Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Jane 789 mi diabetolog zlecił badanie o trzeciej w nocy dwa razy w tygodniu choć nie ukrywam że to absorbujące często nie mogę usunąć już do rana. Ja nie mogę laktozy jem nabiał bez laktozy a jogurt bez laktozy ma wyższe IG no i właśnie mi skacze jeszcze muszę spróbować z dużą ilością orzechów. W przyszłym tygodniu mam wizytę zobaczymy co ten mój diabetolog powie nie chce mi dać insuliny bo na czczo mam dobre i w nocy za niskie twierdzi że jak dostanę insulinę to jeszcze większe spadki w nocy będę miała.2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
jane789 wrote:Super, o tym tez nie wiedziałam. Zawsze zmierzę po godzinie i się cieszę, że jest w normie🥴 dziwna jest ta cukrzyca. Im więcej się o niej dowiaduję tym mniej wiem tak naprawdę. Ta moja diabetolog tyle zakazów mi zrobiła... to jest nie to zrobienia ogólnie. Np żeby nie jeść owoców lub jeść ich 30gram dziennie. Aha i jeszcze zaznaczyła na pierwszej wizycie (to był chyba 23tc), że już za dużo przytyłam i najlepiej jakbym już więcej nie przytyła do końca ciąży🤨 dodam, że na tamten czas ważyłam 59kg i przytyłam wtedy 5kg (z 54 na 59kg przy wzroście 160cm)
Po porodzie zazwyczaj cukrzyca znika ale trzeba jeszcze zrobić krzywa cukrową, tak słyszałam ale nie pytałam jeszcze o to lekarza więc dokładnie nie wiem. -
Mi wyszedł wynik niemal na granicy z cukrzycą, ale lekarka stwierdziła, że skoro w normie to nie ma się co przejmować. Na grzeszki sobie pozwalam codziennie, np. lody albo deser do kawy. Moze dlatego dziecko duże jak na tydzień ciąży 🤔 no ale stwierdziłam że skoro dobrze się czuje, bardzo mało przybieram na wadze to jakaś przyjemność od życia mi się należy 😉 nie będę sprawdzać cukrów, bo mam inne bardziej niekomfortowe problemy w tej ciąży, napinania brzucha, ból krocza itd, a chce jeszcze ciut normalnie się czuć 😉
-
Junjul wrote:Mi wyszedł wynik niemal na granicy z cukrzycą, ale lekarka stwierdziła, że skoro w normie to nie ma się co przejmować. Na grzeszki sobie pozwalam codziennie, np. lody albo deser do kawy. Moze dlatego dziecko duże jak na tydzień ciąży 🤔 no ale stwierdziłam że skoro dobrze się czuje, bardzo mało przybieram na wadze to jakaś przyjemność od życia mi się należy 😉 nie będę sprawdzać cukrów, bo mam inne bardziej niekomfortowe problemy w tej ciąży, napinania brzucha, ból krocza itd, a chce jeszcze ciut normalnie się czuć 😉
-
No głównie właśnie chodzi o dziecko żeby nie przybierało za dużo i nie miało później problemów z tym związanych. Mój był cały czas przy górnej granicy, a od kiedy trzymam dietę to faktycznie przybiera inaczej i jest tak pośrodku czyli lepiej i dieta ma sens. Tez mam napinanie brzucha, różne silne bóle, skurcze i reżim leżenia, ale jak mus to mus🤷♀️
-
jane789 wrote:No głównie właśnie chodzi o dziecko żeby nie przybierało za dużo i nie miało później problemów z tym związanych. Mój był cały czas przy górnej granicy, a od kiedy trzymam dietę to faktycznie przybiera inaczej i jest tak pośrodku czyli lepiej i dieta ma sens. Tez mam napinanie brzucha, różne silne bóle, skurcze i reżim leżenia, ale jak mus to mus🤷♀️
No i przy cukrzycy ciążowej jeśli jest nieustabilizowana szybciej łożysko się starzeje 🙂 a i jeszcze dziecku mogą skakać cukry po porodzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 17:36
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Ja też mam od kilku dni problem z trzymaniem diety... Co się niestety czasem odbija na porannych cukrach.
W nocy mierze codziennie bo biorę insulinę i lekarka twierdzi, że może być gwałtowny spadek co jest niebezpieczne. Do tej pory zdarzyło mi się raz mieć poniżej 70...więc u mnie tę cukry chyba nie szaleją w nocy. Wręcz bym powiedziała że jest za wysoki -
Melduję się po wizycie
prawdopodobna waga Agaty to 1429 g
coś chyba doktorek źle zmierzył, bo mi się wierzyć nie chcegłowa też wyszła ogromna więc obstawiam, że coś tam za bardzo naciągnął
Patka95, Angelka93, zozo, Praskovia, Filcek lubią tę wiadomość
-
Wracając jeszcze do cukrzycy to ja robiłam specjalne naleśniki dla osób z cukrzycą z mąki owsianej, cukier po godzinie 115 więc super a teraz sprawdziłam po dwóch godzinach i 132. To jest masakra z tymi cukrami
-
Dzień dobry dziewczyny mnie tu dość mało ale wszytsko przez przeprowadzkę. Syn chodzi na półkolonie ja ogarniam jeszcze mieszkanie jutro prenatalne
a w sobotę jedziemy nad morze na tydzień
ogarniętego dla Olka Noe mamy nic wszytsko po synu w garażu będziemy pewnie ogarniać końcem sierpnia początek. września
do szkoły rodzenia będę chodzić od września
Angelka93, Kalina32, July lubią tę wiadomość
-
Patka95 wrote:Dziewczyny, dzwoniłam do przychodni umówić się na wizytę do okulisty na NFZ. Usłyszałam, że najbliższy termin jest na koniec listopada 🙈😅 A prywatnie za 2 tygodnie 🤷♀️
Aha, i dzwoniliśmy do urzędu żeby uznać ojcostwo przed porodem to podobno trzeba mieć od lekarza prowadzącego zaświadczenie że jestem w ciąży 🙈
po pierwsze to chyba widać, po drugie na internecie pisali że wystarczy karta ciąży -
Dziewczyny, dawno mnie nie było, bo w Krakowie nie umiałam się zalogować na innym urządzeniu. 🙈
Jestem po badaniu trzeciego trymestru i, jak się okazuje, PIERWSZYM prawdziwym badaniu od początku ciąży. O tym, że nie miałam połówkowych wiedziałam. O tym, że również badanie prenatalne pierwszego trymestru nie było zgodne z wytycznymi PTG dowiedziałam się wczoraj. Wyszło na to, że do tej pory miałam jedynie zwykłe, najzwyklejsze badania usg.
Tym razem było inaczej. Ginekolog tłumaczyła mi co dokładnie mierzy w danym momencie, pokazywała dokładnie i odpowiadała na pytania. Opis badania ma dwie strony. Z dzieciątkiem wszystko w porządku, ładnie się rozwija.Lekarka miała tylko jedną wątpliwość, więc skierowała mnie do centrum Dobre USG, o którym tu wspominałyście. Muszę jeszcze sprawdzić tam jedną rzecz za trzy tygodnie, ale nie jest to nic zagrażającego dziecku. Pierwszy raz zobaczyłam buźkę!
Łożysko na pewno jest nisko schodzące, ale podnosi się- wczoraj było 17mm od ujścia szyjki, a w czerwcu inny lekarz z Krakowa mówił, że 10mm. Na pewno nie jest "super, wysoko" jak uważa moja prowadząca ciążę. Zostało mi jeszcze 3mm do porodu naturalnego, może się uda.Naczyń przodujących nie stwierdzono.
Szyjka pancerna- ponad 5cm. W związku z tym mam się kompletnie nie przejmować napinaniem brzucha, tylko brać magnez żeby to złagodzić dla własnego komfortu.
Jestem przeszczęśliwa, to wielka ulga wiedzieć na czym się stoi.Mag91, jane789, Angelka93, Kacha_88, Gosia9, July, Patka95, zozo, Filcek, Kalina32 lubią tę wiadomość
-
Angelka93 wrote:A ile dziecko waży? Wiesz na którym jest centylu? Mi wyszło tylko przekroczenie na czczo potem książkowo
-
July wrote:Zozo nie stresuj się na zapas. Niskie łożysko nie jest wskazaniem takim stuprocentowym do cc? Pamiętaj że prawie 50% porodów w PL to cc, to nie jest takie straszne. W tych 3 szpitalach nie ma planowych cc?
Koleżanki które rodziły i miały mieć planowane cięcie a trafiły do innego szpitala przed terminem cc, miały problemy z wyegzekwowaniem tego. Jedna otarła się się o śmierć, bo kazali jej rodzić naturalnie. Wiem też że zalecenie od prywatnego lekarza nie zawsze jest brane pod uwagę. W teorii ok a w praktyce bywa różnie. Chciałam rodzić w prywatnym naturalnie, mam blisko i warunki komfortowe. Najprawdopodobniej tam też zapiszę się na cc jeśli przejdę kwalifikację ale gdyby zaczęło się coś przed 36 to muszę jechać do państwowego, tak mi powiedzieli.
Dziś już czuję się lepiej, po prostu wczorajsze informacje mnie przytłoczyły.