Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
mała.mi wrote:Dzięki dziewczyny Chyba rzeczywiście pogadam z kierowniczką kursu, a jak nie da rady inaczej tego zaliczyć to zrezygnuje.
Kasia82 czyżby kolejna z oświaty? Ja chciałabym pracować do końca roku szkolnego
Mała Mi, ja też z oświaty, jaki ten świat mały. W maju kończę staż na nauczyciela dyplomowanego. Idealnie byłoby popracować do czerwca. Mam wychowawstwo, więc nie chciałabym zostawiać koleżanek z klasyfikacją na głowie. Tylko o te ewentualne zwolnienia się boję, bo mogę nie ukończyć stażu i stracę trzy lata, a poza tym mam dwóch uczniów, z którymi prowadzę nauczanie indywidualne. Nie chcę, aby im przepadały zajęcia.
Mam nadzieję, że wytrwam choćby do połowy maja. W razie czego klasyfikację i świadectwa zrobię w domu. Mamy dziennik elektroniczny, więc dam radę.
mała.mi, paula1, Małgorzatka lubią tę wiadomość
-
LaSavia wrote:Mala mi Ja tez bym zrobila jak nat_alia pisze;) dowiedz sie jak to by wygladalo. Ja od kwietnia zaczynam kurs i uzgodnilam ze na czas porodu i pologu bede mogla zawiesic kurs i dokonczyc go jak bede gotowa;) to tez jakies rozwiazanie. Porozmawiaj zawsze mozna cos wymyslec razem;) pytanie tez jak zalezy Ci na kursie i czy mozna go zrobic kiedy indziej. Tylko pamietaj ze po porodzie nie bedziesz miala tak szybko wolnego czasu;) a tak kurs by byl juz zrobiony;) kobiety w ciazy maja wieksza motywacje
Kwestia motywacji. Ja po pierwszym porodzie od razu wróciłam na uczelnię (byłam na 5. roku studiów zaocznych), a w czasie dwóch przeprowadzek napisałam pracę magisterską i obroniłam się, gdy moja córcia miała 8 miesięcy. Można, ale teraz sama przyznam, że nie wiem, jak tego dokonałam.mała.mi lubi tę wiadomość
-
Kasia82 wrote:Mała Mi, ja też z oświaty, jaki ten świat mały. W maju kończę staż na nauczyciela dyplomowanego. Idealnie byłoby popracować do czerwca. Mam wychowawstwo, więc nie chciałabym zostawiać koleżanek z klasyfikacją na głowie. Tylko o te ewentualne zwolnienia się boję, bo mogę nie ukończyć stażu i stracę trzy lata, a poza tym mam dwóch uczniów, z którymi prowadzę nauczanie indywidualne. Nie chcę, aby im przepadały zajęcia.
Mam nadzieję, że wytrwam choćby do połowy maja. W razie czego klasyfikację i świadectwa zrobię w domu. Mamy dziennik elektroniczny, więc dam radę.
Ja dopiero mianowanie zaczęłam, ostatnio wyczytałam, że dopuszczalna jest półtoraroczna przerwa, żeby staż nie przepadał i żeby można było po macierzyńskim go kontynuować. Także tym aż tak bardzo się nie martwię. Tylko ten kurs - oligofrenopedagogika Pracuję w szkole integracyjnej, więc przydałoby się to zrobić...Kasia82, paula1 lubią tę wiadomość
-
mała.mi wrote:No problem jest taki, że to ostatni tego typu kurs, więc nie ma opcji zawieszenia i skończenia po porodzie. Później już możliwe będą tylko studia podyplomowe a one trwają dłużej i więcej kosztują
Nie macie w pracy dofinansowań do studiów podyplomowych? Przemyśl to, ale moim zdaniem powinnaś mieć teraz czas dla siebie. Naciesz się ciążą, bo to piękny okres w życiu kobiety. Ja w pierwszej ciąży tego nie doceniałam, cieszyłam się bardzo, ale chciałam, żeby maleństwo się jak najszybciej urodziło. Teraz zamierzam się cieszyć każdym dniem i już nie będę niezdrowo żyła tylko pracą. Zamierzam nadal wykonywać swoje obowiązki, ale z wewnętrznym spokojem. Czas zmienić priorytety na kilka miesięcy.mała.mi, paula1 lubią tę wiadomość
-
mała.mi wrote:Z tego co się orientuje to jest nas więcej, "ciał pedagogicznych .
Ja dopiero mianowanie zaczęłam, ostatnio wyczytałam, że dopuszczalna jest półtoraroczna przerwa, żeby staż nie przepadał i żeby można było po macierzyńskim go kontynuować. Także tym aż tak bardzo się nie martwię. Tylko ten kurs - oligofrenopedagogika Pracuję w szkole integracyjnej, więc przydałoby się to zrobić...
Ja też pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi.
Nie wiem dokładnie jak to wygląda, ale na pewno zwolnienie dłuższe niż 30 dni wydłuża okres stażu o ten czas. Tak więc warto wrócić, choćby na chwilę i później znów iść na zwolnienie. Moja koleżanka w ubiegłym roku zaszła w ciążę pod koniec grudnia, ledwo co wytrwała do maja, oczywiście z przerwami. Kiepsko się czuła, wymiotowała i musiała czasami wziąć zwolnienie. Dziewczyny ją namawiały, aby sobie odpuściła staż, ale ona się zawzięła i skończyła. Ja też bym chciała.mała.mi lubi tę wiadomość
-
No teraz jak już masz końcówkę to spokojnie go zrobisz. Obyś tylko dobrze się czuła. U mnie ten staż się wydłuży, ale mam nadzieję, że nie przepadnie mi ten bieżący rok i nie będę musiała zaczynać stażu od nowa. Ale tak jak pisałam, aż tak bardzo się tym nie przejmuje, bardziej tym kursem...
Kasia82 lubi tę wiadomość
-
Widze ze oswiata u nas na forum kroluje. Ja tez pracuhe w szkole tyle ze w sekretariacie. Planuje pracowac do konca maja zeby kolezanki wracajacej z macierzynskiego samej z maturami nie zostawic ale co zdecyduje szef nie wiem. No i jak się bede czuc i jak bedzie wygkadal jej powrot w kwietniy, bo ciezka jest w stosunkach, wiec zobaczymy
Kasia82, mała.mi, paula1 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, my możemy sobie planować, a życie samo zweryfikuje nasze plany. Teraz jestem ostrożna. W poprzedniej ciąży chciałam pracować, ale od początku lekarz kazał mi leżeć i brałam leki na podtrzymanie. Gdy już było wszystko dobrze i chciałam wrócić, bo do szału doprowadzało mnie siedzenie w domu, byłam już w piątym miesiącu i dyrekcja zasugerowała, żebym już została do końca na zwolnieniu. Miała już stałą osobę na zastępstwo, a wiadomo jak to bywa z kobietami w ciąży. Mogłabym wrócić, ale nie wiadomo na ile. Zważywszy na to, że była wtedy zima, a ja dojeżdżałam autobusami z przesiadkami, zgodziłam się zostać w domu, choć niezbyt chętnie. Wiem jednak, że dla moich uczniów było tak lepiej, bo mieli już stałego nauczyciela.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 15:53
mała.mi, Małgorzatka lubią tę wiadomość
-
Mój groszek
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/00c115063ab9.jpg
Szkoda, że taki mały, chciałam już to serduszko zobaczyć Może w przyszłym tygodniu skoczę do jakiejś kliniki na samo USGnat_alia, Kasia82, mała.mi, Małgorzatka, ola.321, ITKA, Fatim, paula1, Anastazjaaa, Bunia86, Magnosia, Nynusia, FreshMm, Muffinka1019, dodinka, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Polkosia super widok
-
polkosia wrote:Mój groszek
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/00c115063ab9.jpg
Szkoda, że taki mały, chciałam już to serduszko zobaczyć Może w przyszłym tygodniu skoczę do jakiejś kliniki na samo USG
Super!!! Pewnie lada dzień usłyszysz serduszko. Ja w pierwszej ciąży usłyszałam na pierwszym usg. To był 6 tydz. i 4 dzień, a według pomiaru 5 tyg. i 6 dni. Wydaje mi się, że miałam wtedy bardzo szybko owulację.polkosia lubi tę wiadomość
-
Mala mi porozmawiaj z kierowniczka moze cos sie uda ztobic jesli to ostatni taki kurs to moze jakos da rade zrobic zebys szybciej zaliczyla:)
Kasia zgadzam sie z Toba ze ciaza to piekny czas ale jak kobieta sie dobrze czuje to myske ze fajnie cos robic aktywnie. Ja sie ciesze ze mi sie tzaczyna zaczyna:) mysle ze warto zrobic w tym czasie cos dla siebie;)Kasia82, mała.mi lubią tę wiadomość
-
Witaj Kasiu Podaj datę porodu dopiszę Cię do naszej listy z pierwszej strony
Polkosia no piękny groszek jak ktoś tu pisał (wybaczcie słabo z pamięcią) najważniejsze że jest domek kuchnia i bobas niech sobie rośnie zdrowo a na następnej wizycie na pewno usłyszysz bicie serduszka :* :*polkosia, paula1 lubią tę wiadomość
-
Mi wróciły mdłości i wije się dosłownie Nic takiego nie zjadłam co mogłoby mi zaszkodzić no chyba że zurek dzieciowi nie posmakował Szczerze wolałabym raz zwymiotować i mieć spokój niż czuć się źle już drugą godzinę staram się nie narzekać ale masakra
Ale.ale Tobie również gratuluję :* :* :* Super wieści też bym już chciała 12 tydzień
-
Mała.mi co do kursu to również jestem za rozmową z kierowniczką a jeśli nic się nie da zrobić to chyba bym zrezygnowała ... Ryzykować tak dużo pieniędzy szkoda jak dla mnie Mam nadzieję i zycze Ci tego że uda się rozwiązać tą sytuację :*
mała.mi lubi tę wiadomość
-
LaSavia wrote:Ja nie moge sie doczekac 4 marca tez bede juz widziec serduszko;)
ITKA starsi bracia zawsze maja pomysly na swoje mlodsze siostry;) (mam 2 starszych braci to wiem)
ja tez pewnie jedna z ostatnich bede...dzisiaj umówiłam pierwsza wizytę na 03 marca :-o
tak mi sie jeszcze przypomniało odnośnie starszych braci...moja znajoma miała juz dwóch chłopaków i była w ciązy z dziewczynka. Jak mała przyszła na świat to pytam sie chłopaków no i jak? podoba wam sie siostra ? ... a oni mi rezolutnie dziecięcą polszczyzną odpowiedzieli : super ciociu, w końcu urodziła nam się suzonca ! suzonca powaliła mnie na łopatki
LaSavia mam nadzieje ze nie spotkał Cie los suzoncej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 16:49
Małgorzatka, paula1, Kasia82, mała.mi lubią tę wiadomość