażona bo nie wiadomo skąd to krwawienie które jest cały czas i nie ustępuje. Mogę wstać z łóżka tylko do wc.