Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc laski. Mi o północy wody odeszly...leze na porodówce pod ktg, w ciagu 24h urodzę. Na szczęście ma mnie minac oksytocyna wiec może przezyje bez znieczulenia...meza wyslalam do domu bo oczywiście torbe miałam dzis pakować i jedyne co orzywiozlam do szpitala do jedna koszula. Zastrzyk na plucka dostałam i probuje sie uspokoić, ale nie wiem czy zasne. Skurczy na razie brak. Módlcie sie prosze i trzymajcie kciuki za zdrowie naszej malej
Bąbelek, Nynusia, FreshMm, polkosia, Zorro, nat_alia, paula1, madu, miska2503, zetaaa, lojkalojka, agania, annggela, jaroszka, ss, Blondik, rah, ola.321, dodinka, Amerie, szczesliwa_mamusia21, mała.mi, lili_madlen, soraya lubią tę wiadomość
-
Aanaa wszystko bedzie dobrze mala jest juz duza to 35 tydzien juz wiec sobie poradzi a plucka juz tez powinna miec rozwiniete wiec zastrzyk dostalas profilaktycznie bedzie dobrze :* daj znac kochana jak sie masz :*
Ja walcze ze skurczami tez
polkosia lubi tę wiadomość
-
Mąż własnie wyszedł do pracy a ja zasnąć nie mogę,wchodzę na forum i co widzę.. Aanaa,dziewczyno!To już?! Kochana oczywiście zaciskam kciuki za Ciebie i dzidziulkę!! Będę o Was myśleć i wspierać telepatycznie,oby pomogło!
Trzymaj się dzielnie,na pewno wszystko będzie dobrze i urodzisz piękna,zdrową kobietkę!
Ewalika za Ciebie i dzieciątko równiez kciuki zacisniete!!!:-*
-
Aanaa trzymamy kciuki :*
Maleństwo da radę i Ty też:*
Ewalika też na porodowce???
My witamy. Oczywiście z rana informacje,że mamy rodzącą w gronie i ja już biorę się za prasowanie i pakowanie torby po porodzie typowosama mam dosyć często skurcze...ale u nas jeszcze bardzo wcześnie:(
O jejku przecież nawet września jeszcze nie mamy -
Nie usnęłam ani na minutę, chociaż wiem ze sily będą mi dzis potrzebne...wylądowałam w innym szpitalu niż planowałam, ale do tego mieliśmy 5 km, a do wybranego 40. Liczyłam ze usłyszę ze jestem siusior i moczu nie trzymam a tu taka diagnoza. Skurcze mam lekkie na razie, ale plecki bolą. A jeszcze wczoraj obiecywałam teściowej ze będę nogi zaciskać bo wyjechala z teściem na 3 tyg. Boje się, ze jak jej powiemy ze rodze to jeszcze wróci
a ja chce miec spokój w domu
Ewalika, oby skurcze ucichlymogę je wziac od Ciebie, szybciej urodzę
polkosia, nat_alia, stokrotka25, lojkalojka, jaroszka, Blondik lubią tę wiadomość
-
Aanaa nie dziwię się,że nie spałaś :* się teściowa zdziwi jak wróci
szpitalem się nie przejmuj jeśli masz dobrą opiekę :* i kciuki żeby obyło się bez oxy :*
A właśnie zapomniałam dodać,że w moim szpitalu nie ma znieczulenia tylko gaz rozweselający...ehhhWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 06:09
-
Dzień dobry !
Anna: o nadrabiam i patrzę poród , myslalam , ze cos źle uslyszalam aż mnie zemdlilo ze stresu !
Kochana 35 tydzień plus zastrzyk to będzie ok !
Pospieszył się dzidziuś ale najwidoczniej juz chce do rodziców !będzie wszystko dobrze skarbie , mocno zaciskam kciuki . Dzień emocji będzie
Polkosia masz Ci: D to faktycznie Ty tam emocje , w domu będą przy pilnowaniu siebie i jeszcze tu mamy rodzącą to kolejne: p
Jejku Ja się obudzilam i miałam mamę o 6 obudzić bo jej cos z telefonem się zrobiło , Ja patrzę na zegarek a tu 6:33 mowie Mama a ona juz na nogach , to dopiero ranny ptaszek !
Wgle obudzilam się z lekko zapchanym nosem jak przy przeziebieniu , cmiaca głową i o .., obym się nie przeziebila !
Po anny poście jeszcze mdłości doszły , zaaplikowalam sobie luteine poranna dawkę i kuzwa chwile później skurcz parosekundowy przyszedł , Jezus jak mnie brzuch rozbolal ! I przeszło , dawno jakby w zapomnienie .
Jakie plany na dziś ? Ja zaraz wstaje , sniadanko , farba ma głowę , paznokcie i może jeszcze teraz brwi albo na wieczór:) dziś mam trochę roboty , z Mama musimy rozkrecic biurko , segment stary i wystawić do wyniesienia bo przychodzi dziś nam lozeczko i mój fotel wiklinowy do lozeczkaplus mamie nowa szafa
nat_alia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PauLLa nie ja na szczescie jeszcze nie na porodowce skurcze staja sie mocne ale jeszcze nie regularne wiec leze biore nospe magnez luteine i staram sie jakos wyciszyc.. eh zaraz jeszcze wezme kapiel i zobaczymy.. maz nie wie czy ma isc do pracy ale mowie mu ze ja jeszcze dzisiaj nie rodze
Aanaa skoro nie masz skurczy to uda sie jakos przetrzymac jeszcze troche? Nie wiem jak dlugo dziecko moze byc bez wod albo w malych ich ilosciach
Pisz do nas jak dasz rade jak wyglada sytuacja trzymamy kciuki :*
Polkosia jak u Ciebie?
polkosia, nat_alia lubią tę wiadomość
-
Zakręcona to dzień masz pracowity. Jak złożycie łóżeczko to wiesz.. fotka ma być
My ostatnio też wzięliśmy się za wynoszenie gratów z małego pokoju, jeszcze trochę zostało ale już bliżej niż dalej.
U mnie dziś kolejny dzień zakupów allegrowych (wanienka, przewijak, pielucho-ceratki, materac, prześcieradła, ręcznik..) No końca nie widać -
Bąbelek wrote:Zakręcona to dzień masz pracowity. Jak złożycie łóżeczko to wiesz.. fotka ma być
My ostatnio też wzięliśmy się za wynoszenie gratów z małego pokoju, jeszcze trochę zostało ale już bliżej niż dalej.
U mnie dziś kolejny dzień zakupów allegrowych (wanienka, przewijak, pielucho-ceratki, materac, prześcieradła, ręcznik..) No końca nie widać
Dopiero we wrześniu:) ale przychodzi juz bo to wiesz prezent od szefowej to nie będę wybierać jeszcze terminu kiedy ma mi przywieść: D
-
nick nieaktualnyEwalika Ty tez sie trzymaj! Oby skurcze ustapily! Trzymam kciuki
Wyjatkowo niecierpliwe te nasze pazdziernikowe szczesciaza szybko chca wychodzic...
Dobra probuje jednak zasnac... Dzis wieczorem idziemy na mecz siatkowki Polska - Francja wiec musze byc wypoczeta zeby dac radebo ostatnio wieczorami odplywam jak w pierwszym trymestrze... Taka jestem zmeczona... No i biore sie dzis za pranie moich rzeczy do szpitala... Zeby cos bylo gotowe
-
nick nieaktualnyPolkosia Ty to masz przezycia w tym szpitalu
nie chce nikogo usprawiedliwiac, ale ta ciezarna, to moze jakos zle sie czula, albo maz ja wnerwil, albo cos, ze nawet sie nie przywitala :p
Choc ja pamietam, jak przyjeli mnie do szpitala z odwodnieniem i wymiotami, ledwo szlam, wlasciwie, to mnie niesli, ale dzien dobry powiedzialam
Aanaa trzymam kciuki!! Dzidzia na pewno da rade!! Bardzo bardzo mocno trzymam kciuki, moj maz tez!!polkosia lubi tę wiadomość
-
Ewalika, lekarz powiedzial ze bez dziecka stad nie wyjde, ze stresu nie zapytałam o rozwarcie, ale teraz jak będzie obchód to zapytam. Jak znowu nie zapomnę
powiedzcie mi jeszcze co pokazuje maszynka ktg? Są trzy odczyty: Serducho dziecka, mój puls chyba a to trzecie? Sila skurczy? Na razie nie przekracza 30, nie wiem czy to dużo?tego nie zdążyłam omówić z polozna...
polkosia lubi tę wiadomość
-
aanaa o kurcze. Ale 35 tydz jest juz ok. NIe martw się i czekamy na fotkę
Polkosia ja dzis ide do szpitla i juz widze do kogo mnie wsadza....ale chyba sie wypisze na wlasne zyczenie jak badania wyjda ok w koncu u mnie to nie kwestia utrzymania ciazy. Zobaczymy, ale po czytaniu Waszych przebojów już mam dosyć....
Ewelika informuj na bierzącopolkosia lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))