Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
No moja 3 latka też ma swoje humorki i poraz pierwszy mnie to bardzo denerwuje. Zawsze byłam spokojna, nawet jej płacz mnie nie denerwował ani to że miała bunt dwulatka. Spokojnie czekałam i później przytulałam. Każdy mi mówił że ja to chyba mam stalowe nerwy i mnóstwo cierpliwości. A niestety teraz czasami mam chęć zamknąć się w pokoju, wypłakać się, wykrzyczeć ale czasami duszę to w sobie to potem płacze bez powodu.. hormony trochę dadzą mi popalić w tej ciąży
-
Mama_Basia wrote:Mi też dziś nerwy puściły przy mojej 3-latce. Dziś była tak nieposłuszna i ciągle przez to musiałam sie denerwować, a to po przedszkolu uciekała mi na rowerze, a ja nie mogę za nią teraz biegać, a to w domu rozsypała miskę rozmrożonych malin wszędzie (której miała nie ruszać aż się całkiem rozmrożą), nawet nie chcę pamiętać widoku tych malin na całej podłodze i dywanie... w każdym razie po moim ciężkim dniu w pracy po prostu nie panuję już nad swoimi emocjami. Potem też sobie wyrzucam, że nie powinnam się ciągle denerwować, ale ja nie mam czasu na odpoczynek.
Właśnie kończę pracę, wyłączam komputer, mam dość.
Dobrej nocy i żeby jutro był dobry dzień -
Hej, czy Wy też macie problem ze spaniem:( ja kładę się koło 23 i rano nie śpię długo. Ale noce są dla mnie okropne. Ciągle bez przerwy mi się coś sni, na dodatek co chwilę się przebudzam i kręcę z boku na bok. Czuję się jakby na jakiejs czujce. Nie mogę wogole zapaść w głęboka fazę snu. Chodzę przez dzień niewyspana, a w dzień nie robię drzemek bo po prostu nigdy nie lubiłam. Nie wspomnę już o lataniu siku 🙈wcześniej było raz w nocy teraz przyszło już na 3 razy. Na dodatek na dworze wiosna a mi zimno. A i mdłości zniknęły za dnia a pojawiły się wieczorem. Mąż się śmieje ze się dzidziuś przestawił i w dzień śpi a na noc szaleje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2022, 08:40
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Drzemka wrote:Znam to, u mojego prawie dwulatka zaczyna się bunt. Jest mega ciężko, awantury są na porządku dziennym. A wyjście z nim do sklepu oddalonego o 100 metrów to dla mnie mega stres, zatrzymuje się wszędzie gdzie się da...też mnie to męczy, cały dzień są tylko obowiązki, nie ma momentu dla siebie. Jednak pierwsza ciąża była pod tym względem duuuzo łatwiejsza.
Życzę dużo cierpliwości. -
Paulina Ka wrote:No niestety, w pracy jeszcze jakoś to L4 da się wziąć, ale od starszaka już nie... Moja córka jest w podobnym wieku i cuduje bardziej niż małpka w ZOO. A że nie chodzi jeszcze do przedszkola, to mam wybieg dla małpek 15 godzin na dobę (resztę dzięki Bogu śpi)😬👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Patt91 wrote:Hej, czy Wy też macie problem ze spaniem:( ja kładę się koło 23 i rano nie śpię długo. Ale noce są dla mnie okropne. Ciągle bez przerwy mi się coś sni, na dodatek co chwilę się przebudzam i kręcę z boku na bok. Czuję się jakby na jakiejs czujce. Nie mogę wogole zapaść w głęboka fazę snu. Chodzę przez dzień niewyspana, a w dzień nie robię drzemek bo po prostu nigdy nie lubiłam. Nie wspomnę już o lataniu siku 🙈wcześniej było raz w nocy teraz przyszło już na 3 razy. Na dodatek na dworze wiosna a mi zimno. A i mdłości zniknęły za dnia a pojawiły się wieczorem. Mąż się śmieje ze się dzidziuś przestawił i w dzień śpi a na noc szaleje.
-
Patt91 wrote:Hej, czy Wy też macie problem ze spaniem:( ja kładę się koło 23 i rano nie śpię długo. Ale noce są dla mnie okropne. Ciągle bez przerwy mi się coś sni, na dodatek co chwilę się przebudzam i kręcę z boku na bok. Czuję się jakby na jakiejs czujce. Nie mogę wogole zapaść w głęboka fazę snu. Chodzę przez dzień niewyspana, a w dzień nie robię drzemek bo po prostu nigdy nie lubiłam. Nie wspomnę już o lataniu siku 🙈wcześniej było raz w nocy teraz przyszło już na 3 razy. Na dodatek na dworze wiosna a mi zimno. A i mdłości zniknęły za dnia a pojawiły się wieczorem. Mąż się śmieje ze się dzidziuś przestawił i w dzień śpi a na noc szaleje.
Ja mam trochę problem z zasypianiem, ale to poza ciąża też w sumie ciężko mi się zasypia zawsze, bo jak tylko położę się do łóżka, mam w końcu ciszę i spokój, to włącza mi się wtedy rozmyślanie na milion ważnych i mniej ważnych tematów 😅 ale jak już usnę, to mogłabym spać i spać. Gorzej, że dzieciaki budzą kilka razy. Rano też ledwo się podnoszę, ale nie mam jak pospać dłużej ani zrobić sobie drzemki w dzień, bo mam dwójkę w domu cały dzień. Zresztą też nie lubię w dzień spać.👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Patt91 wrote:Hej, czy Wy też macie problem ze spaniem:( ja kładę się koło 23 i rano nie śpię długo. Ale noce są dla mnie okropne. Ciągle bez przerwy mi się coś sni, na dodatek co chwilę się przebudzam i kręcę z boku na bok. Czuję się jakby na jakiejs czujce. Nie mogę wogole zapaść w głęboka fazę snu. Chodzę przez dzień niewyspana, a w dzień nie robię drzemek bo po prostu nigdy nie lubiłam. Nie wspomnę już o lataniu siku 🙈wcześniej było raz w nocy teraz przyszło już na 3 razy. Na dodatek na dworze wiosna a mi zimno. A i mdłości zniknęły za dnia a pojawiły się wieczorem. Mąż się śmieje ze się dzidziuś przestawił i w dzień śpi a na noc szaleje.
Miałam dokładnie tak samo przez 2 tygodnie, potem przeszło
Jeju dziewczyny nastraszylyscie mnie tymi winogronami 🥺 w życiu bym nie przypuszczała, że mogą zaszkodzić.. jak byłam w 6 tygodniu przez cały tydzień jadłam codziennie, raz z 350g a potem dziennie po ok 100 g.. były duże więc nie wychodziło tego dużo.. jutro wizyta to wszystko się okaże🥺🥺🥺 -
Dziewczyny czy któraś z Was ma takir problem zauważyłam ze mam takjakby sine kolana ?
Drzemka lubi tę wiadomość
Walka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
Pozytywka wrote:Miałam dokładnie tak samo przez 2 tygodnie, potem przeszło
Jeju dziewczyny nastraszylyscie mnie tymi winogronami 🥺 w życiu bym nie przypuszczała, że mogą zaszkodzić.. jak byłam w 6 tygodniu przez cały tydzień jadłam codziennie, raz z 350g a potem dziennie po ok 100 g.. były duże więc nie wychodziło tego dużo.. jutro wizyta to wszystko się okaże🥺🥺🥺Pozytywka lubi tę wiadomość
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Olkaa wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma takir problem zauważyłam ze mam takjakby sine kolana ?Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
-
Pozytywka wrote:Miałam dokładnie tak samo przez 2 tygodnie, potem przeszło
Jeju dziewczyny nastraszylyscie mnie tymi winogronami 🥺 w życiu bym nie przypuszczała, że mogą zaszkodzić.. jak byłam w 6 tygodniu przez cały tydzień jadłam codziennie, raz z 350g a potem dziennie po ok 100 g.. były duże więc nie wychodziło tego dużo.. jutro wizyta to wszystko się okaże🥺🥺🥺Pozytywka lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Z tym jedzeniem to na spokojnie dziewczyny, moja lekarka tylko mówiła o surowym mięsie i rybach, resztę można jeść. W poprzedniej ciąży jadłam bardzo dużo winogrona, nawet zdarzało się kg dziennie 🙆 i nic się nie stało, ciąża bezlroblemowa a dziecko zdrowe.
Co do spania to ja nie mam problemu, tylko przyloze głowę do poduszki i już śpię, w nocy się nie budze. Ale mdlosci i wymioty za to przerodziły się w wieczorne, codziennie przed snem muszę sobie ulżyć 🤦agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Mama_Basia wrote:Współczuję, przechodzilam to samo rok temu. Różnie jest u różnych dzieci, ale akurat u nas bunt dwulatka był mega ciężki, gorzej to wspominam niż obecny bunt trzylatka. Ja mam ogólnie wrażenie że im dziecko starsze tym jest lżej.
Życzę dużo cierpliwości.
Zgadzam się. Moja 4 letnie córka teraz to niebo ziemią w porównaniu z tym co było rok, dwa lata temu. Robiła takie akcje, że ciężko mi było o zachowaniu spokoju. Teraz jest super, lubimy razem spędzać czas ale z kolei synek 2.5letni przechodzi teraz okres buntu. Wszystko trzeb przejść... modlę się o cierpliwość.
Teraz córka w przedszkolu do a synek w żłobku a ja mogę odsapnąć. Dziewczyny ten czas jest nieoceniony, i delektuje się chwilą spokoju jak mogę. Przecież to zleci w oka mgnieniu.
Trzeba nabierać sił na to co przed nami. Jeżeli Wam ciężko, Musicie przewartościować co jest dla Was ważniejsze.
agniecha2101, Mama_Basia lubią tę wiadomość
-
mamamajeczki wrote:No moja 3 latka też ma swoje humorki i poraz pierwszy mnie to bardzo denerwuje. Zawsze byłam spokojna, nawet jej płacz mnie nie denerwował ani to że miała bunt dwulatka. Spokojnie czekałam i później przytulałam. Każdy mi mówił że ja to chyba mam stalowe nerwy i mnóstwo cierpliwości. A niestety teraz czasami mam chęć zamknąć się w pokoju, wypłakać się, wykrzyczeć ale czasami duszę to w sobie to potem płacze bez powodu.. hormony trochę dadzą mi popalić w tej ciąży
agniecha2101 lubi tę wiadomość