Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
jane789 wrote:Też się bałam wyniku, ale u mnie akurat strach okazał się uzasadniony😅 dziwi mnie tylko to, że mierzę cukry 5 razy dziennie i wszystkie pomiary są ok🤷♀️
Ojej, to współczuję cukrzycy. Ale skoro pomiary ok, to znaczy, że ją dobrze okiełznanałaś 😉
Diagnoza grudzień 2019
JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
Oboje kariotypy i mutacje -ok
1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie
2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️
3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️
4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe
18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
5 dpt - beta 6,4
10 dpt - beta 145,3
17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
24 dpt - mamy serduszko ♥️
1.10.2021 - urodziny Stasia 😃
Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków. -
U mnie wynik krzywej w drugą stronę, bo 75-92-54. Podejrzewam że ma to związek z tarczyca i heparyną. Często nagle robi mi się słabo i muszę coś zjeść najlepiej słodkiego żeby było lepiej. Teraz przez 4 tyg od wizyty do wizyty przybralam 3 kg, najpierw ginekolog stwierdził że mogłoby być odrobinę mniej, ale po wyniku krzywej zmienił zdanie i w takim wypadku nawet mam nosić ze sobą cukierka, batona czy sok.
-
Karo, polubiłam ale to tylko dlatego, że doskonale wiem co czujesz. Ja mam co chwilę właśnie takie przemyślenia głupie.. Wszystko potrafi być w porządku, a mnie za chwile łapie strach i jedna wielka niewiadoma, bo coś przeczytałam. A najgorzej jak mi się udzielają kogoś objawy🤦♀️ I porównuję czy czasami tez tego nie mam?
Albo właśnie te akcje po porodzie... naczytam się, że któraś miała potężne problemy z blizna po cesarce i już rozmyślam co to będzie u mnie.
Liczę na to, że to burza hormonów i zaraz mi minie🙄 -
zozo wrote:W kwestii imion, miałam wybrane 3-4 a teraz nic mi nie pasuje. Staś to było ulubione, ale próbują mi wybić z głowy. Teściowa np. potrafi napisać sms i pytać: jak tam Kubuś w brzuszku się czuje? Narzucają mi swoje wybory nie wiedząc że to działa odwrotnie. Chyba poczekam aż go zobaczę.
Serio tak potrafi napisać? ludzieeee nie wierze 🙈 Aż się sama zdenerwowałam choć to nie moja sytuacja haha
No mówie wam , nerwowa jestem haha -
jane789 wrote:Karo, polubiłam ale to tylko dlatego, że doskonale wiem co czujesz. Ja mam co chwilę właśnie takie przemyślenia głupie.. Wszystko potrafi być w porządku, a mnie za chwile łapie strach i jedna wielka niewiadoma, bo coś przeczytałam. A najgorzej jak mi się udzielają kogoś objawy🤦♀️ I porównuję czy czasami tez tego nie mam?
Albo właśnie te akcje po porodzie... naczytam się, że któraś miała potężne problemy z blizna po cesarce i już rozmyślam co to będzie u mnie.
Liczę na to, że to burza hormonów i zaraz mi minie🙄
Niunia, już z tymi objawami to nic nie mów 🙈
ja w sobotę miałam bardzo intensywny dzień ,cały od 5 rana do nocy świętej na nogach , wracając do domu widziałam że spuchła mi stopa ... No miała prawo bo był upał a ja się nie oszczędzałam.
na drugi dzień nie było poprawy , było wręcz gorzej.
Nie pomagało trzymanie nóg w górę ani w zimnej wodzie ani drzemka.
Wręcz podświadomie byłam pewna że puchnę już cała, wraz z twarzą.
siedziałam i płakałam nad miską chłodnej wody 😅
Ja już byłam spakowana jechać na sor i już byłam pewna że mam zatrucie ciążowe i to wszystko skończy się rzucawką i tragedią!
położyłam się spłakana do spania... mąż przez moje łzy obgryzał juz paznokcie 🙈😅 wstałam
rano w poniedziałek ,było już wszystko dobrze 👌🤷♀️ -
Ja jestem z Myszkowa. Także tez okolice Częstochowy.
Dzisiaj miałam kolejna wizytę. U mnie mała już wazy 670g. Wszystko dobrze całe szczęście bo jakiś czas temu lekarz mnie nastraszył uciekającymi wodami płodowymi.
Czuje się dość dobrze tylko bardzo szybko się męczę podczas spaceru ale to chyba spowodowane pogoda 😂
I gorszy nastrój ostatnim czasem. Ale liczę, ze to akurat szybko minie.Angelka93, Patka95 lubią tę wiadomość
-
Milu wrote:Dziewczyny przyjmujące heparyne, czy szczeplyscie się na covid? A jeśli tak to czy bezproblemowo Was zaszczepili? Pytam bo mnie dziś odmówiono szczepienia ze względu na przyjmowane leki. Powinnam podobno mieć pisemną zgodę lekarza prowadzącego ciaze na szczepienie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2021, 23:22
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
A ja właśnie zupełnie inaczej niż Wy, jestem jakaś podejrzanie spokojna... Tzn. nie mam na myśli humorków, nerwów i histerii, co to to nie, mąż może poświadczyć.
Ale nie czytam w internecie żadnych "strasznych" rzeczy, które mnie na ten moment nie dotyczą, czy mogą czekać po porodzie. Rozejście mięśni? O nie, nawet nie chcę wiedzieć!
Nie róbcie sobie tego dziewczyny! Znajdźcie fajną położną (o ile jeszcze nie macie), której będziecie całkowicie ufać. Wtedy w razie konieczności, w nagłych wypadkach będziecie działać ze wsparciem.
Jasne, że martwię się łożyskiem, bo jeden lekarz mówi tak, a inny inaczej. Mam też różne ciążowe schizy, ale lepiej sobie więcej nie dokładać.jane789, Kasialudek lubią tę wiadomość
🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
Dziewczyny ale naskrobałyście 🙈 nie odniosę się do wszystkiego, ale gratuluję wszystkim po wizytach! My mamy wizytę jutro na 11:20. Chciałabym wiedzieć jak mały przybrał w ciągu tych 3 tygodni od prenatalnych, ale nie wiem czy dr będzie w stanie mi to powiedzieć 🙄
Co do imienia, to mieliśmy wiele pomysłów, wybraliśmy 3, w międzyczasie jedno odpadło, bo eks mojego M urodziła syna i nazwała go jednym z wybranych imion 😛 Decyzja zapadła i ma być Kazio 🥰 mówimy tak do niego już od dłuższego czasu i póki co nie zanosi się na zmiany.Praskovia, Filcek, zozo, Essencya lubią tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
To ze mną albo jest coś nie tak, albo po prostu nie dopuszczam albo w ogóle nie mam złych myśli 🙈 w poprzedniej ciąży bardzo dużo rozmyślałam, martwiłam się, ale po czasie uznaję, że to chyba był strach przed nieznanym. Stresowałam się porodem, wyprawka, opieka nad maluchem, że nie ogarnę i że w ogóle będzie kiepsko. Jeszcze miałam generalny remont na głowie. A teraz? Porodu tak samo się boję jak pierwszego, nastawiam się na koszmar po to by się nie zaskoczyć 😂a tak chyba wiem mniej więcej co mnie czeka, może jeszcze obawiam się jak ogarnę dwójkę małych dzieci i jak nam się będzie współpracowało.
A co do imion - u nas będzie Witek. Tak już do niego mówimy i tak zostanie. No i w ogole dziś tatuś, człowiek o 'twardym' charakterze, jak sam mówi wreszcie poczuł ruchy tak że jest pewien że to synek a nie moje jelita 😂❤️Filcek, Praskovia, zozo, Essencya lubią tę wiadomość
-
Ja mam ostatnio dużo stresów i myśli ale nie związanych z ciąża. Bardzo dużo zwaliło Nam się na głowę, problemy z moją mamą, wezwanie do sądu w sprawie długów po teściu, do tego jesteśmy w trakcie załatwiania kredytu a ciągle coś nie tak z papierami, przez to nie potrafię do końca skupić się na ciąży i czuje, że czas ucieka mi przez palce. Nie mam wyprawki dla dziecka, jedynie parę drobnych rzeczy co zamówiłam i przez to czekanie na decyzję kredytową na razie nic nie mogę kupić bo nie wiem ile wyjdą koszty około kredytowe gdybyśmy go dostali.
Chciałabym żeby teraz jedynym moim zmartwieniem było jaki kolor pościeli wybrać dla dziecka🙂 o złych historiach ciążowych nje czytam, nie chce się stresować jeszcze tym dodatkowo. -
Etap z płaczkami mam już chyba za sobą,za to w ogóle nie mogę spać. Niby czuję się zmęczona i mam wrażenie, że jak się położę to od razu odpłynę, ale kładę się i nic. Ciężko mi się ułożyć, a to nogi mi przeszkadzają, a to brzuch, a to ręce.. I tak się wiercę. Zasypiam jak się robi już widno, do pracy wstaję jak zombi i z ogromnym kacem, jakbym była po niesamowitej imprezie.
Imię mamy wybrane, będzie Wojtuś 🥰 a jak się komuś nie podoba to jego sprawa😄 najważniejsze że nam się podoba😄❤️Juliet, Essencya lubią tę wiadomość
-
Karo, mi do wejścia w 3 trymestr brakuje jeszcze kilku dni, ale dzisiaj świętuje 100 dni do terminu porodu - studniówka!!
mam nadzieję że będzie mi dane chociaż jeszcze połowę z tych dni donosić 🙏
Mag, mam tak samo! Klade się do łóżka zmęczona, a i tak nie mogę zasnąć. Jak już się uda to i tak co chwila się budze...
Moje dzisiejsze postanowienie - zamówić dla siebie "wyprawke" do szpitala bo nadal nic nie mam... Wstyd 😉Ania ❤ ur. 27.09.2021
12.2015 💔 7tc 01.2020 💔 10tc
mutacja MTHFR, PAI1
"Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." -
U nas od ok 18 tygodnia jest Ania i napewno już zostanie ☺ chyba że jednak okaże się chłopcem 😉
Filcek, Filcek, zozo, Essencya lubią tę wiadomość
Ania ❤ ur. 27.09.2021
12.2015 💔 7tc 01.2020 💔 10tc
mutacja MTHFR, PAI1
"Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." -
Gratuluję udanych wizyt! 😘
Mnie też czasem nachodzą wątpliwości czy sobie poradzę z takim malutkim człowiekiem, czy uda mi się dobrze wychować itd. O porodzie i tycb innych sprawach poporodowych staram się nie myśleć i nie czytam tez tego wszystkiego. Choc pewnie lepiej by było psychicznie sie przygotować na to co mnie czeka 🤔
Nastroje też miewam czasem gorsze a czasem lepsze. Zależy od dnia.. nieraz nie umiem sama ze sobą wytrzymać..
Imię mamy wybrane, u nas będzie Julia ❤ i tutaj akurat póki co każdy zadowolony choć teściowej jak powiedzieliśmy jakoś 2 miesiące temu to tak średnio zareagowała.. Ale nie przejmuje się tym. Nam się podoba i tyle 😊
Mag91, mam chrześniaka Wojtusia 😊 bardzo grzeczny i mądry chłopczykMag91, Filcek, zozo lubią tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Widzę, że sporo u nas miłośniczek tradycyjnych imion.
Juliet, Kazio pięknie, też braliśmy je pod uwagę, ale ostatecznie jeśli urodzi się chłopczyk będzie Bolek. Oczywiście rodzina w szoku, niezadowolona, a porównania do Wałęsy na porządku dziennym. No sorry, ale dla nas tradycja tego imienia sięga duuuuuuużo dalej niż do teczek SB. A jak będzie dziewczynka to Janka.
W ogóle wybrałyście wszystkie piękne imiona! Nie dajcie sobie wmówić inaczej!jane789, Patka95, paatka, zozo, Mag91, Filcek, Juliet, Dominika283, Essencya lubią tę wiadomość
🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
Praskovia, piękne imiona. A komentarze tego typu są nie na miejscu i wcale się tym nie przejmuj. Każdemu się nie dogodzi. Najważniejsze aby Wam się podobało. Dalej nie wiesz kto mieszka w brzuszku? 🙊
Praskovia lubi tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
U nas co do imienia, w zasadzie od początku było wiadomo, że jak dziewczynka to Hania, a jak chłopak to Janek. Okazało, się, że będzie Hania i już tak zostało - na szczęście nie słyszeliśmy żadnych niemiłych komentarzy na ten temat i rodzice/nie-teściowie od razu zaczęli używać tego imienia
Ja o dziwo nie stresuję się samym porodem - może dlatego, że na początku ciąży zaczęłam robić kurs Błękitny Poród (techniki autohipnozy i głębokiej relaksacji), teraz chcę wrócić do przejścia przez całe 30 dni tego kursu i ćwiczenia tych technik - ale dzięki temu wiem, że chcę urodzić SN i wręcz nie mogę się tego doczekać (niezła zmiana w głowie)
Jedyne co mnie zaczęło stresować ostatnio, to jak ja wyrobię się z pracą. Zostały mi dwa miesiące do pójścia na urlop (planuję od września), a lista rzeczy do zrobienia wręcz puchnie, zamiast się skracać, ale też teraz staram się przestawić myślenie w głowie, że mogę spokojnie przekazać swoje obowiązki zastępcy i nie martwić się o to. Od kilku dni przerzucam myśli na projektowanie pokoju Małej i to zaczęło mnie też super relaksować i cieszyć
Fakt, mamy sporo rozgrzebanych rzeczy w domu, bo jak dowiedzieliśmy się o ciąży, to zaczęliśmy remonty - teraz nadal czekam aż wykonawcy zrealizują to na co czekamy od kilku miechów, ale też staram się na tym nie skupiać - co będzie to będzie, przystosujemy się w razie czego nawet już z Hanią.
A co do snu - też miałam problemy z ułożeniem się, ale odkąd kupiłam poduchę dla ciężarnych i się do niej przytulam, nie mam już problemu z zasypianiem, od razu robi się wygodniePatka95, Filcek, Praskovia, Essencya lubią tę wiadomość
-
U nas miała być od początku Maja lub Kazio
jest Majeczka, kochana i wyczekiwana mocno 🥰🥰🥰
Również polecam poduchę do spania, ja tylko z nią jestem w stanie się ułożyć.
Dziewczyny, od kiedy zaczyna się 3 trymestr? Dzisiaj mamy według terminu z USG 26+4 czy to już?paatka, Juliet, Essencya lubią tę wiadomość
25.01.2021 II kreski 🙏❤
03.02.2021 beta 2506 ❤
29.03.2021 -7cm zdrowego maluszka 👶
21.04.2021 - NIFTY wynik prawidłowy ❤🙏 córa ❤❤❤