Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też czasem czuję nisko. Ostatnio wieczorem czułam tak nisko, że aż się przestraszyłam. Położyłam się na plecach, na jednym i później na drugim boku i jakoś się przemieścił wyżej na szczęście. Ale wolę jak kopie wysoko niż nisko. Jakoś mnie to stresuje kiedy czuję tak nisko ruchy, chociaż pewnie to normalne🤷♀️
Poza tym czasem te ruchy są tak silne i energiczne, że też się zastanawiam czy tak powinno być🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2021, 12:21
-
Zozo, ja w takich dniach wolę się położyć i odpoczywać, nie przemęczać się. Odkurzanie, pranie i inne obowiązki domowe mogą poczekać. Jedynie zrobię jakiś szybki obiad najczęściej zupę bo jest mało roboty.
Dla pewności spytaj lekarza na kolejnej wizycie czy to normalne.zozo lubi tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
zozo wrote:Dziewczyny gdzie czujecie swoje dzieciaczki? Wyżej a może na dole? ja czuję ostatnio bardzo nisko, czasem jest to bolesne. Nie wiem czy to przez łożysko nisko umiejscowione? I też czuje kłucia na dole, myślałam że sprawdzimy wczoraj na wizycie czy szyjka nie skraca się przez ten kaszel, ale odwołana i musze czekać do następnego wtorku. Oszaleje z niepewności, zwłaszcza ze boli przy chodzeniu.
-
To kopanie w pęcherz jest najgorsze😂 ostatnio myślałam, ze się posikałam, jak mnie kopnęła, ale szczęśliwie nie 😂
Ja co prawda nie jestem z okolic Częstochowy, ale mój mąż stamtąd pochodzi, wiec mam tam rodzinę męża i rodzinę z mojej strony. Mogę polecić z Czewy dobrego ginekologa, do którego również mam 100% zaufanie, a jest ordynatorem ginekologii w szpitalu:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2021, 13:58
Patka95 lubi tę wiadomość
Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
Essencya wrote:To kopanie w pęcherz jest najgorsze😂 ostatnio myślałam, ze się posikałam, jak mnie kopnęła, ale szczęśliwie nie 😂
Ja co prawda nie jestem z okolic Częstochowy, ale mój mąż stamtąd pochodzi, wiec mam tam rodzinę męża i rodzinę z mojej strony. Mogę polecić z Czewy dobrego ginekologa, do którego również mam 100% zaufanie, a jest ordynatorem ginekologii w szpitalu:) -
My tez już po🙏 Szyjka 3cm, zamknięta i zielone światło na spacer☺️🍀 wiec moje spacery wcześniejsze nie wpłynęły źle🙂
Młody wszystkie pomiary prawidłowe i przekroczył już magiczny kilogram🙈🥰zozo, Angelka93, Patka95, Mag91, Essencya, Praskovia, Dominika283, Filcek, Kacha_88 lubią tę wiadomość
-
jane789 wrote:My tez już po🙏 Szyjka 3cm, zamknięta i zielone światło na spacer☺️🍀 wiec moje spacery wcześniejsze nie wpłynęły źle🙂
Młody wszystkie pomiary prawidłowe i przekroczył już magiczny kilogram🙈🥰 -
Angelka93 wrote:Super 😃 a mówili Ci coś o centylach?
Nie, mój lekarz nie mówi nigdy o centylach. Mierzy stosunek wielkości głowy do brzuszka, przepływy itp, ale o centylach nie wspomina. Pytam tylko zawsze czy to prawidłowa waga. Mi tez jakoś nie zależy na tej siatce centylowej, bo wiem że one w każdym kraju inaczej wypadają -
jane789 wrote:Nie, mój lekarz nie mówi nigdy o centylach. Mierzy stosunek wielkości głowy do brzuszka, przepływy itp, ale o centylach nie wspomina. Pytam tylko zawsze czy to prawidłowa waga. Mi tez jakoś nie zależy na tej siatce centylowej, bo wiem że one w każdym kraju inaczej wypadają
-
July wrote:Gratulacje udanych wizyt. Jane waga Twojego synka robi wrażenie 🥰 Mój w ubiegłą środę ważył 480g, na tych siatkach centylowych wypadał dokładnie pośrodku.
Moni suzmisie są piękne, choć osobiście uważam że trochę przereklamowane, a przez co strasznie drogie.
Dziewczyny ten temat pojawia się regularnie, ale u nas nadal to jedna wielka niewiadoma. Macie już wybrane imiona takie na 100%? Dla dziewczynki miałabym z 5, a dla synka 🤷♀️Praskovia, July, smagliczka, zozo, Patka95 lubią tę wiadomość
-
jane789 wrote:
A Wy dziewczyny miałyście już krzywe cukrowe czy dopiero macie w planach?
Ja miałam we wtorek a dziś odebrałam wynik. Kamień spadł mi z serca, bo wynik dobry. Bałam się, jakbym wyniki egzaminów czytała 😜
July, jane789, zozo, Patka95, Filcek, Kalina32 lubią tę wiadomość
Diagnoza grudzień 2019
JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
Oboje kariotypy i mutacje -ok
1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie
2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️
3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️
4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe
18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
5 dpt - beta 6,4
10 dpt - beta 145,3
17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
24 dpt - mamy serduszko ♥️
1.10.2021 - urodziny Stasia 😃
Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków. -
smagliczka wrote:Ja miałam we wtorek a dziś odebrałam wynik. Kamień spadł mi z serca, bo wynik dobry. Bałam się, jakbym wyniki egzaminów czytała 😜
Też się bałam wyniku, ale u mnie akurat strach okazał się uzasadniony😅 dziwi mnie tylko to, że mierzę cukry 5 razy dziennie i wszystkie pomiary są ok🤷♀️
Jeśli chodzi o imię to mamy już dawno wybrane🙂 ale nikomu nie mówimy przed narodzinami. Niby mam gdzieś opinię innych, ale powiedziałam kiedyś siostrze, bo bardzo chciała wiedzieć i wyśmiała nasz wybór🤦♀️ Byłam w szoku. -
Nasza córcia sobie nisko , pod żebra się nawet nie wybiera jak na razie , kopie czasami serio jak koń 🐎 na dole w okolice pępka i po bokach ,ale to ma swoje momenty aktywności , już coraz lepiej się znamy ,wiem kiedy będzie skakać 😅
Ja dziewczyny zaczynam właśnie 3 trymestr 🤭🙈
Ostatnio bywają ciężkie dni , ciężka głowa, czasami za dużo myśli i zmartwień ...
czasami ktoś zada mi pytanie ,albo zasieje we mnie wątpliwości co do pewnych kwestii, a ja potem myślę i myślę, czytam , i łeb puchnie 😌
Mam na myśli np. przy rozmowie coś w stylu " wiesz ja nie chcę Cię straszyć ALE..."
Łatwo powiedzieć " nie myśl , nie bierz do głowy "
jakoś w tym ciążowym okresie o wiele łatwiej mną zachwiać i dużo więcej 'głupotek' staje się realnym zmartwieniem.
Sporo ostatnio sobie popłakuje z nerwów i 'strachu', i w ogóle emocje we mnie często biorą górę...
Posłuchałam dużo o problemach porodowych, połogowych , o rozejściu mięśnia brzucha , o problemach sexualnych po porodzie , o problemach z noworodkami , zmęczeniu , kolkach itp.
I wiecie - oczywiście jestem PEWNA, że to wszystko mnie spotka i to wszystko na raz 😬😄
A i fizycznie czasami ciężko już z tym bagażem kilogramów , po schodach wchodzę i sapię 💣😬
Czekam już za parę dni na wizytę , będę już mogła męża wziąć do gabinetu zapoznam go z córką i moim lekarzem 😊
Trochę się dużo rozpisałam , komu to się zechce czytać ?haha 😅 trzymajcie się, pozdrawiam was i wasze brzuszki 😚jane789, Mag91, Filcek lubią tę wiadomość