Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
No cześć lasencje! Ja po 8 poszłam nyny, widocznie organizm już tego tak potrzebuje, że mam dość...
Widzę, że temat seksu. No ja od drugiego miesiąca wogóle nie miałam na to ochoty (czaicie?)! D robił wszystko, podchody, miział itd...a mnie to tak wkur!Później 3 miesiące byłam w Polsce, więc...dopiero w czerwcu się kochaliśmy i tak od tego czasu już codziennie, bo taką ochotę miałam i ja i on. On zawsze ma. Nawet jak do pracy rano idzie, to próbujeTylko, że mimo, że mi się cholernie chce, to przez ten pęcherz po prostu czuję się beznadziejnie.
Zaczynaliśmy piszczoty - łazienka, kontynuacja...łazienka, w ciągu 20 minut ja byłam kila razy. Dziwne, że się nie wkurzył, a ja byłam już tak wściekła. Niestety o pieszczotach nie ma mowy, zostaje tylko szybkie zaspokojenie tej głównej potrzeby, czyli samego seksu. Tak tak...i to jeszcze mu mówię, żeby już nie skupiał uwagi na niczym innym, bo za chwile znów będę musiała do WC, a w trakcie seksu, jak kiedyś kochaliśmy się dłuuuugo, to mu mówię, że albo się pośpieszy albo on po prostu nie zdąży się zaspokoić, bo ja już nie dam rady... wszystko przez pęcherz. To jest porażka.
Polkosia, czuję, że gdybym Ci powiedziała, że mam taki problem jak Ty uspokajałabyś mnie, ze to tylko facet itdna pewno nie jest tak, że on nie czuje porządania, tylko jak t owłaśnie FACET boi się, że zrobi krzywdę dziecku. Ja to mojego wprost kiedyś zapytałam, czy przez brzuszek już mu się tak nie podobam w łóżku jak wcześniej...powiedział, że jeszcze bardziej!tylko czy na pewno możemy?czy małej nic nie zrobi...głowa do góry, choć przypuszczam co czujesz...ja przez własne humory na początku ciąży POSUCHA, a później z musu 3 miechy nic...
-
jacusianka wrote:Dziewczyny, jak sobie radzicie w te upały? Ja już wymiękam... noc nieprzespana, teraz się rozpływam... i siedzę z mokrą pieluchą na głowie...
kochana ja tak miałam w de, mąż mi co 20 minut latał i moczył ręcznik w zimnej wodzie... tutaj to ja wręcz odpoczywam mimo upałów, bo mam na dole przyjemny chłodek. -
ja tez się dziś rozpływam, stopy puchną, ze mnie sie leje... juz wypilam póltoralitra wody...masakra
a jesli chodzi o sprawy łóżkowe...trzeba to wytrzymać. jak Wy byście nie miały ochoty musieliby to wziąć na klatę i tyle :)choć próbowac warto
Madzia ostatnio w trakcie nieźle buszowała w brzuchu i robiliśmy przerwy żbey na nią popatrzeć, heheMikejla lubi tę wiadomość
-
Nie no robienie przerw podczas sexu, żeby patrzeć na dziecko, to nie dla nas. Dla mnie, jak się dziecko ruszać zacznie to koniec, dla nas to obleśne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 11:05
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Hej!
Mikejla strona sklepu:
http://www.entliczekpentliczeksklep.pl/wozki-dzieciece/camarelo-wozek-3w1-z-fotelem-q-sport-chrome_p_869.html
wczoraj już miałam wyłączonego kompa i dlatego Ci nie wysłałam linka.
Zakręcona nie smuć się, główka do góry, naciesz się mężem póki możesz, a potem zleci Ci raz dwa, Oskarek zajmie Twój czas i uwagę:* Ale rozumiem Cię, też byłoby mi mega ciężko z taką długą rozłąką...
A dziewczyny jeszcze zostało 2 miesiące ciąży - bliżej niż dalej !I wszystko wróci do normy:)
Co ja mam powiedzieć, jak my mamy zakaz od gina od 7 tygodnia ciąży! Zacisnąć zęby i iść do przodu .... -
No cudowny temat z rana zapuściłyście
Zazdroszczę Wam że możecie się kochać... Ja tak się cieszyłam i pisałam że my często się kochamy i tak było do badania połówkowego. Od tego czasu zakaz ;( Nawet tydzień temu gin się spytał o to. Chciał się upewnić że nie współżyjemy. No ale wiadomo inne igraszki są ok. Ma któraś z Was zakaz współżycia?
-
stokrotka25 wrote:Mi się śniło dziś że następna z październikówek urodziła:) Ja tam liczę tylko 2 - mam takie jakieś przeczucie, że to szybciej pójdzie
Mnie się śnił synek. I że zapomniałam go nakarmić, znalazłam go pod łóżkiem jak wcinał czekoladępolkosia, szczesliwa_mamusia21, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
hej
ohoho jakie gorace tematy z rana
Wspolczuje babelku ze macie zakaz , ale wszystko dla dzidziulka !!
Laseczki wy sie nie przejmujcie jeszcze do was faceci przyjda jak im sie zachce !
Jeszcze pisalyscie o rozlakachwiem co czujecie jednak nic innego nie pozostalo niz zacisnac zeby i dac rade ! Jak dobrze ze tu mamy siebie i wsparcie !
U mnie 30 w cieniu mozna sie rozplynac no ale w koncu sierpien wiec czego sie innego spodziewac:p
Milego dnia :* -
szczęśliwa, mój to przyjdzie do Reni prędzej (if you know what I mean)
Ja się cieszę, że nie mam problemu z goleniem, a już szczególnie z proszeniem o to L. Raz na 2 msce depilacja i spokójWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 12:13
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość