Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Plan porodu polecam napisać. Fajny jest ze strony rodzić po ludzku. Samo pisanie dużo uświadamia jak wygląda poród, ile pytań mogą nam zadać, ile decyzji musimy podjąć, na co można się nie zgodzić (lewatywa, nacięcie krocza, wenflon na wejściu), o co można prosić. Najlepiej pisać go z partnerem, żeby też wiedział czego się spodziewać. Ja np wykłócałam się, że będę rodzić w swojej koszuli i wygrałam 😂 Miałam też zapisane w planie porodu, że zgadzam się szczepienie dziecka , ale w drugiej dobie życia. I to bez problemu zostało uwzględnione, po przedstawieniu mi badań crp. Nie dokarmianie dziecka mam bez mojej pisemnej zgody itp. Oczywiście na bieżąco w porodzie też są zadawane pytania i zawsze można zmienić decyzję, ale położna po przeczytaniu planu porodu wie na czym nam zależy czy raczej poród naturalny, czy chcemy znieczulania itp.
-
Dziewczyny powiedzcie mi czy to ja jestem panikarą czy lekarz mnie lekceważy 😔
Właściwie od początku ciąży zdarzają mi się bóle, kucia i ciągnięcia w podbrzuszu ale raczej było to chwilowe albo pojedyncze dni od jakiś trzech tygodni bóle się nasiliły mam dni że praktycznie w ogóle nie wstaje z łóżka w ubiegłą środę miałam wizytę i oczywiście komunikowałam o tym swojemu lekarzowi prowadzącemu to wizyty prywatne zapytałam czy te dolegliwości mogą oznaczać problemy z szyjką ostatni raz miałam mierzą na połówkowych podsumował to że jeśli w 20tc szyjka jest prawidłowa to kolejny raz bada się ją dopiero po 30tc zrobił mi tylko usg przez brzuch. Od piątku dolegliwości się nasiliły cały weekend leżę dziś co chwila napinał mi się brzuch i czułam ciągle kucie w pochwie zdecydowałam się pojechać do szpitala na IP ale przed wyjazdem wzięłam dłuższą kąpiel i przeszło więc nie pojechałam mam złe doświadczenia jeśli chodzi o IP dodam że prowadzę u tego lekarza ciążę od początku i ani razu nie zbadał mnie na fotelu czy to jest standardem ? Może to ja przesadzam? Mój mąż namawia mnie na zmianę lekarza prowadzącego ale nie jestem przekonana czy to dobry pomysł na tym etapie ciąży.Mialam już wcześniej problemy z szyjką w 18tc skróciła mi się do 3cm ale brałam magnez luteinę i leżałam i wydłużyła mi się do 4,19cm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2021, 22:03
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Junjul wrote:Położnym na pewno jest wygodniej, ale pozycja leżąca jest nienaturalna w czasie porodu i najbardziej niekomfortowa. Dziecko dłużej się rodzi i ciężej wytrzymać skurcze. Najlepiej jak jest możliwość swobodnego poruszania się po sali porodowej lub skorzystania np. z piłek. Ja jak rodziłam to mogłam chodzić po sali, od czasu do czasu podłączali ktg i wtedy musiałam leżeć. Najgorsze było jak przez chyba godzinę musiałam leżeć. Po znieczuleniu też nie pozwolili wstać, co było mi już obojętne, bo nic nie czułam i nawet chwilę spałam. Z tego co wiem po znieczuleniu można chodzić i jeżeli jeszcze raz skorzystam już nie pozwolę się położyć. Z tym, że mój poród był długi i na porodówce spędziłam około 10 godzin 😉 ale wspominam dobrze, ból do wytrzymania, mogłam chodzić, w trakcie korzystać z ciepłego prysznica co też łagodziło skurcze 🙂
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
Ja bym była już na IP to nie są żarty. Moja gin bada mnie na fotelu co 2 wizytę szyjkę sprawdza na każdej i na każdej USG które trwa tyle co prenatalne. Mówi że woli wszystko sprawdzić. Jeżeli zgłaszasz problemy to powinien zobaczyć co i jak a Tobie radzę nie czekać tylko IP bo lepiej jechać 5 razy niż o 1 raz za mało.
Ewuszek lubi tę wiadomość
-
Ewuszek dla mnie brak badania na fotelu taki długi czas to przegięcie. Mnie lekarz bada co miesiąc. Odnośnie bólu to lekarz zawsze powtarza mi, że ból danego miejsca do 5 razu dziennie jest norma. Powyżej powinno się łagodzić magnezem jak nie pomaga to nospa a potem IP. Ja bym zmieniła lekarza na Twoim miejscu. Mi ok 20 tygodnia lekarz na podstawie badania ginekologicznego wykrył infekcje. Nie miałam żadnych objawów, a posiew potwierdził jego diagnozę. Poza tym lekarz ocenia szyjkę, szuka ewentualnych zmian które też mogą wywoływać ból.
Ja też czuje się zmęczona i za duża. Do tego ludzie mnie dookoła wkurzają. W ten weekend miałam gości, jedno z nich przyjechalo do mnie z mega opryszczką..Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2021, 22:33
Ewuszek lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
Ja przy pierwszym porodzie nie miałam ani, w ogóle nie wiedziałam że trzeba mieć. Pisalysmy go z położną między skurczami na porodówce. Ona wszystko dokładnie tłumaczyła i wybierałam co mi bardziej pasowało. Bardzo respektowała to co chciałam, nacięcia bałam (i boję się) bardziej niż samego porodu, wiec zrobiła wszystko by zapewnić ochronę krocza. Wg mojego planu czekali aż pępowina przestanie tętnić, rodziłam głównie na stojąco jak mi było najwygodniej, dopiero w ostatnim momencie jak już tętno małego zaczęło skakać i moje ciśnienie też wtedy zarzucili mnie na łóżko. Miło wszystko wspomninam. Teraz już przygotuje sobie plan porodu wcześniej i mam nadzieje że też będzie wszystko respektowane jak nalezy. Samą wizja porodu przeraża mnie tak samo jak za pierwszym razem, nie wiem czy trafię do tego szpitala gdzie chce, czy położne będą tak samo pomocne..
-
Ehh u mnie łożysko przodujące daje o sobie znać - pojawiło się lekkie krwawienie.. Czekam jak rozwinie się sytuacja, bo już się uspokoiło, Mała się kręci i sprawdzam jej tętno co pół godziny. Chcemy poczekac do rana i zadzwonić do lekarza.Ania ❤ ur. 27.09.2021
12.2015 💔 7tc 01.2020 💔 10tc
mutacja MTHFR, PAI1
"Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." -
Ja też jestem badana na kazdej wizycie na fotelu. Ostatnio miałam też usg dopochwowe i dostałam luteine oraz magnez i oszczędny tryb bo troszkę mi się szyjka skróciła. Od tego czasu jestem bardzo zaniepokojona i stresuje się czy do następnej wizyty będzie wszystko dobrze.
Moim zdaniem jeśli zgłaszasz lekarzowi że coś się dzieje to powinien to sprawdzić mimo wszystko. Jedź na IP i powiedz jaka jest sytuacja. Lepiej sprawdzić niż potem żałować. Trzymam z Was kciuki.
Dominika, daj znać jak sytuacja. Za Was również trzymam kciuki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2021, 07:50
Ewuszek lubi tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Dominika, i jak sytuacja ? Trzymam kciuki.
U mnie mały od dwóch dni znowu mało aktywny ..ja już zauważyłam że on ma takich schemat. Kilka dni super aktywny a potem znowu cisza 2-3 dni. Trochę się porusza ale to nie jest to co zawsze. Dziwne.
No ale zdarza się to tak często że już się mniej przejmuje...widocznie musi odpocząć 😂
Wczoraj mieliśmy sesje. Zrobiliśmy połowę i się rozpadało. Więc za tydzień powtórka -
Ewuszek - moim zdaniem powinnaś jechać na IP, lepiej sprawdzić i usłyszeć że jest w porządku niż nie sprawdzić i żałować. Szyjkę z tego co mi wiadomo powinno się badać na każdej wizycie, a już na pewno jeśli masz dolegliwości. W luxmedzie jak nie badała to jak jej powiedziałam o skurczach i bólu to pierwsze co zrobiła to mierzyła szyjkę, poza tym USG i badanie śluzu (czy ma odpowiednie ph) jest zawsze. Także lepiej sprawdzić.
Magnez mi sporo pomógł na skurcze - ale biorę 4x2 (asmag forte) - dopiero wtedy trochę odpuściło. -
Ja się zastanawiam nad planem porodu - bo będę mieć cc ze wskazań, ale dopytam jeszcze na szkole rodzenia. Rozumiem, że jak poród zacznie się wcześniej to może być problem żeby wykonać cięcie ?? To moja pierwsza ciąża i nie ukrywam, że powoli zaczyna dopadać mnie stres i w ogóle dużo dziwnych emocji - w stylu czy sobie poradzę, jak to jest z KP po cesarce, czy w torbie do szpitala lepiej mieć laktator od razu, czy może czekać z jego zakupem. Masa myśli w głowie.
Powiedzcie mi jeszcze - majtki poporodowe po cc z wysokim czy niskim stanem ? Bo jak szukałam na necie to znalazłam sprzeczne informacje ...i pytanie czy macie jakąś listę co spakować do szpitala a może jakieś doświadczone mamy mogłyby się wypowiedzieć ?
-
Dominika283 wrote:Ehh u mnie łożysko przodujące daje o sobie znać - pojawiło się lekkie krwawienie.. Czekam jak rozwinie się sytuacja, bo już się uspokoiło, Mała się kręci i sprawdzam jej tętno co pół godziny. Chcemy poczekac do rana i zadzwonić do lekarza.
Mam nadzieję, że u Was wszystko będzie okej :* daj znać co i jak, trzymam kciuki za Was mocno -
Filcek wrote:Ja się zastanawiam nad planem porodu - bo będę mieć cc ze wskazań, ale dopytam jeszcze na szkole rodzenia. Rozumiem, że jak poród zacznie się wcześniej to może być problem żeby wykonać cięcie ?? To moja pierwsza ciąża i nie ukrywam, że powoli zaczyna dopadać mnie stres i w ogóle dużo dziwnych emocji - w stylu czy sobie poradzę, jak to jest z KP po cesarce, czy w torbie do szpitala lepiej mieć laktator od razu, czy może czekać z jego zakupem. Masa myśli w głowie.
Powiedzcie mi jeszcze - majtki poporodowe po cc z wysokim czy niskim stanem ? Bo jak szukałam na necie to znalazłam sprzeczne informacje ...i pytanie czy macie jakąś listę co spakować do szpitala a może jakieś doświadczone mamy mogłyby się wypowiedzieć ?
Ja kupiłam z wysokim...z nastawieniem że nie ważne co będzie to wykorzystam. Mam dwie paczki tych całkowicie jednorazowych z siatki i dokupiłam od mamy ginekolog takie już bawełniane przewiewne poporodowe - one wlasnie mają wysoki stan i twierdzą że są najlepsze na po ccFilcek lubi tę wiadomość
-
MichaLina wrote:i dokupiłam od mamy ginekolog takie już bawełniane przewiewne poporodowe - one wlasnie mają wysoki stan i twierdzą że są najlepsze na po cc
MichaLina a podpowiedz mi jaki rozmiar nosisz teraz i jaki kupiłaś od mamyginekolog? też chciałam tamte galoty od mamyginekolog ale nie wiem jak dobrać tam rozmiar, a zwrotów nie ma.
Filcek ja zabieram laktator i zamierzam rozręcać bo wiem że po cc mogą być kłopoty. Po długim Sn też musisłam się wspomagaćMajty chyba też kupię te z wysokim.
U mnie też jest dużo niewiadomych bo bede rodzić w innym szpitalu i tutaj nie wiem co i jak, gdyby rodziła w tym samym byłoby prościej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2021, 10:10
Filcek lubi tę wiadomość
-
Ja majtki biorę takie i takie. Siateczkowe kupiłam jakieś na Allegro w zestawie wysoki i niski stan. Mam tez takie typowe poporodowe jednorazowe z wysokim i moje ulubione bawełniane z niskim stanem. Chciałabym jak najwiecej wietrzyć miejsce szycia wiec raczej stawiam na niski stan tak, żeby nie zakrywać rany. Czytałam też super opinie o plastrze z miodem manuka. Ponoć dziewczyny robią tak, że kupują ten plaster w aptece i proszą o naklejenie go po zszyciu rany. O wiele lepsze gojenie i ochrona przeciwbakteryjna.
Ja tez zabieram swoj laktator. Chcę od razu działać z rozkręceniem laktacji w razie W, a po cesarce mogą być problemy.
Filcek, tak. Jakby akcja porodowa zaczęła się wcześniej to wtedy często nie ma już czasu na cesarkę, ale to wszystko zależy od tego na jakim etapie się trafi do szpitala.