Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi się w sumie wydaje, że, zwłaszcza w „dzisiejszych czasach” to całkiem normalna dieta i nie ma zbyt wpływu; w sensie że dobrze mieć różne rzeczy na odpowiednich poziomach, niezależnie od tego jaka się ma dietę, i tyleEmusiowa wrote:@Korki wydawało mi się, że to ważna informacja, ale w ogóle ich to nie interesuje. Sama to kontroluję. Co do laktatora to jeszcze nie podjęłam decyzji czy kupię, ale polecajkę już dostałam. Jeśli zdecyduję się to wezmę ten z Rossmanna
bo wiesz, są też pewnie osoby co jedzą mięso a np w ogóle nie jedzą żadnych warzyw; czy coś tam w tym stylu i też nie mówią o tym
Ale jak coś to w poprzedniej ciąży było wszystko ok a młody miał jak skończył 6 msc jakaś mała anemie w badaniach krwi, ale potem wyczytałam i powiedział mi jeden pediatra, że to w zasadzie zupełna norma w tym wieku, jak dzieciom przestaje wystarczać samo mleko, a jeszcze nie jedzą na tyle sensownie żeby sobie to żelazo nadrobić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 14:36
03.2021 synek 👦🏼
🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)
-
Dziewczyny znacie stronkę blizejciebie.pl?
Ja w poprzednich ciążach kupowałam tam pieluchy, chusteczki i takie higieniczne rzeczy. Muszę tylko sprawdzić czy nadal mają fajne ceny 😉
A myslalyscie już o kosmetykach dla bobasa? Mnie to trochę męczy bo stawiam na naturalne produkty, lubię kupować z jednej serii wszystko ale nie zawsze się da. Zapytałam chata gpt i podpowiedział mi 3 marki😉
https://zapodaj.net/plik-w9YAbEePR9
https://zapodaj.net/plik-BVMHhYNg3b
https://zapodaj.net/plik-zBCdPKQlrB
https://zapodaj.net/plik-iAdW0y4z6U
EwiczekM lubi tę wiadomość
Okolice Poznania 👐
2013😇2015♂️2017😇2017😇2018♂️
"Jeśli Bóg z Nami któż przeciwko nam" ❤️✝️🕊️
7.02⏸️
27.02- jest ❤️
10.03- 2.1 cm szczęścia ❤️
20.03- 3.14 cm szczęścia ❤️
31.03- 4.90 cm szczęścia ❤️
17.04- 8 cm szczęścia ❤️
🩺 15.05 207 g szczęścia🩷
🩺 12.06 450 g szczęścia 🩷
🩺10.07 800 g szczęścia 🩷
🩺07.08 1500g szczęścia🩷
🩺28.08 2 kg szczęścia🩷
🩺18.09 2640 kg szczęścia 🩷
🩺02.10 -
A faktycznie, marka Mustela ma super opinie. Zapomniałam o nich😉 ja raczej też będę używać coś do kapania i mycia włosów i jakiś balsam do ciała bo rodziny jesienią to jakieś nawilżenie się przyda 😉Okolice Poznania 👐
2013😇2015♂️2017😇2017😇2018♂️
"Jeśli Bóg z Nami któż przeciwko nam" ❤️✝️🕊️
7.02⏸️
27.02- jest ❤️
10.03- 2.1 cm szczęścia ❤️
20.03- 3.14 cm szczęścia ❤️
31.03- 4.90 cm szczęścia ❤️
17.04- 8 cm szczęścia ❤️
🩺 15.05 207 g szczęścia🩷
🩺 12.06 450 g szczęścia 🩷
🩺10.07 800 g szczęścia 🩷
🩺07.08 1500g szczęścia🩷
🩺28.08 2 kg szczęścia🩷
🩺18.09 2640 kg szczęścia 🩷
🩺02.10 -
pierwszy dzień szkoły rodzenia za mną, super że razem z partnerem
cały dzień mam dzisiaj bardzo słaby a opowiadanie o porodzie jakoś mnie dobiło i się w domu poryczałam bo się boję 😭 a jak bym wybrała cc (dostałam skierowanie od psychiatry) to mi weszło, że "jestem złą mamą" bo drogami natury lepiej dla maluszka a u mnie to wybór
kiedyś w życiu bym się tak tym nie przejmowała więc ciąża robi swoje
Korki lubi tę wiadomość
🔬 hormonalny chaos
🙋🏻♀️ 33, Poznań
-
A mi odwrotnie, jak nie jadłam mięsa to w tej ciąży mam ogromną chęć.
Z kosmetyków polecam Weledę Baby albo Alphanova. U nas będzie płyn do kąpieli i krem do pupy i wystarczy dla bobasa A zimą dodatkowo krem na niepogodę i wiatr.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 19:47
-
Przepraszam, polubiłam zanim przeczytałam do końca. Ale lubię że zajęcia szkołysofiz wrote:pierwszy dzień szkoły rodzenia za mną, super że razem z partnerem
cały dzień mam dzisiaj bardzo słaby a opowiadanie o porodzie jakoś mnie dobiło i się w domu poryczałam bo się boję 😭 a jak bym wybrała cc (dostałam skierowanie od psychiatry) to mi weszło, że "jestem złą mamą" bo drogami natury lepiej dla maluszka a u mnie to wybór
kiedyś w życiu bym się tak tym nie przejmowała więc ciąża robi swoje
Warto chyba poczytać różne dobre historie porodowe i SN i cc, to jakoś zawsze tak podnosi na duchu
sofiz, Nati_96 lubią tę wiadomość
03.2021 synek 👦🏼
🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)
-
sofiz wrote:pierwszy dzień szkoły rodzenia za mną, super że razem z partnerem
cały dzień mam dzisiaj bardzo słaby a opowiadanie o porodzie jakoś mnie dobiło i się w domu poryczałam bo się boję 😭 a jak bym wybrała cc (dostałam skierowanie od psychiatry) to mi weszło, że "jestem złą mamą" bo drogami natury lepiej dla maluszka a u mnie to wybór
kiedyś w życiu bym się tak tym nie przejmowała więc ciąża robi swoje
Nie jesteś, nie byłaś i nie będziesz.
Do momentu w którym nie poczułam się bezpiecznie szyjka nie ruszyła. Dopiero jak w końcu przenieśli mnie na porodówkę, zadbała o mnie polozna i przyjechał mąż - z rozwarcia (i to naciągniętego przez położną z patologii) 4 cm w niecałe 3h miałam już 10cm.
Nie bagatelizuj głowy. Możesz spróbować porodu SN pod warunkiem, że tego chcesz, ale wybrać szpital gdzie wiesz, że z CC nie będzie problemu w razie czego. Gdzie jest anestezjolog przez całą dobę i nie robią problemu ze znieczuleniem.
I przede wszystkim - ja rodziłam SN, po czym władowali Małemu 2 antybiotyki. Czy było to ode mnie zależne - nie. Czy jakiekolwiek dobrodziejstwa wynikające z SN mu pozostały - nie sądzę.
Widziałam dziewczyny, które się zafiksowały na SN. Płakały pomimo, że dzieci urodziły się zdrowe, bo im się nie udało. Nie oceniam, ja pałałam jak nie miałam pokarmu. To jest bardzo wrażliwy czas, nie wprowadzaj się w poczucie winy już teraz. Zrobisz to co dla Was będzie najlepsze, a będziesz wiedzieć co to tylko Ty, bo tylko Ty jesteś mamą.
Tulę ❤️
sofiz, Anettka10, Nati_96 lubią tę wiadomość
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Czuję ruchy już od pewnego czasu, ale dzisiaj dostałam solidnego kopniaczka. Czułam, że dziecko wierci się w brzuchu i w tej okolicy położyłam dłoń i zaraz mi się dostało 🥰
Aszzz, KASIEEK, sofiz, przyszłamama96, Lexzona, Zielona13, Mama4, Pdes, Anettka10, Carolyn, Nati_96, szlamek, Wdzięczna, ananas123, Judyta_ lubią tę wiadomość
34 👩🏼❤️👨🏻 56
Świnoujście 🏖
12.02.2025 ⏸️
06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
25.08.2025 (31+1) III prenatalne! wszystko w normie, 1741 g
-
Zło_snica wrote:Będę nudna, ale nie zawsze żelazo = zaparcia. Tylko musisz szukać odpowiedniego preparatu co ciągnie niestety po kieszeni. Zauważyłam, że tabletki u mnie gorzej działają niż żelazo w płynie. Nigdy nie miałam problemu z zaparciami nawet w ciąży, a po dosłownie jednej tabletce mnie zatkało na amen.
Mam swój zakwas (mąż mi robi), jem gorzką czekoladę, pestki dyni i w każdej ciąży mam fazę na sezamki 😅 ale i tak mam ferrytyne ~25.
Od mięsa mnie odrzuciło, podobnie jak w pierwszej ale zatykam nos i jem wołowinę. W I trymestrze nie było szansy, teraz nawet mi się 2 razy udało. Także rozumiem o czym mówisz.
Od kilku dni biorę płynne i nie mam problemów z zaparciami, jeśli się pojawią albo jeśli moj prowadzący się uprze (teraz postawiłam na swoim, ale to co biorę nie ma statusu leku więc nie chciał się zgodzić) to będę dalej kombinować. A hemoglobina i hematokryt? Jeszcze jest u Ciebie w normie?
Hemoglobina i hematokryt są ok.
Co do żelaza- brałam przed ciążą i zawsze miałam po tym zaparcia. Dlatego się boję teraz. Zresztą, teraz w ciąży też mi się zdarzają, i jest to gehenna. Nigdy nie miałam problemów (poza przyjmowaniem żelaza 😉), i dla mnie to męczarnia, ale i przykra nowość.
Co do tego w płynie, to mi to podpowiedziała ta urofizjo co byłam. Podobno żelazo w płynie nie jest tak zaparciogenne, o takie mam prosić lekarkę w razie w.
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️
-
Dżizas, dzisiaj miałam szkołę i cały dzień siedziałam. Potem byłam u rodziców i też siedziałam (a zwykle dużo łażę).
Brzuch się wygniotł i boli tak, że wzięłam już dwie nospy. Wybombiło mnie i boli, masakra jakaś.
Leżę i oddycham przeponowo jak uczyła ta urofizjo.
Macie czasem takie napięcia i pobolewania brzucha?Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️
-
OlgaB87 wrote:Dżizas, dzisiaj miałam szkołę i cały dzień siedziałam. Potem byłam u rodziców i też siedziałam (a zwykle dużo łażę).
Brzuch się wygniotł i boli tak, że wzięłam już dwie nospy. Wybombiło mnie i boli, masakra jakaś.
Leżę i oddycham przeponowo jak uczyła ta urofizjo.
Macie czasem takie napięcia i pobolewania brzucha?
Dziś mam ten dzień, wzdęcie maksymalne. Piję herbatę miętową i byłam z psem na długim spacerze żeby to rozchodzić, ale teraz leżę i modle się żeby jakoś zasnąć. 🙃28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Nati_96 wrote:Dziś mam ten dzień, wzdęcie maksymalne. Piję herbatę miętową i byłam z psem na długim spacerze żeby to rozchodzić, ale teraz leżę i modle się żeby jakoś zasnąć. 🙃
Powodzenia…
Ja już nospa plus espumisan, i też się modlę…
I żeby rano się na powrót wklęsł, bo kolejny dzień szkoły mnie czeka.Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️
-
OlgaB87 wrote:Hemoglobina i hematokryt są ok.
Co do żelaza- brałam przed ciążą i zawsze miałam po tym zaparcia. Dlatego się boję teraz. Zresztą, teraz w ciąży też mi się zdarzają, i jest to gehenna. Nigdy nie miałam problemów (poza przyjmowaniem żelaza 😉), i dla mnie to męczarnia, ale i przykra nowość.
Co do tego w płynie, to mi to podpowiedziała ta urofizjo co byłam. Podobno żelazo w płynie nie jest tak zaparciogenne, o takie mam prosić lekarkę w razie w.
Ja polecam Szelazo, suplement diety, na razie jadę na nim i żadnych skutków ubocznychWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja, 10:12
Anettka10, OlgaB87 lubią tę wiadomość
Olivier 3170g, 50 cm, 38+4 tc
-
OlgaB87 wrote:Dżizas, dzisiaj miałam szkołę i cały dzień siedziałam. Potem byłam u rodziców i też siedziałam (a zwykle dużo łażę).
Brzuch się wygniotł i boli tak, że wzięłam już dwie nospy. Wybombiło mnie i boli, masakra jakaś.
Leżę i oddycham przeponowo jak uczyła ta urofizjo.
Macie czasem takie napięcia i pobolewania brzucha?
Tak, zwłaszcza po intensywniejszej dniu, ale odkąd biorę magnez 3x1 nie dokucza to już tak bardzo
OlgaB87 lubi tę wiadomość
Olivier 3170g, 50 cm, 38+4 tc
-
Hej dziewczyny, czytam Was, ale nie mogę się zmotywować, żeby cokolwiek napisać. Mam takie ogromne wahania nastroju. Strasznie się boje o tą ciążę, staram się nie przemęczać, żeby wszystko było ok. Czuję ruchy synka, więc to dodaje mi sily - będzie mój wymarzony Felek❤️ ta ciąża jest dla mnie taka nieprawdopodobna i zaszliśmy tak daleko, że chciałabym, żeby wszystko było dobrze. Po wielu latach starań i poronieniach w tej ciąży towarzyszy mi ciągły strach.
Jutro badania połówkowe na NFZ u lekarza, który jest bardzo dokładny. Miałam takie wstępne badania połówkowe na Luxmed 2 tygodnie temu, ale mam wrażenie, że to było takie na szybko. No i szyjka 2 tyg temu 3cm, niby jeszcze ok, ale już na granicy. Fakt że tydzień przed tym badaniem miałam mocno intensywny. Może On też miał na to wpływ. Porządki w domu, dużo chodzenia...
Naczytałam się o przedwczesnych porodach i jest mi na maksa ciężko. Modlę się o każdy dzień...
Przepraszam, ale musiałam się wygadać...
Wdzięczna lubi tę wiadomość
Ona 37, On 36
Szczecin
10.2016 💔 6 TC.
07.2017 👩❤️👨 Nasz dzień ❤️
Drożność ok, hormony ok, immunologia ok, endometrioza 2022 usunięcie ognisk, trombofilia wykluczona, 3xinseminacja bez skutku, 8 lat bez ciąży
11.2024 💔 8 TC.
17.01.2025 2 kreski
19.01.2025 beta 237, prog 21,5
23.01.2025 beta 1604, prog23,3
27.01.2025 beta 4837, prog 16,3
30.01.2025 OM. 5t4d GS 13,9mm, YS 4,0mm, CRL 2,7mm brak czynności serca, wdrożono utrogestan 2x200mg
04.02.2025 beta 32457, prog 35,3
11.02.2025 0M. 7t2d YS 5,3mm, CRL 11,6 mm mamy ❤️
24.02.2025 OM. 9t1d CRL 24,2 mm ❤️
06.03.2025 OM. 10t4d USG 11t0d CRL 41,3 mm ❤️
13.03.2025 silne krwawienie, prawdopodobnie krwiak, z dzidziulkiem ok, OM. 11t4d USG 12t0d CRL 53,8mm, FHR 169
17.03.2025 badania prenatalne niskie ryzyka, CRL, 60,1 mam, FHR 161
05.06.2025 24+0 💔🩵
12.2025 start ivf
