X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2022! 💜
Odpowiedz

Październikowe mamy 2022! 💜

Oceń ten wątek:
  • mamamajeczki Autorytet
    Postów: 717 398

    Wysłany: 28 lutego 2022, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrsmiki wrote:
    Mnie tak kłuje co jakiś czas. Też jak się odwróce to coś mnie ciągnie… 🙄
    Ja dzisiaj spałam ponad 2 godziny.. coraz bardziej się martwię wizytą w środę. Ale mąż wziął wolne i będziemy razem na wizycie.

    W takim razie trzymam kciuki za serducho ❤️

    mrsmiki lubi tę wiadomość

    rfxg3e3kmiyi4sbz.png
  • Eedzia11 Autorytet
    Postów: 489 187

    Wysłany: 28 lutego 2022, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nattalia wrote:
    Eedzia - czytam i niedowierzam jak rodzina moze sie w ten sposob zachowywac... 😮 W ogóle takie jakieś bezsensowne obarczanie kogokolwiek wina jakby ciaza była na zawołanie (pstryk i juz). W głowie mi się to nie mieści ☹ Już samo poronienie jest mega przykrym przeżyciem a do tego jeszcze takie reakcje od osób które powinny wspierać.
    To moja teściowa, inni jej słuchają bo to taki dominator wszystkiego. Myślą jak ona, mówią jak ona, dopóki ich się coś nie tyczy. Ja to olewam, podśmiewam się. Ostatnio mi powiedziała, że jesteśmy 6 lat po ślubie tzn że 6 lat staramy się o dziecko i dopiero coś się wydarzyło (chyba nie wie co to znaczy uważać aby nie zajść). Ona zawsze mówiła, że na pstryk palców zachodziła, ulubiona synowa też, do tego podobno była niesamowicie piękna w ciąży, na co ja odpowiedziałam, że ja będę gruba i brzydka bo już zajadam z apetytem swoją porcję i męża 😜 wstrząsnęło nią to wyznanie 😆

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    a371792a0a42b0355cb8c867db29b8d6.png


    ➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
    💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
    ➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
    ❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
    ➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
    💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
    ➡️ 06 grudnia 2024 II kreski ale bladzioch
    ➡️ 08 grudnia 2024 coś ala okres (słabszy niż tradycyjny, bardziej wodnisty, intensywnie jasny czerwony)
  • mamamajeczki Autorytet
    Postów: 717 398

    Wysłany: 28 lutego 2022, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko was nadrobić po całym dniu pracy jeszcze zdążyłam iść z starszą córką na ostatnie wyjście na łyżwy.

    Też czasami tak mam że jak zmieniam pozycje do spania to mnie bardziej zaboli, mam wrażenie że w tej ciąży czuje się jak babcia, wiecznie obolała

    rfxg3e3kmiyi4sbz.png
  • Eedzia11 Autorytet
    Postów: 489 187

    Wysłany: 28 lutego 2022, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamamajeczki wrote:
    Ciężko was nadrobić po całym dniu pracy jeszcze zdążyłam iść z starszą córką na ostatnie wyjście na łyżwy.

    Też czasami tak mam że jak zmieniam pozycje do spania to mnie bardziej zaboli, mam wrażenie że w tej ciąży czuje się jak babcia, wiecznie obolała
    Ale od razu ci ustępuje ból czy się trzyma?

    a371792a0a42b0355cb8c867db29b8d6.png


    ➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
    💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
    ➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
    ❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
    ➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
    💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
    ➡️ 06 grudnia 2024 II kreski ale bladzioch
    ➡️ 08 grudnia 2024 coś ala okres (słabszy niż tradycyjny, bardziej wodnisty, intensywnie jasny czerwony)
  • Mama_Basia Autorytet
    Postów: 606 363

    Wysłany: 28 lutego 2022, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nattalia wrote:
    Dzisiaj lekarz mnie uświadomił, że do 12-tego tc lepiej nie zgłaszać pracodawcy że jest się w ciazy ponieważ istnienie ryzyko zwolnienia. Z drugiej strony tak się zastanawiam że np. jakbym musiała wziąć L4 z jakichś innych przyczyn to byłoby to pewnie traktowane już jako L4 ciążowe (np na kilka dni). I tak mi to siedzi w głowie że jakby trzeba było teraz wziąć L4 to już lepiej nie wracać do pracy ponieważ na L4 nie mogą człowieka zwolnić a jak się wróci przed 12 tc to mogłoby być teoretycznie różnie... strasznie glupie to jest 🤔
    Lekarz chyba nie doinformowany, bo kobieta w ciąży jest chroniona przed zwolnieniem od samego początku.
    Nawet jakby się zdarzyła sytuacja że ma zostać zwolniona, a pracodawca nie wiedział o ciąży to można przedstawić zaświadczenie o ciąży i wtedy zwolnienia być nie może.

  • Mama_Basia Autorytet
    Postów: 606 363

    Wysłany: 28 lutego 2022, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozytywka wrote:
    Cześć dziewczyny :-)

    Na tym wątku jestem nowa, jest to moja pierwsza ciąża, dziś wypada 7t1d. Karta założona. Powiedzcie czy Wy też macie takie schizy z jedzeniem..? Czuje się już wykończona psychicznie... mąż na razie jest wyrozumiały i mnie uspokaja. Ale zjadłam na weekendzie trochę śledzia w oleju podczas krojenia sałatki a potem dostałam paniki, że mogła tam być listerioza przecież. Wydawało mi się, że śledź to nie surowa ryba.. Potem zjadłam pasztet nie podejrzewając, że coś może być z nim nie tak. Jak się później okazało, nie powinno się jeść pasztetu bo jest tam wątróbka, na szczęście w całym pasztecie było jej tylko 12 g.. a na weekendzie jadłam ciastka korzenne chyba z 15 sztuk zjadłam w trzy dni i jogurt naturalny potrzepany odrobiną cynamonu i co? no i oczywiście też nie powinno się go jeść... koleżanki, które są matkami, mówią, żeby nie przesadzać i nie panikować bo to dużo gorsze niż to co zjadłam. Nie jeść tylko surowizny i niczego z niepasteryzowanego mleka. A jak z tym u Was?
    Jest to nasza pierwsza, wyczekana, wymodlona ciąża i po prostu wszystkiego się boję.
    Kochana powiem to co Twoje koleżanki, nie ma co przesadzać i panikować.
    Śledzie w oleju przecież jeść można, odrobina wątróbki nie zaszkodzi, tym bardziej w pasztecie a nie sama jako posiłek. Szczypta cynamonu nie jest groźna.
    Unikaj sushi, szynki parmeńskiej i serów pleśniowych, resztę możesz jeść jak masz ochotę 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2022, 22:03

  • Mama_Basia Autorytet
    Postów: 606 363

    Wysłany: 28 lutego 2022, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eedzia11 wrote:
    Ja herbat owocowych w ogólę nie piję, bo te co lubię czyli np żurawina z maliną itp zawierają lukrecję a ta jest poronna. Piję sok malinowy z wit c rozcieńczany wodą a na ciepło to inka czekoladowa raz na wodzie a raz na mleku (zależy jaką ochotę mam) i zwykłą czarną słabą z cytryną.

    Pozytywka, każda z nas ma podobne myśli. Tego chyba nie przeskoczysz. Nieostrożny ruch jest wtedy, gdy zjesz tatar a nie wtedy, gdy wcinasz śledzia. Jest wtedy gdy wypijesz lampkę wina, no bo to przecież na przyrost krwi niż wtedy gdy z rana wypijesz słabą kawę. Poprostu jedz to co czujesz. Druga sprawa, jak wyobrażasz sobie życie, gdy dziecko się urodzi? Przecież też trzeba uważać na jedzenie. Też będziesz moczyć coś w sodzie zanim to pysznie ugotujesz? Nie ma co popadać w skrajności.
    Co do jedzenia po urodzeniu dziecka to ja usłyszałam że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej, przyjęłam to z ulgą i zastosowałam się do tej reguły. Jadłam dosłownie wszystko co chciałam, z wyjątkiem alkoholu. Mojej córce nic nie było 😉
    A to dlatego, że mleko produkuje się z krwi matki w gruczołach mlecznych, a nie w naszych jelitach 😜 Wzdymająca kapusta nie zmieni składu naszej krwi, co najwyżej matka będzie miała wzdęcia 😊 Warto sobie o tym poczytać i nie panikować później. Taka wiedza uwalnia też z poczucia winy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2022, 22:13

    Cyntia, agniecha2101 lubią tę wiadomość

  • mamamajeczki Autorytet
    Postów: 717 398

    Wysłany: 28 lutego 2022, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eedzia11 wrote:
    Ale od razu ci ustępuje ból czy się trzyma?

    Ból trzyma mnie może z 10min i wtedy pomału przechodzi

    Eedzia11 lubi tę wiadomość

    rfxg3e3kmiyi4sbz.png
  • mamamajeczki Autorytet
    Postów: 717 398

    Wysłany: 28 lutego 2022, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Basi ma rację dieta karmiącej mamy nie istnieje. Ja jak wróciłam ze szpitala to zamówiłam pizzę i nic małej nie było, jadłam różne postacie sałatek, smażonego kurczaka i nie mieliśmy problemów, dawaliśmy jej tylko do 3 miesiąca życia probiotyk. Karmiłam piersią prawie 11 miesięcy

    Eedzia11, Mama_Basia, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    rfxg3e3kmiyi4sbz.png
  • Paulina1106 Autorytet
    Postów: 1113 1132

    Wysłany: 28 lutego 2022, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamamajeczki wrote:
    Mama_Basi ma rację dieta karmiącej mamy nie istnieje. Ja jak wróciłam ze szpitala to zamówiłam pizzę i nic małej nie było, jadłam różne postacie sałatek, smażonego kurczaka i nie mieliśmy problemów, dawaliśmy jej tylko do 3 miesiąca życia probiotyk. Karmiłam piersią prawie 11 miesięcy

    Też o tym słyszałam, i planuję jeść wszystko ale zawsze mnie to zastanawiało jak lekarze karzą matce odstawiać BMK ze względu na alergię dziecka- przecież też nie powinny przenikać do mleka na logikę…

    👩‍💼 35
    👨‍💼 39

    08.2020 💔
    03.2022 7+5 Lilka 👼

    MTFR hetero😿 PAI homo😿
    KIR BX nieobecny: 2DS3
    Cross match -25% ➡️ 2% 🎉
    Allo mlr- 37%➡️ 55,2🎉

    14.11.2022 ⏸️ 🙏🏻
    03.08.2023 👶🏻 Izabela
    3920g, 57cm💪🏻

    age.png

    22.06.2024 ⏸️ 🙏🏻

    preg.png
  • Cyntia Autorytet
    Postów: 293 280

    Wysłany: 1 marca 2022, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Basia wrote:
    Lekarz chyba nie doinformowany, bo kobieta w ciąży jest chroniona przed zwolnieniem od samego początku.
    Nawet jakby się zdarzyła sytuacja że ma zostać zwolniona, a pracodawca nie wiedział o ciąży to można przedstawić zaświadczenie o ciąży i wtedy zwolnienia być nie może.


    Dokładnie.
    Kobieta w ciąży jest chroniona, pracodawca NIE MOŻE jej zwolnić.
    A odnosząc się do tematu to ja chyba pójdę szybciej na l4 ciążowe niż planowałam.
    Myślałam, o tym aby przejść po 12tc ale raczej stanie się to szybciej.
    Mam strasznie dużo stresów w pracy, w dodatku to chroniczne zmęczenie...
    Dzieci po pracy też nie dają odpocząć. Jestem pewna, że w 2 trymestrze to zmęczenie odpuści ale jeszcze miesiąc...
    Niestety choroba nadal nie odpuszcza, cała noc gorączkowałam, więc dziś do pracy nie idę. W ogóle mam szpital w domu, wszyscy chorzy, mąż
    ma chyba anginę... Mnie też coś gardło zaczyna boleć.

    Powodzenie dla dziewczyn, które mają dziś wizyty :)


    Mama_Basia lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgu2mom4gu.png
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 1 marca 2022, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To czy pracodawca może zwolnić/ przedłużyć umowę czy nie zależy od rodzaju umowy, tygodnia ciąży i tego kiedy kończy się umowa. Dlatego kazda z nas ma inną, indywidualna sytuację.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2022, 08:12

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
  • Joanna-Anna1992 Przyjaciółka
    Postów: 97 52

    Wysłany: 1 marca 2022, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nattalia wrote:
    Dzisiaj lekarz mnie uświadomił, że do 12-tego tc lepiej nie zgłaszać pracodawcy że jest się w ciazy ponieważ istnienie ryzyko zwolnienia. Z drugiej strony tak się zastanawiam że np. jakbym musiała wziąć L4 z jakichś innych przyczyn to byłoby to pewnie traktowane już jako L4 ciążowe (np na kilka dni). I tak mi to siedzi w głowie że jakby trzeba było teraz wziąć L4 to już lepiej nie wracać do pracy ponieważ na L4 nie mogą człowieka zwolnić a jak się wróci przed 12 tc to mogłoby być teoretycznie różnie... strasznie glupie to jest 🤔

    Ja poszłam na zwolnienie w poronionej ciąży w 6 tyg ,bo niestety miałam dużego krwiaka i musiałam dużo leżeć do tego odklejała mi się kosmowka. Byłam zmuszona powiedzieć pracodawcy , który nie był zadowolony z tej sytuacji. 3 tyg później poroniłam i pracodawca przywrócił mnie na koje stanowisko , 2 miesiące później dostałam awans. Wydaje mi się ,ze wszystko zależy od tego na jakich ludzi się trafi.
    Chociaż teraz gdyby nie daj Bóg sytuacja się powtórzyła to wiem , ze nie mam już czego tam szukać. Z drugiej strony minęło już 7 miesięcy od poronienia mam 29 lat nie mam dzieci , wiec chyba każdy zdaje sobie sprawę , ze będę próbować dalej, w mojej pracy jest mnóstwo karierowiczek bez mężów , chłopaków i dzieci , wiec ciężko im tez to zrozumieć . Ja bym na Twioim miejscu siedziała na urlopie po co się stresować. Jak potrzebujesz l4 lekarz może wystawić Ci 80% bez wpisania kodu ciąży :) płacone 80% później Ci to wyrównują

    Gwiazdeczka30
  • Mousie89 Autorytet
    Postów: 270 210

    Wysłany: 1 marca 2022, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozytywka wrote:
    Cześć dziewczyny :-)

    Na tym wątku jestem nowa, jest to moja pierwsza ciąża, dziś wypada 7t1d. Karta założona. Powiedzcie czy Wy też macie takie schizy z jedzeniem..? Czuje się już wykończona psychicznie... mąż na razie jest wyrozumiały i mnie uspokaja. Ale zjadłam na weekendzie trochę śledzia w oleju podczas krojenia sałatki a potem dostałam paniki, że mogła tam być listerioza przecież. Wydawało mi się, że śledź to nie surowa ryba.. Potem zjadłam pasztet nie podejrzewając, że coś może być z nim nie tak. Jak się później okazało, nie powinno się jeść pasztetu bo jest tam wątróbka, na szczęście w całym pasztecie było jej tylko 12 g.. a na weekendzie jadłam ciastka korzenne chyba z 15 sztuk zjadłam w trzy dni i jogurt naturalny potrzepany odrobiną cynamonu i co? no i oczywiście też nie powinno się go jeść... koleżanki, które są matkami, mówią, żeby nie przesadzać i nie panikować bo to dużo gorsze niż to co zjadłam. Nie jeść tylko surowizny i niczego z niepasteryzowanego mleka. A jak z tym u Was?
    Jest to nasza pierwsza, wyczekana, wymodlona ciąża i po prostu wszystkiego się boję.

    Ale, że cynamonu nie można to pierwsze słyszę 😳 Nie można tylko surowizny: mięsa, ryb, jajek i chyba sery pleśniowe są niewskazane. No i niestety szynka parmeńska jest zakazana 😭

    Ja właśnie wypiłam glukozę i odliczam 2 godziny w labie. Zapomniałam już jakie to jest obrzydliwe 😫

    Czekamy na Ciebie, synku :*
    5djyugpji8lujvry.png
    l22nio4prrw560ty.png
  • Mama_Basia Autorytet
    Postów: 606 363

    Wysłany: 1 marca 2022, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzemka wrote:
    To czy pracodawca może zwolnić/ przedłużyć umowę czy nie zależy od rodzaju umowy, tygodnia ciąży i tego kiedy kończy się umowa. Dlatego kazda z nas ma inną, indywidualna sytuację.
    Masz rację. Ja tak z założenia miałam na myśli umowę o pracę.

  • paulina502 Ekspertka
    Postów: 374 96

    Wysłany: 1 marca 2022, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mousie89 wrote:
    Ale, że cynamonu nie można to pierwsze słyszę 😳 Nie można tylko surowizny: mięsa, ryb, jajek i chyba sery pleśniowe są niewskazane. No i niestety szynka parmeńska jest zakazana 😭

    Ja właśnie wypiłam glukozę i odliczam 2 godziny w labie. Zapomniałam już jakie to jest obrzydliwe 😫

    Mousie89 to Ty w 1 trymestrze ciąży masz już test obciążenia glukozą? Ja na razie miałam zleconą tylko glukozę na czczo. Myślałam, że badanie z piciem glukozy jest dopiero po 24 tygodniu ciąy..

    km5stv73dz23t84d.png

    ckais65g4jw1ph1s.png
  • Mama_Basia Autorytet
    Postów: 606 363

    Wysłany: 1 marca 2022, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mousie89 wrote:
    Ale, że cynamonu nie można to pierwsze słyszę 😳 Nie można tylko surowizny: mięsa, ryb, jajek i chyba sery pleśniowe są niewskazane. No i niestety szynka parmeńska jest zakazana 😭

    Ja właśnie wypiłam glukozę i odliczam 2 godziny w labie. Zapomniałam już jakie to jest obrzydliwe 😫
    Co do szynki parmeńskiej to ja na samiutkim początku ciąży miałam straszną ochotę (zachciankę) na domową pizzę z szynką parmeńską. Mąż zrobił, zjedliśmy, była pyszna. Dopiero po fakcie sobie przypomniałam że przecież szynka parmeńska jest surowa i zakazana w ciąży. 🤦‍♀️
    No ale badanie w kierunku toksoplazmozy miałam pitem robione i wyszło negatywnie.

  • Laura Autorytet
    Postów: 316 212

    Wysłany: 1 marca 2022, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z racji tego że całe dnie rzygalam i miałam straszne bóle głowy już na L4. Planuje oczywiście wrócić ale jak mnie moja lekarz zobaczyła to od razu powiedziała że zwolnienie..chyba nie wyglądam kwitnaco w tej ciąży:) Mam nadzieję że nikt mnie nie zwolni:D A tak serio to kobieta w ciąży jest w tzw ochronce więc tak jak dziewczyny pisały powyżej nikt takiej osoby od tak nie zwolni..no chyba że się jest na jakiś umowach smieciowych no to wtedy może to inaczej wyglądać.

    Starania od 05.2019
    IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
    IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
    IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany

    IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
    BetaHCG- 432(11dpt)
    BetaHCG- 1077(13dpt)
    Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
    Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )

    Stan 3 - ❄️

    👩 37l.
    🧔 35l.
    👼 02.2020 (10 tc)
    👶 09.2022 - córeczka

    ❌MTHFT-A1298C hetero
    ❌PAI-1 homo
    ❌ niedrożność jajowodów L i P
    ✔ AHM 4.0
  • Mousie89 Autorytet
    Postów: 270 210

    Wysłany: 1 marca 2022, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Basia wrote:
    Co do szynki parmeńskiej to ja na samiutkim początku ciąży miałam straszną ochotę (zachciankę) na domową pizzę z szynką parmeńską. Mąż zrobił, zjedliśmy, była pyszna. Dopiero po fakcie sobie przypomniałam że przecież szynka parmeńska jest surowa i zakazana w ciąży. 🤦‍♀️
    No ale badanie w kierunku toksoplazmozy miałam pitem robione i wyszło negatywnie.

    Ja najbardziej lubię pizzę z szynką parmeńską, pomidorkami koktajlowymi i rukolą a teraz takiej nie mogę 😥 Nadrobię po porodzie 😅

    Czekamy na Ciebie, synku :*
    5djyugpji8lujvry.png
    l22nio4prrw560ty.png
  • Martysion Przyjaciółka
    Postów: 62 40

    Wysłany: 1 marca 2022, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Jestem tu nowa i w sumie trafiłam na forum zupełnie przez przypadek szukając informacji o ciąży. Jest to moja pierwsza ciąża, więc dużo stresu i niepewności, ale i ciekawości!

    Noc poślubna była udana, ponieważ właśnie nasze marzenie rozwija się w brzuszku. :)
    12.01 - był pierwszy dzień ostatniej miesiączki, 5.02 wykonałam pierwszy test (mimo, że @ miałam dostać dopiero 09.02, ale nie wytrzymałam) i zobaczyłam jedną kreskę, ale po chwili bardzo słabiutką i delikatną drugą. Kolejne 3 testy (:D !) zrobiłam 09.02 i już były 2 bardzo wyraźne kreski. Ciąża potwierdzona u ginekologa. Czekam na następną wizytę z USG, bo mamy już 6+6 :)

    Chętnie z Wami zostanę, jeśli mogę :)

    mrsmiki, Klaudia9212, Karolaaa8, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    dhi4csqvlhkulhbm.png
‹‹ 64 65 66 67 68 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ