Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na razie też wyprawki nie mam jeszcze w głowie..musze zobaczyć co tam w środku siedzi a wizyta dopiero 22.04.. i na razie to czekanie jest najgorsze..mogl by ten czas szybciej lecieć..pewnie o wyprawie to pomyśle jakoś w lipcu.Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Martysion wrote:Hej dziewczyny!
U mnie prenatalne w piątek! Nie mogę się doczekać
Tak jak Wy liczę na to, że poznam płeć i będę mogła wyruszyć na kompletowanie powolutku wyprawki. To moja pierwsza ciąża, więc dla maluszka nie mam kompletnie nic. Dobrze finansowo muszę to rozplanować na miesiące, bo troszkę tego potrzeba. Czy uważacie, że konieczny jest osobny przewijak? Co możecie polecić? Możecie mi powiedzieć jakie są zakupy "must have"?
Te nakładki na sutki to dobry pomysł jak pisała mrsmiki, brodawki mogą się zregenerować jak nie dotykają żadnego materiału w czasie poza karmieniem.
Mata edukacyjna bardzo fajnie się przydaje dzieciom które zaczynają się interesować czymś innym niż pierś mamy, można na chwilę chociaż dziecko odłożyć i pójść do toalety na przykład.
Na początki fajnie mieć pod ręką coś do czytania a wygodniejszy jest czytnik ebooków niż tradycyjna książka, bo karmienia potrafią trwać po 45 minut nawet.
Mała wanienka, ja polecam tą z ikei, bo mało miejsca zajmuje, wystarczająca jest jeśli chodzi o rozmiar, a teraz jej używam żeby wyciągnąć pranie z pralki i zanieść do rozwieszenia 😄
Kilka kocyków, cieńsze i grubsze, tego nigdy za wiele 😉
Całe listy mam gdzieś na komputerze, pewnie je sobie uaktualnię zgodnie z tym co uznałam po pierwszym dziecku za bardziej lub mniej przydatne. Jak już będzie bliżej naszych terminów to mogę Wam udostępnić 🙂 -
Ulalala wrote:Dziewczyny od jakiej gorączki trzeba zbijać? Mam 37,6 i zastanawiam się czy już wziąc Apap czy poczekać aż ewentualnie osiągnie 38 tak jak u dzieci.
A co do terminu to lekarze uznają u Was według ostatniej miesiączki czy terminu z USG? U mnie na prenatalnych było 5 dni różnicy ale lekarz mówił że jak jest różnica do tygodnia to biorą z miesiączki
U mnie TP ustalony bardziej na podstawie UsG bo miałam długie cykle i późną owulację. I to co na USG pokrywało się z tym opóźnieniem, więc taki termin przyjął lekarz.👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
mamamajeczki wrote:Fajny pomysł a co wam się bardziej podoba serduszka czy może napisy chłopiec i dziewczynka w kolorystyce niebieskiej i różowej?
mamamajeczki lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Ja po córce mam jeszcze wszystko: ubranka, wózek, chusty, przewijak... Jedyne co kupię to prawdopodobnie łóżeczko dostawne. Córka uparcie nie chciała spać w swoim łóżeczku tylko koło mnie, więc teraz trochę chociaż z maluchem się odsuniemy od siebie. Będziemy razem, a jednak osobno. No i pewnie kupię jakieś nowe ręczniki bo córka je już mocno wyużywała. Zanosi się na drugą dziewczynkę, więc wszystko pasuje ☺️
-
Ja mam jeszcze intymne pytanie: jak u Was sprawy damsko-meskie w ciąży? Abstynencja i seks "na wilka"(facet leży koło nory i wyje)😁? Czy wasi lekarze nie widzą przeszkód i wy również? Bo ja przyznam, że mam lekkiego stresa czy dziecku rzeczywiście nic się nie stanie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2022, 11:06
mrsmiki lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulina Ka wrote:Ja mam jeszcze intymne pytanie: jak u Was sprawy damsko-meskie w ciąży? Abstynencja i seks "na wilka"(facet leży koło nory i wyje)😁? Czy wasi lekarze nie widzą przeszkód i wy również? Bo ja przyznam, że mam lekkiego stresa czy dziecku rzeczywiście nic się nie stanie...
mój lekarz nie widzi przeszkód, powiedział mi na wizycie w 8tc "zero alkoholu, papierosów, dużo wody i seksu" - po porodzie już nie będzie na niego czasu i możliwości jak teraz ogólnie ja libido jakieś tam mam, Stary stwierdził, ze on zawsze chętny więc mam mu dać znać chociaż ostatnio po, powiedział, że "jakoś tak dziwnie wiedząc, ze tam w środku jest człowieczek" 😁agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Paulina Ka wrote:Ja mam jeszcze intymne pytanie: jak u Was sprawy damsko-meskie w ciąży? Abstynencja i seks "na wilka"(facet leży koło nory i wyje)😁? Czy wasi lekarze nie widzą przeszkód i wy również? Bo ja przyznam, że mam lekkiego stresa czy dziecku rzeczywiście nic się nie stanie...
U mnie teraz sytuacja się poprawiła , bo lepiej się czuję i libido mam większe, nie ma też przeciwskazań więc korzystamy , ale wiadomo córka czasami przeszkodzi i nici z tego xD W pierwszym trymestrze było słabo , bo moje samopoczucie było koszmarne Teraz nadrabiamy , bo potem jak brzuszek będzie duży to M też się trochę stopuje i zostają nam inne zabawy ;p -
Paulina Ka wrote:Ja mam jeszcze intymne pytanie: jak u Was sprawy damsko-meskie w ciąży? Abstynencja i seks "na wilka"(facet leży koło nory i wyje)😁? Czy wasi lekarze nie widzą przeszkód i wy również? Bo ja przyznam, że mam lekkiego stresa czy dziecku rzeczywiście nic się nie stanie...
No i też moje zmęczenie w połączeniu z tym że córka chodziła spać o 22 było przeszkodą. Ja już w późniejszych godzinach to tylko leżałam w łóżku i nie miałam na nic energii.
Ale jeśli chodzi o to czy dziecku zaszkodzę to nawet tak nie myślę, jeśli ciąża zdrowo się rozwija to seks tylko pozytywnie wpływa na mnie a więc i na dziecko 🙂 -
W ciąży ze starszą córką mąż się stresował, że dziecku zrobi krzywdę, a jak próbowaliśmy wywołać poród, co nie przyniosło żadnego skutku, to powiedział, że to była najdziwniejsza i najbardziej niezręczna rzecz jaką zrobił 🤔 Tym razem stwierdził, że będzie korzystał, póki brzucha nie mam i znów nie zrobi się "dziwnie"😁 Żeby tylko się jeszcze chciało...😁
-
Paulina Ka wrote:Ja mam jeszcze intymne pytanie: jak u Was sprawy damsko-meskie w ciąży? Abstynencja i seks "na wilka"(facet leży koło nory i wyje)😁? Czy wasi lekarze nie widzą przeszkód i wy również? Bo ja przyznam, że mam lekkiego stresa czy dziecku rzeczywiście nic się nie stanie...
Ja mam cały czas ochotę ale jestem w połowie antybiotyku. Korzystamy z seksu póki możemy szaleć maksymalnie 😊
Na abstynencje przyjdzie jeszcze czas 😜
Mama_Basia lubi tę wiadomość
Mężatka od 20.06.2020 🥂🕊️
Hubert 💙
Sara 🩷 -
Jeju, widzę że tutaj tematy wyprawkowe w pełni 🙈 Ja jeszcze o tym nie myślę, ale duuużo rzeczy mam po córce, więc za ewentualne uzupełnianie to może się zabiorę w wakacje 😅 A poza tym to wizytę mam dopiero 13.04 i już nie mogę się doczekać 🙈 Zwłaszcza, że zupełnie nie czuję się ciążowo i za specjalnie się nie oszczędzam. I brzuch jakiś taki mały się wydaje 🙈
agniecha2101 lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie, synku :*
-
Mama_Basia wrote:Przewijak miałam wcześniej osobny, ale teraz nie będę miała na to miejsca i myślę że spokojnie wystarczy taki nakładany na łóżeczko. Z takich koniecznych rzeczy to dla mnie chusta jak już pisałam w poprzednim poście, nawet w domu się sprawdzała na etapach kiedy dziecko bywało nieodkładalne.
Te nakładki na sutki to dobry pomysł jak pisała mrsmiki, brodawki mogą się zregenerować jak nie dotykają żadnego materiału w czasie poza karmieniem.
Mata edukacyjna bardzo fajnie się przydaje dzieciom które zaczynają się interesować czymś innym niż pierś mamy, można na chwilę chociaż dziecko odłożyć i pójść do toalety na przykład.
Na początki fajnie mieć pod ręką coś do czytania a wygodniejszy jest czytnik ebooków niż tradycyjna książka, bo karmienia potrafią trwać po 45 minut nawet.
Mała wanienka, ja polecam tą z ikei, bo mało miejsca zajmuje, wystarczająca jest jeśli chodzi o rozmiar, a teraz jej używam żeby wyciągnąć pranie z pralki i zanieść do rozwieszenia 😄
Kilka kocyków, cieńsze i grubsze, tego nigdy za wiele 😉
Całe listy mam gdzieś na komputerze, pewnie je sobie uaktualnię zgodnie z tym co uznałam po pierwszym dziecku za bardziej lub mniej przydatne. Jak już będzie bliżej naszych terminów to mogę Wam udostępnić 🙂
O super! Taka lista to skarb! Będę wdzięczna -
Paulina Ka wrote:Ja mam jeszcze intymne pytanie: jak u Was sprawy damsko-meskie w ciąży? Abstynencja i seks "na wilka"(facet leży koło nory i wyje)😁? Czy wasi lekarze nie widzą przeszkód i wy również? Bo ja przyznam, że mam lekkiego stresa czy dziecku rzeczywiście nic się nie stanie...
U mnie na razie libido spadło i bardzo się martwię, bo wcześniej byłam zawsze na tak. Teraz się przystopowało, bo wiecznie mi niedobrze i idę spać już o 21:30 bo nie mam siły na koniec dnia. Cały czas jestem aktywna zawodowo, więc praca też mnie wykańcza... Mam nadzieję, że II trymestr będzie lżejszy i znów powróci moje wysokie libido -
Paulina Ka wrote:Ja mam jeszcze intymne pytanie: jak u Was sprawy damsko-meskie w ciąży? Abstynencja i seks "na wilka"(facet leży koło nory i wyje)😁? Czy wasi lekarze nie widzą przeszkód i wy również? Bo ja przyznam, że mam lekkiego stresa czy dziecku rzeczywiście nic się nie stanie...Gwiazdeczka30
-
Joanna-Anna1992 wrote:Przyznam szczerze , ze od chwili radosnej nowiny jestem tak spanikowana , ze moje życie intymne leży . Na szczęście mój mąż mnie rozumie ( jedna ciąże poroniłam) i zrobi wszystko by spełniło się moje marzenie. 20 kwietnia mam prenatalne to zapytam jak to wyglada i czy mogę ( miałam dwa plamienia nikt nie wie jaka była przyczyna)
-
U nas też dzisiaj pogoda okropna. Nie dość że śnieg to jeszcze mroźne powietrze. Dzisiaj naszła mnie ochota na pomidorową z ryżem więc zabieram się za gotowanie póki mam jeszcze ochotę 😄
Jeśli chodzi o seks to my sobie nie odmawiamy. Libido takie jak przed ciążą więc i mąż zadowolony że nie mam kapryśnej miny i nie marudzę jak tylko chce się do mnie zbliżyć 😄
Ja mam wizytę już za 11 dni. Też się stresuje ale jestem dobrej myśli że będzie wszystko ok. Może już uda się poznać płeć.
Z wyprawką jeszcze czekamy, po córkach z ubranek nic nie mamy bo oddaliśmy szwagierce, jedynie wózek po drugiej córce mamy bo kupiliśmy nowy. Ale myślę że pomału będę kompletować wszystko tak koło 25tc
-
Mama_Basia wrote:Przewijak miałam wcześniej osobny, ale teraz nie będę miała na to miejsca i myślę że spokojnie wystarczy taki nakładany na łóżeczko. Z takich koniecznych rzeczy to dla mnie chusta jak już pisałam w poprzednim poście, nawet w domu się sprawdzała na etapach kiedy dziecko bywało nieodkładalne.
Te nakładki na sutki to dobry pomysł jak pisała mrsmiki, brodawki mogą się zregenerować jak nie dotykają żadnego materiału w czasie poza karmieniem.
Mata edukacyjna bardzo fajnie się przydaje dzieciom które zaczynają się interesować czymś innym niż pierś mamy, można na chwilę chociaż dziecko odłożyć i pójść do toalety na przykład.
Na początki fajnie mieć pod ręką coś do czytania a wygodniejszy jest czytnik ebooków niż tradycyjna książka, bo karmienia potrafią trwać po 45 minut nawet.
Mała wanienka, ja polecam tą z ikei, bo mało miejsca zajmuje, wystarczająca jest jeśli chodzi o rozmiar, a teraz jej używam żeby wyciągnąć pranie z pralki i zanieść do rozwieszenia 😄
Kilka kocyków, cieńsze i grubsze, tego nigdy za wiele 😉
Całe listy mam gdzieś na komputerze, pewnie je sobie uaktualnię zgodnie z tym co uznałam po pierwszym dziecku za bardziej lub mniej przydatne. Jak już będzie bliżej naszych terminów to mogę Wam udostępnić 🙂agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
A ja mam trochę inne pytanie 😄 nie wiem jaki macie stosunek do domowych wypieków, czy w ogóle lubicie ale może ktoś rozwieje moje wątpliwości. Znalazłam przepis na ciasto Rafaello bez pieczenia, które opiera się głównie na krakersach i budyniu domowej roboty. No i właśnie z tym budyniem zaczęłam mieć wątpliwości. Do gotującego się mleka trzeba wlać mieszankę mleka, 2 żółtek jak, mąki itd. No i właśnie te jajka. Zaczęłam się nad nimi zastanawiać jak już zdążyłam przygotować ten budyń 🙄 myślicie, że taka obróbka jest wystarczająca? Niby nie surowe bo chwilę się gotują razem z mlekiem ale już sama nie wiem 🤔 ehh staram się nie analizować zbyt dużo ale czasami przychodzą takie myśli, że człowiek się do wszystkiego przyczepia..