Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymamy kciuki zeby wszystko sie dobrze skonczylo ! Moze to tylko podejrzenie wod jak u mnie a to zwykle siuski i tez bedzie miala nowa ksywke , tylko ze u niej juz mowia ze ma malo wod ... to troche zmienia postac rzeczy , ale mimo wszystko i tak musi byc dobrze !
Mam nadzieje ze sie nia dobrze zajma i zbadaja i wszystko sie wyjasni na dobre !
Trzymaj sie Mika :*
-
ZakręconaOna wrote:Ja kiedyś tez majtki prasowalam , ze skarpetkami nie szalalam.
Laski mam wiadomość od Miki ...
Była na USG właśnie wróciła i musi jechać do szpitala szybko ...
Mała wazy 1150 ale jest problem bo Mika ma za malo wód i to parcie na pęcherz co miała aż takie mlkcne w nocy ze szła siku i za sekundę znów jej się chciało to nie dziecko a najprawdopodobniej wody jej uciekają , ma dac znać za jakiś czas -
Kurde to nam październikowe mamy szaleją...trzeba trzymać za nie kciuki!
Ja to wrześniowa baba jestem ale z tego co mi wiadomo to chyba jest tu parę takich mam
Ja nie lubię prasować ale robię to i nie wyobrażam sobie inaczej.
Ogólnie mam b.b.b.b suchą skórę i byle gniotek byle materiał czuję więc naprawdę o wiele lepiej czuję sie w takich ubraniach no i prasuje dla córci i męża:)
Ale mam znajome które nie prasują i nigdy nie prasowały! I żyją a ja tego nie neguję każda z nas wie co dla niej najlepsze
Dziewczyny wy tu o prasowaniu a ja mam problem bo juz 15+ mam( szok! 16 + miałam jak na porodówce z córką leżałam:P a teraz to chyba dobiję do 20
będzie co gubić...no nic adidaski i getry czekają w pogotowiu...juz się nie mogę doczekać aż wrócę do biegania! Uwielbiam
A ja raz ruchy czuje na dole raz na górze raz po bokach...nie mogę tego zrozumieć! Wczoraj mala miała czkawkę dosłownie nad samą Bożeną mą a dzis juz czkawka byla na górze...niemożliwe żeby tak fikała w tym brzuchu:(szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
polkosia wrote:Ja też nie zamierzam prasować
Ja też nie prasujęwyprasowałam tylko pieluchy bo były jak psu z gardła ale to tylko dlatego a nie po to żeby zabić krwiożercze czyhające na zdrowie i życie mojego maleństwa bakterie
aanaa, polkosia, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Mika i Misiowa, trzymajcie się!
Nenka, ale okazy...normalnie chce mi się sosu kurkowego...ale narobiłaś smaka! No i spodobał mi się sposób wieszania śpioszków:)
Część ubranek dla Młodego poprałam, dziś może poprasujęw salonie chłodno, więc dam rade:) bo bez klimy to tylko leżałam i umierałam... a na myśl o żelazku to chciało mi się płakać
podczytywałam Was wczoraj o siarze z piersi i wiecie co? Śniło mi się, że bolała mnie lewa pierś, poszłam do łazienki, ścisnęła i zaczął lecieć strumień! ale taki jak z kranu normalnie!
A później śniło mi się , że miała rozpocząć sie wojna, a ja miałam rodzić...i nie wiedziałam czy zacząć rodzić czy poczekać do końca wojny[/url]
[/url]
-
ZakręconaOna wrote:Ja kiedyś tez majtki prasowalam , ze skarpetkami nie szalalam.
Laski mam wiadomość od Miki ...
Była na USG właśnie wróciła i musi jechać do szpitala szybko ...
Mała wazy 1150 ale jest problem bo Mika ma za malo wód i to parcie na pęcherz co miała aż takie mlkcne w nocy ze szła siku i za sekundę znów jej się chciało to nie dziecko a najprawdopodobniej wody jej uciekają , ma dac znać za jakiś czas
O kurde....coś mnie ominęło?! Nie byłam zbyt aktywna ostatnio....to było planowane usg, czy pojechała tak z doskoku?!
Wiedziałam, ze to jej sikanie jest dziwne!!! Zakrecona informuj na bieżąco!
Martwię sie -
nick nieaktualnyaanaa wrote:Ja kupuje tylko ciuchy, które nie wymagają prasowania. Moj M nie chodzi w koszulach za co kocham go jeszcze bardziej, ze mi roboty nie dokłada
a dziecku wszystko jedno, czy ulewa na uprasowane czy nie
Moj maz nosi te wielkie ciezkie mundury wojskowe to prze,ebane mam z prasowaniem tego, ale innych rzeczy tak samo jak ty nie prasuje i nie potepiam nikogo kto to robi po prostu jest to dla mnie marnotractwo czasu i energii, ale jak ktos majtki prasuje to mnie to juz po prostu bawi xd -
Ja gdzieś widziałam śmieszny filmik o prasowaniu "na grubaska". Rozkladamy ciuchy na łóżku, kladziemy sie na nich i turlamy sie raz na lewy bok, raz na prawy
i gotowe
Zakręcona, ja wiem ze tylko przekazujesz wieści. Po prostu mam nadzieje ze to błąd usg i w szpitalu okaże sie ze wszystko jest dobrzeszczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Mnie w domu mama wychowała tak, by wszystko prasować, również majtki... przez lata tak robiłam myśląc, że to całkiem normalne, nawet lubiłam prasować. Na szczęście P. mnie oduczył, już nie wrócę do starych nawyków... i nie wiem, jak mogłam tak tracić czas, mimo że wtedy nie czułam zmęczenia. Nigdy już nie chciałoby mi się prasować całego prania.
Teraz prasujemy tylko, gdy coś jest pogniecione po wyciągnięciu z szafy. A spodnie faktycznie fajnie się prasują poprzez rozłożenie ich na krześle i siedzenie na nich np. podczas oglądania naszego forum w neciepolkosia, Nynusia, lojkalojka lubią tę wiadomość