X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2022! 💜
Odpowiedz

Październikowe mamy 2022! 💜

Oceń ten wątek:
  • Mama_Basia Autorytet
    Postów: 606 363

    Wysłany: 28 lutego 2022, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farmaceutka95 wrote:
    Wy kochane słuchałyście już serduszek bobasów? Ja na wizycie 7+4 jak byłam to lekarz tylko pokazał że jest serducho i pika ale nie powiedział z jakim rytmem. Pewnie jakby go coś niepokoiło to by powiedział, ale ciekawe czy się przyjrzał chociaż czy wszystko ok.
    U mnie na chwilę włączyła dźwięk i słyszałam serduszko, biło 120 uderzeń na minutę i powiedziała że na tym etapie jest ok.
    Jutro mam wizytę i nie mogę się doczekać.
    Objawy mam słabsze, chociaż nadal czuję się tak zmęczona że nie mam siły na nic, a tu praca i dużo obowiązków po niej. Ledwo żyję.

  • paulina502 Ekspertka
    Postów: 374 96

    Wysłany: 28 lutego 2022, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farmaceutka95 wrote:
    Ja dziś byłam na badaniach, wyniki dopiero środa/czwartek, wczoraj byli teściowie i pojadłam trochę słodyczy więc ciekawe jaki cukier mi wyjdzie :D

    Wy kochane słuchałyście już serduszek bobasów? Ja na wizycie 7+4 jak byłam to lekarz tylko pokazał że jest serducho i pika ale nie powiedział z jakim rytmem. Pewnie jakby go coś niepokoiło to by powiedział, ale ciekawe czy się przyjrzał chociaż czy wszystko ok.

    Teściowa powiedziała że od wejścia wiedziała o ciąży, bo piersi to chyba z dwa rozmiary mi urosły i na buzi taka okrągła. Hit ;d

    U mnie mdłości są raz mocniejsze raz wcale, wczoraj totalnie przeszły na kilka godzin po drzemce, przedwczoraj pojechaliśmy z mężem do kina, tak się objadłam popcornem i napiłam coli że wszystko też przeszło w mgnieniu oka :D

    Dobrego tygodnia wszystkim!

    Ja byłam na wizycie w 7 t 1 d i lekarz też tylko mi pokazał, nic więcej nie powiedział tylko, że wszystko jest w porządku 😊

    km5stv73dz23t84d.png

    ckais65g4jw1ph1s.png
  • Elllla Ekspertka
    Postów: 186 53

    Wysłany: 28 lutego 2022, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś odprowadzilam córkę do szkoły, wróciłam, zjadłam biała bułkę z masłem, bo to mi wchodzi jak mnie mdli i...poszłam spać;)
    Obudziłam się bez mdłości. W środę.wizyta a jakaś cisza u mnie się zrobiła😱 Najgorsze, że teraz owoców, warzyw, zdrowego jedzenia,.które jadłam nie bardzo mi się chce. Zjem właśnie białe bułki, których od lat nie jadłam, żelki na mdłości🤦...

  • Ulalala Autorytet
    Postów: 581 653

    Wysłany: 28 lutego 2022, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie po spokojnym weekendzie mdłości wróciły ale mniejsze. Już 10 tydzień więc liczę że niedługo całkiem znikną 😅
    Ja byłam na wizycie w 7+3 i lekarka też tylko pokazała jak bije serduszko. Podobno do którego tygodnia ciąży nie powinno się słuchać serduszka.


    3jgxs65gycn0347u.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 316 212

    Wysłany: 28 lutego 2022, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farmaceutka95 wrote:
    Ja dziś byłam na badaniach, wyniki dopiero środa/czwartek, wczoraj byli teściowie i pojadłam trochę słodyczy więc ciekawe jaki cukier mi wyjdzie :D

    Wy kochane słuchałyście już serduszek bobasów? Ja na wizycie 7+4 jak byłam to lekarz tylko pokazał że jest serducho i pika ale nie powiedział z jakim rytmem. Pewnie jakby go coś niepokoiło to by powiedział, ale ciekawe czy się przyjrzał chociaż czy wszystko ok.

    Teściowa powiedziała że od wejścia wiedziała o ciąży, bo piersi to chyba z dwa rozmiary mi urosły i na buzi taka okrągła. Hit ;d

    U mnie mdłości są raz mocniejsze raz wcale, wczoraj totalnie przeszły na kilka godzin po drzemce, przedwczoraj pojechaliśmy z mężem do kina, tak się objadłam popcornem i napiłam coli że wszystko też przeszło w mgnieniu oka :D

    Dobrego tygodnia wszystkim!

    Tak, ja już słuchałam bicia serduszka. Bardzo mnie to wzrusza. Jak widzę jak dzielnie sobie radzi A to jeszcze takie maleństwo. U mnie w 9+0 -168. A na dokumentacji medycznej nic nie wpisał lekarz?

    Starania od 05.2019
    IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
    IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
    IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany

    IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
    BetaHCG- 432(11dpt)
    BetaHCG- 1077(13dpt)
    Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
    Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )

    Stan 3 - ❄️

    👩 37l.
    🧔 35l.
    👼 02.2020 (10 tc)
    👶 09.2022 - córeczka

    ❌MTHFT-A1298C hetero
    ❌PAI-1 homo
    ❌ niedrożność jajowodów L i P
    ✔ AHM 4.0
  • Eedzia11 Autorytet
    Postów: 489 187

    Wysłany: 28 lutego 2022, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy się orientujecie ale najnowsze badania wskazują, że jedną z przyczyn martwych ciąż MOŻE być słuchanie bicia serca i sprawdzanie liczby uderzeń, gdyż wtedy zwiększone są fale czy coś tam. Badania nie są skończone ani udowodnione natomiast wielu lekarzy rezygnuje z tego w ogole, bo istnieją metody całkowicie bezpieczne do liczenia ilości uderzeń. Jeśli odsłuchują to w późniejszych tygodniach. Można o tym poczytać w google, bo ja to też tu własnymi słowami piszę.

    Słuchajcie, dziś nad ranem obracałam się i tak mnie jajnik zakuł jakby ktoś wylał jakiś kwas do środka, tak piekło. Do teraz gdy kucam lub leżę czuję jeszcze lekkie pieczenie i kłucie. Nie wiem czy się za bardzo naciągnęłam czy co 🤨

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2022, 13:31

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    a371792a0a42b0355cb8c867db29b8d6.png


    ➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
    💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
    ➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
    ❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
    ➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
    💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
    ➡️ 06 grudnia 2024 II kreski ale bladzioch
    ➡️ 08 grudnia 2024 coś ala okres (słabszy niż tradycyjny, bardziej wodnisty, intensywnie jasny czerwony)
  • Elllla Ekspertka
    Postów: 186 53

    Wysłany: 28 lutego 2022, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przypomniałaś mi, ja dziś w nocy, jak chciałam się obrócić,poczułam taki ból w prawym jajniku, jakby mi się zerwał. Ból zelżał, przeszło na podbrzusze. Potem usnęłam i rano ok, ale ten nagły ból jajnika obudził mnie nagle. Nie wiem co to

    Eedzia11 lubi tę wiadomość

  • Eedzia11 Autorytet
    Postów: 489 187

    Wysłany: 28 lutego 2022, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elllla wrote:
    Przypomniałaś mi, ja dziś w nocy, jak chciałam się obrócić,poczułam taki ból w prawym jajniku, jakby mi się zerwał. Ból zelżał, przeszło na podbrzusze. Potem usnęłam i rano ok, ale ten nagły ból jajnika obudził mnie nagle. Nie wiem co to
    Mnie też to obudziło, ogólnie wg mnie, jest to typowo jajnik. Ból punktowy, ognisty.

    a371792a0a42b0355cb8c867db29b8d6.png


    ➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
    💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
    ➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
    ❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
    ➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
    💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
    ➡️ 06 grudnia 2024 II kreski ale bladzioch
    ➡️ 08 grudnia 2024 coś ala okres (słabszy niż tradycyjny, bardziej wodnisty, intensywnie jasny czerwony)
  • Elllla Ekspertka
    Postów: 186 53

    Wysłany: 28 lutego 2022, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eedzia11 wrote:
    Mnie też to obudziło, ogólnie wg mnie, jest to typowo jajnik. Ból punktowy, ognisty.
    Ale ciągle Cię boli? Ja bardziej czuje lewy jajnik, a w.nocy ten ból z pramnwego miałam.
    Przypomnij mi Ty już miałaś jakieś USG?!?
    Ja dopiero w środę...

  • Laura Autorytet
    Postów: 316 212

    Wysłany: 28 lutego 2022, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eedzia11 wrote:
    Nie wiem czy się orientujecie ale najnowsze badania wskazują, że jedną z przyczyn martwych ciąż MOŻE być słuchanie bicia serca i sprawdzanie liczby uderzeń, gdyż wtedy zwiększone są fale czy coś tam. Badania nie są skończone ani udowodnione natomiast wielu lekarzy rezygnuje z tego w ogole, bo istnieją metody całkowicie bezpieczne do liczenia ilości uderzeń. Jeśli odsłuchują to w późniejszych tygodniach. Można o tym poczytać w google, bo ja to też tu własnymi słowami piszę.

    Słuchajcie, dziś nad ranem obracałam się i tak mnie jajnik zakuł jakby ktoś wylał jakiś kwas do środka, tak piekło. Do teraz gdy kucam lub leżę czuję jeszcze lekkie pieczenie i kłucie. Nie wiem czy się za bardzo naciągnęłam czy co 🤨

    Lekarz mi tłumaczył że to co jest na USG to są fale to nie jest takie wprost bicie serca. Nie wiem czy o to Ci chodzi ale tak to teraz chyba się sprawda. A nie takie wprost bicie serca.

    Starania od 05.2019
    IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
    IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
    IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany

    IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
    BetaHCG- 432(11dpt)
    BetaHCG- 1077(13dpt)
    Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
    Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )

    Stan 3 - ❄️

    👩 37l.
    🧔 35l.
    👼 02.2020 (10 tc)
    👶 09.2022 - córeczka

    ❌MTHFT-A1298C hetero
    ❌PAI-1 homo
    ❌ niedrożność jajowodów L i P
    ✔ AHM 4.0
  • Nattalia Ekspertka
    Postów: 143 97

    Wysłany: 28 lutego 2022, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Basia wrote:
    Mi też wyszła glukoza na czczo 5,19.
    Mam pytanko, sama poszłaś do diabetologa czy zostałaś skierowana?
    Moja gin jeszcze nie widziała wyników, wizyta jutro po południu, ciekawa jestem czy coś powie o tej glukozie 🤔
    Lekarz zalecił kontakt z diabetologiem.

  • Nattalia Ekspertka
    Postów: 143 97

    Wysłany: 28 lutego 2022, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie praktycznie wszystkie dolegliwości ciążowe odpuscily. Gdyby nie te plecy to bym się czuła jak przed ciaza. Nawet się martwilam czy wszystko jest ok ale już jestem po wizycie i maly/mala wierci się nieustannie, całe 2.2 cm czlowieka juz jest 😍 Nie słyszałam serduszka ale ponoć wszystko jest prawidłowo, a nawet lepiej bo maleństwo nadgonilo te kilka dni i jest tak jak się spodziewałam - koncoweczka 9 tygodnia 😊 Ale ulgaaa ze wszystko jest dobrze.

    Elllla, Swatka, mamamajeczki, Mama_Basia, agniecha2101 lubią tę wiadomość

  • Eedzia11 Autorytet
    Postów: 489 187

    Wysłany: 28 lutego 2022, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elllla wrote:
    Ale ciągle Cię boli? Ja bardziej czuje lewy jajnik, a w.nocy ten ból z pramnwego miałam.
    Przypomnij mi Ty już miałaś jakieś USG?!?
    Ja dopiero w środę...
    Miałam już usg. Wszystko niby cacy. A teraz kłócie jest malejące, jakby zanika. W dzień pochylając się itp czułam pieczenie w okolicy jajnika po prawej stronie. Ogólnie poczytałam i niby to może być a) organizm jeszcze nie odzwyczaił się od dni owulacyjnych i mimo, że owulki nie ma to daje sygnały
    b) promieniowanie od powiększającej się macicy c) objaw poronienia jeśli występuje też gorączka i brudne, szare lub z krwią upławy. (Gorączki nie mam a upławy bez zmian)

    Ciul, może się naciągnęłam, bo ja lubię w śnie się rozciągać a później przerażona, że za bardzo napięłam brzuch 😬🥴

    a371792a0a42b0355cb8c867db29b8d6.png


    ➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
    💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
    ➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
    ❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
    ➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
    💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
    ➡️ 06 grudnia 2024 II kreski ale bladzioch
    ➡️ 08 grudnia 2024 coś ala okres (słabszy niż tradycyjny, bardziej wodnisty, intensywnie jasny czerwony)
  • paulina502 Ekspertka
    Postów: 374 96

    Wysłany: 28 lutego 2022, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eedzia11 wrote:
    Miałam już usg. Wszystko niby cacy. A teraz kłócie jest malejące, jakby zanika. W dzień pochylając się itp czułam pieczenie w okolicy jajnika po prawej stronie. Ogólnie poczytałam i niby to może być a) organizm jeszcze nie odzwyczaił się od dni owulacyjnych i mimo, że owulki nie ma to daje sygnały
    b) promieniowanie od powiększającej się macicy c) objaw poronienia jeśli występuje też gorączka i brudne, szare lub z krwią upławy. (Gorączki nie mam a upławy bez zmian)

    Ciul, może się naciągnęłam, bo ja lubię w śnie się rozciągać a później przerażona, że za bardzo napięłam brzuch 😬🥴

    Ja bym obstawiała powiększanie się macicy, też mnie czasami pobolewają jajniki 😉

    Eedzia11 lubi tę wiadomość

    km5stv73dz23t84d.png

    ckais65g4jw1ph1s.png
  • mrsmiki Autorytet
    Postów: 842 892

    Wysłany: 28 lutego 2022, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tak kłuje co jakiś czas. Też jak się odwróce to coś mnie ciągnie… 🙄
    Ja dzisiaj spałam ponad 2 godziny.. coraz bardziej się martwię wizytą w środę. Ale mąż wziął wolne i będziemy razem na wizycie.

    Klaudia9212, Eedzia11, mamamajeczki lubią tę wiadomość

    Mężatka od 20.06.2020 🥂🕊️
    Hubert 💙
    Sara 🩷
  • Cyntia Autorytet
    Postów: 293 280

    Wysłany: 28 lutego 2022, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Sorry na wstępie za to moje narzekanie. Nie dość, że zmęczenie nie odpuszcza to w dodatku wszyscy się w domu pochorowalismy. Mnie dziś dziś pracy tak łamało w kościach, ze szok i do tego bol gardla. Wzięłam w pracy pyralgine bo nie miałam paracetamolu a musiałam przetrwać. Teraz wzięłam 2 paracetamojei czekam na ustąpienie chociaż odrobinę objawów. Przemarzlam w ten weekend i spodziewała się, że mnie rozłoży.
    .. I stało się. Nie wiem jal jutrop9jde do pracy. A nie ma mnie kto zastąpić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2022, 17:45

    f2w3rjjgu2mom4gu.png
  • Pozytywka Ekspertka
    Postów: 336 58

    Wysłany: 28 lutego 2022, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :-)

    Na tym wątku jestem nowa, jest to moja pierwsza ciąża, dziś wypada 7t1d. Karta założona. Powiedzcie czy Wy też macie takie schizy z jedzeniem..? Czuje się już wykończona psychicznie... mąż na razie jest wyrozumiały i mnie uspokaja. Ale zjadłam na weekendzie trochę śledzia w oleju podczas krojenia sałatki a potem dostałam paniki, że mogła tam być listerioza przecież. Wydawało mi się, że śledź to nie surowa ryba.. Potem zjadłam pasztet nie podejrzewając, że coś może być z nim nie tak. Jak się później okazało, nie powinno się jeść pasztetu bo jest tam wątróbka, na szczęście w całym pasztecie było jej tylko 12 g.. a na weekendzie jadłam ciastka korzenne chyba z 15 sztuk zjadłam w trzy dni i jogurt naturalny potrzepany odrobiną cynamonu i co? no i oczywiście też nie powinno się go jeść... koleżanki, które są matkami, mówią, żeby nie przesadzać i nie panikować bo to dużo gorsze niż to co zjadłam. Nie jeść tylko surowizny i niczego z niepasteryzowanego mleka. A jak z tym u Was?
    Jest to nasza pierwsza, wyczekana, wymodlona ciąża i po prostu wszystkiego się boję.

  • Elllla Ekspertka
    Postów: 186 53

    Wysłany: 28 lutego 2022, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś zjadłam pudełko śledzia🤔🤦
    Jezwli chodzi o jedzenie to bardziej mnie martwi, że jem teraz niezdrowe rzyczy, ciągnienie do słodkiego.
    No i stresują mnie objawy lub ich brak

  • Nattalia Ekspertka
    Postów: 143 97

    Wysłany: 28 lutego 2022, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Pozytywka - też jestem w pierwszej ciazy i też tak miałam przez jakiś czas. A im więcej czytałam co wolno a czego nie to dochodzilam do wniosku że chyba umrę z głodu w tej ciazy bo wszędzie czaja się jakieś zarazki. Gdzieś w piątym tygodniu zjadlam trochę łososia wędzonego w roladzie szpinakowej bo gdzieś przeczytalam że można,ale już nie doczytałam że wedzonego na zimno to nie i potem się mega stresowalam przez kilka dni. Już nawet myślałam o badaniu na listerioze. Ale potem stwierdziłam że nie dajmy się zwariować. Wiadomo,trzeba unikać surowych produktów oraz produktów z niepasteryzowanego mleka bo po co ryzykować ale ciągle myślenie o tym co wolno a czego nie też potrafi wykończyć psychicznie 😉

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

  • Nattalia Ekspertka
    Postów: 143 97

    Wysłany: 28 lutego 2022, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cyntia wrote:
    Cześć dziewczyny. Sorry na wstępie za to moje narzekanie. Nie dość, że zmęczenie nie odpuszcza to w dodatku wszyscy się w domu pochorowalismy. Mnie dziś dziś pracy tak łamało w kościach, ze szok i do tego bol gardla. Wzięłam w pracy pyralgine bo nie miałam paracetamolu a musiałam przetrwać. Teraz wzięłam 2 paracetamojei czekam na ustąpienie chociaż odrobinę objawów. Przemarzlam w ten weekend i spodziewała się, że mnie rozłoży.
    .. I stało się. Nie wiem jal jutrop9jde do pracy. A nie ma mnie kto zastąpić.
    Biedna 😔 Życzę zdrówka,aby udało się to szybko stlumic zanim się rozwinie.

‹‹ 62 63 64 65 66 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ