Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nie wiem Wiedźma:)
Ja nie mam białego od nowości w wózku a nic nie dokupilam zamawiajac także musisz popatrzeć bo nie każdy taki ma środek w spacerowkach bo w gondoli nawet nie pamietam:)
Wiedźma luzik , wybaczamy nie czajenie bazy:)
Kurcze pora zjeść cos bo kiszki marsza grają . Odrazu obiore pyrki do obiadu i mizerie zrobię , o pranie wstawie , wykapie się i zarzuce jakiś film i przyjaciółkę na skype:) -
nick nieaktualnyMikejla wrote:Kochane moje a pytanie z innej beczki, co radzicie na popękane pięty...normalnie skóra mi płatami schodzi a teraz to już mi całkiem się wysuszyla i taki dyskomfort...jakiś inny sposób prócz peelingow i kremów??
Moj maz ciagle chodzi w wojskowych butach i ma popekane piety na cm gleboko fuu.. biore zwykla wazeline smaruje grubo nakladam woreczek foliowy na to ciasna skarpetke i co dzien to zmieniac.. przez trzy dni masz jak nowe...ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Mika ja zawsze używałam kremu z min 30% zawrtością mocznika. Nie miałam nigdy ogromnych problemów ale jak zwykły krem nie dawał rady to ten zawsze pomagał
No tak debil. Ale debil ze mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 11:52
Robimy drugiego Dziedzica
-
Mikejla wrote:Kochane moje a pytanie z innej beczki, co radzicie na popękane pięty...normalnie skóra mi płatami schodzi a teraz to już mi całkiem się wysuszyla i taki dyskomfort...jakiś inny sposób prócz peelingow i kremów??
Ja osobiście jak mi skora schodziła z piet a bardziej wysuszała sie ze aż płatami pekala to ...
Kapiac się pumeksem starlam to , poczym po kąpieli nalozylam na suche stopy dużo dużo balsamu zwykłego nawilzajacego i skarpetki na to na noc , ciężko mi się spalo tak bo ja nienawidzę mieć na noc skarpetek na sobie ale pomogło . Dwa dni i skora na piętach niedopoznania , sprobuj. -
O albo tak jak Wiedźma mówi krem z mocznikiem , w Rosmanie nawet są takie czerwono biała tubka mogę ci fotke zrobić jak chcesz bo mam w domu , używamy go na zime bo mnie dłonie wysuszaly się mocno czasem ze aż pękały wiec smarowalam tym i baja
-
Rah, zakręcona, wiecie jak to jest człowiek myśli po fakcie ... Dla mnie w tym momencie jak się dowiedziałam najwazniejsze było załatwić USG żeby wiedzieć co z malum i wyjść z tego szpitala ... Druga dziewczyna akurat moja kol ze szkoły tak się złożyło z 2 cm rozwarciem i wymiotami poszła zapytać kiedy USG bo tez czekała od rana to tez jej powiedział ze nie ma czasu może MOZE jutro... Czułam się tak jak w jakimś psychiatryku tyle ze lakarze należeli do tych psychicznych! Chcialam tylko uciec jak najdalej..
A co do waszych histori z dziadkami masakra, ale najsmutniejsze jest to z dziadkiem , aż mam ochotę go przytulic... Jak może zona po tylu latach się tak zachowywać ... Szkoda slow normalnie ;(
A co do wózka hm w gondoli tak chyba się nie będzie brudzic juz bardziej w scpacerowce bo Ona na lato to wiadomo jak to jest, ja mam szara ale tez się może brudzic wiadomo, będziemy prac ! -
Ok to zrób zdjęcie
pumeksem nie ma szans bo ja mam kurde wrażliwa skórę jak cholera i jak tak zrobię zacznie mnie piec i swedziec od spodu i to jest gorsze od tego popekania. Krem z mocznikiem spróbuję chętnie a jak nie pomoże to spróbuję z wazelina
dzięki
-
Mamusi no my środek tez mamy szary w spacerowce a jak ubrudzi będziemy prac dokładnie !
Kochana no tak rozumiem Cie , olac ich ! Ważne ze ostrzeżenie dalas paru dziewczyna co chciały tam iść a to juz wiele , dupki i tyle a nie szpital!szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzieki, szczesliwa mamusiu..
moja mama chciala wziac dziadka do siebie juz od dawna, ale on tak sie boi tej babki i ona mu pewniegada glupoty ze my go nie chcemy ze jest problemem i wogoleto jest takie straszne. Nie da sobie pomoc eh..
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
zakocona wrote:jaroszka, i nie ma klimy w samochodzie? Ja to bym w swoim zamieszkała najchętniej, bo klima jest i tysiąc razy lepiej się w nim czuję niż w tej duchocie w mieszkaniu
Wróciłam
Jest klima, ale jakoś kiepsko chlodzi....no ale przeżyłam. Jestem w moim super ekstra zimnym domku i juz mi lepiej! -
nick nieaktualnyCo do szpitali to ja mojego szpitala na oczy nie widzialam, opinie znam tylko tyle co z internetu.. bo przeprowadzilismy sie i od razu w ciaze zaszlam.. i tak troszke stracha mam z tym wszystkim.. i nie mamy samochodu i nie wiem kto mnie do szpotala zawiezie
a karetka jechac mi glupio i za duzy stress
grr.. az mnie trzesie na mysl o tym, nie lubie tak.. ja musze miec zawsse wszystko pewne
-
Hej, udało mi się was nadrobić
Szczęśliwa, super, ze to jednak siuśki, a nie wodyTeraz musisz odpoczywać i zregenerować się psychicznie i fizycznie:)
Co do arytmii, to tak jak dziewczyny piszą, pewnie maluszkowi udzielił się Twój stres, bo to poważna sprawa była.
Ja się dzisiaj wkurzyłam, bo od sierpnia miałam iśc na SR i nawet dzisiaj na stronie sprawdzałam rano, idę do szpitala, a tam kartka, że w sierpniu nie ma SR... Zostaje mi wrzesień, ale ja na 1-6 października mam termin, więc jak urodzę wcześniej, to nie zdążę chodzićWcześniej nie mogłam chodzić, bo do pracy chodziłam. Tak się wkurzyałam, że się poryczałam
Mikejla, a co Twój mąż w trakcie tej rozmowy? Dotarło coś do niego?
Coś chyba miałam jeszcze pisać, ale nie pamiętam...
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
nenka2 wrote:Co do szpitali to ja mojego szpitala na oczy nie widzialam, opinie znam tylko tyle co z internetu.. bo przeprowadzilismy sie i od razu w ciaze zaszlam.. i tak troszke stracha mam z tym wszystkim.. i nie mamy samochodu i nie wiem kto mnie do szpotala zawiezie
a karetka jechac mi glupio i za duzy stress
grr.. az mnie trzesie na mysl o tym, nie lubie tak.. ja musze miec zawsse wszystko pewne
Ja u Mamy w Pl będę rodzic , w swoim szpitalu w którym lezalam po poronieniu bede rodzic i wszystkie znajome chwala co tam rodziły:) na szczęście wielkie
No i auta nikt u mnie nie ma w domu u Mamy a mam autem do innego miasta właśnie 15 minut drogi tam do szpitala wiec mnie np. Zostaje karetka i nią właśnie bedem jechac jak cos:)