Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Patka95 wrote:
Aha, i dzwoniliśmy do urzędu żeby uznać ojcostwo przed porodem to podobno trzeba mieć od lekarza prowadzącego zaświadczenie że jestem w ciąży 🙈
po pierwsze to chyba widać, po drugie na internecie pisali że wystarczy karta ciąży
Przerabiałam to - internet co innego a każdy urząd co innego 😅 Zaświadczenie od ginekologa o ciąży z przewidywanym terminem porodu, pieczątką lekarza i przychodni. Plus dowody osobiste, akty urodzenia (chyba że wcześniej poprosi się czy mogą wcześniej je ściągnąć do swojego systemu) i obecność obojga rodziców dziecka przy uznaniu.Patka95 lubi tę wiadomość
-
Widzę, że każdy urząd to inaczej 🙈 u nas powiedzieli, że musi być zaświadczenie ale o aktach urodzenia nic nie mówili 😅 zadzwonimy i się dowiemy ale tak czy siak muszę czekać do następnej wizyty po te zaświadczenie czyli za 3 tygodnie.
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Patka95 wrote:Dziewczyny, dzwoniłam do przychodni umówić się na wizytę do okulisty na NFZ. Usłyszałam, że najbliższy termin jest na koniec listopada 🙈😅 A prywatnie za 2 tygodnie 🤷♀️
Aha, i dzwoniliśmy do urzędu żeby uznać ojcostwo przed porodem to podobno trzeba mieć od lekarza prowadzącego zaświadczenie że jestem w ciąży 🙈
po pierwsze to chyba widać, po drugie na internecie pisali że wystarczy karta ciążyPraskovia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny potrzebuje rady abrdziej doswiadczonych w kwestii ciazy ...
Bylam dzis na usg 5+6 wg pomiarow: CRL 0,78 , GS: 1,11 ale lekarza martwi dosyc mala wielkosc pecherzyka ciazowego, serduszko bije , crl tez rosnie od ostatniej wizyty ale ten pecherzyk ciazowy go martwi.. niby nie spisuje ciazy na "straty" ale mowi ze slabawo to widzi... spotkalyscie sie z taka sytuacja ze zarodke rosl , crl zgodne wymiarami z tygodniem ciazy a pecherzyk ciazowy ciut za maly alebo ze za slabo przyrasta?palyna -
palyna wrote:Dziewczyny potrzebuje rady abrdziej doswiadczonych w kwestii ciazy ...
Bylam dzis na usg 5+6 wg pomiarow: CRL 0,78 , GS: 1,11 ale lekarza martwi dosyc mala wielkosc pecherzyka ciazowego, serduszko bije , crl tez rosnie od ostatniej wizyty ale ten pecherzyk ciazowy go martwi.. niby nie spisuje ciazy na "straty" ale mowi ze slabawo to widzi... spotkalyscie sie z taka sytuacja ze zarodke rosl , crl zgodne wymiarami z tygodniem ciazy a pecherzyk ciazowy ciut za maly alebo ze za slabo przyrasta?
Cześć 🙂 Ja tak miałam przy pierwszym usg to było 6+0 crl 0,32 a pęcherzyk Gs 0,89 w tych początkowych usg wyglądało to jakby zarodek miał mało miejsca u mnie na szczęście w późniejszych etapach ciąży pęcherzyk nadgonił obecnie po słabym przyroście pęcherzyka nie ma śladu ilość wód płodowych w normie. Przeczytałam na ten temat cały internet mało jest takich przypadków odnalazłam info że powodem tego mógłbyć jakiś defekt przy implantacji albo sama wada zarodka w tym drugim przypadku niestety może skończyć się to poronieniem. Mój lekarz powiedział że szanse są 50/50 znalazłam tylko jeden przypadek który zakończył się w tej sytuacji dobrze tylko dziewczyna miała problem z małą ilością wód płodowych już do końca ciąży ale urodziła zdrowego synka. Niestety pozostałe przypadki które odnalazłam na forach kończyły się poronieniem najczęściej do końca pierwszego trymestru to nie jest pocieszające ja byłam załamana 😔 ale jak widzisz nadal jestem w ciąży więc nie trać nadziei medycyna medycyną a natura i tak swoje 😉2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Dziewczyny z cukrzycą... jak dajecie radę na diecie? Ja mam kryzys jakiś od kilku dni... codziennie coś zjem niedozwolonego😞 jakiegoś loda albo coś. Co prawda nie skacze mi po tym cukier, ale wiem że to nie jest wyznacznik i nie powinno się tak robić. Pozwalacie sobie na jakieś grzeszki jedzeniowe czy się trzymacie ostro diety? Od kilku tygodni nie miałam ani razu przekroczonych cukrów. Ani na czczo, ani po posiłkach. Jem te 5 posiłków takie jakie powinnam, ale już mi się marzy.... pizza, czekolada, bułki, pierogi😭 Boże kochany jak ja się do tego dorwę po porodzie to nie ręczę.
-
jane789 wrote:Dziewczyny z cukrzycą... jak dajecie radę na diecie? Ja mam kryzys jakiś od kilku dni... codziennie coś zjem niedozwolonego😞 jakiegoś loda albo coś. Co prawda nie skacze mi po tym cukier, ale wiem że to nie jest wyznacznik i nie powinno się tak robić. Pozwalacie sobie na jakieś grzeszki jedzeniowe czy się trzymacie ostro diety? Od kilku tygodni nie miałam ani razu przekroczonych cukrów. Ani na czczo, ani po posiłkach. Jem te 5 posiłków takie jakie powinnam, ale już mi się marzy.... pizza, czekolada, bułki, pierogi😭 Boże kochany jak ja się do tego dorwę po porodzie to nie ręczę.
-
Dziewczyny , czy odczuwacie niebolesne, kilkunastosekundowe spięcia na tym etapie ciąży? (Ja aktualnie 31+6)
Od kilku dni czuje ze jest ich więcej, nieraz mam nawet co 30 mon takie spięcie- zero bolu i puszcza.
Jak to u was wyglada? Nie wiem czy to po prostu nie za częste…. -
jane789 wrote:Dziewczyny z cukrzycą... jak dajecie radę na diecie? Ja mam kryzys jakiś od kilku dni... codziennie coś zjem niedozwolonego😞 jakiegoś loda albo coś. Co prawda nie skacze mi po tym cukier, ale wiem że to nie jest wyznacznik i nie powinno się tak robić. Pozwalacie sobie na jakieś grzeszki jedzeniowe czy się trzymacie ostro diety? Od kilku tygodni nie miałam ani razu przekroczonych cukrów. Ani na czczo, ani po posiłkach. Jem te 5 posiłków takie jakie powinnam, ale już mi się marzy.... pizza, czekolada, bułki, pierogi😭 Boże kochany jak ja się do tego dorwę po porodzie to nie ręczę.
Ja trzymam się restrykcyjnie diety a i tak zdarzają się przekroczenia czasem jednego dnia zjem coś i cukier mam dobry a drugiego dnia zjem dokładnie to samo i przekroczenie 😔 już nie wiem co mam jeść cukry na czczo prawidłowe 75-80 za to o trzeciej w nocy za niskie poniżej 70. Pierwsze śniadania muszę jeść białkowo tłuszczowe bo jak zjem choć pół kromki chleba to cukier 150😔 owoców to już praktycznie wcale nie jem bo nawet po tych z niskim IG mi cukier skacze jakaś masakra no i chudnę od tej diety a ja zawsze byłam szczupła od początku ciąży przytyłam 3kg które jak tak dalej pójdzie niedługo zgubię martwię się bo synek też nie jest za duży jem sześć posiłków dziennie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 16:05
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Angelka, ja właśnie tez się nie mogę powstrzymać. Pierwszy raz chęć zjedzenia czegoś jest silniejsza ode mnie. Aż jestem w szoku.
Ewuszek, faktycznie masakra z tymi Twoimi skokami cukru. A jak zjesz owoce z jogurtem to tez tak skacze?
P.S. Ja nie badam cukru w nocy😱 a trzeba badać? Nic mi nie mówiła diabetolog o tym -
jane789 wrote:Angelka, ja właśnie tez się nie mogę powstrzymać. Pierwszy raz chęć zjedzenia czegoś jest silniejsza ode mnie. Aż jestem w szoku.
Ewuszek, faktycznie masakra z tymi Twoimi skokami cukru. A jak zjesz owoce z jogurtem to tez tak skacze?
P.S. Ja nie badam cukru w nocy😱 a trzeba badać? Nic mi nie mówiła diabetolog o tym -
Angelka93 wrote:Mi moja diabetolog mówiła że mogę np zjeść pizze z dwa kawałki a potem wybrać się na spacer, tylko to jest zdradliwe bo po godzinie cukier jest ok a po dwóch rośnie
Super, o tym tez nie wiedziałam. Zawsze zmierzę po godzinie i się cieszę, że jest w normie🥴 dziwna jest ta cukrzyca. Im więcej się o niej dowiaduję tym mniej wiem tak naprawdę. Ta moja diabetolog tyle zakazów mi zrobiła... to jest nie to zrobienia ogólnie. Np żeby nie jeść owoców lub jeść ich 30gram dziennie. Aha i jeszcze zaznaczyła na pierwszej wizycie (to był chyba 23tc), że już za dużo przytyłam i najlepiej jakbym już więcej nie przytyła do końca ciąży🤨 dodam, że na tamten czas ważyłam 59kg i przytyłam wtedy 5kg (z 54 na 59kg przy wzroście 160cm)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 16:28