Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
witam:)
Ja się wzięłam za porządki w pracy oczywiscie chcialam poprzerzucać tylko troche pustych kartonów a skończyło się na dzwoganiu cięzkich rzeczy:/ no i teraz sie martwie czy nie przesadzilam. Moja własna głupota mnie zadziwia wrrr.
życzę wszytkim miłej soboty:)Nynusia lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Rewianka 58 to bardzo mało ja ostatnio miałam 55 to się trzeslam..
nic Ci nie było?
SS ja nie planowałam płci ale od początku miałam przeczucie na dziewczynkę i to się sprawdziłopH, zachcianki, cera wszystko świadczyło o córce i tak się okazało;)
-
Ja chciałam dziewczynkę, ale nic nie planowalam, natomiast od jakiegos 9 tyg miałam przeczucie na to ze to jednak chłopak i się sprawdziło
Nynusia lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Ja chciałam chłopca i wszystko według przesądów na to wskazywało.PH w moczu 6,5 a więc dziewczyna-jęsli wierzyć w badania amerykańskie.Na USG lekarz lekarz stwierdził dziewczyne a potem potwierdził na USG połowkowym.Od czerwca 2014 roku ponownie staraliśmy się o dziecko-płec bez znaczenia.Gdy jednak w stycznu 2015 okazało sie że jestem w wyczekiwanej ciązy bardzo chciałam syna Alesandera ale bedzie corka Aleksandra.Czekamy na ciebie CÓRECZKO
-
Ja w początkowych miesiącach staralam się tak kombinowac, żeby była dziewczynka, ale nie było ani dziewczynki ani chłopca... Trochę odpuscilam ze staraniami, chociaż iskierka nadziei uparcie nie gasla. W grudniu zbadalam swoje hormony i wszystko było ok. W lutym jechalismy na ślub szwagra i przy okazji zapisalismy męża na badanie nasienia. Badanie było 13 lutego i wyszło z niego, ze słabą ruchliwość. Jeszcze w laboratorium powiedzieli, żeby zaopatrzyć się w witaminę B i wtedy tez kupilismy test ciążowy, żebym pozniej nie miała wyrzutów sumienia jak się opije jak świnia. Test zrobilam i standardowo jedna kreska....ale po 3-4 minutach pojawiła się druga ledwo widoczna
oczywiście maz pojechał po drugi test z innej firmy (kazalam mu kupić 3 różne
ale akurat nie było) i potwierdzilo się
także z tego faktycznie mogłoby wynikać, ze skoro słabo się poruszały, to może męskim nie udało się dotrzeć do celu
ale tego juz nie wiem
Trochę się rozpisalam. Ale w sumie myślę, ze ta moja historia może tez być dowodem na to, ze na ciążę najzwyczajniej w świecie trzeba trochę dłużej poczekać... I nie oznacza to, ze muszą być jakieś nieprawidlowosci wymagające leczenia
A co do przeczucia, to wybijalam sobie wszelkie rozmyślania z głowy, bo od zawsze marzylam o córce i nie chciałam się rozczarował. Oczywiście wiadomo, ze później bym kochała najbardziej na świecie i nie wyobrazalabym sobie nikogo innego na miejsce swojego dziecka, ale chodzi mi o taka pierwsza reakcje. Smaki typowo na dziewczynkeogorki, które zawsze uwielbialam do teraz mi niezbyt przez gardło przechodzą...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 10:51
stelianka, nat_alia, Nynusia, agu258, annggela lubią tę wiadomość
-
Witam!
Jak bardzo bola mnie lydkiMialam cztery skurcze tej nocy -masakra . Od dzis biore wiecej magnezu i oby pomoglo .
Co do plci to mi wszyscy od poczatku przewidywali syna i tez mialam zachcianki na syna i sie sprawdziloJesli chodzi o tetno to maly mial 151 , wiec tez na chlopca
Ide sie szykowac , bo jedziemy na urodziny do bratowej .
Spokojnej i nie bardzo upalnej soboty zycze !!!
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Little Frog czy mozesz mi jezcze raz napisac jak to jest z tymi plemniczkami jesli jest slaba ruchliwosc ? U mojego meza tez byl z tym duzy problem i jeszcze kilka innych .
Czy dobrze zrozumialam , ze jesli wolno sie ruszaja to chlopiec ? czy moze cos pokrecilam .
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Według niektórych teorii to plemniczki męskie są szybsze, ale żyją krócej, a żeńskie są wolniejsze, ale dłużej żywotne. Tak przynajmniej czytalam
wiec może te meskie mojego męża nie były w stanie przejść tej drogi? Nie wiem, sama tak sobie myślę, ze może cos w tym jest
ale na każda teorie znajdą się dowody, ze to w praktyce jednak nie znajduje zastosowania
także ja na te wszystkie metody patrzę z przymrużeniem oka
bardziej dla zabawy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 11:33
Nynusia, IviQ, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Ja chcialam coreczke i wszyscy mimo ze o tym nie wiedzieli to zgodnie przepowiadali coreczke no i wszystkie objawy tez na to wskazywaly a bedzie synus i tez sie cieszymy i czekamy na niego.Mimo ze marzylam o coreczce to zdalismy sie na los i niczego nie planowalismy,to nasze pierwsze dziecko wiec moze jeszcze kiedys uda sie zeby synus mial siostrzyczke;)
Little Frog, Kasia82, Nynusia, agu258 lubią tę wiadomość
-
Mnie niby było wszystko jedno, ale w głębi serca marzyłam o drugiej córeczce. Jakoś bardziej mi pasowała do mojej rodziny, a moja córa też bardzo chciała mieć siostrzyczkę, modliła się o to. A zachcianki miałam różne, ale więcej pasowało do chłopca. Dla dziewczynki w wieku przedszkolnym mamy mnóstwo zabawek- wielką torbę Pet shopów, kucyki pony wraz z domkami, bardzo dużo lalek, puzzle, mnóstwo zestawów Lego Friends i dużo książek. Kolega mojego męża ma córę z grudnia i ubranka będziemy mieli od nich, moja koleżanka z pracy też chce po młodszej córce odkładać ubranka (ja jej oddawałam kiedyś po mojej Dominice), tak więc u nas chyba już tak musiało być.
Little Frog, agu258 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNynusia wrote:Rewianka 58 to bardzo mało ja ostatnio miałam 55 to się trzeslam..
nic Ci nie było?
Nynusia, ja się czułam bardzo dobrze, może zawsze tak mam rano? W I trymestrze też miałam glukozę na czczo i wtedy wyszło 4,57 mmol (norma 3,9 – 5,5), a teraz 4,04. Co prawda dzień przed tym obciążeniem nie jadłam żadnych słodyczy, żeby tych wyników nie zafałszować, ale na kolacje normalnie sporo białego pieczywa... Teraz się trochę martwię, czy ten cukier na czczo nie za niski -
nick nieaktualnylojkalojka wrote:Witam!
Jak bardzo bola mnie lydkiMialam cztery skurcze tej nocy -masakra . Od dzis biore wiecej magnezu i oby pomoglo .
Co do plci to mi wszyscy od poczatku przewidywali syna i tez mialam zachcianki na syna i sie sprawdziloJesli chodzi o tetno to maly mial 151 , wiec tez na chlopca
Ide sie szykowac , bo jedziemy na urodziny do bratowej .
Spokojnej i nie bardzo upalnej soboty zycze !!!
Lojkalojka, pamiętam jak w połowie kwietnia oglądałyśmy 'wyrostki płciowe' naszych maleńkich SynkówFajnie, że się potwierdziło, że to chłopcy
Baw się dobrze na urodzinach!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 12:37
-
Hej ja po Usg.
Wszystko w porządku:)
Dzidzia waży 557 g. Termin porodu według USG 12.10.2015 r.
Łożysko na ścianie przedniej bez cech przodowania i odklejania.
BPD- 56 mm
AC - 180 mm
HC - 205 mm
FL 40 mm
3 raz potwierdzona dziewczynkaLittle Frog, ~Rewianka~, madu, aanaa, Nynusia, polkosia, nat_alia, paula1, Magnosia, lili_madlen, dodinka, szczesliwa_mamusia21, agu258, Bąbelek, annggela, agaton lubią tę wiadomość
-
soraya ciesze się z wyników:))
dziewczynki
Ja lecę do warszawy do jutra. Jak Was znam to Was potem nie nadrobię
Życzę mnóstwa kopniaków i jak najmniej skurczy i bólów brzucha a już zakazauję jakiejkolwiek krwi!!! bo jak nie to bedzie kara. Oszczędzać mi sie tu i wypoczywać.
BuziakiNynusia, madu, Lexie, szczesliwa_mamusia21, agu258, Blondik, Bąbelek, ZakręconaOna, agaton lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
IviQ wrote:witam:)
Ja się wzięłam za porządki w pracy oczywiscie chcialam poprzerzucać tylko troche pustych kartonów a skończyło się na dzwoganiu cięzkich rzeczy:/ no i teraz sie martwie czy nie przesadzilam. Moja własna głupota mnie zadziwia wrrr.
życzę wszytkim miłej soboty:)
tak sobie przeczytałam Twoją wypowiedź i myślę: mogłabym napisać to samo...;/ Chyba nam w tych ciążach trochę odbija:) Ja wczoraj miałam tylko trochę ogarnąć, bo mąż całe (naprawdę CAŁE!) dnie w pracy i już nie mogłam patrzeć na to mieszkanie. I ogarnęłam...łazienkę od góry do dołu co się dało, korytarz i pokoje - i się przedźwigałam chyba. A w poniedziałek chyba jadę na to założenie pessara;/ 3majcie kciuki żeby nie bolało:)
I dziewczyny naprawdę uważajcie na siebie, ja się w głowę pukam czemu taka głuuupia jestem:/ -
Dziękuję Wam ogromnie za wszystkie dobre słowo i każdą pociechę. Nawet nie wyobrażacie sobie jak mi to teraz potrzebne.
Najgorzej teraz przeżyc do wtorku, bo teraz w sferze domysłów, naprawdę jest trudno życ. Tak naprawdę to nie wiem co będzie dalej. Serio boję się... boję się co będzie jeśli to się okaże faktycznie poważna wada, która będzie postępowac. Boję się czy po porodzie będę mogła go przytulic, czy będzie mógł być ze mną czy w jakiejś strasznej aparaturze, boję się czy będę mogła karmic piersią (a tak o tym marzę)
Iviq odpowiadając na Twoje pytanie wiemy, że wada jest na tyle poważna, że Węgrzynowski zawraca głowę w weekend psorce z Łodzi. Na początku podejrzewał, że miałam może jakiś stan zapalny. Ale przecież byłam teraz w szpitalu i CRP było 6 czyli norma jak na ciążę. Podejrzewał to zanim dopatrzył się fali wrotnych na mitralnej i otworze owalnym.
Agatka nie wykryto tego wcześniej dlatego, że wady te są niewidoczne na zwykłym aparacie USG jedynie na echo i dopplerze. To mnie właśnie przeraża, że mogliśmy się spodziewac zdrowego dziecka a komplikacje mogłyby się pojawic po porodzie. Nie wspomnę już o przenoszeniu nagle malucha ze szpitalu w Barlinku do Łodzi czy Warszawy.
Słuchajcie, dla mnie najgorsze jest to, że mi w szpitalu teraz to serducho kontrolowali! W poniedziałek! Nie wykryto powiększenia serca czy dysproporcji w wielkości komór. Nic nie wykryto poza tymi ogniskami hypoechogennymi, którymi, jak powtarzano mi do znudzenia, mam się w ogóle nie przejmowac bo znikną do porodu.
Bardziej zajmowało ich to, że dziecko jest tydzień mniejsze niż to wynika z OM.IviQ lubi tę wiadomość
-
Ursa Kochana trzymam mocno kciuki, żeby było wszystko dobrze. Niby do wtorku blisko, ale dla Was na pewno czas się dłuży. Staraj się nie denerwować (wiem, że łatwo powiedzieć), ale żeby maluszkowi nie zaszkodzić. We wtorek zobaczysz dokładnie na echo serca, dużo dokładniejsze badanie niż samo usg.
Ja byłam przed chwilą na echo serca płodu, kobitka przyjechała z Łodzi (p. Moczulska Hanna), bardzo miła, cały czas opowiadała co robi, omawiała wszystko, naprawdę super. Niby badanie echo serca płodu, a oprócz badania serca pomierzyła mi inne narządy, posprawdzała dokładnie i wyszło że młoda jest dwa dni do przodu i poród przewidywany to 30.09. i ma 713g, a nie 660 jak wczoraj pisałam.
Wyniki młodej:
BPD - 60,9 mm
AC - 191,6 mm
HC - 220,2 mm
FL - 46,9 mm
HL - 42,1 mm
OFD - 76,5 mm
TCD - 26,8 mm
EFW - 713 g
Miłego weekendu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 15:01
~Rewianka~, nat_alia, lili_madlen, agu258, Lexie, lojkalojka, agaton, soraya lubią tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Gratuluje nowo poznanych płci
dobrych wyników i udanych wizyt
Ursa 3mam mocno oba kciuki za wtorek i za przypływ pozytywnych informacji
Ja po uczelni , za mna kolejne kilka egzaminów jednak upał bardzo daje o sobie znac .. u mnie 33 stopnie w cieniu .. o wytrzymaniu na słońcu nie da sie nawet wspomnieć i to upał meczy najbardziejChyba jedyna rada to zimny prysznic