X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2021
Odpowiedz

Październikowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 3 listopada 2021, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starsza lepiej, ale w izolacji do nd 🙈 mi na szczęście spadła temperatura, wyszłam na spacer, jest trochę lepiej. Ale pediatra zaleca, żeby Starsza do końca grudnia została w domu dla bezpieczeństwa malucha, bo podobno jest dramat jeśli chodzi o infekcje. I wszystko ładnie pięknie, ale jak ja to ogarnę? Ona tak lubi żłobek, ja tak lubię jak jest w żłobku 😁 boje się, ze po 2 miesiącach w domu to będzie dramat z powrotem

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 4 listopada 2021, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gomerka super że się poprawiło. Jeszcze kilka dni i wrócicie do normalności.
    Tak podobno strasznie dzieci teraz chorują. Zapalenie płuc, oskrzeli, ten wirus rsv.
    Dramat.

    Szkoda , bo do końca roku jeszcze długo czas jak by miała siedzieć w domu. Bo to zawsze chwilą wytchnienia dla Ciebie, bo zostaje tylko jedno dziecko w domu, a dla niej rozrywka w tym żłobku.

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 4 listopada 2021, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny karmiące mm bądź piersią i dokarmiajace mm jakie duże porcje mleka jedzą /jadły Wasze dzieci mając tydzień bądź dwa? Jakie porcje duże? I jak często?

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • Kasia150690 Ekspertka
    Postów: 223 50

    Wysłany: 4 listopada 2021, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    Dziewczyny karmiące mm bądź piersią i dokarmiajace mm jakie duże porcje mleka jedzą /jadły Wasze dzieci mając tydzień bądź dwa? Jakie porcje duże? I jak często?
    U nas samo km młody jadą 90ml co 3 godziny

  • Kasia150690 Ekspertka
    Postów: 223 50

    Wysłany: 4 listopada 2021, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia150690 wrote:
    U nas samo km młody jadą 90ml co 3 godziny
    Wczoraj skończył 2 tygodnie

  • Patka95 Autorytet
    Postów: 725 191

    Wysłany: 4 listopada 2021, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja jest od 2 dni jakaś niespokojna.. karmię głównie piersią ale wczoraj dałam 40 ml i spała. Dziś to samo.. cały dzień na piersi.. mam wrażenie że jest nienajedzona. Dostała teraz 50 ml i póki co śpi ale nie wiem jak długo. Nie mam pojęcia co jej jest..
    Mama mówi że może czegoś lub kogoś się wystraszyla i żebyśmy przelali wosk. Spróbujemy, może coś pomoże.

    👶Wikusia 💕 21.10.2021
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 4 listopada 2021, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka mój tez od wczoraj nieodkladalny, ale to moim zdaniem norma, bo w końcu trudno, żeby po 2 tygodniach dziecko było już przyzwyczajone do tego świata. Irytuje mnie to, bo nic nie mogę zrobić, ale staram się przeczekać 😜 No i u nas pomagaja spacery, po chwilowym wrzasku jest bloga cisza i spokój 😁

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • Patka95 Autorytet
    Postów: 725 191

    Wysłany: 4 listopada 2021, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dzisiaj chwilę jest spokojna j zaraz znowu płacze.. Nie wiem jak jej pomóc.. sama już padam na pysk ze zmęczenia 😞 najgorsze że nie wiem co mogę jeszcze zrobić..

    jane789 lubi tę wiadomość

    👶Wikusia 💕 21.10.2021
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 4 listopada 2021, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka95 wrote:
    Moja dzisiaj chwilę jest spokojna j zaraz znowu płacze.. Nie wiem jak jej pomóc.. sama już padam na pysk ze zmęczenia 😞 najgorsze że nie wiem co mogę jeszcze zrobić..

    Przeczekać. Nosić, tulić, karmić i kołysać. A wszystko inne niestety musi zaczekać.

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • natnatss Autorytet
    Postów: 261 211

    Wysłany: 4 listopada 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w domu choroba, myślę że przyniosłam covid ze szpitala. Cały pierwszy tydzień źle się czułam, jechałam od tabletki do tabletki ibupromu. Teraz jedynie co mi zostało to brak węchu i zaburzony smak. Od niedzieli rozłożyło mojego narzeczonego. Czuje się jak przy mega grypie. Całe szczęście dzieci zdrowe, najbardziej boję się o nie, a w szczególności o Witusia żeby niczego nie załapał.

    85993e3k946gskpj.png
  • natnatss Autorytet
    Postów: 261 211

    Wysłany: 4 listopada 2021, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka95 wrote:
    Moja dzisiaj chwilę jest spokojna j zaraz znowu płacze.. Nie wiem jak jej pomóc.. sama już padam na pysk ze zmęczenia 😞 najgorsze że nie wiem co mogę jeszcze zrobić..
    A jak z brzuszkiem, robi kupy, puszcza bąki bez problemu? Może tu jest też jakiś problem i potrzebuje pomocy? Mój dwulatek na początku życia tak właśnie reagował na bóle brzuszka. Pomagały ciepłe okłady, probiotyk, Espumisan, masaże brzuszka, dużo cyca, przytulania i noszenia... Spal na mnie żebyśmy mogli jakkolwiek funkcjonować, bo też byłam ciągle padnięta

    85993e3k946gskpj.png
  • jane789 Autorytet
    Postów: 887 787

    Wysłany: 5 listopada 2021, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka95 wrote:
    Moja dzisiaj chwilę jest spokojna j zaraz znowu płacze.. Nie wiem jak jej pomóc.. sama już padam na pysk ze zmęczenia 😞 najgorsze że nie wiem co mogę jeszcze zrobić..

    U nas w takich sytuacjach tata ściąga tshirt, rozpinamy ciuszek (lub rozbieramy do pampersa i przykrywamy) synka tak, żeby byli skóra do skory i kładziemy go brzuchem na klatce męża. Od razu zasypia(ją🤪) i jest spokój🙏 Może tez spróbujcie takiego czegoś?
    (Polubiłam przez przypadek)

  • Patka95 Autorytet
    Postów: 725 191

    Wysłany: 5 listopada 2021, 05:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brzuszek ma miękki, kupki robi ładnie i pierdzi non stop tak że to raczej nie wina brzuszka. W nocy jest nawet ok bo zje i idzie spać. Ale wydaje mi się, że mam coraz mniej pokarmu albo ona się nie najada nim.
    Jane, dzięki za podpowiedź. Spróbujemy.

    👶Wikusia 💕 21.10.2021
  • Kalina32 Autorytet
    Postów: 370 258

    Wysłany: 5 listopada 2021, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gomerka wrote:
    Starsza lepiej, ale w izolacji do nd 🙈 mi na szczęście spadła temperatura, wyszłam na spacer, jest trochę lepiej. Ale pediatra zaleca, żeby Starsza do końca grudnia została w domu dla bezpieczeństwa malucha, bo podobno jest dramat jeśli chodzi o infekcje. I wszystko ładnie pięknie, ale jak ja to ogarnę? Ona tak lubi żłobek, ja tak lubię jak jest w żłobku 😁 boje się, ze po 2 miesiącach w domu to będzie dramat z powrotem
    Gomerka mój też wraca dopiero po świętach do przedszkola. Też już bym go oddała ale boje się co może tu przynieść 😉

    klz99vvjaj2t13p9.png
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 5 listopada 2021, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalina32 wrote:
    Gomerka mój też wraca dopiero po świętach do przedszkola. Też już bym go oddała ale boje się co może tu przynieść 😉

    A nie boisz się, czy będzie chciał wrócić po takiej przerwie? Ja liczę na to, ze moja się stęskni za towarzystwem i atrakcjami, bo widzę, ze 2 tyg w domu i już ma dość. Ogólnie u nas nie ma oglądania tv, wiec staramy się ja zająć inaczej, ale ile można układać puzzle, czytać, rysować czy się bawić z lalkami. Jednak w żłobku ma więcej atrakcji.

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • Kalina32 Autorytet
    Postów: 370 258

    Wysłany: 5 listopada 2021, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz raczej pójdzie chętnie, tak nam się wydaje. Bardziej boję się tego co z przyniesie z przedszkola. Wczoraj go puściliśmy na godzinę bo było pasowanie na przedszkolaka, wrócił zadowolony.

    klz99vvjaj2t13p9.png
  • Moni* Autorytet
    Postów: 855 440

    Wysłany: 5 listopada 2021, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja już nie mam siły mała budź się co 40 min postanowiłam dać jej wczoraj mm na noc bo już naprawdę nie daje rady. I spala 1 godz 15 min 😂 do tego ma problem ze zrobieniem kupki. 09.11 mamy wizytę u profesor od tej jej żółtaczki

    w57vvfxm1qdsa8lq.png
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 5 listopada 2021, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni, a wyszliście ze szpitala już? Jak się czujecie?

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 5 listopada 2021, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja się nieśmiało zareklamuje z moim startującym biznesem 🤭 Zapraszam was po personalizowane metryki waszych szkrabów:

    Facebook: https://www.facebook.com/sketchwithlovepl/
    Instagram: https://www.instagram.com/sketchwithlovepl/

    Może coś wam się spodoba ❤️

  • Praskovia Autorytet
    Postów: 828 895

    Wysłany: 5 listopada 2021, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka, Moni a może za krótkie wędzidełko? Wtedy dziecko może mieć problem z najedzeniem się, pomimo wystarczającej ilości pokarmu, bo się po prostu męczy jedząc i te przerwy między karmieniami są takie krótkie. U naszego synka wczoraj lekarz zauważył, że za krótkie i dzisiaj już miał zabieg. Jeszcze nie umiem ocenić czy jest rzeczywiście lepiej, ale wydaje mi się że tak. Poza tym zmiana nastąpi pewnie w ciągu kilku dni, bo dziecko musi nauczyć się ssać poprawnie na nowo.

    U mnie też kilka ostatnich dni było bardzo nerwowo. Niestety musieliśmy z synkiem zostać w szpitalu tydzień, bo złapał jakąś bakterię i ten pobyt bardzo ciężko przeżyłam. Prawie straciłam pokarm przez jedną z pielęgniarek, strasznie zatruła mi głowę. Od początku bardzo dobrze sobie radziliśmy z karmieniem, a ona dokarmiła mi dziecko bez mojej zgody i zaczęła mi wmawiać, że mam za mało pokarmu. Na jej kolejnej zmianie miałam nawał, mały wsuwał jak maszynka, a ona zaczęła mi kłaść do głowy, że teraz pokarmu za dużo, że dziecko sobie nie radzi, że głodne i znów mi wmusiła to dokarmianie. Ogólnie podczas nawału zalewała mi dziecko mm, a ja siedziałam 7 godzin z pełnymi cyckami. Chciałam odciągać, powiedziała że nie. Cały czas mi próbowała mi udowodnić, że mój synek jest głodny i nie dam rady go nakarmić.

    Po powrocie do domu wciąż mi te słowa kołatały w głowie, ciągły stres z tego powodu spowodował, że rzeczywiście przestaliśmy sobie radzić. Na szczęście już sobie to trochę poukładałam i dajemy radę. :)

    👦🏻 26.10.2021

    👶🏻 02.10.2023

    preg.png
‹‹ 451 452 453 454 455 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ