WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
To w ciągu dnia pójdę do rodziców zajrzec jaki ten chlorek maja i ci napisze, bo szczerze to się nie wglebialam w temat. Tata tyle czyta o takich "naturalnych" specyfikach i czasem jakiś artykuł podrzuci. Jak miałam guza to przez 1,5 miesiąca zmniejszył mi się o 7mm po taty "leczeniu", ale operacja byla zaplanowana, wiec dałam się pociąć a teraz trochę żałuję, bo mam strasznie zle mi się goją rany i zrobił mi się bliznowiec, z ktorym w ciągu nic nie mogę zrobić.
Właśnie, muszę tacie powiedzieć, żeby mi coś wynalazl na to, bo jak na razie to smaruje od niedawna aloesem tylko.
stokrotka25 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jak wy pijecie tę wodę z cytryną? Ile tej cytryny na ile wody i przez ile dni? Nie cierpię cytryny, ale jak ma pomóc na te bakterie w moczu, to może się przemęcze..
Mam już dosyć snów ciążowych. Najpierw urodziłam i położna zapomniała o łożysku moim i z nim zostałam. A kolejny sen to urodziłam deskę jak z bajki "ed, ed i eddy" i się nią opiekowalismy, jak dzieckiem..
A co do "Kocham was", to mój tak powiedział na pożegnanie jak go odwiozlam do pracy po lunchu na którym mu pokazałam wynik bety
(czyli tego samego dnia, ktorego się dowiedziałam i ja, że jesteśmy w ciąży)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 06:35
Nynusia, aanaa, ZakręconaOna, jaroszka lubią tę wiadomość
Ciąża podczas kp
-
Hej laski.
Ja juz od godziny nie śpię bo mała tak fika ze nie daje mamusi pospać no nic i tak trzeba zbierać się do pracy...
Zakocona ja wcisnelam do szklanki sok z dwóch cytryn dolalam wody rąk do pół szklanki poslodzilam jedna łyżeczka cukru i wypilam.
A co do mężów mój się naogladal jakiś głupot i do niedawna bal się dotknąć brzucha wiec z tym "Was" jest progres hehe
Modlę się żeby te upały odpuscily trochę bo nie daje rady juz sobie masakra
-
Dzień dobry:)
Zakocona Ja będąc w Pl to pije zurawine na pęcherz ale w UK nie mogłam znaleźć w soku 100% wiec sok pilam wycisniete dwie cytryny i bez niczego tak bach no ale Ja cytryne akurat lubię to mi nie przeszkadzała a Ty zrób może jak jaroszka nie wiem sama
Ale ze snu z deska wybacz ale meeega się usmialam!
Mnie ostatnio nic się nie śni a to cud hahaha❤
❤
-
Stokrotka, to własnie sześciowodny ten chlorek, ja taki mam
Popsikałam wczoraj stopy, ale trochę piekło, mocne to cholerstwo
Co do kwasu chlebowego, to on nie smakuje jak cola, ale dla mnie bardzo podobnie. Jest ciemny, gazowany. Koniecznie musi być z lodówki, żeby był smaczny. Dla mnie to jest coś pomiędzy colą, a kawą w smaku:)
Ale fajne te nasze chłopy, że się tak cieszą z tym bobasów naszych:)
stokrotka25 lubi tę wiadomość
-
no własnie na fb czytam o dziewczynie która rodziła normalnie w terminie, dziecko dostało 10pkt a okazało sie za chwile ze podczas porodu który trwał za długo lekarze nie zauwazyli ze dziecko dostało neidotlenienia i teraz umiera i nie dają żadnych szans...a jakby zauwazyli to mozna by szybko pod aparature lub cc od razu zrobic. Przeraza mnie to. Ale ja wiem dziewczyny ze u nas wszystko bedzie ok:) ktos nad nami czuwa jak dotąd:Djaroszka wrote:Szczęśliwa dokładnie! Lakerze karzą nam rodzic naturalnie, a naprawdę bardzo często sa powikłania, których mozna było uniknąć....
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Witam sie juz z domu !
Troche krotki ten pobytw PL
Duzo sie tudzieje u Was . Staralam sie troche nadrobic stron , ale to nierealne .
Ja tez odpoczatku ciazy nie mam problemow z pecherzem i tak jak u Was to chyba zasluga wody z cytryna ,ktora czesto pije i zurawiny ,ktora dodaje do owsianki .
Dziewczyny poradzcie :
Od trzech dni mam bardzo spuchniete nogi . Przypominaja kolki i nawet po nocy obuchlizna calkiem nie schodzie . Pije duzo wody, nogi trzymam caly czas w gorze i staram sie zaduzo nie chodzic . Czy macie jeszcze jakies sposoby ?
Dzis wracam do pracy i chcialabym jeszcze popracowac do polowy sierpnia , ale boje sie , ze nogi mnie pokonaja
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Jeśli ktoś nie trawi wody z cytryną proponuję na upalne dni zrobić sobie dzbanek wody źródlanej z kilkoma plasterkami cytryny i kilkoma liśćmi mięty. Nie jest taki kwaśny jak sama cytryna a na upalne dni orzeźwia lepiej niż cokolwiekzwlaszcza jak się taki dzbanek trzyma w lodówce. Ja wypjam stopniowo go przez cały dizeń i o nie mam żadnych zakażeń choć przed ciążą róznie bywało...[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
IviQ, woda żródlana nie jest dobra dla kobiet w ciąży i równie dobrze można pić wtedy kranówę. Mineralną ciężarówki powinny pić.
lojka, mnie położna pytała czy opuchlizna nie schodzi po nocy. Ja bym to skonsultowała z ginem, bo powinna schodzić.
Ale mnie brzuch boli.. Aż wzięłam no-spę max, bo miałam wrażenie, że aż skurcze mam Odwołałam stomatologa i po śniadaniu idę się położyć. I mam wrażenie, że to znowu po wzięciu żelaza na czczo
Ciąża podczas kp
-
Lojka, mi doradzila kolezanka tez ciezarowka ze pije sie pokrzywe zeby woda sie nie zatrzymywala w organizmie.ja pije przy tych upalach i mi pomaga;)
A cytryne to ja akurat moge jesc jak powiedzmy mandarynke.ale jesli ktos nie lubi to tez bym do dzbanka wrzucila i do lodowki.ja przy upalach tylko na tym jade bo super gasi pragnienie.zadnych herbat, sokow itd nie pije.
-
Witajcie dziewczyny z rana
dobrze słyszeć o tej cytrynie może i mnie pomoże a odstawiłam cytyne i wszystkie kwasne produkty jakiś miesiac temu bo mialam straszną zgagę ( zakwaszało mnie )i moze dlatego teraz wyszły mi bakterie w moczu..hmmm...kto wie..
wczoraj byłam z moją siostrą na przymiarce sukni slubnej i musze wam powiedzieć że zdychałam... nie nadaję się już do żadnych zakupów, do chodzenia... brzuch cały czas bolał, czułam sie jak słonica.. teraz został mi chyba tylko pobyt w domu...
miałam też spięcie z moim mężem - on cały czas uważa że nie ma sensu kupowac rzeczy dla dziecko ( w sensie ubranek ) bo wszystko dostaniemy,
jak chce kupić jakąs komode to mówi że za droga albo poszukaj coś z bliska żeby można było samemu podjechać... nie mam siły na niego..
wiem że dużo osób mi mówiło że mi coś da ale ja nie wiem co i kiedy a nie chce wszystkiego robić na ostatni moment, mój mąż twierdzi że jakby co to on wszystko wypierze i wyprasuje jak ja miałabym być szybciej w szpitalu... wkurza mnie!
soraya lubi tę wiadomość
