X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 10 lipca 2015, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem pierwsza dzisiaj? Wow :P!

    IviQ, na 3D nie chodzimy, bo to zawsze strata kasy. Reklamy sobie w 3D można pooglądać a filmy przeważnie tak samo jak 2D wyglądają :/

    Film dziadowy, jak się spodziewaliśmy, ale przynajmniej wieczór miło spędzony :)

    Ja odkryłam mam nadzieję sposób na bolące biodra. Poduszkę z kulkami zamiast między nogi, to wsadzam pod brzuch, jak śpię na boku. Dziś nic nie boli, więc mam nadzieję, że to wystarczy.

    polkosia, to mialas przygodę biedna. Na szczęście męża masz fajnego :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 06:43

    IviQ lubi tę wiadomość

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 10 lipca 2015, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aagatkaa1984 wrote:
    Nie wiem jakie masz relacje z teściową, sle to normalne, ze chce zobaczyc wnczka i tak podala normalny termin, a nie np październik, listopad ;)
    Relacje można nazwać, że mam poprawne. Teoretycznie nawet mnie lubi. Ja ja szanuje, chociaż często się z nią nie zgadzam. Czasami mówię co o tym myślę, ale czasami przemilczę.

    Oczywiście wiadomo, że chce zobaczyć wnuczkę. Ja to rozumiem. Ale zdecydowanie wolałabym naciągnąć męża i zjechać do Polski niż brać ją tu do siebie na kilka dni. Nie chcę zbytnio narzekać, ale trochę się koło mich narobiłam jak byli nas odwiedzić. Wiem, że to może zabrzmieć niezbyt gościnnie...ale jak czytam różne te pamiętniki, słucham relacji koleżanek, że nie mają czasu zjeść i ogarnąć domu itp to najzwyczajniej się boję, że nie będę miała siły, żeby zająć się dzieckiem, utrzymać idealny porządek, przygotować i podsunąć pod nos każdy posiłek, pozmywać, wyprać, wyprasować itd. Mój mąż też nie ma na to czasu ani po pracy sił. Ale każdy ma swoje zdanie na ten temat. Może akurat trafi mi się super grzeczne dziecko, które będzie przesypiało całą noc i będzie miało uregulowany tryb dnia (w co szczerze nie wierzę)

    Ja też zdecydowanie wolę towarzystwo mojej mamy, ale tak samo myślę, że to trochę niesprawiedliwe, że swoim rodzicom się pozwala na wcześniejsze odwiedziny niż teściom. Ciekawe jak za tych być może 20 pare lat synowe powiedzą Wam, żebyście przyszły za miesiąc, a ich rodzice mogą nawet przyjść do szpitala ;) no mi by było niezbyt przyjemnie...

    U mnie jesień, wieje że szkoda nos za drzwi wychylać. A mąż jak wychodził do pracy, to mówił, że mamy pełno liści przed domem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 07:44

  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 10 lipca 2015, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    zakocona , my mamy TV z funkcją 3D i czasami się filmy oglądało, teraz średnio mamy czas. Jest jednak film, który kiedyś mężowi się spodobał. To Kamasutra w 3D :D czego to ludzie nie wymyślą ;)

    Pisałyście o teściowych i odwiedzinach po urodzeniu dziecka. Moja mieszka 2 bloki od nas, ale rzadko przychodzi. Do swojej córki ma lecieć niedługo, minie miesiąc po urodzeniu dziecka. Zobaczymy jak to będzie u nas ;)

    nat_alia, IviQ lubią tę wiadomość

    atdc6iyehd9qphks.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 10 lipca 2015, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę.. już jedna Sierpniówka się "rozpakowała" !! Coooraz bliżej coraz bliżej!! :o

    atdc6iyehd9qphks.png
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 10 lipca 2015, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Relacje można nazwać, że mam poprawne. Teoretycznie nawet mnie lubi. Ja ja szanuje, chociaż często się z nią nie zgadzam. Czasami mówię co o tym myślę, ale czasami przemilczę.

    Oczywiście wiadomo, że chce zobaczyć wnuczkę. Ja to rozumiem. Ale zdecydowanie wolałabym naciągnąć męża i zjechać do Polski niż brać ją tu do siebie na kilka dni. Nie chcę zbytnio narzekać, ale trochę się koło mich narobiłam jak byli nas odwiedzić. Wiem, że to może zabrzmieć niezbyt gościnnie...ale jak czytam różne te pamiętniki, słucham relacji koleżanek, że nie mają czasu zjeść i ogarnąć domu itp to najzwyczajniej się boję, że nie będę miała siły, żeby zająć się dzieckiem, utrzymać idealny porządek, przygotować i podsunąć pod nos każdy posiłek, pozmywać, wyprać, wyprasować itd. Mój mąż też nie ma na to czasu ani po pracy sił. Ale każdy ma swoje zdanie na ten temat. Może akurat trafi mi się super grzeczne dziecko, które będzie przesypiało całą noc i będzie miało uregulowany tryb dnia (w co szczerze nie wierzę)

    Ja też zdecydowanie wolę towarzystwo mojej mamy, ale tak samo myślę, że to trochę niesprawiedliwe, że swoim rodzicom się pozwala na wcześniejsze odwiedziny niż teściom. Ciekawe jak za tych być może 20 pare lat synowe powiedzą Wam, żebyście przyszły za miesiąc, a ich rodzice mogą nawet przyjść do szpitala ;) no mi by było niezbyt przyjemnie...

    U mnie jesień, wieje że szkoda nos za drzwi wychylać. A mąż jak wychodził do pracy, to mówił, że mamy pełno liści przed domem.

    Frog myślałam, ze teściową przyjeżdża w sensie pomocy, wlasnie uprać, ugotować ;) tak to faktycznie.
    Ale tez nie martw sie luty, marzec, to juz będą 4 miesięczne dzieciaczki, czyli nie bedzie tak zle ;)

    Little Frog lubi tę wiadomość

    km5st5odymuuq2ts.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, tak mówiła, że będzie jak przyjeżdżała ostatnio...i z mężem się przeliczyliśmy ;) ona ogólnie jest dość pracowita i gotuje dość dobrze (w przeciwieństwie do mojej mamy, która za gotowaniem nie przepada) ale tu sobie zrobiła wczasy all inclusive, a nawet więcej :D ja się w ciąży w miarę dobrze czuję, więc czasami z językiem po pas, ale dałam radę ;) a jak to będzie przy dziecku to już nie wiem i boję się ryzykować :) poza tym druga sprawa, to też pewnie będzie mi się tęskniło za Polską i przynajmniej byłby jakiś pretekst :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam za to lepszy kontak z teściową niż matką ,ale coż, moja zawsze była na zasadzie "ja nie prosiłam o pomoc i dałam sobie radę" - zimny wychów. Na szczęście obydwie mieszkają same bliżej ze sobą niż ze mną. Na moją dzielnice z tamtą jest jeszcze utrudniony dojazd :P.
    Teściową bym zniosła, ona co najwyżej by powiedziała "idę na spacer z dzieckiem ty odpoczywaj".
    Moja mama za to by szukała wszędzie kurzu, niedociągnięć i wiecznie by strofowała, drażni mnie tym.Za to ojca mam super fajnego.

    O matko jak już sierpniowki sie rozsypują... Nie niech jeszcze nasze czeka, jestem w środku remontu, dopiero po nim chce zbierać z grubsza wyprawkę.

    Little Frog lubi tę wiadomość

  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie z Wami w 7 miesiącu!:)

    Co do odwiedzin, moi rodzice, wiem, narzucac sie nie będą, dosyć bolesnie żesmy z mamą ucinały pempowinę i wiem, że ona juz rozumie że mamy swoje życie i swoją rodzinę. Ale nie odbiore im przyjemności odwiedzenia nas w szpitalu, tak jak teściom, chociaz oni sa wylajtowani i nawet nie wiem czy bedą chcieli :) A co do poźniejszych odwiedzin? Moi rodzice odwiedzaja nas na obiad raz w roku, myslę ze tak zostanie, teściowie czasem wpadną, tak 1 na miesiąc na 1-2 h i tez myślę, że tak zostanie. Wiec akurat o to sie nie boje ;)

    Little Frog nie martw się na zapas, może stosunek teściów zmieni sie jak już będzie dziecko. Tej mysli bym się trzymała:)

    Little Frog, IviQ lubią tę wiadomość

    21.10.2015 Leon <3
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Relacje można nazwać, że mam poprawne. Teoretycznie nawet mnie lubi. Ja ja szanuje, chociaż często się z nią nie zgadzam. Czasami mówię co o tym myślę, ale czasami przemilczę.

    Oczywiście wiadomo, że chce zobaczyć wnuczkę. Ja to rozumiem. Ale zdecydowanie wolałabym naciągnąć męża i zjechać do Polski niż brać ją tu do siebie na kilka dni. Nie chcę zbytnio narzekać, ale trochę się koło mich narobiłam jak byli nas odwiedzić. Wiem, że to może zabrzmieć niezbyt gościnnie...ale jak czytam różne te pamiętniki, słucham relacji koleżanek, że nie mają czasu zjeść i ogarnąć domu itp to najzwyczajniej się boję, że nie będę miała siły, żeby zająć się dzieckiem, utrzymać idealny porządek, przygotować i podsunąć pod nos każdy posiłek, pozmywać, wyprać, wyprasować itd. Mój mąż też nie ma na to czasu ani po pracy sił. Ale każdy ma swoje zdanie na ten temat. Może akurat trafi mi się super grzeczne dziecko, które będzie przesypiało całą noc i będzie miało uregulowany tryb dnia (w co szczerze nie wierzę)

    Ja też zdecydowanie wolę towarzystwo mojej mamy, ale tak samo myślę, że to trochę niesprawiedliwe, że swoim rodzicom się pozwala na wcześniejsze odwiedziny niż teściom. Ciekawe jak za tych być może 20 pare lat synowe powiedzą Wam, żebyście przyszły za miesiąc, a ich rodzice mogą nawet przyjść do szpitala ;) no mi by było niezbyt przyjemnie...

    U mnie jesień, wieje że szkoda nos za drzwi wychylać. A mąż jak wychodził do pracy, to mówił, że mamy pełno liści przed domem.

    Muszę się z Tobą zgodzić, ja akurat mam łatwo bo mam super teściów, moja teściowa żyć bez pracy nie potrafi a teść ma na wszystko wywalone :) i ubolewam nad tym, że nie zobaczą wnuczki/wnuczka od razu, nawet chciałam im bilet kupić ale raczej się nie odważą polecieć samolotem bo to już starsi ludzie ;/ dlatego zastanawiam się nad lotem w grudniu ale czy dam radę z takim maluchem?


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 08:33

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    Moi rodzice na pewno nie będą się narzucać, gorzej z teściową która mieszka z nami w jednym domu. Boję się, że będzie wpadać co 5 minut żeby sprawdzić czy wszystko dobrze...Gotuje nam obiady, więc to będzie duuuuże odciążenie dla mnie, ale przez to nie mogę być zbyt stanowcza jeśli chodzi o jej zaglądanie do nas. Trzeba wymyślić jakieś argumenty i razem z M jej je przedstawić na spokojnie...
    Ja dziś ostatni dzień w pracy, potem urlop i chyba l4 do końca. Jak ja się cieszę. Już mi tyle odpada od siedzenia 8 godzin :)
    Miłego dzionka :)
    edit: Wiedzma, moja siostra latała z córą od 2 miesiąca, ale trasy max 1,5 h. Na lotnisku obsługa pomaga, możesz też pierwsza wsiadać i wysiadać, to duże ułatwienie :) A sam lot, no wiesz. Dzieci płaczą, niektórych to denerwuje ale co zrobisz? Gorzej ze zmianą pieluchy, ale może akurat się uda bez kupy w samolocie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 08:37

    Little Frog, madu lubią tę wiadomość

    iv09hdge6yql001e.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodziców nie mam, więc się nie wypowiem. Teściowa to zapatrzona przede wszystkim w córkę i jej syna "najpiękniejszego i najukochańszego królewicza na świecie", a że teraz urodziła drugiego, to już w ogóle.. Teścia widujemy bardzo rzadko.

    Nie rozumiem jednak rozgraniczania pozwolenia wizyt dla własnych rodziców, a teściów już nie. To są przypominam rodzice partnera! Co innego, jak oboje nie chcecie ich widzieć wcześniej, bo cośtam, a co innego, jak bo po prostu macie (wy, kobiety) takie widzimisię, bo to teściowie.

    To my dzisiaj :)
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b5e5d5bfb9ff.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 08:37

    nat_alia, WiedźmaMaKota, Little Frog, Bąbelek, madu, Lexie, miska2503, szczesliwa_mamusia21, jaroszka, Blondik, lili_madlen lubią tę wiadomość

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • nat_alia Autorytet
    Postów: 557 1038

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny,
    ja dzisiaj zmęczona... długo siedziałam wczoraj i pracowałam...

    jesli chodzi o odwiedziny - ja je uwielbiam, lubię jak ktoś do nas przyjeżdża, jak nie mam nic przygotowane to kazdemu daje coś do roboty i można fajnie spedzic czas :) ale zobaczymy jak to bedzie jak bedzie Mały na świecie - na pewno nikogo nie wyrzuce :) ale może mi się wszystko pozmieniać

    teście się nie wtrącają i na pewno nie przyjadą za szybko bo ich córka nikogo nie chciala widziec wiec pewnie te beda bali sie przyjechac. A moi rodzice i rodzenstwo ( głównie siostry ) na pewno już do szpitala przyjadą :) i nie przeszkadza mi to... wesprą mnie :)

    Little Frog lubi tę wiadomość

    faa5c06194854123428158bb63edca04.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
    SYN :)
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się tylko boję wizyty mojego rodzeństwa bo to jeszcze dzieciaki (brat 13 lat a siostra niecałe 5) :D

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • nat_alia Autorytet
    Postów: 557 1038

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakocona jaki sliczny brzusio :D

    faa5c06194854123428158bb63edca04.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
    SYN :)
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka fajna akcja :)

    http://www.supermamy.pl/styl-zycia/5688/Ustap-miejsca-CIEZARNEJ.html

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 10 lipca 2015, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiedźmaMaKota , co do lotów z dzieciaczkiem. Myślę, że spokojnie dasz radę. Moja bratowa urodziła na początku października ubiegłego roku. Przylecieli z synkiem w grudniu. Lot z przesiadką: Chile-Paryż-Warszawa + 160km do domu. 14 godzin lotu i dali radę :)

    WiedźmaMaKota, ZakręconaOna lubią tę wiadomość

    atdc6iyehd9qphks.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 lipca 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bąbelek wrote:
    WiedźmaMaKota , co do lotów z dzieciaczkiem. Myślę, że spokojnie dasz radę. Moja bratowa urodziła na początku października ubiegłego roku. Przylecieli z synkiem w grudniu. Lot z przesiadką: Chile-Paryż-Warszawa + 160km do domu. 14 godzin lotu i dali radę :)
    Podziwiam ich :) ale przeraża mnie to

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 10 lipca 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiedźmaMaKota wrote:
    Muszę się z Tobą zgodzić, ja akurat mam łatwo bo mam super teściów, moja teściowa żyć bez pracy nie potrafi a teść ma na wszystko wywalone :) i ubolewam nad tym, że nie zobaczą wnuczki/wnuczka od razu, nawet chciałam im bilet kupić ale raczej się nie odważą polecieć samolotem bo to już starsi ludzie ;/ dlatego zastanawiam się nad lotem w grudniu ale czy dam radę z takim maluchem?

    Powiem Ci, że z takim maluchem łatwiej się podróżuje, niże ze starszakiem. chusta, nosidełko, na czas startu podajesz pierś, żeby nie zapychały się uszka, a później dziecko Ci cały lot przekima, bo będzie go szum samolotu usypiał. Jak latam to widzę, że te maluchy znoszą podróże najlepiej. Gorzej ze starszakami

    km5st5odymuuq2ts.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 10 lipca 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fakt, że na takich długich trasach są inne standardy w samolotach.. Była dostępna kołyska dla dziecka. Były też turbulencje i wtedy dziecko musiała mieć przy sobie-nie w kołysce.. Jeśli ty masz o wiele mniejszą trasę to zleci raz dwa! Dziecko pewnie prześpi całą drogę :)

    atdc6iyehd9qphks.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 10 lipca 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no ja mam bardzo krótką trasę bo ok 2,5 godzinki dlatego się nad tym zastanawiam, i chyba się zdecydujemy bo akurat wtedy B. ma jakiś tam dodatkowy urlop i wpadnie większa kasa. Wiadomo jak to jest człowiek boi się nieznanego :)

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
‹‹ 1283 1284 1285 1286 1287 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ