Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co czytam o tych waszych torbach i takie zestawy a nawet więcej trzeba zabrać w Łodzi do szpitala MP ! Masakra jakas a do szpitala do którego Ja jade rodzic to tylko właśnie dla siebie parę rzeczy kosmetycznych a resztę dają . Pewnie polowy z tego nie uzyjecie no ale jak mus brania to mus nie:)
-
Polkosia :*
Nenka ja poprzednio spakowalam też córkę to miałam wielką torbe i położne musiały targać ją za mną jak zmieniałam sale ale nikt nie raczył powiedzieć że dla dzidzi tylko na wyjście. Teraz wiem to od innej ciężarówki
Kciuki za wizytujące:*
My po drugim śniadaniu. R o 4:30 pobudka do pracy,odruchowo wstałam zrobić kanapki do pracy...nie mogłam do 7mej spać a o 10tej mój mnie obudził smsamijest gorąco...ide zamknąć te okna bo zwiędne....zazdroszczę Wam klim i wiatraków,ja nie mam nic...w nocy było aż zimno...wywalilam dupsko i pieżynka w nogi poszła...ciuszki na sznurku wiszą a mi nie chce się po nie na te słońce wychodzić
-
nick nieaktualny
-
Zakręcona, no muszę wierzyć, bo bym zwariowała
Polkosiu leż i odpoczywaj, dacie radę!
Ja torbę dopiero będę pakować, myślałam, że jak zacznę w sierpniu to się dziwić będziecie, a tutaj no proszę.
Olu, moja Mała też się rozpycha. Najlepsze jest to, że wiem że jest już ułożona główkowo bo codziennie czuję jej czkawkę zaraz nad mą piczką.
Wczoraj pierwszy raz walnęła mnie w żebroola.321, annggela, ss, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki. Odwiedziłam wc tylko 5razy od 2-7. Jest postęp i jestem zadowolona.
Jaroszka śliczny komplecik do łóżeczka.
Trzymam kciuki za dobre wieści po wizytach.
annggela, soraya, jaroszka, Lexie, agaton, Magnosia, Muffinka1019 lubią tę wiadomość
-
ZakręconaOna wrote:Ola miejsca coraz mniej: D
hehehe
no urwis mały sobie robi za wszelką cenę miejsce a tu nic z tego
Polkosia - kurcze no właśnie zastanawiam się jak będzie u mnie bo ostatnio 20 lipca dostałam informację że lekko się skraca ale bez komentarza że muszę leżeć - więc stwierdziłam że pewnie to już ten czas, a Ty odpoczywaj!!! -
Polkosia tylko bez stresu, odpoczywaj kochana. Teraz jedynie co cie bolec bedzie to paluszki od pisania na forum
Wiedzma, tez moge isc prywatnie, chodzi o to, ze bardziej podoba mi sie system w Polsce i jakby wszedzie bylo tak samo jak tu to nikt by nie narzekal. Nie moge sie doczekac malego i najchetniej codziennie bym go podgladywala
Ja jeszcze sie nie pakuje, poczekam. Chcialabym kupic sobie walizke bo moje rozwalone sa, tak czy siak czy torbe czy walizke bede miala i tak maz bedzie nosicWiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 10:38
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Polkosiu wszystko będzie ok
zobaczysz.
Ja też postanowiłam zawierzyć w system. Na początku się bałam bardzo ale z tyg na tydzień stresu ubywało na szczęście i np teraz nie chciałabym prowadzić w PL ciąży, chociażby po przejściach mojej mamy i kilku znajomych ;/
Ale jestem kurde zmęczona tą dzisiejszą nocą a tu jeszcze dziś Wiktorii pilnuję znowu ;/
Muffinka1019 lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
Nenka ok !
Ja tylko mowie tak bo pamietam jak moja znajoma ostatnio rodziła właśnie w MP co kazali aż tyle nabrać , sprawdzili ja przed wejściem ! Normalnie w torbach grzebali jej bo stwierdzili ze za dużo noworodków maja i mam żeby każdemu dawać wszystko po czym w szpitalu użyli trochę a część została ale kazali przynieść i koniec inaczej maz miał wracać po rzeczy.
-
nick nieaktualnyZakręconaOna wrote:Nenka ok !
Ja tylko mowie tak bo pamietam jak moja znajoma ostatnio rodziła właśnie w MP co kazali aż tyle nabrać , sprawdzili ja przed wejściem ! Normalnie w torbach grzebali jej bo stwierdzili ze za dużo noworodków maja i mam żeby każdemu dawać wszystko po czym w szpitalu użyli trochę a część została ale kazali przynieść i koniec inaczej maz miał wracać po rzeczy.
WTF!? -
kciuki zacisniete i zaczynam was nadrabiac.
mowicie ze to juz w brzuchu sie temperament ksztaltuje? to my bedziemy miec przeje...,w nocy nie spi,w dzien szaleje,kopie matke tak nie raz bolesnie ze glaszcze i prosze zeby sie na chwile zdrzemnął...ale co sie dziwić jak oboje rodziców z "ADHD"no nic moze go jakoś okiełznamy,cudze dzieci nas sluchają to może i nasze nie będzie miało wyjścia;P
zamówiłam łózeczko,natali pisala ze konczy komplecik dziś wiec coś ruszylo u nas;) bo do tej pory bylo ze wszystkim kiepsko.Nynusia lubi tę wiadomość
-
ss wrote:kciuki zacisniete i zaczynam was nadrabiac.
mowicie ze to juz w brzuchu sie temperament ksztaltuje? to my bedziemy miec przeje...,w nocy nie spi,w dzien szaleje,kopie matke tak nie raz bolesnie ze glaszcze i prosze zeby sie na chwile zdrzemnął...ale co sie dziwić jak oboje rodziców z "ADHD"no nic moze go jakoś okiełznamy,cudze dzieci nas sluchają to może i nasze nie będzie miało wyjścia;P
zamówiłam łózeczko,natali pisala ze konczy komplecik dziś wiec coś ruszylo u nas;) bo do tej pory bylo ze wszystkim kiepsko.