Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Jane, na dobrą sprawę dzieciaczki rodzą się już w takim terminie nawet jeśli ich mamy nie miały żadnych komplikacji. Ja swojej zrobiłam taką niespodziankę- urodziłam się dokładnie miesiąc wcześniej, czego nikt nie podejrzewał. Naprawdę pięknie dotrzymałyście!
U nas też po badaniu. Nasze maleństwo już nie takie małe, przez ostatni miesiąc mocno przybydliło.W 33w1d waga 2300g, pani doktor powiedziała, że konkret dzieciaczek. Łożysko jest już wyżej od główki, więc nie ma przeciwwskazań do porodu sn. Nawet z moim naczyniakiem trzech różnych neurologów dało mi zielone światło. Brzuch mi się często i mocno stawia, ale z moją szyjką mam się tym nie przejmować. Dajemy radę dziewczyny, jeszcze trochę!
jane789, Kalina32, Dominika283, zozo lubią tę wiadomość
🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
CiepłaKluska wrote:Oj uważaj bo to zwiastun rychłego porodu 😆
Z synem w ciąży też robiłam co się da żeby przygotować mieszkanie, w nadziei że to przyspieszy poród a mały wyszedł 32 minuty przed terminem 😉 teraz jeszcze więcej roboty bo cały dom do ogarnięcia + codzienna rutyna porządkowa 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2021, 21:27
-
U nas w końcu "prawie" skończyliśmy remont, prawie bo czekamy jeszcze na meble do łazienki, i musimy kupić meble do pokoju Wojtka. Moja domowa złota rączka zrobiła wszystko od płytek do sprzątania❤️ dziś mam wizytę i zobaczymy co z moją szyjką. Skurcze zdarzają się raz-dwa razy dziennie, a dziś w końcu przespałam całą noc 😍 bez biegunki i siusiania 🥳🥳🥳
Filcek, July, Kalina32, Patka95, Praskovia, Juliet lubią tę wiadomość
-
Kalina32 wrote:A co do chorób to mój smyk przyniósł z przedszkola zapalenie oskrzeli. Jego pierwsze w życiu i pierwszy antybiotyk. Do przedszkola chodzi od roku. No i my z mężem już tez czujemy że nas coś bierze 🙈
Dziewczyny, których starsze dzieci chodzą do przedszkola czy żłobka, czy planujecie zostawić w domu swoje dzieciaki na jakiś czas po narodzinach maleństw? -
Hejka ja się znów nie odzywam ale wieczny brak czasu. Syn do zerówki zajęcia dodatkowe zebrania szkoła rodzenia i cały czas coś do roboty w końcu ogarnęłam wyprawkę musimy tylko kupić materac komode butelkę i pampersy reszta w miarę jest
u mnie twardy brzuch prawie na okrągło skurcze różnie idę już na ktg 16 września zobaczymy kiedy mnie rozpiska na cc podobno koło 13 października. Ja teraz ogarniam nowe mieszkanie itp i uwierzcie mi nie mam nawet kiedy siąść na tylko jak mąż przyjeżdża z pracy o 17 to dopiero odpoczywam a tak to cały czas coś do roboty dziś ostatnia partia prania wrzucona w przyszłym tygodniu będę pracować itp jeszcze robimy synowi teraz urodziny ponad miesiąc wcześniej bo nie chce żeby był. Pokrzywdzony że babcia z dziadkiem nie przyjadą bo na początku na pewno się "zamkniemy" na gości myślę że tak z 6 tyg jak Olek będzie miał to wtedy zaprosimy dziadków i resztę. .
pozdrowienia myślami jak zawsze z Wami :*
-
ehh ja się pożalę: od niecałego miesiąca jestem na L4. Kilka dni temu pracodawca zwrócił się do mnie z prośbą o grzecznościowe, nieodpłatne wykonanie jakiegoś projektu od nas dla miasta, bo mam rzekomo dobre pomysły. Czuję się z tym strasznie niekomfortowo. Dopiero od kilku dni ogarniam rzeczy dla maluszka, w sierpniu byłam chora i miałam córkę w domu. Od kilku dni odżyłam, sprzątam i cieszę się tym czasem w końcu wolnym. Od pójścia na chorobowe komputer odpaliłam tylko dwa razy, kiedy zamawiałam rzeczy dla maleństwa. Poza tym boję się kontroli z ZUSU i utraty chorobowego jeżeli taka kwestia gdzieś wyjdzie. Z ZUSem bujałam się po pierwszej ciąży, jak mi wpłynęły zaległe wynagrodzenia ze zleceń, mąż też na działalności przez niedopatrzenia płacił kary. Nie stać mnie na utratę chorobowego w tym momencie lub oddawanie później, bo oni mogą skontrolować do 5 lat wstecz. W końcu zaczęłam się cieszyć i żyć, a tu taka kwestia i nie daje mi to spokoju. Z drugiej strony boję się utraty zaufania pracodawcy bo nie ukrywam chcę mieć gdzie wracać
Ta sytuacja jest bardzo nie fair
-
Junjul wrote:ehh ja się pożalę: od niecałego miesiąca jestem na L4. Kilka dni temu pracodawca zwrócił się do mnie z prośbą o grzecznościowe, nieodpłatne wykonanie jakiegoś projektu od nas dla miasta, bo mam rzekomo dobre pomysły. Czuję się z tym strasznie niekomfortowo. Dopiero od kilku dni ogarniam rzeczy dla maluszka, w sierpniu byłam chora i miałam córkę w domu. Od kilku dni odżyłam, sprzątam i cieszę się tym czasem w końcu wolnym. Od pójścia na chorobowe komputer odpaliłam tylko dwa razy, kiedy zamawiałam rzeczy dla maleństwa. Poza tym boję się kontroli z ZUSU i utraty chorobowego jeżeli taka kwestia gdzieś wyjdzie. Z ZUSem bujałam się po pierwszej ciąży, jak mi wpłynęły zaległe wynagrodzenia ze zleceń, mąż też na działalności przez niedopatrzenia płacił kary. Nie stać mnie na utratę chorobowego w tym momencie lub oddawanie później, bo oni mogą skontrolować do 5 lat wstecz. W końcu zaczęłam się cieszyć i żyć, a tu taka kwestia i nie daje mi to spokoju. Z drugiej strony boję się utraty zaufania pracodawcy bo nie ukrywam chcę mieć gdzie wracać
Ta sytuacja jest bardzo nie fair
-
Junjul, absolutnie się na to nie zgadzaj! To nie jest normalna prośba, a zagranie rodem z „juszexu”! Widzę, że starasz się być lojalna wobec pracodawcy, który nie jest uczciwy wobec Ciebie- też tak kiedyś robiłam i straciłam przez to zdrowie. Nie warto. Piszesz o stracie zaufania, ale to nie ma nic wspólnego z tą sytuacją! Prośba pracodawcy jest bezczelna i nieetyczna!🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
L4 to L4 i niech spadają. Powiedz że niestety musisz odmówić z przyczyn zdrowotnych i kropka. U mnie moja szefowa też chciała abym przyszła na 3h po czym powiedziałam, że zdrowie moje i mojego dziecka jest ważniejsze i niestety. Mi 2 dzień wylatują takie kawałki Mleczno przezroczyste nie wiem co to jest. Gin dopiero 17.09
-
Jane gratuluję, że dotrwałaś do takiego etapu, teraz możesz być dużo spokojniejsza 😊 jeszcze tydzień i już w ogóle będzie ekstra 😊
JunJul dziewczyny dobrze mówią. Nie daj się na to namówić. Jesteś na L4 i każda praca to złamanie zasad i kary. Zwłaszcza, że tak jak mówisz, już przez to przechodziliście. Nie ma co się narażać i stresować. Normalnie powiedz, że jesteś na L4 z jakiegoś powodu i jakbyś mogła pracować, to byś L4 nie brała. A praca bez wynagrodzenia, to już zagranie poniżej pasa. Niech sam sobie to ogarnia. Nie jesteś żadnym frajerem, który będzie się dawał wykorzystywać. Korzystaj z tych ostatnich tygodni. Powinnaś teraz przede wszystkim mieć święty spokój 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2021, 12:01
Praskovia, jane789, Kalina32 lubią tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Patka95 wrote:Angelka, nie wierzę że to już 🙉 ten czas tak szybko ucieka.. czyli będziesz wrześniową mamusią 😊
-
Angelka93 wrote:Tego jeszcze nie wiadomo, zależy czy będą indukować poród czy będę tam siedzieć i czekać. Mam nadzieję, że urodzę we wrześniu ale wszystko zależy na jakich lekarzy trafię
Trzymam kciuki aby wszystko ułożyło się po Twojej myśli 😊Angelka93 lubi tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021