Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! Nie staram się was nadrobić ,bo to pewnie ze 40 stron. Może jak wrócę do domu to nadrobie zaległości . Mam nadzieje ,ze u was wszystko dobrze i wszystkie jesteśmy jeszcze w dwupaku
ja jestem jeszcze w Warszawie i zaraz
ruszam na sklepy . Moja siostra szaleje z zakupami dla małego i na chwile obecna samych pajacyków mam pewnie 30 .U rodziców byłam rozpieszczana ,ale niestety wszystko co dobre szybko się kończy i zapłakaną i szlochajaca musiałam się wczoraj pozegnac. Najgorsze było rozstanie z córcia ,która została pierwszy raz sama na wakacjach u dziadków. Wraca dopiero w połowie sierpnia. Dziewczyny będąc u rodziców przejrzałem ciuchy po córce i będę miała trochę rzeczy do sprzedania . Jeśli ktoś chętny to może uda mi się wieczorem wkleić trochę zdjeć . Pozdrawiam was gorąco i juz niedługo będę z wami na bieżącoszczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Ja nie chcę szczepić skojarzoną ze względu na te wszystkie odczyny poszczepienne. Kasa tu nie gra roli akurat, ale mojej przyjaciółki córka po szczepieniu 5w1 cofnęła się mega w rozwoju i do tej pory nie mówi, a ma już ponad 2 lata. Wybiorę raczej pojedyncze szczepienia. Dziecko i tak tego nie pamięta.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Buffalo mi się nie podoba za bardzo... A ja akurat mieszkam na obrzeżach miasta i mam wszędzie asfalty i kostki, a po lasach nie zamierzam chodzić, więc mi to nie przeszkadza akuratKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Znam kilka dzieciaków co nie mówią jeszcze w tym wieku. Nie bardzo rozumiem skąd pomysł, że dziecko nie mówi przez szczepionkę? Znam też dzieciaka co nie mówił do wieku 3 lat a jak zaczął, to gadał, jak najety. Różnie się dzieci rozwijają i przypisywanie szczepionkom jakichś powodów do nie mówienia czy nie wiem co tam jeszcze ci antyszczepionkowcy wymyślają jest po prostu dziwne.
syn siostry L gada fantastycznie (2 lata ma), a córka znajomych 3 msce od niego starsza (której matka na dodatek jest przedszkolanka i właśnie logopede skończyła) ledwo cokolwiek duka. No i co? Oboje szczepieni. Na córkę podzialala źle szczepionka? BzduraWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 09:26
-
Polkosia, moi znajomi maja bugaboo cameleon i tatuś jest bardzo duży,wysoki z 190 i dobrze zbudowany i nie wygląda dziwnie przy spacerowce:) calkiem normalnie:) moze gondolka jest mala,ale z gondola go nie widziałam:) ale gondoli sie używa dużo krócej niż spacerowki
Linka,wypoczywaj i ciesz się wolnym,chyba,ze to juz koniec i wracacie do domu, a tylko cora zostaje:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 09:28
-
Nie no nie można zaprzeczyćtemu, że czasem szczepionki powodują, że w rozwoju cos złego zaczyna się ujawniać... znam trochę takich dzieciaków, których rodzice wiążą szczepienie z problemami rozwojowymi. Ale znam tez bardzo dużo dzieciaków których problemy są nie wiadomo skąd. Nie można jednoznacznie i z całą pewnościa powiedziec, że to szczepionka spowodowała, bo zwykle jest tak, że dziecko ma już pewne problemy, których rodzice po prostu nie zauważają, a które nasilaja sie po szczepieniu. Bardzo wążne jest w przypadku szczepionek, żeby dziecko przed podaniem baaaaaaaaardzo dobrze byłao zbadane, żeby nie było żadnych wątpliwości że jest zdrowe. Bo kombo szczepionka + cokolwiek ze zdrowiem, może sie źle skończyć. Tak samo uważam że szczepionki 5 w1, 6 w 1 to bardzo dużo dla takiego małego organizmu i tez będe kłuć mojego pojedyńczymi. Uważam że nic złego mu sie nie stanmie jak dostanie igłe 5 razy a przynajmniej będa to jakies odstępy i organizm nie przezyje takiego szoku...
A wiek dwa lata i barak jakiejkolwiek mowy jest powodem do odwiedzenia specjalisty.jaroszka, polkosia lubią tę wiadomość
21.10.2015 Leon -
Duzo dzieci w wieku 2 lat nie mowi, wiadomo ile isob tyle pewnie opinii o szczepieniach.i u jakiegos malenkiego odsetka szczepionych pewnie pojawiaja sie skutki uboczne, ale generaknie ja uwazam ze wiecej pozytku mozna zyskac jednak szczepiąc.
co do rota ,to opiekowalam sie kiedys chlopcem nie byl szczepiony i jak mial 9mies trafil z wirusem do szpitala, wtedy byl prawdziwy pogrom na to,w szpitalu byly dzieci ktore byly szczepione a przechodzily to 10razy gorzej niz ten chlopczyk.lekarz wtedy nam powiedzial ze te zaszczepione dzieci trudniej sie zarazaja ale jak juz sie zaraza to gorzej przechodza.nie wiem ile w tym prawdy ale widok tych dzieci i jego slowa pamietam jak dzis. -
ja będę szczepić tymi "zbiorowymi". te wywody o tym, że po szczepionkach dzieci cofaja się w rozwoju sa niczym nie poparte.teraz jets bardzo dużo dzieci z różnymi zaburzeniami, takie które są nadruchliwe, zbyt mocno stymulowane, nie mówią... i ze szczepionkami raczej bym tego nie wiązała.
paula, bardzo współczuje nocnych przeżyć, mam nadzieję, że budowa była ubezpieczona i nie stracicie na tym przynajmniej finansowo.
wpadłam w szał pomidorowy, kupiłam 6 różnych odmian pomidorów, bo tak mnie kusiły w Lidlu, heheosttanio mam fazę na pomidory i sliwki
co do ruchów dziecka, moja Madzia ma czasami bardzo leniwe dni (przewaznie jak jest bardzo duszno i ja tez jestem ledwo zywa), ale w te burzowe i chłodniejsze tańcuje w brzuchu prawie non stopWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 10:02
-
Jeśli chodzi o ten wózek bugaboo to też mam wrażenie, że jest niski... ogólnie mi się jakoś nie podoba, ale to moje zdanie.
Co do szczepionek to też nie mam zamiaru szczepić tymi kombajnami. Będą to na pewno pojedyncze szczepionki. Te, które mają tak dużo składników w sobie na pewno powodują wielki szok dla organizmu.polkosia lubi tę wiadomość
-
szczesliwa_mamusia21 wrote:
Mikejla u mnie bardzo dbają o czystość a co chwile śmieci zabierają , nasz gospodasz tu bardzo dba , wyslij mi maila postaram się pomoc
Mój e-mail : [email protected]
*
Wysłałam Ci meila, może uda Ci się pomóc
Kobiety właśnie wracam z badania na glukoze. Niecierpie słodkiego, a to ohyda. W dodatku spałam czekając na pobieranie krwi na poczekalni prawie, bo też cierpie na "niespanie". Narazie mam spokój z badaniami aż do powrotu z Polski, czyli ponad miesiąc.
Zawsze wymiotuje po pobieraniu krwi, a dziś o dziwo nie, może przez tą dawke cukru. Po wypiciu moja Kruszyna tak mi tańcowała w brzuchu, że nie wiem jak mam to rozumiećczy smakowało, czy nie
-
Cześc Mamuski:)
Paula, bardzo współczuje pożaru! ale najważniejsze, że Wam nic się nie stało.Co do szczepionek mam takie samo zdanie jak Polkosia. Zastanawiam się nawet czy nie odroczyć tej w drugiej dobie na później. Gdyby to były jakies pojedyncze przypadki to bym pomyślała, że ktoś ma bardzo bujną wyobrażnię...ale to nie są pojedyncze przypadki...wystarczy poczytać, nie tylko na Onecie.
W ogóle to mnie wkurza, że jedni po drugich tak jadą... Kazdy rodzic podejmuje decyzję, która wg niego jest najlepsza dla dziecka w danej chwili, mając taką wiedze jaką posiada. Dotyczy to szczepień, kp, cc... Ciągłe krytykowanie, porównywanie się...masakra jakaś!
i nie wiem kto pytał, że moja położna to http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/agnieszka-gadomska,14503/polozna/warszawa/
Wczoraj świętowalismy I rocznicę ślubu:) mimo cukrzycy poszliśmy na randkę, a cukier miałam baaardzo dobry:))jaroszka, Nynusia, polkosia, szczesliwa_mamusia21, lili_madlen lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Hejka :*
Jak mnie tu dawno nie było
Ale to wszystko przez ten ślub, musicie mi wybaczyć brak mojej obecności, ale zostało juz nie dużo czasu i dopinamy wszystko na ostatni guzik
Obiecuje, że po ślubie będę dużo aktywniejsza
Dziewczyna z listopadowek urodziła przedwcześnie, podobno z powodu jakiejś infekcji bądź coś z nerkami było nie tak...
Taka smutna wiadomość
Była chyba w 22t2d..
A ja się chwale ze jestem juz po studniówce, a w niedziele zaczynam III trymestr ♡Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 10:43
jaroszka, Blondik lubią tę wiadomość
-
a zamierzacie szczepić tylko na podstawowe czy na coś jeszcze ? ja chyba będę szczepić płatnymi, bo słyszałam że te na NFZ w PL zawierają rtęć i za granicą nikt nimi nie chce szczepić tylko nasze państwo je kupuje, bo są tanie
Zajsonek lubi tę wiadomość
-
Jacusianka zgadzam sie z Tobą...ja to sie nawet juz w niektórych tematach nie wypowiadam, zachowuje to dla siebie...
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
Widzę, ze położna z żelaznej, ja mam namiary na Jole Milek, moja koleżanka z nią rodziła juz dwójkę i chyba sie na nią zdecyduje, bo szczerze mówiąc nie wiem czym sie kierować przy wyborze....ale strasznie podrożała ta usługa, jeszcze w zeszłym roku 1 500lma teraz 2 000.... -
Fatim Póki co jeszcze się nad tym nie zastanawiałam, czekam aż w szkole rodzenia porusza ten temat
Ostatnio była u nas w SR pani z banku komórek macierzystych. Super sprawa ale nie za takie pieniądze, jestem przekonana ze większą część Polaków nie stać na taką sprawę..
Jak ktoś chce zrobię zdjęcie cennika i wyśle, normalnie przegięcie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 10:52
-
Cześć dziewczyny! Mam pytanie, czy któras odczuwa ból menstruacyjny? Jestem w 27 tygodniu ciąży, od wczoraj czuje taki dyskomfort jak przed okresem, dodatkowo dwa razy stwardnial mi brzuch, po minucie,wszystko wrócilo do normy...natomiast pobolewa cały czas:( czy to są te skurcze Braxtona -Hicksa? Macie coś takiego?
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Majaaa mnie czasem łapie taki bol miesiaczkowy....moze nawet nie bol tylko takie uczucie, które przepowiadalo okres. Lekarz mi powiedział, ze to normalne, dopóki nie sa to silne bóle i nie ma plamien. Moze jesteś akurat w momencie, w którym normalnie miałabym miesiacxke??