Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Martek&M wrote:Cześć dziewczyny.
Dzisiaj zrobiłam test i wyszły dwie kreski. Termin na 6 listopada ale w zwiazku z tym ze miedzy jedną a drugą ciążą jest mała przerwa (a pierwsza była przez CC) obstawiam że rozwiążą ciążę wcześniej czyli w październiku
Jestem przerażona bo dopiero co wróciłam do pracy po pierwszej ciąży a tu druga ciąża. No i jak dam sobie radę z noworodkiem i synkiem który wówczas będzie mieć rok i 9 miesiecy.
NA pewno dasz radę. Mam rodzeństwo w podobnym wieku jak ja i powiem Ci ze to świetna sprawa. Gratulacje
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
Karo11 wrote:Pytanko dziewczyny : niedługo czekają mnie prenatalne , po USG dostanę pewnie skierowanie na dobrowolny test pappa z krwi.
Myślałyście już o tym ? o pappa lub sanco?
robić nie robić ?
nawet jeśli wynik badania USG bedzie ok ?
W moim otoczeniu przyjęło się że się robi po 35 rż ,lub gdy w rodzinie jest obciążenie wadami, lub gdy badanie u lekarza budzi jakieś wątpliwości
Ja Pappa robię na pewno, tydzień przed USG, żeby od razu mieć wyniki na 1 wizycie. Nad Sanco się zastanawiam, ale raczej pójdę w USG +pappa, a w razie nieprawidłowości amniopunkcja.
Pappa zwiększa czułość USG, więc ja się nie waham.
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Kurcze, to mnie nic nie kluje, nic nie ciagnie. Nie czuje zadnego rozciagania. Mam nadzieje ze malec rosnie. USG za dwa tygodnie. A co do pulsu to moj spoczynkowy nigdy nie przekraczal 55, i teraz nic sie nie zmienilo
cisnienie tez niskie mam. Wazne zeby cisnienie i puls nie byly za wysokie
poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Moni daj znac co z mezem. Jest pod opieka, to najważniejsze. Jestem z Toba myślami. Przesyłam Ci najwiecej spokoju ile mogę.
Martek gratulacje, to wspaniale!!! Myślę że każda z nas ma chwile kiedy boi sie ze nie da rady. To tylko świadczy o tym ze jestesmy odpowiedzialne. Głowa do góry!
Natnatss wspaniale wieści!
Kurcze pisalyscie o tym ze raz objawy sa raz ich nie ma i tak jak miałam ogromne mdłości tak dzisiaj nic, jak ręka odjął. Wiec dołączyłam do Was 🙈 staram sie nie nakręcać ze z kropkiem cos nie tak ale same wiecie jak to jest...
Kto teraz następny ma wizytę? -
Pociesze Cię że ja wczoraj pisałam że nie wymiotowałam ale za to dziś nadrabiam, wszystko co zjadłam wylądowało w kibluHopeful wrote:Moni daj znac co z mezem. Jest pod opieka, to najważniejsze. Jestem z Toba myślami. Przesyłam Ci najwiecej spokoju ile mogę.
Martek gratulacje, to wspaniale!!! Myślę że każda z nas ma chwile kiedy boi sie ze nie da rady. To tylko świadczy o tym ze jestesmy odpowiedzialne. Głowa do góry!
Natnatss wspaniale wieści!
Kurcze pisalyscie o tym ze raz objawy sa raz ich nie ma i tak jak miałam ogromne mdłości tak dzisiaj nic, jak ręka odjął. Wiec dołączyłam do Was 🙈 staram sie nie nakręcać ze z kropkiem cos nie tak ale same wiecie jak to jest...
Kto teraz następny ma wizytę? -
KalaW wrote:Mi na samym początku ciąży skoczyło na 4,52 dostałam 4x75 i 3x50 Euthyroxu ale Pani doktor mówiła też, że mam koniecznie brać JOD bo pomaga lekom.
Może taka podpowiedź pomoże.
Ja biorę Jodid 1x1
Udało się ładnie zbić w 3tyg
Tak, biore jod, jest w witaminach ciążowych które zażywam, endokrynolog mi tez zwróciła na to uwagę. Dzięki 🤗
Cieszę się, ze ładnie zbiło się u Ciebie ♥️ Liczę ze u mnie za 4tyg już będzie ładny wynik, bez szaleństw 😅

-
U mnie wizyta jutro I 24. Do tej pory udaje mi się mieć usg co tydzień, więc jestem trochę spokojniejsza,ale jutro muszę podjąć decyzję czy zostaje w szpitalu na prowadzenie ciąży czy u położnej.
meraja90 lubi tę wiadomość
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕

Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"

-
nick nieaktualnyMoni najważniejsze że z mężem dobrze! W miarę możliwości nie denerwuj się (łatwo powiedzieć)
Miluu ja akurat umówiłam się na projekt "Będę mamą zdrowego dziecka - Centrum Medyczne" https://sodowski.pl/beda-mama-zdrowego-dziecka/o-projekcie/Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2021, 14:32
-
Karo11 wrote:Pytanko dziewczyny : niedługo czekają mnie prenatalne , po USG dostanę pewnie skierowanie na dobrowolny test pappa z krwi.
Myślałyście już o tym ? o pappa lub sanco?
robić nie robić ?
nawet jeśli wynik badania USG bedzie ok ?
W moim otoczeniu przyjęło się że się robi po 35 rż ,lub gdy w rodzinie jest obciążenie wadami, lub gdy badanie u lekarza budzi jakieś wątpliwości
Mam 34l i bezwzględnie robię prenetalne i pappa. Jeśli wyniki będą dobre, to innych na razie nie będę brała pod uwagę.
-
cześć dziewczyny, dawno mnie nie było - bo trochę "przygód" po drodze nas spotkało. Tydzień temu nagle dostałam bardzo mocnego krwawienia, akurat byłam w delegacji ... krwawienie trwało całą noc i w zasadzie byłam pewna, ze to poronienie, takie rzeczy ze mnie leciały ....
Znalazłam lekarza i klinikę prv, zrobili mi usg i SZOK - z maluchami wszystko ok, pojawiły się mocno bijące serduszka, nie wiadomo skąd krwawienie. Od tamtego czasu - plamienie mam cały czas, ale raczej nie krwawienie.
Czuję się okropnie, mdli mnie na całego, kręci się w głowie oraz mam nudności. Co chwila kłuje mnie w brzuchu a wieczorami, koło 18:00 zasypiam nieomal na stojąco. Za to budzę się każdego dnia około 5:00 i wtedy czuję się najlepiej.
Zamiast tyć - chudnę, aktualnie minus trzy kilo na wadze. Ale miałam ten sam schemat w poprzedniej ciązy. Dziś miałam robić krzywą cukrową, ale przez mdłości jakie mnie złapały nie byłam w stanie.
jutro kontrolne USG
aaaa - po zeszłotygodniowym krwawieniu dostałam kolejny progesteron, który mi tak wywindował w górę że z 16,5 jaki miałam skoczyło do 88 ..... pewnie przez to się czuję jak kupa. Pozdrawiam Was

-
Hm, nie chcę spekulować, ale warto byłoby zrobic test na covid.szczesciara30 wrote:A ja dalej walczę z choroba 38 cały czas mam apapem próbuje walczyć jestem jakaś bez sił..Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
Hej, myślałam ostatnio o Tobie 🙂 super ze z maluchami wszystko ok. Oswoilas się już z myślą o bliźniakach??shadee wrote:cześć dziewczyny, dawno mnie nie było - bo trochę "przygód" po drodze nas spotkało. Tydzień temu nagle dostałam bardzo mocnego krwawienia, akurat byłam w delegacji ... krwawienie trwało całą noc i w zasadzie byłam pewna, ze to poronienie, takie rzeczy ze mnie leciały ....
Znalazłam lekarza i klinikę prv, zrobili mi usg i SZOK - z maluchami wszystko ok, pojawiły się mocno bijące serduszka, nie wiadomo skąd krwawienie. Od tamtego czasu - plamienie mam cały czas, ale raczej nie krwawienie.
Czuję się okropnie, mdli mnie na całego, kręci się w głowie oraz mam nudności. Co chwila kłuje mnie w brzuchu a wieczorami, koło 18:00 zasypiam nieomal na stojąco. Za to budzę się każdego dnia około 5:00 i wtedy czuję się najlepiej.
Zamiast tyć - chudnę, aktualnie minus trzy kilo na wadze. Ale miałam ten sam schemat w poprzedniej ciązy. Dziś miałam robić krzywą cukrową, ale przez mdłości jakie mnie złapały nie byłam w stanie.
jutro kontrolne USG
aaaa - po zeszłotygodniowym krwawieniu dostałam kolejny progesteron, który mi tak wywindował w górę że z 16,5 jaki miałam skoczyło do 88 ..... pewnie przez to się czuję jak kupa. Pozdrawiam Was -
nick nieaktualnyDzięki bardzo, ale widzę, że to jest dla osób bezrobotnych, czy ja zle zrozumiałam?Sof92 wrote:Moni najważniejsze że z mężem dobrze! W miarę możliwości nie denerwuj się (łatwo powiedzieć)
Miluu ja akurat umówiłam się na projekt "Będę mamą zdrowego dziecka - Centrum Medyczne" https://sodowski.pl/beda-mama-zdrowego-dziecka/o-projekcie/
Shadee, jestes dzielna, bardzo się cieszę że z maluszkami wszystko dobrze ❤ jak się teraz czujesz? Na mdlosci polecam imbir albo lody kwasne, na mnie działa Super. Czytalam ze pomaga jeszcze cola albo tabletki pregna vomin o ile dobrze pamiętam:) trzymaj się kochana! -
Dziewczyny, pamiętam, że któraś/któreś pisały o macicy dwurożnej. Napiszcie proszę co Wam mówili na ten temat lekarze?
Mój powiedział, żeby się nie martwić, że to niczemu nie grozi itp. Ale czytam teraz artykuły w necie i wypisują tam straszne rzeczy: że duże ryzyko poronienia, że problem z donoszeniem, że przedwczesny poród, że to ryzyko wad wrodzonych... Oszaleć można!
Jak to interpretować?
@shadee - dobrze, że maluchy mają się dobrze, to najważniejsze

-
Ja mam macice dwurożna. Moja doktor powiedziała że na tym etapie nie stwarza problemów ale później dziecko może się nie odwrócić do porodu, macica może się stawiać ale może być wszystko ok i bez problemów. Ja na razie staram się o tym nie myśleć.Erica wrote:Dziewczyny, pamiętam, że któraś/któreś pisały o macicy dwurożnej. Napiszcie proszę co Wam mówili na ten temat lekarze?
Mój powiedział, żeby się nie martwić, że to niczemu nie grozi itp. Ale czytam teraz artykuły w necie i wypisują tam straszne rzeczy: że duże ryzyko poronienia, że problem z donoszeniem, że przedwczesny poród, że to ryzyko wad wrodzonych... Oszaleć można!
Jak to interpretować?
@shadee - dobrze, że maluchy mają się dobrze, to najważniejsze
Erica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKoleżanka miała 6 lat temu będąc w ciąży. Musiała troszkę bardziej się oszczędzać, w późniejszym etapie sporo leżała. Miała zakładany szew na szyjce w 36 tyg i urodziła w 39 tyg zdrowego chłopca.Erica wrote:Dziewczyny, pamiętam, że któraś/któreś pisały o macicy dwurożnej. Napiszcie proszę co Wam mówili na ten temat lekarze?
Mój powiedział, żeby się nie martwić, że to niczemu nie grozi itp. Ale czytam teraz artykuły w necie i wypisują tam straszne rzeczy: że duże ryzyko poronienia, że problem z donoszeniem, że przedwczesny poród, że to ryzyko wad wrodzonych... Oszaleć można!
Jak to interpretować?
@shadee - dobrze, że maluchy mają się dobrze, to najważniejsze
Erica lubi tę wiadomość
-
Erica wrote:Dziewczyny, pamiętam, że któraś/któreś pisały o macicy dwurożnej. Napiszcie proszę co Wam mówili na ten temat lekarze?
Mój powiedział, żeby się nie martwić, że to niczemu nie grozi itp. Ale czytam teraz artykuły w necie i wypisują tam straszne rzeczy: że duże ryzyko poronienia, że problem z donoszeniem, że przedwczesny poród, że to ryzyko wad wrodzonych... Oszaleć można!
Jak to interpretować?
@shadee - dobrze, że maluchy mają się dobrze, to najważniejsze
Moja znajoma miała ten sam typ macicy i niestety kończyło się kilkoma poronieniami, ale miała ciąże bliźniacze. Tylko Twój przypadek ocenia konkretnie lekarz więc polegałaby na jego zdaniu a nie na tym co było u innych, przecież tych czynników wpływających na przebieg ciąży jest mnóstwo i nie ma dwoch takich samych przypadków. Nie bez znaczenia jest położenia zarodka, ważne żeby miał miejsce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2021, 16:45

Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗









