Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Prawda, ze jest mega..... W ogóle zachwycają mnie te kolory jest piękny, ale tak jak Ty mówisz on jest niby na boku, ale w ciazy bok sie rozciąga....czyli pewnie odpada narazie....bo chce jeszcze jedno dziecko i moze trzecie jak sie rozkręca, a co!!!
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Hej laseczki
Ale ciązko po nocy Was nadrobić !
Zakrecona jestem w szoku powiem Ci, że super wyglądałaś po zrzuceniu tych kg ile to trzeba mieć samozaparcia w sobie szacun! A powiem Ci też, że i tak nie widać było po Tobie tych 112kg
Mika Ty faktycznie taka drobniuteńka słodziutka
Lojka o Tobie to już w ogólnie wiem co napisać brakło mi słów super super wyglądasz a w cale Ci w boczki nie poszło teraz widać, że wszystko w brzuszek!
Dodinka nooo powiem Ci, że brzucho masz ogromny ale widocznie synuś tyle aż miejsca potrzebuje
Fatim kciuki za wizytę
Zakocona gratulacje oby się zdrowe kociątka urodziły!
Jak którąś pominęłam to przepraszam ale nie sposób wszystkiego zapamiętać.
Aaaa no właśnie Polkosia Ty też masz brzucho cudowny!!
mnie się wydaje, że mój brzuszek to jest taki mało kształtnylojkalojka, dodinka lubią tę wiadomość
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/32df424a3f14.jpg
Jaroszka k takim czyms myslalam ,o feniksie ale żeby schodził lekko na puldupek i udo. Wiec większy musiałby byc ale to juz zabraloby mi miejsce na napis Oskar itp wiec musiałby być zrobiony z jeden strony inaczej .
A co do rękawa Angela ja juz mam upatrzony od dawna , podobne do udziaka http://naforum.zapodaj.net/thumbs/28c0444308b4.jpg
Paulla dziękuje: DLexie, annggela lubią tę wiadomość
-
Tak naskrobałyście, że nie jestem w stanie Was nadrobić ;/
Przeleciałam przez te strony z Waszymi metamorfozami i muszę powiedzieć "WOW".
Ja też swego czasy schudłam ok 35 kg
Jak znajdę fotki to wkleję
A teraz opiszę Wam mój wczorajszy dzień
Pojechałam do lidla ale po drodze stwierdziłąm, ze najpierw połażę po lumpach w mieście obok, no ale jak wysiadłam to weszłam do komisu meblowego i... znalazłam komodę za 55 funtów, z przewijakiem
No ale postanowiłam, ze nie kupię bo najpierw do lidla, poszłam na lumpy wydałam trochę kasy na ciuszki dla Hanki ale były takie ładne, teraz na 2 tygodnie mam szlaban (sama sobie go dałam) bo mam dostać karton ciuszków od siostry mojego B. jej Zosia prawie ich nie nosiłą bo się urodziła za duża
Potem pojechałam do lidla, okazało się, ze części mi nie mogą wymienić bo już nie ma nigdzie tej komody i że mam ewentualnie dzwonić do producenta... tja już widzę ile czasu by to trwało... albo przyniść do lidla już taką na pół złożoną, zareklamować a oni mi kasę oddadzą. No to dzwonię do Diabła i mu opowiadam i o tej w komisie też a on mówi to kupno i pojechałam i kupiłam
Jutro ją odbieramy
Wzbogaciąlm się też o nosidełko dwupozycyjne, czerwone, mam już czarne ale to czerwone wydaje się bardziej stabilne, no to mała już ma w czym lecieć samolotem, no i zamierzam też ją nosić często
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Ale byłam padnięta wczoraj od 10-16.30 w trasie
A właśnie zrobiłam sobie pirwszą od ponad pół roku kawę sypaną/parzonąoł jeeee ale mi smakuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 12:16
Lexie, Natka88, annggela, jaroszka lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica