Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
W diagnostyce (w Krakowie) sama pappa kosztuje 126zł, osobno HCG wolna podjednostka też 126zł i jeszcze 10zł pobierają za pobranie materiału.Pozytywka wrote:U mnie w Rzeszowie w diagnostyce to badanie Pappa + HCG z wolną podjednostką kosztuje 125zl.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2022, 10:48
-
To, że większość kobiet na tym etapie nie czuję, nie oznacza, że nie jest to możliwe 😉 Może w pierwszej ciąży jest to mało prawdopodobne, ale już w kolejnych jak najbardziej 🙂 Znam kilka takich przypadków 🙂 Myślę, że w ciągu najbliższych dni będziesz wiedziała czy to na pewno to 😉Kejtii87 wrote:Hej a ja odwrotnie właśnie jakiegoś powera dostałam a jutro zacznę 12 tydz😊wczoraj tylko bolała mnie głowa ale pewnie od ciśnienia,zaczęłam już porządki świąteczne okna,firany itp
Mam pytanko czy możliwe jest żeby już na tym etapie czuć ruchy dziecka czy świruje 😁?👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Bardzo mi przykro z powodu babci 😢🖤Martysion wrote:Cześć Dziewczyny!
Dawno mnie nie było... 5 marca pisałam Wam, że mam Babunię w ciężkim stanie i tego samego dnia po 23 odeszła. Dlatego odcięłam się od świata. Bałam się co będzie z dzieckiem bo przeżywałam bardzo. Nadal jak pomyślę to łzy płyną do oczu, ale muszę być silna. Na szczęście 15 marca byłam na USG i okazało się, że wszystko dobrze. Teraz czekam na prenatalne i PAPPa, które już 8 kwietnia. Dzisiaj 11+1
Cieszę się, że niektóre z Was już znają płeć i są już spokojniejsze. Starałam się nadrobić forum, ale trudno teraz już na wszystko odpowiedzieć
Trzymam kciuki za Wszystkie Mamusie, które mają na razie nieco pod górkę. Mam nadzieję, że wszystko się u Was ułoży
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Mama_Basia wrote:W diagnostyce (w Krakowie) sama pappa kosztuje 126zł, osobno HCG wolna podjednostka też 126zł i jeszcze 10zł pobierają za pobranie materiału.
Ja w klinice zapłaciłam 240zl za usg prenatalne 2d i do tego 150zl za test podwojny czyli w jednym badaniu jet beta i wolne hcg. -
U mnie już 14 tydzień leci, a mnie dziś zemdliło przy myciu zębów, choć od ponad 3 tygodni mdłości już nie miałam.Pozytywka wrote:Jeju, czy Wy też macie dzis fatalne samopoczucie? 🥴 w nocy pierwszy raz, obudziły mnie mdłości i to tak na granicy..🤢 totalny brak apetytu na cokolwiek. brak sił.. a już było trochę lepiej.
Ogólnie dziś pogoda u mnie senna i tak się czuję. -
U mnie 3 dni bez mdłości, ale ja kończę dopiero 10 tydzień bo termin mi wypada na sam koniec października, oczywiście stres jest czy na pewno wszystko ok, ale czytam ze u Was tez różnie to bywa wiec wychodzi, ze to raczej norma.
Czekam w poczekalni na wizytę... serce mi zaraz wyskoczy w dodatku zapomniałam rano wziąć Dopegyt na ciśnienie.
Rano byłam 40 km dalej na pobór krwi do Pappy bo tam będę miała prenatalne, wiec dzień pełen przeżyć 😉
-
Witajcie dziewczyny.
Jestem po wizycie u ginekologa na NFZ i odebrałam wyniki i mam dodatki odczyn cooombsa. Wykryto przeciwciała.
Ja mam grupę krwi ujemną, mąż dodatnią.
Martwię się strasznie, dostałam skierowanie do centrum krwiodawstwa i byłam dzis oddać krew by zbadać co to za przeciwciała.
-
Cyntia wrote:Witajcie dziewczyny.
Jestem po wizycie u ginekologa na NFZ i odebrałam wyniki i mam dodatki odczyn cooombsa. Wykryto przeciwciała.
Ja mam grupę krwi ujemną, mąż dodatnią.
Martwię się strasznie, dostałam skierowanie do centrum krwiodawstwa i byłam dzis oddać krew by zbadać co to za przeciwciała.
Co to oznacza? -
Cyntia wrote:Sama dokładnie nie wiem, to konflikt serologiczny. Mój ginekolog też nie wiedział i mówił, że się z tym nie spotkał. Dał tylko skierowanie to Centrum Krwiodawstwa aby to zanalizować co to za przeciwciała.
To trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze! ❤😘 -
Współczuję z powodu straty babci😢 Ja miałam to szczęście w nieszczęściu, że moja babcia odeszła tuż przed tym jak zaszłam w ciążę. Ciężko to zaniosłam, ale wiem, że jeśli stałoby się to teraz, to byłoby jeszcze gorzej + stres dla dziecka. Mam nadzieję, że z twoim maluchem będzie wszystko w porządku i te smutki nie będą miały na niego wpływu...Martysion wrote:Cześć Dziewczyny!
Dawno mnie nie było... 5 marca pisałam Wam, że mam Babunię w ciężkim stanie i tego samego dnia po 23 odeszła. Dlatego odcięłam się od świata. Bałam się co będzie z dzieckiem bo przeżywałam bardzo. Nadal jak pomyślę to łzy płyną do oczu, ale muszę być silna. Na szczęście 15 marca byłam na USG i okazało się, że wszystko dobrze. Teraz czekam na prenatalne i PAPPa, które już 8 kwietnia. Dzisiaj 11+1
Cieszę się, że niektóre z Was już znają płeć i są już spokojniejsze. Starałam się nadrobić forum, ale trudno teraz już na wszystko odpowiedzieć
Trzymam kciuki za Wszystkie Mamusie, które mają na razie nieco pod górkę. Mam nadzieję, że wszystko się u Was ułoży -
Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrzeCyntia wrote:Sama dokładnie nie wiem, to konflikt serologiczny. Mój ginekolog też nie wiedział i mówił, że się z tym nie spotkał. Dał tylko skierowanie to Centrum Krwiodawstwa aby to zanalizować co to za przeciwciała.
-
Paulina Ka wrote:Współczuję z powodu straty babci😢 Ja miałam to szczęście w nieszczęściu, że moja babcia odeszła tuż przed tym jak zaszłam w ciążę. Ciężko to zaniosłam, ale wiem, że jeśli stałoby się to teraz, to byłoby jeszcze gorzej + stres dla dziecka. Mam nadzieję, że z twoim maluchem będzie wszystko w porządku i te smutki nie będą miały na niego wpływu...
Staram się żyć spokojnie - maluszek żyje i ma się dobrze, więc jestem dobrej myśli
-
A miałaś już wcześniej badane przeciwciała?Cyntia wrote:Witajcie dziewczyny.
Jestem po wizycie u ginekologa na NFZ i odebrałam wyniki i mam dodatki odczyn cooombsa. Wykryto przeciwciała.
Ja mam grupę krwi ujemną, mąż dodatnią.
Martwię się strasznie, dostałam skierowanie do centrum krwiodawstwa i byłam dzis oddać krew by zbadać co to za przeciwciała.
Jeśli to Twoja druga ciąża to konflikt serologiczny może wystąpić. Dostałaś immunoglobulinę po porodzie?
Ja sama też mam z mężem konfliktowe zestawienie czynników Rh i też mnie to zawsze stresuje.
Oby to nie było nic poważnego, daj znać jak się czegoś dowiesz.
