Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja z rana
Jak tu was doczytać, jak tyle pieszecie?
Fatim, normy dla kobiet w ciąży są zupełnie inne niż te, które masz podane przy wynikach badań np dla krwinek. Jak gin twierdzi, że są ok i nie widzi powodu do niepokoju, to znaczy, że są ok
Ja w 3 trymestrze mniej jeść zaczęłam. Nie chce mi się jakoś. Nie wiem czy to przez upały czy po prostu, ale tyję tyle samo, co i w drugim.. Owoce tylko najchętniej bym jadła i jadła. Pewnie w tym tyg będzie już +10kg, ale to zważę się dopiero w pt i tak.
Wczoraj byliśmy odwiedzić koleżankę, która urodziła msc temu. I moją babcię. Tak mnie zgazowało po obiedzie u babci, że się ledwo ruszałam. Od pt czy czw piję codziennie tę herbatkę na wzdęcia i to jest jakieś zbawienie!
Po długich dyskusjach w weekend z siostrą L i samym L postanowiliśmy wykupić położną na czas porodu. Miało tego nie być, bo 2 tys piechotą nie chodzi, ale zdecydowaliśmy, że chcemy mieć kogoś "na stałe" podczas porodu. Wczoraj zaklepaliśmy termin u poleconej przez moją koleżankę, która położnictwo skończyła
Bąbelek, powodzenia!
A, no i witam się w 30. tygI nie bardzo ogarniam czemu nie zmienił się dzień na suwaczkach
Musiałam pozmieniać suwaczki, bo poprzednim coś odbiło ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 06:50
-
Witajcie.
Babelek powodzenia.
U mnie aktualnie prawie 11kg na plus ale od ostatniego miesiąca przytyłam tylko 2kg wiec chyba już powoli waga stopuje.
Mnie też nie chce się jeść tak jak wcześniej teraz jem małe posiłki i w ogóle za dużo się nie mogę oobjesc.
Zakocona ja rozmawiałam z moim ginekologiem co do położnej i potwierdził moje spostrzeżenia co do jednej z nich wiec juz ostatecznie decyzja zapadła tez wykupuje.
Ja oczywiście nie wyspana i to wiecie przez co? Przez kolesia który jak głupi około 3 godziny chodził około bloku i wolał swojego psa który mu uciekł ;/ jestem wściekła! ! -
Hey.
Nie nadrobię...wczoraj składaliśmy kabine i brodzik ladnie stał to się w nim kąpałam w końcu głęboki z jakiegoś powodu brany...
Dzisiejsza akcja hehe...R w nocy co rusz niby kopał kartony od kabiny bo przy łóżku leżą no i ok...ale rano po jego odjezdzie przyszedł Kocik i już słyszał coś w yych kartonach...jak ja się bałam że to mysz...ale niestety kot nie potrafił znaleźć jej...i nagle w grzejnik coś uderzyło pod moją poduchą ..jejku bałam się że skoczy na mnie a tu okazało się że....to tylko żaba....hmmm przez tarasowe wskoczyła wczoraj...
Na wizyte ok 9 jade po numerek...u mnie +6kg ale ja już początkową wagę miałam dużą...
Bąbelek powodzenia:*
Dzisiaj mam nadzieje że przyjedzie do tego sklepu ten tyn za kabine bo nie możemy nic robić bez niego...jakoś R nie widzi sie przesuwać ze mną całą kabine...a samo położenie tynku zajmie pare dni...ehhh...ide jeszcze spać a potem na miasto. Pare rzeczy do szpitala musze kupić i może też do lumpka skoczę -
Dzien dobry, wczoraj o 17 pojechalismy na sesje w plener, na poczatku miala byc to slubna sesja ale ze na ostatnia cheile to wyszlo to nie bedzie slubnej. No trudno, taka tez fajna pamiatka ciazowa bedzie
przeszczesliwa po wczorajszej wizycie chwale sie wszystkim dookola moim synkiem
<3<3 kocham go ponad wszystko.
Dzis male zakupy i pakowanie. Na wage nie staje nie chce sie zalamywac
Milego dzionka :*Nynusia, BATTINKA lubią tę wiadomość
-
Hej .
Ja dziś noc również fatalna miałam , ani to przekrecic się , ani to usnac mimo , ze oczy juz ledwo się trzymały uchylone ! Szok , meczarnia jakich malo !
Do 2 w nocy porody ogladalam przy tym zasnąć probowalam również i co ? I NIC !
Mały jakoś wczoraj był mega nisko osadzony ze w pochwie czulam jego ruchy ale miałam wrażenie jakby w momencie pewnym zaplątał się w jakiś nerw albo cos bo tak ni z gruchy mnie takie ciągnięcie w pipce właśnie w tym miejscu co był złapalo ze musiałam jakoś tam go delikatnie przesunąć i ustało jak ręką odjal !
W każdym bądź razie był tak nisko osadzony ze dosłownie co 10 minut wstawalam siku , jeszcze dosikac się nie mogłam momentami ale dla aaaaa aaaaaa jestem przez to , ze mam noc zawalona ! Strasznie , nie cierpie marnowac dnia na sen ale muszę się przespać bo nie będę funkcjonowac inaczej ... :x pogoda jeszcze licha , pochmurno wiec oooo kaszana -
Fatim wrote:Ja od pewnego czasu zaczynam myśleć, że coś jest nie tak z moją wagą. Boję się, że za mało tyję i nie wiem czy na sam koniec mi poprostu strzeli waga do góry czy mam się czym martwić. Czekam do piątkowej wizyty i zaczynam się denerwować
Nie przejmuj sie tym, że mało przybierasz, jesli mała rośnie tak jak trzeba to Twój organizm wie co robiNie sądze żeby Ci waga wystrzeliła tak nagle na ostatniej prostej.
21.10.2015 Leon -
Zakręcona przestań z tym marnowaniem dnia na sen, jak trzeba to śpij!
Jak sie mały urodzi to juz nie będziesz miała wiele takich okazji
Dzien dobry, tak w ogóle!
Maz pojechał do pracy, ja zazylam lek na tarczyce i teraz odczekuje pół godzinki w łóżeczku z Wami zanim zjem śniadanko
Zakocona do kiedy trzeba wybrać położna? I kiedy sie płaci? Mam nadzieje, ze nie teraz? Bo ja jestem totalnie splukana, mimo ze pensji jeszcze nie dostałam, ale juz wiem, ze nic z niej nie zostanie...
-
jaroszka wrote:jak to tak sie balas, ze bedzie chlopiec?Robimy drugiego Dziedzica
-
Dzień dobry dziewczyny:-) troche mnie tu nie bylo. Przeczytalam tylko kilka ostatnich stron... A u mnie goście i takie tam.
Fatim u mnie dlugo bylo 3kg na plusie aż tu nagle 2tyg temu waga wystrzelila I juz niestety mam prawie 6kg na plusie. Nie przejmuj sie, tak jak pisaly dziewczyny, twój organizm wie co robi. Ciesz się tym, ze nie przybierasz dużo. Po porodzie będziesz wygląda idealnie
Jesli chodzi o witaminki to ja tez biorę OmegaMad Optima Forte i morfologię mam w normie. Dla kobiet w ciąży te normy sa inne. W tym miesiącu miałam hemoglobiny 11,7 czy 11,8. Jedynie dostałam jakies globulki, bo w moczu miałam krwinki białe chyba 6-8 a norma jest do 5. Dzisiaj ostatnia z 10 globulek zostala do wzięcia i powtorne badanie. W pierwszej ciąży non stop cos z moczem miałam nie tak a w tej dopiero teraz cos tam jest do wyregulowania.
A jesli chodzi o ruchy, to mnie Ala wczoraj wystraszyla. Zwykle budzi mnie kolo 6 kopniakami a wczoraj budzę sie o 8 a tu nic. Przed 9 śniadanie i nic. Dopiero jak zjadłam ciastko z czekolada, to łaskawie sie poprzeciagala. Za to nadrobila wieczorem, bo starsza corka aż sie smiala jak mi sie brzuch ruszal od jej wariacji a pod zoladkiem miałam tak obolole ze mocniejszy dotyk sprawial bol. Ale to juz nie pierwszy raz tak mam. Ale zauważam ze u mnie juz mniej kopniaków a więcej wypychania i rozpychania... W pozycji polsiedzacej macica wbija mi sie juz w zebra. -
Mam nadzieję, zobaczymy co powie lekarz w piątek. Dziewczyny wydiadam już psychicznie, czuję się jak samotna matka w ciąży a mój mąż sprawia tylko, że bez przerwy żyję w stresie i płaczę. Nie wiem czy nie powinnam się wyprowadzić i go zostawić już raz na zawsze. Kilka razy się wyprowadzałam, więc on nie traktuje tego poważnie, bo zawsze wracałam, za każdym razem przeprasza i mówi żeby, dała mu szansę, że się zmieni lub, że to ostatnie dni kiedy się tak zachowuje i żebym wytrzymała a ja nawet teraz myśląc o tym ryczę. Nie wiem już co robić, przez niego dziecko będzie nerwowe... Wsytd mi przed rodzicami tyle razy się wyprowadzać, nawet teściowa w pewnym momencie powiedziała, że to nie jest normalne, że ciągle się wyprowadzam i coś jest nie tak, z tym, że ona będzie myśleć, że to przez moje hormony, bo to jej synek. Mój ojciec za każdym razem kiedy się do nich wyprowadzam naciska, zebym pogodziła się z mężem i wróciła. Najgorsze jest to, że nie mamżadnych środków do życia.
-
jaroszka wrote:Zakręcona przestań z tym marnowaniem dnia na sen, jak trzeba to śpij!
Jak sie mały urodzi to juz nie będziesz miała wiele takich okazji
Dzien dobry, tak w ogóle!
Maz pojechał do pracy, ja zazylam lek na tarczyce i teraz odczekuje pół godzinki w łóżeczku z Wami zanim zjem śniadanko
Zakocona do kiedy trzeba wybrać położna? I kiedy sie płaci? Mam nadzieje, ze nie teraz? Bo ja jestem totalnie splukana, mimo ze pensji jeszcze nie dostałam, ale juz wiem, ze nic z niej nie zostanie...
Tak przynajmniej jest na Żelaznej.
I dzien dobry tak w ogóle!jaroszka lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Fatim wrote:Ja od pewnego czasu zaczynam myśleć, że coś jest nie tak z moją wagą. Boję się, że za mało tyję i nie wiem czy na sam koniec mi poprostu strzeli waga do góry czy mam się czym martwić. Czekam do piątkowej wizyty i zaczynam się denerwować
Mi przez miesiąc przybrało tylko 0,5kg, a potem waga znów ruszyła i teraz +1kg w ciągu 2 tygodni. Nie ma czym się martwić
-
jaroszka, trzeba dzwonić do położnych i pytać czy mają terminy. Umowę się podpisuje jakoś 4 tyg przed porodem. My będziemy dzwonić ponownie do tej zaklepanej dla nas koło 33-34 tyg. Ona również porody domowe przyjmuje, więc wiem, że będzie chciała nam pomóc urodzić jak najbardziej naturalnie
jacusianka, przypomnij mi, która to twoja?jaroszka lubi tę wiadomość